ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

ludziska. mam pytanie. myjecie zabki normalna szczoteczke czy ta specjalna? hmm ona w sumie niczym sie nie rozni, no tylkop tym ze ma to lekkie wyciecie.

a ja juz 30 kwietnia po 4 miesiącach męki bedę miała zdjęty Hass :)))) już nie mogę sie doczekać, mimo, że od miesiąca się nawet do niego przyzwycziłam. już sie nauczyłam mówić i jeść. pozdrawiam i współczuje wszytkim którzy to noszą :))))

Kochani niedawno wrocilam od orto, fiu fiu. Powiedziala ze jak po 6tyg noszenia ruchomego jest bardzo zadowolona z dotychczasowych efektow:D!, juz zmienia mi sie ksztalt twarzy, normalnie jestem cala w skowronkach i czuje sie mile polechtana tak ladnymi slowami:) haha i na szczescie w dobra strone podkrecam srube;) az sie ze mnie smiala jak sie jej o to zapytalam haha, nastepna wizyte mam dopiero za 2miesiace:o 13maja i mam przyniesc odlew gipsowy bo dzis zapomnialam a orto dala mi go do domu.Zwiercila mase z przodu apratu, tak zeby byl chyba teraz nacisk na moje krzywe jedynki, kurcze naprawde ciesze sie ze moje 6tyg codzienne noszenie apratu po 12-14h daje juz tak fajne efekty:D, radosc w sercu haha i oby jak najszybciej zlecial czas do zalozenia stalego;) pozdrawiam:* aha i za wizyte skasowala 40zl.

Kochani niedawno wrocilam od orto, fiu fiu. Powiedziala ze jak po 6tyg noszenia ruchomego jest bardzo zadowolona z dotychczasowych efektow:D!, juz zmienia mi sie ksztalt twarzy, normalnie jestem cala w skowronkach i czuje sie mile polechtana tak ladnymi slowami:) haha i na szczescie w dobra strone podkrecam srube;) az sie ze mnie smiala jak sie jej o to zapytalam haha, nastepna wizyte mam dopiero za 2miesiace:o 13maja i mam przyniesc odlew gipsowy bo dzis zapomnialam a orto dala mi go do domu.Zwiercila mase z przodu apratu, tak zeby byl chyba teraz nacisk na moje krzywe jedynki, kurcze naprawde ciesze sie ze moje 6tyg codzienne noszenie apratu po 12-14h daje juz tak fajne efekty:D, radosc w sercu haha i oby jak najszybciej zlecial czas do zalozenia stalego;) pozdrawiam:* aha i za wizyte skasowala 40zl.

Kochani niedawno wrocilam od orto, fiu fiu. Powiedziala ze jak po 6tyg noszenia ruchomego jest bardzo zadowolona z dotychczasowych efektow:D!, juz zmienia mi sie ksztalt twarzy, normalnie jestem cala w skowronkach i czuje sie mile polechtana tak ladnymi slowami:) haha i na szczescie w dobra strone podkrecam srube;) az sie ze mnie smiala jak sie jej o to zapytalam haha, nastepna wizyte mam dopiero za 2miesiace:o 13maja i mam przyniesc odlew gipsowy bo dzis zapomnialam a orto dala mi go do domu.Zwiercila mase z przodu apratu, tak zeby byl chyba teraz nacisk na moje krzywe jedynki, kurcze naprawde ciesze sie ze moje 6tyg codzienne noszenie apratu po 12-14h daje juz tak fajne efekty:D, radosc w sercu haha i oby jak najszybciej zlecial czas do zalozenia stalego;) pozdrawiam:* aha i za wizyte skasowala 40zl.

Hejooo xD Cio tam u was? ;P Widze że dużo nowych osóbek ale za to stare aparatki pouciekały... :( Byłam dzisiaj u orto... wymieniała mi drucik na grubszy i dała mi ligaturki... wybrałam sobie turkusowe (pasują mi do oczu :D) Czuje że mam o wiele większy nacisk na zęby. Narazie nic nie boli ale jutro to bedzie tragedia... :| Kurde teraz za każdym razem gdy myję zęby krwawią mi dziąsła... robi sie tak odkąd mam aparat... dziąsła stały się wrażliwe w wyniku działania aparatu na zęby i mycie zębów boli... Ale zresztą... przeżyje :D Nie moge sie doczekać aż bede miała proste ząbki... hmm... pomarzyć można... dopiero za 2 lata ściągam aparacik. Ale doczekam się... dobrze że nie bede już go miała w szkole średniej...

