Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pediatra

rady babć-czy na pewno do lamusa?

Polecane posty

Gość pediatra

witam Mamy!sczególnie te, które czują się jak między młotem i kowadłem słuchając rad babci. Czy na pewno nasze matki i teściowe swoją pomoc opierają na przesłankach przestarzałych ....byc może tak nieaktualnych że ......szkodliwych? Czy któraś z Was "walczy" z babcią swego maluszka próbując wytłumaczyć jej w sposób delikatny to że jest w błędzie? A może macie skolei przeczucie, że te rady można wykorzystac tylko obawiawiacie się efektu? Jeżeli jesteś w podobnej sytuacji i masz wątpliwości to może będę mogła pomóc rozwiać wątpliwości? Jestem pediatrą i mamą dwu córek -dziesięcio i dwunastolatki. Wiem że w Poradni D nie zawsze jest czas żeby spokojnie porozmawiać z lekarzem.Skolei dzielenie sie problemami z innymi mamami nie zawsze przynosi oczekiwany efekt (na zasadzie ile osób tyle zdań). Chętnie pomogę .Czekam na pytania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamantka
moja mama upiera się zeby małemu (4miesiące) podawac kaszke mannę.Mówi że mnie w ten sposób karmiła i wyrosłam na zdrową dziewczynkę .JA trzmam sie oficjalnych zaleceń.Jestem pewna ze robie dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam synka 13 miesięcy .Dla mnie ważne by miał w swoim jadłospisie owoce,warzywa,mięso,nabiał itd ALE NIE SŁODYCZE!!!! za tem jakich argumentów mam urzyc bo póki co mówie to jak grochem o ściane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pediatra
Mamo Antka !W czasach gdy my byłyśmy niemowlętami gluten ( wtym kasza manna) były wprowadzane do diety ju z wpierwszym kwartale życia dziecka.Faktycznie wiekszosc z nas wyrosła na dorodne dzieciaki-ale w tamtych czasach mnóstwo było przypadków celiakii wsród dzieci-w tym tzw "kwitnącej" pełnoobjawowej -z uszkodzeniem jelit i powikłaniami ogólnoustrojowymi.Tego chcemy uniknąć-i temu ma służyć dieta bezglutenowa( uczulenie na gluten powoduje własnie celiakię).Oczywiście większości dzieci gluten nie szkodzi i dziś ale rzecz w tym ze nie wiadomo, które to dzieci.Ciekawostka! według najnowszych badań- (UWAGA! NIE MA WYNIKÓW TYCH BADAŃ W REKOMENDACJACH dotyczących zywienia-póki co) najlepszym momentem wprowadzenia glutenu jest koniec 6 miesiąca życia-o ile matka karmi piersią-wtedy mozna ostrożnie wprowadzać gluten w ilości 1 łyżeczki dziennie-mozemy się więc spodziewać zmian we wskazaniach dotyczących zywienia niemowlęt.Narazie jednak gluten mamy wprowadzac po 9 (więc w dziesiątym miesiącu zycia dziecka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pediatra
Kangurku! to faktycznie duzy problem.Skoncentruj się na argumentacji "stomatologicznej" -jest faktem iż dzieci chowane bez słodyczny miewają "zero ubytków" przez długie lata .Zwróć uwagę Babci na to że moze rozpieszczac wnuki "substytutami słodyczy'-deserami nabiałowymi (monte danonki itp) -będzie i przyjemnie i pozytecznie.Ewentualnie postrasz "lambliami" co prawda nie ma ścisłej korelacji między lambliami i słodyczami ale lamble brzmią tyleż modnie co groźnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te desery maja wiecej cukru niz normalne slodycze wez sie stuknij.nie dziwi Cie czemu pokolenie dzieci danonkow ma najwieksza prochnice od lat?a przeciez wielu rodzicow nie podaje dzieciom zwyklych slodyczy.tylko faszeruje tym gownem. i ludzie wiecie ile jest zamiennikow cukru?np ksylitol z brzozy zdrowy strasznie i slodki.wystarczy poszukac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pediatra
z calą pewościa nie od danonków.Sa na pewno lepszym wyjściem -zawierając dodatkowo duzo wapnia.Poza tym chodzi głównie o dobre nawyki-a mycie zębów do takich należy- powiedzmy ze nawykiem będzie również unikanie "czystych " słodyczy-dziecko które ich nie dostaje i nie zna ich smaku własciwie za nimi nie tęskni i to chodzi.Danonek tu szkody nie wyrządzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he he
a pani pediatra nie ma co robic, tylko na forum przesiaduje ?? a ludzie w kolejce stoja, albo wydzwaniaja..a ta sobie w necie buszuje!!!!!! Moje gratulacje !!! do roboty !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pediatra
aha! to istotne-NIE ZALECA się podawania ksylitolu małym dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pediatra
mam co robić- dzięki za uwagi.Robię to co lubię -i w pracy i w nacie.Pracuję w małych NZOZ ach gdzie nie ma kolejek a rodzicom moge poświecić tyle czasu ile chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pediatra
absinte czy chcesz mi cos przekazać? Masz inne zdanie czy doświadczenia chetnie poczyatamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bllelelleel
