Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

GABLIS - serdecznie gratuluje. wreszcie sie doczekalas. tez czekam na relacje :-) takaja - masz racje. bez sensu jest teraz kupowanie ciuchow dla mnie. Peppetti -ojej. nie dziwie sie, ze sie boisz. az mi ciarki po plecach przeszly. ale najwazniejszy jest final. no i przed cc to ja chyba bym sie troche mniej bala. zreszta nie wiem. szkocja -dzieki za kciukasy. a z tym testem to ja tez nic nie rozumiem. nic tylko czekac. i chyba wizyta nieunikniona. tiki - najwazniejsze, ze z mala wszystko ok. a ten cukier to czesto wychodzi jakis podejrzany. mnie tez dzis boli gloa. juz drugi dzien. a wieczorem ide na panienski i kompletnie mi sie nie chce. wolalabym do lozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helloł no martwię się tym cukrem bom się w necie naczytała :o kurcze to może mieć tyle powikłań dla mnie i dla dziecka :o w poniedzałek lub wtorek pójde zrobić obciążenie 75g, zobaczymy.. Balbinko - a jak Twój cukier? i co z kasą za zasiłek rechab. ? wyjaśniłaś, bo ja Ci pisałm wcześniej, czytałaś? że należy Ci się 100% asiu b. - głowa do góry, ja wiem, że to trudny bagarz do udźwignięcia, ale wierze, że mąż znajdzie szybko druga pracę - a i może będzie lesza i odwróci sie to na dobre :) tego mocno zyczę Wam. i całej masy miłości i zrozumienia na kolejne 5x20 lat :) Lidka - udanej zabawy, myślę, żę bedzie fajnie jak Ci sie tak bardzo nie chce iść, oby tak było! szkocja - współczuję tych nerwów, ale wszystko się rozwiąże i będzie dobrze, a póki nie ma @ to ciąża jest mozliwa, testy się mylą, ja też to przerabiałam. Asiulka - a więc jednak Suwalszczyzna ? napewno było cudownie.....czekam na relację z wyjazdu. joka 👄 ewcia - a toś zaszalała z tymi kwiatkami ;) sysunia - ja Ci gratulujuję :) to już pewne :) Peppetti - jeszcze dwa dni i....................powitamy Michasia :) wszystko bedzie dobrze, zobaczysz i wielka radnośc zapanuje w Twojej rodzince, u Ciebie w sercu i u nas na topiku :) mozarella - a ja Ty sie miewasz? monikapie - jeśli faktycznie nie masz ochoty to pojdz tylko na chwile - żeby nie było - i zawijaj się do łózeczka do domku. Ja tez ostatnio wogóle nie ma oochoty na \"wyjścia\" wolę w domku posiedzieć, przed telewizorem, alebo przed kompem z kubkiem herbaty lub soku :) wszystko sie kurka pozmieniało, bo ja byłam niezły imprezowicz, minimum raz w tygodniu lubiłam zaszaleć ;) a teraz.............kapcie,dres i kafe :P zamiast człowiek poszaleć, wyjśc do ludzi póki jeszcze może bo jest wolny, nie ma dziecka to kurcze nie......to tak jaby organizm, psychika juz sie szykowła, wprawiała przed tym co ma nadejść. Caroline - widze, że remoncik sie posuwa. Pisanie pracy też ? ;) oj przed nam mega remont........i to w tym samym czasie co narodziny córeczki, ale damy rade, narazie trzeba załatwiac kredyt, potem wykup strychu , potem pozwolenie na budowę, potem uzupenienie kredytu i dopiero do dzieła. a teraz spadam typowo sobotnio sie pokręcic - czyli pranko, sprzątanko, gotowanko. miłej soboty babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysunia_27 usg miałam dopochwowe. troszkę mnie kłuje w podbrzuszu i przyznam sie, ze troszke mnie to martwi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katka, nie martw się tym kłuciem. Też tak miałam. Macica się rozszerza. Też tak miałam, a teraz z rzadka u mnie kłucia występują. Teraz boli mnie brzuch jak na @. Tiki, po cichu zazdroszczę Ci tego remontu, przygotowań itd. Pewnie EvaWer polemizowałaby ze mną (pozdrawiam Cie Evciu :) ), ale mnie się wydaje, że to jest taki fajny moment w życiu. Kiedy kupujesz mieszkanie, czekasz na klucze, potem remont i wreszcie się wprowadzasz. Oczywiście tempo tego wszystkiego duuuużo wolniejsze niż napisałam :), bo i nerw człowieka chwyci i wydaje się, że ma 250 milionów spraw na głowie i że już więcej nie zniesie. Ale jednak nic nie przesłoni radości z jaką się czeka na przeprowadzkę, na te swoje własne wychuchane, wypacykowane 4 kąty. To chyba jedna z przyjemniejszych w życiu chwil. A ja mało piszę, bo ledwo kontaktuję. szczególnie wieczorami mi ciężko, a wtedy Wy się rozpisujecie. Czuję się dobrze. Nie mam mdłości, nie rzygam, tylko śpię. Asiu b, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu. Na pewno Twój mąż szybko znajdzie pracę. W końcu w Anglii brakuje polskich fachowców! Dlaczego Dżoli się nie odzywa? Pozdrów Ją od nas koniecznie. Asiulka, mam nadzieję, że wypoczęłaś? 