Mariemi wielkie dzięki za odpowiedź i za pocieszenie :) Mam nadzieje, że ukłucie strzykawki ze znieczuleniem będzie jedynym bólem jaki jutro w trakcie wyrywania poczuję (nie wspomnę co będzie później, zaraz po przyjściu do domu uzbroję się w jakieś środki przeciwbólowe i mam nadzieję, że przeżyję). Do Ppoziomka: też miałam Hassa a po nim noszę Expander już 7 m-cy i ściągam 28 marca :) I raz na zawsze skończy się moja przygoda z jakimikolwiek rzeczami na górnej szczęce poza aparatem oczywiście :)

Mariemi wielkie dzięki za odpowiedź i za pocieszenie :) Mam nadzieje, że ukłucie strzykawki ze znieczuleniem będzie jedynym bólem jaki jutro w trakcie wyrywania poczuję (nie wspomnę co będzie później, zaraz po przyjściu do domu uzbroję się w jakieś środki przeciwbólowe i mam nadzieję, że przeżyję). Do Ppoziomka: też miałam Hassa a po nim noszę Expander już 7 m-cy i ściągam 28 marca :) I raz na zawsze skończy się moja przygoda z jakimikolwiek rzeczami na górnej szczęce poza aparatem oczywiście :)

Jutro po wyrwaniu napiszę o moich przeżyciach :D :) (o ile dożyję xD)

Uwaga - dodałam fotki malinowo-czarnych gumek ;) Nieco słaba jakość, bo światło nie było dobre, ale zawsze :) Pozdrawiam :)

Dziub Dziub ale Ty masz ładne ząbki :) Ja niby też mam proste (góra) ale chciałabym mieć tak wysuniętą górną szczękę jak Ty (obeszłoby się bez tej okropnej maski :(( ) Na dole nie mam do końca prostych zębów (a aparat noszę dłużej) , porobiły mi się przerwy zwłaszcza pomiędzy jedynkami a dwójkami i dwójkami i trójkami :( Za ok. 4 godziny wyrywanie :((

A powiedzcie mi co to jest ten hass i expander????? Piszecie takie dziwne nazwy a ja nie mam na ten temat zielonego pojecia :) Mam nadzieje ze mi odrazu zaloza aparat i nic innego nie bede musiala nosic ;)

Dwa dni temu bylam u orto na 2 przykrecaniu. Wymienila mi druciki na duzo grubsze, termo-costam. Powiedziala,ze jak bedzie mnie bolalo, mam pic zimne, bo wtedy te druciki reaguja (?). Asystentka dodala, ze dadza mi popalic. I miala racje! Ostatnio zabki w ogole nie bolaly po przykrecaniu. Myslalam, ze przesadzacie z tym bolem po wizycie...A teraz masakra. Boli tak, ze jezykiem zebow dotknac nie moge. Ale ciesze sie, bo moze teraz zeby rusza z miejsca (ostatnio narzekalam,ze zmian nie widze). Robi mi sie przerwa miedzy 1 i 2, ktora ma sie poglebiac. No ale juz 5 niesiecy za mna prawie.

aparacik tez mam heh ----> ja myję ząbki szczoteczką ortodontyczną Oral-B - dostałam ją od orto, ale napewno można taką kupić. dziś jest drugi dzień jak założyłam aparat :) jak wczoraj mnie nic nie bolało, tak teraz czuję troszkę moje ząbki ^^ ale nie jest źle, da się wytrzymać, heh nawet czekoladę jadłam , tylko, że nie mogę nic gryźć, bo wtedy boli. Buźka!

Kar92ola ----> dzieki:), no tez mialam tak jak Ty ze tylko troszke czulam zabki a tak to jadlam wsyztsko no ale oczywiscie nie dalo rady nic nagryzac:P

Dziewczyny i faceci :D Jestem po wyrywaniu, i powiem szczerze, że ogólnie nawet nie bolało :) Drugą siódemkę idę wyrwać 1 kwietnia. I dodatkowo doktor powiedział mi, że mam osad i że pasowałoby go usunąć, tak więc będę miała robione piaskowanie (miał ktoś coś takiego robione?) Czuję, że pomału środek znieczulający przestaje działać więc idę sobie zjeść jakiegoś apapa :) Papa

