Rosnie nam skrzywione moralnie i umysłowo pokolenie

gimnajzów!!!!!!!!PRECZ Z GIMNAZJAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie zgadzam się z wypowiedziami, że gimnazjum to zło. Zło dostrzegam w tym, że te szkoły to molochy, tysiąc uczniów i to koniecznie zlokalizowane w centrum miasta - czy można poznać się dobrze, w takim tłumie,w obcym miejscu? Uczę w wiejskim gimnazjum, w dodatku jest ono połączone z podstawówką, ale wszyskich dzieci jest około 400! Ja je po prostu dobrze znam - praktycznie wszystkie! To jest wyjście z sytuacji - mniejsze, mniej liczne szkoły, blisko domu. A tymczasem władze dążą wylącznie do zamykania małych szkół i grodzenia dzieciaków setkami w jednej szkole, najlepiej polozonej w jakims odleglym miescie. To właśnie rodzi to zło, ktore nas wszystkich prześladuje.

Mi tez strasznie żal tej dziewczyny , ale dajcie juz spokój z tymi relacjami gorącymi, nie macie io czym pisać??? Tępe hieny.Juz wszyscy o tym wiedzą co się stało i dlaczego więc można by juz sobie odpuścic i nam wszystkim przy okazji!

TRZEBA ZLIKWIDOWAĆ GIMNAZJA,KONIECZNIE I JAK NAJSZYBCIEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zebys wiedzial, ze wszyscy wiedza. Siedze w Rzymie i w glowie sie przewraca co sie dzieje w polskich szkolach! Niech sie ktos wezmie za to, bo nie ma panstwa w Europie gdzie sie wyprawia takie numery. To typowe dla naszych sojuszników Jankesów :( ale czemu my - naród z 1000letnią historią, z 1 ministerstwem Edukacji na Świecie mamy nasladowac najgorsze wzorce zza oceanu?!

za naszych czasow tez szkoly byly przepelnione- 3 tys uczniow- 3 zmiany... a jednak bylo inaczej ja osobiscie jestem za dyscyplina i ograniczeniem dostepu do internetu dzieci maja ksiazki- internet powinien byc dla doroslych- i nie zgadzam sie ze z internetu mozna dowiedziec sie wielu rzeczy- z encyklopedii i ksiazki rowniez- internet powinien byc od 18 lat i tyle

Takie są własnie polskie szkoły nauczyciele i dyrektorzy w ogole nie reaguja na takie cos,do poki sie niestanie takie cos jak w przypadku Ani...u mnie w szkole jezeli nikt sie nie pobije w ciegu tygodnia to jest święto.! Nauczyciele nie zwracają uwag na to poniewaz ci uczniowie np.sa ich pupilkami albo sie boją!!! (

Amerykanie sa tępi a Polacy jeszcze bardziej bo biora z nich przyklad i nasladują ten chory kraj jakim jest USAlaczeo Polacy nie mogą nasladować np.Anglii,francji czy innego NORMALNE kraju a nie malpy zza oceanu:-P

kamer za gosze.... a takie senki działy się..... i kiedyś..... dobrze pamietam gdzieś z ósmej klasy podstawówki, jak rozebrali jednego kolesia i wsadzali mu ołówek w pupę..... nie raz dziewczyny macali w "wc" i trzeba było chodzić na piętro do "maluchów", żeby się normalnie wysiusuać..... itd. to nie jest nowy problem!!!!! ten problem istnieje w szkole od lat, tylko nikt go nie dostrzega.... teraz nowe tanie media pozwoliły pokazać to co, wcześnej było nie do wykrycia...... wieloletnich zaniedbań nie da się naprawić w moment, również trzeba kolejnych lat pracy...... a na razie na to się nie zapowiada eh.....

:-(

*To nie takie proste*, czy Ty widzisz co Ty piszesz?? Zastanów się przez chwilę!! Starasz się zrzucić winę na dziewczynę dlatego, że co?? Że miała duży biust??!! Pewnie, to straszna zbrodnia, powinna iść na operację pomniejszenia!! Bezwstydna, jak mogła!! Miała na zdjęciu koszulkę na ramiączkach, blond włosy??!! Makabra!! Najlepiej wszystkie nastolatki z dużym biustem i blond włosami odizolować bo one tylko prowokują tych biednych, niewinnych chłopców!! Jeśli w naszej społeczności są tacy ludzie jak Ty to przestaje się dziwić temu co się dzieje... To nawet nie jest smutne, to jest tragiczne...

ale co wg was madrale powinni robic tacy nauczyciele? jestescie ignorantami nie majacymi pojecia jak wyglada praca nauczyciela, jaki jest program studiow itp :O prawda jest taka ze na studiach nikt ich nie przygotowuje do radzenia sobie z takimi sytuacjami. prawda jest tez ze boja sie swoich uczniow bo za zwrocenie chocby uwagi maja porysowane samochody, powybijane okna itp :O wiec sie zastanowcie zxanim kogos oskarzycie :O bo winy nalezy chyba szukac przed wszystkim w rodzicach :O !!

co do rodziców to zgadzam sie z Tobą w 100%, ale jeśli chodzi o nauczycieli... Zgadzam się, że studia ich do wielu rzeczy nie przygotowywują ale to nie zmienia faktu, że jeżeli dochodzi do sytuacji, że nauczyciel boi sie swojego ucznia to uważam, że powinien zmienić zawód bo żaden z niego pedagog.

nie rozumiesz ze ich sie uczy jak uczyc przedmiotu a nie jak podchodzic do ludzi ???????????????? to sa bledy systemu a nie nauczycieli :O niech to w koncu dotrze do waszych ograniczonych umyslow !!!