🌻 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szykuje sie do wyjscia a moj M odkurza. hi,hi. nie jest zbyt szczsliwy z tego powodu. milego wieczorku dziewczyny. tiki - tak tez mysle. o 23 mam zamiar sie ulotnic, ale zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki :) Gablis, gratulacje dla Ciebie i Tatusia :) A dal Pana Michałka buziaczki :) Oj, to nakręcanie, że też nie ma na to lekarstwa! Bo chyba nie ma, co? A skoro czegoś się tak bardzo pragnie, to nie ma chyba sensu walczyć z tymi naszymi uczuciami. Skoro są marzenia, skoro są i rozczarowania to znaczy, że jest ich realizacja. Trzeba w to wierzyć! I choć co miesiąc łzy lecą to żadna się nie poddaje!!! A to znaczy, że wciąż się staramy. Główka do góry, Kochane! I meldować tu o dwóch kreseczkach w tri miga! Topikowe pociechy już gaworzą ;) więc koło fortuny wciąż się toczy! Ja bacznie obserwuję swoje ciało. U mnie 22 dc. Czekam na plamienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) i znowu ja będę pierwsza...??:) Asiu wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, trzymam kciuki, żeby Twój m szybko znalazł pracę...❤️ a ja dzisiaj powtórzyłam teścik i tym razem ujrzałam II wyraźne krechy:) ale i tak staram się swoją radość na razie trochę powściągać...bo nadal tkwi we mnie pełno obaw...ale mimo tego staram się myśleć pozytywnie...:) pozdrowionka dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysiuniu, przyjmij moje najszczersze gratulacje!!!!!!! 🌻 🌻 Każda z nas ma lub miała pełno obaw i strachu, ale nie powinno to przesłonić Twojej radości. Nie powinnaś się teraz denerwować. Wszystko będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki, ja ruszam wieczorem na Szczecin, więc możliwe, że nie będzie mnie kilka dni... a chce mi się tak, że głowa boli... najchętniej zaszyłabym się pod kocem w domu i nosa nie wyściubiała... coraz częściej cierpnie mi noga, a ostatnio zaczął twardnieć brzuch... nic dobrego... mam łykać magnez... Gablis moje gratulacje dla Ciebie i Tatusia:) Peppetti trzymam mocno kciuki, żeby wszystko poszło dobrze i sprawnie!!! Sysunia a Ty się po prostu ciesz!!! będzie dobrze!!! Pozdrawiam wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysunia_27 WIELKIE GRATULACJE będziesz MAJÓWKĄ 2008 (?) zaczyna mnie pobolewać w podbrzuszu jak na @, czy to normalny objaw? Przyznam Wam sie szczerze, ze oprócz wielkiej radosci towarzyszy mi ogromny lęk... Przesyłam buziaczki dla Was wszystkich dziewczynki !!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jesteście po prostu wspaniałe:) Katka TAK jak wszystko będzie dobrze to będę MAJÓWKĄ 2008:) dokładny termin wg obliczeń kalkulatorka to 09.05.2008r. Peppetti trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysunia--------GRATULUJE:) wszytko teraz juz bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!! Katka----Ty sie nie denerwuj, spokojnie, bo dzidiza sie tez zdenerwuje.wszystko pojdzie jak po masle:) u mnie dalej @ brak, juz nie testuje, pojde na wizyte 11 wrzesnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sysunia ❤️ ogromne gratulacje!!!!!! super:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babeczki! Sysunia-> ale super!!! gratuluję z całego ❤️ Asiab-> wszystkiego naj, naj, naj z okazji rocznicy 🌻 Peppetti-> to już jutro 🌻 A u mnie wszystko