Ja też przymierzam się do wizyty u orto, bo nie moge juz patrzeć na moje krzywe zęby:/ ale jeśli tylko każe mi wyrwac jakiegoś ząbka to rezygnuję. Juz kiedyś mój pierwszy orto kazał mi wyrwać mleczną piątkę.Pomyślałam dobra, co tam głupi mleczak.Ale po dwóch godzinach koszmaru u dentystki, 4 znieczuleniach i utracie hektolitrów krwi musiałam jechać cała zbryzgana krwią i z połamaną piątką i rozchwianymi stałymi zębami obok tego nieszczęsnego mleczaka do chirurga. Ból był tak niesamowity, że trudno mi sobie wyobrazić, że sama przeszłam przez to piekło . Dlatego teraz wolę mieć krzywe zęby i uśmiechać się półgębkiem:) niz mieć powtórkę z tego koszmaru, zwłaszcza jak chodzi o wyrywanie dużych zębów (a zazwyczaj wyrywa się właśnie takie:/ )

od wczoraj mam aparat na górę, i nic nie boli...nawet się zdziwiłam. Ale mam pytanie...tak piszecie o gumkach kolorowych...a ja nie mam żadnych,srebrny cały aparat bez żadnych dodatków...czy ktoś ma taki? bez jakichś kolorowych gumek?

mam pytanko, co to jest Expander????

rala Ja jak założyłam aparat to też nic nie miałam... żadnych gumek, sam metal. Dopiero teraz (po 5 miesiącach założyła mi ligaturki (to nie są gumki) nawet sama niewiem po co to jest... to są takie małe kółka które zakłada sie naokoło zamka. Są różne kolory. Ja wybrałam turkusowy ;) Ale gumek też nie mam... Pzdr =***

Hejo:)) Mam takie pytanie:) Aparat na gorna szczeke nosze 10 dni. Za 3 miechy bede zakladac na dól zeby poszerzyc szczeke:) Wiecie moze czy ten aparat na poszerzenie jest taki sam jak normalny?? Czy rozni sie czyms??? Prosze o odpowiedz:) Bu$ka

Dziś o 17.00 założony został mi aparat stały na dolną szczękę:) Trwało to prawie 1,5h. Powiedzmy, że fajnie było;] Heh, wzięłam sobie granatowe gumki jak na pierwszy raz:)) Niedługo wklejam zdjęcia!!! Pozdr:) -----> tez mam aparacik - heh mam podobnie tak jak Ty dół. Na prawą dwójkę nie mam przyklejonego zamka, bo się nie zmieścił... A co u Ciebie? Dawno Cię nie "czytałam":) Całuski :*

Kaaasia504 ja mam aparat do poszerzania szczęki na górze. przypomina mi aparat ruchomy tyle, że jest "przycementowany" do szczęki:P i mi strasznie przeszkadza, bo nie moge normalnie mówić ani jeść...:( Ta śruba taka niewygodna... ale mam go juz trzeci dzień i chyba powoli się przyzwyczajam:)

90Nadia90--> Dzięki wielkie za odpowiedz:) A mam taką prośbe, wysłała byś ma mój e-mail zdjęcie jak wygląda ten aparat do poszerzenia???? Bardzo proszę ...to mój e-mail kasia.mni@buziaczek.pl Z góry dziekuje

Agaca - a ligaturki to nie sa gumki???? ja myslalam ze to jest to samo... czym to sie rozni?

jeszcze jedno... zauwazylam ze wiele z aparatow ma metalowe lancuszki oprocz normalnego drutu a ja nie :/ wie ktos od czego to zalezy i kiedy sie je zaklada?

hej, możecie mi podać ceny aparatu kosmetycznego plastikowego i kryształowego na Śląsku, w Bytomiu plastikowy kosztuje 2200, a kryształ-2850, wydaje mi się drogo jak na Bytom, do tego comiesięczna wizyta przy obu łukach- 150zł.

Witam wszystkich , w ten prawie weekendowy dzień :) Dzisiaj po pracy idę na wizytę, więc ostatnie fotki zdążyłam zrobić w ostatniej chwili dosłownie :) Dzisiejsza misja w pracy - zdecydować sie na jakiś kolorek :)

Gumki i ligaturki to dokladnie to samo. Fachowo wlasnie nazywa sie to ligaturkami.

no i wlasnie tez mi sie tak wydawalo... ;)