ciekawe czy Ty byc sie narazala...albo swoje dzieci :O tak naprawde nikt idacy na studia nauczycielskie nie zdaje sobie sprawy czym jest praca w szkole :O ale jak skonczylo sie studia to trzeba gdzies pracowac...:O ludzie maja wygorowane oczekiwania w stosunku do nauczycieli :O nauczyciele sa od uczenia a od problemow psychicznych sa psychologowie i psychiatryz :O a od radzenia sobie z przestepcami mamy sady i policje

widzę, że ciężko będzie o kulturalną rozmowę z Tobą no ale cóż... Ja nie mówię, że to nie wina systemu. To jest wina systemu! Ale to nie zmienia faktu, że nauczyciel, który w klasie nie potrafi zwrócić uwagi uczniowi ponieważ boi sie go nie powinien uczyć ponieważ cierpią na tym inne dzieci. Kiedyś ten zawód był dużo prostszy, owszem, widocznie czasy wymuszają pewne zmiany i może teraz jest to zawód dla wybrańców?? A co do ograniczonych umysłów, to posiadaczami takowych między innymi są Ci, którzy nie potrafią wysłuchać opinii inych...

a niby w ktorym momencie bylam niekulturalna ? jestem po prostu oburzona :O

wysluchalam opinii innych i sie do nich ustosunkowalam :O

ok, a teraz postaw sie w innej sytaucji. Wysyłasz do szkoły dziecko, które codziennie Ci się skarży, że lekcje wyglądają jak jakieś rozgrywki na boisku a nauczyciel nie reaguje tylko np stoi bezczynnie ponieważ boi sie odezwać. To by Cię nie oburzyło?? Jeszcze raz powtarzam, że masz rację, że to wina systemu, ale sytacja wymusza na nas pewne zachowania i w pewnych sytacjach musimy sie odnaleźć!!

tak pewnie by mnie oburzylo...jak zwykle punkt widzenia zalezy od punktu siedzienia...ale prawda jest taka ze skoro na dzisiejsza mlodziez nie maja wplywu ich wlasni rodzice to dlaczego do cholery wymaga sie tego od nauczycieli???? to jest chore i niesprawiedliwe...

wiesz, to polega na zrzucaniu winy na kogos innego byle nie zobaczyc jej u siebie... ale oczywiscie podstawą wychowania jest dom, zwłaszcza, że do szkoły idziemy w wieku 7 lat a do tego czasu dziecko juz sobie wiele pozytywnych i niestety niepozytywnych cech przyswaja. Poza tym tak jak napisałaś, szkoła przede wszystkim ma uczyć a od wychowania są rodzice!!

stad wlasnie moje oburzenie i moze niefortunna pierwsza wypowiedz...

No to w koncu doszlysmy do jakiegos porozumienia. Uciekam bo późno sie zrobiło. Pozdrawiam i życzę i nam i wszystkim innym poprawy w społeczeństwie chociaż widoki są marne...

niestety :( rowniez pozdrawiam i dobranoc

Dla łobuzów po 1000 batów i prawie każdy się zresocjalizuje:P.A w razie czego dokładka dla rodzinki:P.

Jest to przede wszystkim wina szkoły. Gdy moje dziecko jest w szkole to ja albo jestem w pracy gdzie zarabiam na chleb, albo w domu gdzie zajmuję się wiciem gniazda dla rodziny. I spodziewam się że w czasie gdy moje dziecko przebywa w szkole to jest bezpieczne i mądrze kierowane przez nauczycieli. Czasy mamy jakie mamy, ale nie trzeba przesadzać z gadaniem że obecnie jest gorzej niż było kiedyś. O rzekomo zdeprawowanej młodzieży i związanym z tym rychłym upadkiem społeczeństwa można poczytać nawet w tekstach starożytnych.

to jest własnie bezstresowe wychowywanie dzieci, tutaj można bylo nawet poczytac jak to mamuski pozwalają swoim malym pociechom krzyczeć, bałaganić juz przed blokiem. Wypowiadala się matka, ze jak dziecko szaleje w domu to najlepiej go wygonic przed blok bo ona biedna nie umie temu zaradzić. Jezeli nie daje rady 4-5 latkowi to już 15 latkowi napewno nei da rady.

Euglena --->Jest to przede wszystkim wina szkoły dno !!!

Dla mnie to przede wszystkim wina rodziców. Szkoły też, no bo nauczyciele nie powinni wychodzić z klasy na lekcji, ale z nauczycielami zwykle uczniowie mniej się liczą niż z rodzicami. Oj, pracowałam w szkole... Jeśli taki gówniarz codziennie przechodzi pranie mózgu z rodziną, która ma go w d..., ma wszystko w d..., liczy się tylko kasa i najnowszy model czegoś tam, no to wybaczcie, nie będzie szacunku dla nauczyciela bo zarabia grosze a wiedza? Bez wiedzy też jest kasa, wystarczy przykombinować lub kogoś skroić. Winię też internet, dobija mnie łatwość, z którą można wejść na strony porno :( A co do matki tej dziewczynki: no ja nie mogę. \"Nie mam żalu do tych chłopców i zadzwonię do ich rodziców by im o tym powiedzieć\". To tak jakby ich pogłaskała po główkach :( Nie ma żalu = chłopcy są usprawiedliwieni... Mogłaby powstrzymać choć przez moment swe chrześcijańskie zapędy dla celów wychowawczych :(

Szkoły też, no bo nauczyciele nie powinni wychodzić z klasy na lekcji i tylko tu jest wina szkoly moim zdaniem