hmm skad ja tznam te problemy zwlaszca chodzi mi o kasze manna moja tesciowa tez mnie namawia zeby karmic nia mojego 16 miesieczego synka ale ja nie chce...czytalam troche na ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danonek to przede wszystkim chemia. a wiesz ze wiecej wapna maja np niektore warzywa, oczywiscie rowniez sa chemiczne, ale mniej. to wcale taki dobry pomysl nie jest, ale za tym stoi za duza kasa zeby nie robic ludziom wody z mozgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bllelelleel
pediatro - a co myslisz o monte? mojemu mezowi sprzedawca odradzil zakup ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pediatra
u 16 miesięcznego nie ma przeciwskazań do manny.Chyba ze boisz się nadmiernego przyrostu masy ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce nikogo nawracac, tylko ostatnio siedze sporo w zdrowym zywieniu i medycynie i niektore rzeczy sa porazajace. mozna nazwac to teoria spiskowa, ale takich przypadkow jest mnostwo.moj ostatni ulubiony-skorzenia typu azs i luszczyca wbrew wyrokom lekarzy sa uleczalne.i to latwo.wiec dlaczego tego nie rozpowszechnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pediatra
jaką mamy pewność ze warzywa tej chemii nie mają (za wyjatkiem warzyw z własnego źródła w rejonach ekologicznych).Nie twierdzę ze danonek zamiast warzyw tylko uważam ze danonek jest lepszym wyjściem niż żelki przypominające zabawki z plastyku lub wielofunkcyjne lizaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na jakiej podstawie wiec mam im wierzyc? (choruje na azs od paru lat i musialam sie odwrocic od medycyny konwencjonalnej bo ma ona takich ludzi gdzies.i szukam na wlasna reke, idac sciezkami ludzi wyleczonych calkowicie- a sa tacy!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pediatra
tam gdzie nie wiadomo o co chodzi chodzi o kasę .A my musimy się w tej rzeczywistości zanaleźć i żyć.To sedno sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bllelelleel
pediatro- moj syn nadal je w nocy!!! do 13 miesiac karmilam go piersia( wtedy budzil nma sie nawet co godzine!!) zaraz po odstawieniu przesypial nam pieknie noce !! ale od jakiegos czasu budzi sie na butle o 24.00 potem np o 4 - 5 rano...wazy ok 12,5 kgnie jest gruby co ty na to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pediatra
oczywiście Cie rozumiem mając również podobne doświadczenia.Ale my mówimy o dziecku i babci która chce koniecznie podac mu coś słodkiego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz czy lizak czy danonek-tu i tu tablica mendelejewa. to ze danonki sa specjanie dla dzieci mnei nie przekonuje- byl juz topic sloiczkow dla dzieci ktore po spadnieciu na podloge ja wybielily.a tez byly rekomendowane.co do warzyw-chemia jest nawet w tych ogrodkowych, nie nawozonych niczym- wiem bo po chemii od razu puchne.chcemy byc zdrowi a trujemy wszystko naokolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze babcia chce podac cos slodkiego to jeszcze nic, natnkelam sie na rodzicow ktorzy karmia namietnie dziecko z rakiem mozgu majace jakis rok, bedace w trakcie chemii,hamburgerami i cola.niektorymi ludzmi kieruje taka \"dobroc\" i \"odpowiedzialnosc\" ze sie przewracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pediatra
blle... jezeli to nie jest tylko chęc przytulenia sie(jako długo karmiony piersią jest do tego przyzwyczjony) to moze byc głodny w tym okresie.Zwiększyła sie jego aktywnośc potrzebuje więcej kalorii.Byc moze chce mu się tylko przytulic a może wystarczy gdy sie napije herbatki -jezeli nie to pewnie jednak głodny.W tym wieku maluchy maja "gorszy " sen przez ząbkowanie- nawet jezeli zęby w danym momencie bezpośrednio sie nie wyrzynają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
absinthe, wiem, ze to nie ten temat ale skorzystam z okazji i zapytam o te sposoby na luszczyce. Wprawdzie ja mam lojotokowe zapalenie skory ale w sumie objawy sa podobne. Do tej pory mialam lek, ktory pomagal ale tylko dopoki nie przestalam stosowac. Poza tym niestety jest niewskazany dla kobiet w ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bllelelleel
absinthe - na co zda sie towja krytyka badz madrzejsza i dbaj o swoje dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pediatra
absinte doskonale Cie rozumiem-ale to inny temat-temat "rzeka" .Jestem za rozsądnym podejściem.W słoiczek jedzonka dla dzieci o właściwościach żrących nie uwierzę jak nie zobaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie ciągle zastanawia teoria teściowej, która przy każdej możliwej okazji, podkręśla, że dziecku trzeba zakłądać super ciasną czapeczkę przez pierwszy rok życia O.o Mnie to trochę przeraża ... Jej synowie wcale takich ładych kształtów głow nie mają xD A mnie przeraża wizja jak będzie mojego maluszka nabijać w taką super ciasną czapeczkę :( Ale może ona ma rację i dziecko naprawdę powinno chodizć w ciasnej czapeczce, żeby mu się ładnie główka ukształtowała? I proszę nie śmiejcie się ze mnie. Ja wiem, że to brzmi głupio, ale naprawdę teściowa często o tym mówi a mi się schiza robi T^T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×