Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana.

robaczki w kszach, ryzu-pomozcie

Polecane posty

Gość załamana.

proszę gospodynie pomóżcie mi, ostatnio wyjechałam do siostry na 2 tygodnie, jak wrocilam w mojaj kuchni zobaczylam drobne robaczki okolo 2-3 mm, w kaszach, ryżu, po prostu w szafce gdzie trzymalam produkty, wszystko wyrzucilam, opróżniłam cała szafke, porzadnie ja wyszorowałam, ale one dalej skads wychodza,poradzcie jak sie ich pozbyc, czy sa jakies srodki na te robaczki, slyszalam ze czesto sie to zdarza, ale ja nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okokokokokokokoko
wyrzuc wszystko w czym molgly byc te robaczki make szczegolnie orzechy i inne produkty trudno ale inaczej sie ich nei pozbedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.
napisałam wczesniej, że wszystko wyrzucilam co było w szafce, kilka krotnie ja wymyłam, ale one znowu sie pojawią, mimo ze teraz szafka jest pusta i nic tam nie ma, wiec nie wiem co jeszcze mam zrobic,moze sa jakies srodki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.
napisałam wczesniej, że wszystko wyrzucilam co było w szafce, kilka krotnie ja wymyłam, ale one znowu sie pojawią, mimo ze teraz szafka jest pusta i nic tam nie ma, wiec nie wiem co jeszcze mam zrobic,moze sa jakies srodki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź raid w sprayu, szafkę wystaw na balkon, czy na dwór i spryskaj ją. Niestety, potem trzeba ją ostro wywietrzyć, bo paskudztwo mogło zalęgnąć się głębiej w drewnie... Albo umyj szafkę roztworem wody i octu ( na miskę 5l wody tak ze trzy łyżki octu) - może się uda, tylko smrodek potem może być :P ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sa tzw
moty zywnosciowe. musisz baaardzo dokladnie umyc szafki,wyciagnac regaly, ryle,srubki,wszystko przymyc ciepla woda z octem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///////
moze masz gdzies w domu groch ja kiedys tez tak walczyłam wszystko powyzucałam a robaczki siedziały w grochu na innej półce radze ci sprawdzac produkty które kupujesz ja to w kaszy mannie przyniosłamze sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez przyniosłam coś takiego w kaszy,całe szczescie,że nie zdążyliśmy jej zjesc,kupiłam ją do krupniku,ale sie okazało,że mam jeszcze poprzednią i wylądowała na półce w spiżarni,po jakimś czasie ze spiżarni zaczęły wyfruwać \"motylki\",okazało się,że w worku z kaszą są dziurki i jakieś \"ciała obce\" ,był też w grzybach,orzechach,rodzynkach i nie pamiętam w czym jeszcze,a oprocz tego -kokony na scianach,wszystko wywaliłam,sciany spryskałam raidem,pozniej ręcznie to usuwałam,a te kokony były też w innych zakamarkach (pod półkami,pod parapetem itp.) ,postawiłam też płytkę GLOBOL na wszelki wypadek,ale pozbyłam się tego dziadostwa tak więc myślę,że wymycie jednej szafki to za mało,może te Twoje żyjątka powędrowały trochę dalej,z tym,że u mnie wylęganie trawało na pewno dłużej niż dwa tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.
dzięki serdeczne, za rady, szafke umyłam woda z octem, zobaczymy czy to poskutkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot ubrany w zapach
niestety :)) takie robaczki najczęściej przynosimy zupełnie nieświadomie z mąką zakupioną w hipermarketach :(( miałam tak juz kilka razy :()( w diabli poszło mi wszystko co znajdowało się w szafce . Od tej pory delikatnie rozrywam torbe z maką i lukam czy oby tam coś nie śmiga :(( robaczki lubię też byc w maku :)) a wiec drogie panie ...proszę baczniej spogladać z cezgo zrobicie makowca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidortaa
znalazlam i w grzybach suszonych i w vegecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie zapaskudziłam dom takimi robaczkami przyniesionymi w makaronie a później miałam wszędzie w kuchni, w łazience w rankiem zdjętym i złożonym ze sznura zdjętym praniu, pomiędzy zeszytami położonymi na regale w pokoju na drugim końcu mieszkania i w przeróżnych miejscach!Najbardziej egzotycznym miejscem była zapomniana bombonierka pokomunijna - poczęstowałam się zdrowo wyglądającą czekoladką i .... przegryzłam urzędującą w niej paskudę, więc odór perfumeryjny w pysku i nijakiego sposobu na pozbycie się go - czas zrobił swoje, bo pasta i szorfowanie zębów nic nie dało....jakbym napiła się osławionych perfum \"Być może\" z flakonika....pfujjjjjjjjjjj- na samo wspomnienie mnie odrzuca!!!! Wszystkie stadia rozwoju poznałam wywalając różne produkty z szafek kuchennych - od \"owsikowej\" brązowej formy,która włazi w torebki z kaszą, mąką, grochem.......poprzez brązowego wydłużonego paromilimetrowego chrząszcza z chitynową skorupką po czarnego robala 2-3mm, który po dotknięciu wydzielał taki charakterystyczny perfumowany smród pozostający w miejscu pobytu poruszonego robala! Walczyłam z nimi bardzo długo, zapewne dlatego,że za późno się zorientowałam, że są i gdzie przebywają! Generalnie wywaliłam wszystkie zapasy z proszkiem do pieczenia włącznie i szorowałam detergentami wszystko w kuchni! Jeszcze parę razy musiałam powtarzaj akcję, bo wciąż się legły gdzieś w zakamarach ale juz chyba wytrzebiłam to g....,bo ...tfu,tfu...dawno nie natrafiłam na obecność, której kolwiek formy! Czy to któryś z tych drani??? http://www.cimex.pl/szkodniki6.html To paskudztwo,które mnie prześladowało nie wiem jak się nazywa! Wytyrwałości w walce życzę i ciagłego sprawdzania produktów w domu w szafkach i świeżo zakupionych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.
myłam szafki kilkakrotnie wodą z octem i dalej sa, wprawdzie tylko pojedyncze osobniki, ale boje sie ze jak wloze do szfki produkty to zacznie sie od nowa jutro ide po raid i zaczynam walke na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×