POMOCY!!!

Witajcie moj problem jest dosc dziwny.otoz jestem z chlopakiem moim juz kawal czasu.Mam z nim problem.Mainowicie wypomoina mi ciagle ze nie jestem dziewica...:(wczoraj tez sie o to polkocilismy.ciagle mowi ze zaluje ze to on nie byl moim pierwszym chlopakiem.moje zycie sexualne zaczelam dosc predko,mialam 16 lat jak to zrobilam i on ciagle nie moze mi tego wybaczyc.tymbardziej ze zna mojego bylego i wie ze to jest kawal skur****.moj pierwszy raz byl wielkim niewypalem:/chcialam o nim raz na zawsze zapomniec wszytskim opowiadalam ze stalo sie to nad morzem bo co innego mialam mowic?:/no i teraz moj chlopka obrazil sie bo twierdzi ze ja nie powiedzialam mu prawdy.a ja naparwde go kocham i chce byc tylko z nim.jak z nim rozmawiac?pomozcie!!!prosze.Zaznacze tylko ze ja nie bylam jego pierwsza.nie wiem co robic

a ile macie teraz lat?? i w ogole malo dojrzale zachowanie. powinniscie te kwestie raz na zawsze, porzadnie wyjasnic i nie wracac juz do tego..

skoro nie bylas jego pierwsza to mozesz miec takie same pretensje do niego co on do ciebie. takie roztrzasanie tego co sie stalo i czego nie mozna odwrocic jest bez sensu. postaraj wyjasniec sprawe raz na zawsze albo powiedz niech idzie szukac dziewicy jak ty mu nie odpowiadasz. jesli zostaniesz w zwiazku z facetem, ktory nie akceptuje twojej przeszlosci to bedzie ci to wypominal do konca zycia

a nazywa swojego faceta "chłopak". no może on i "chłopak" był ale wieki temu a teraz jest tak ssamo stetryczały jak ty autorko. :)

ale ja nie mam 45 lat:)tylko 21:) a moj facet 23 rozmawiam z nim tylko jakich mam uzyc argumentow,mowi ze glupia bylam ze tak sie dalam omotac bylemu,czasami nawet przegina...nie wiem jak mam mu to wytlumaczyc..:(