było do przewidzenia- staranek nie było:( ale już nie zamierzam naciskać, najważniejsze że M przestają boleć zęby... jutro przed 6 rano ma pociąg do wawki, a ja rozpoczęcie roku szkolnego... nie chce mi się do pracy, a i perspektywa \"słomianej wdowy\" do końca tygodnia, też nie nastraja mnie optymistycznie... dobrze, że jest Borysek;) no właśnie, a propos psa- wczoraj obejrzeliśmy go dokładnie i stwierdziliśmy że łysieje:O w kilku miejsach, min na głowie i łapach... od razu zaprowadziliśmy go do weta, pobrali mu naskórek do badania i okazało się, że ma na skórze jakiegoś pasożyta:( nie pamiętam nazwy, ale na pewno nie jest to świerzb... nawet wet pokazała nam te pasożyty pod mikroskopem- bezczelnie machały łapami:P okazało się, że bardzo dobrze, że tak szybko zareagowaliśmy, bo piesek jeszcze młody i łatwo było pobrać materiał, bo najczęściej diagnozują tego pasożyta po objawach... Borys dostał zastrzyk, globulki do stosowania w domu... ma dostać jeszcze 2 zastrzyki w odstępie 10-dniowym, i powinniśmy pozbyć się tego paskudztwa... podobno zaraził się tym od matki... ponadto wet nakazała nam kupić mu kaganiec, bo on wszystko bierze do pyska, a wiadomo że kiedys możemy go nie upilnować... pewnie Borys nie będzie się cieszył z nowego gadżetu, ale jutro po pracy zamierzam zabrać go do zoologicznego i kupić taki kaganiec materiałowy, na rzepy... miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysunia-> dzięki... alez Ci zazdroszcze... a Borys ma nużycę, tak nazywa się choroba wywołana przez te pasożyty- znalazłam na necie... podobno leczenie bywa długie i uciążliwe, ale wszystko zależy od momentu rozpoczęcia leczenia... tak więc mam nadzieję, ze niedługo nasz piesek będzie zdrowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joka proszę Cię nie zazdrość mi...sama wiesz, że różnie może jeszcze być staram się myśleć pozytywnie ale po tym co było czasami włącza mi się czerwone światełko, które nie pozwala mi w pełni jeszcze cieszyć się tą ciążą... no i Borysowi, życzę szybkiego powrotu do zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Joka 🌻 nie smutaj się A to dla Boryska, żeby szybko wyzdrowiał ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joka, właśnie weszłam na bloga. Muszę powiedzieć, że Wasz Borys jest przepiękny! Taki słodki, że aż chciałoby się go wyściskać! Na pewno szybko go wyleczycie. Lidka, jak tam wesele? Nie wiecie dlaczego Madusia się nie odzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysunia - jeszcze raz gratuluje serdecznie. Peppetti - mam nadzieje, ze sie trzymasz. jutro TEN dzien :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Peppetti, trzymam kciuki mooocnoooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti - ❤️ jutro utulisz swoje maleństwo, czekamy tu na wieści. Szczęsliwe bo wszystko bedzie super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki, mialam dzis cudny dzien. Wybralismy sie na plaze, bylo cudnie.nazbieralam sobie muszelek i teraz mniej tesknie za naszym morzem, Peppetti--------------jutro juz ten dzien, trzymam kciuki:) a u mnie bez zmian, @ brak, tylko jakies geste biale uplawy.musze chyba wczesniej pojsc do tego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti Trzymam kciuki,żeby jutro wszystko poszło jak najlepiej Sysunia Jeszcze raz gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!Nie miałam żadnych wątpliwości Pozdrowieńka dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Nie czytałam co napisałyście, będę czytać po powrocie ze szpitala. Jutro zanim pojadę do Łodzi to odezwę się jeszcze. Dzięki za kciukasy. Potrzebne mi są, dodają mi wiary i siły. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PEppetti----------dzis wszystkie moje mysli biegna w twoja strone, jestem z Toba, bedzie dobrze i trzymam kciuki:) Badz dzielna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×