koniec chce faceta!

Stańczyk??/ hm...czegoś się przestraszył:D, że ktoś go rozpozna ze znajomych, bo tak zabiegał aby jego zdjęcie nie wypłyneło;) A Calamity... no cóż, zerwała z nałogiem , ale ma sie dobrze:)Nie ma co sie dziwić;)Była rekordzistka w pisaniu na forum Numer jeden jeśli chodzi o liczbe wpisów , oczywiscie pod róznymi nikami:)

ale jaja faktycznie :) zeswirowalam totalnie na tym kafe :P

no mnie tez prosil ale fajne sa te moje wpisy wyzej ;) a wy kiedy zeswirujecie :P ?

ramirez a ty dawaj pedaluj do mnie ;) dasz rade :P

Jeszcze kilka lat i też ześwirujemy:P, z frustracji że nie potrafimy poderwać żadnej dziewczyny:P

Połowe trasy bym dał radę:P, wyjedź tez, to sie spotkamy hehe:P

no wiesz co ile to jest kilosow?60? nie wiem ile?

Gdzieś z 60. Czyli 30 w jedną stronę mógłbym przejechać:P. Bo więcej niż 60 km na raz nie jeździłem. Chyba więcej bym nie dal rady:D

oj czas zadbac o kondycje :P

Uwielbiam jezdzic na rowerze, ale 60km jeszcze nie przejechalem za jednym razem

ja to nawet roweru nie mam :( :P

Lubisz jeździc rowerem?:P Jak tak to jutro będziesz miała okazje przejechac się 60 km:D::D:D byłoby niezłe wariactwo , jeździc rowerem w listopadzie tyle kilometrów. To co, wyciągne Ciebie na rower ?

Kurcze.. nie zalogowało mnie

Nie masz....:(niedobrze, a juz myślałem że mi sie uda namówić na jazdę rowerem.

nie da rady ty sie musisz poswiecic :P

120 km w jeden dzień:O, niewykonalne:P

ale ty jestes:P nie to nie :P

Nie wiem jaka bym musiał mieć motywacje :D , żeby na takie cos sie porwać:D Dnia by zabrakło:P

ale z drugiej strony ty przeciez /chyba/ jutro do roboty ;) ojjojjoj to rzeczywiscie lepiej odpoczywaj ;)

Jutro mam wolne;)

uuuu a czemu to?

taka praca :(, różnie sie pracuje:O

ale co sobota do pracy a poniedzialek wolny ?

powiedzmy;), co to przyjemnośc pracowac raz 8 , raz 12 a i bywało czasami 15 godzin:O Niewiadomo o której się wróci:O I tak przez cały rok:O Czy to niedziela czy jakieś święto to często trzeba iść do pracy:(

ja tak mialam ale przez 3 miesiace tylko tyle tam pracowalam raz pracowalam od 5 rano do19 fajnie co a codziennie 10 godzin to byla normalka :(

a mój rekord to od 8 do 1 -wszej w nocy:P Przecież mamy kapitalizm haha , lepszych czasów chyba w Polsce już nie doczekamy:D:D:D

a gdzie ty tak pracujesz cieko bo ja w hiper :p

Na forum nie powiem:P

?????????????????????????????? ?????????????????????????????? ?????????????????????????????? napisz jaka dziedzina 1/handel 2/fizyczna 3/panstwowka 4/inne

2/4:P