agatencja 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 Za chwilkę jadę do orto na zakładanie aparatu. Staram się nie wpadać w panikę ale............mamoooooooooo ja się boję, ja nie chce......... eh... mam nadzieje ,że przezyje :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość spirit_of_69 Napisano Wrzesień 10, 2008 mylilam się z tymi gumkami separacyjnymi, na początku nic nie bolało, ale już po pierwszej nocy obudziłam sie ze strasznym bólem zebów, a teraz nie moge jeść nic twardego np. jabłka bo mnie boli. mam jeszcze takie pytanie do wszystkich ludzi z TYŁOZGRYZEM, czyatając forum zauważyłam, że chyba we wszystkich przypadkach ortodonci koncentrują się na cofaniu góry, a nie na wyciąganiu dołu. w moim przypadku też tak będzie, ale kiedy patrze na swój profil to wydaje mi się że u mnie największym problemem nie jest wystająca góra ale zapadnięta żuchwa. a ortodonta powiedział, że tak mi się tylko wydaje, bo to zęby na górze są wystające. ale kiedy obserwuje rodzine ze strony taty (to po nich mam tą wade) to raczej bardziej rzuca się w oczy ta żuchwa, no i wogle cieszę się, że będę mieć aparat, ale boje się, że po jego ściągnieciu nie będzie widać żadnego efektu.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiomalk 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 tesa 36 Dlaczego nie cofa mi jednocześnie 1 i 2? To dobre pytanie. Nie byłoby wtedy tych szpar międy 2 a 3 . Może znaczenie ma to , że przesówając 6 zebów do tyłu jednocześnie pierścienie by tego nie wytrzymały? A może to kwestia drutów jakie się do tego się używa? Teraz mam drucik okragły 0,16, który przesówa się między zamkami. Póżniej założy mi drucik kwadratowy 0,18, taki który już nie będzie przemieszczał się między zameczkami. Sama nie wiem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ymcia Napisano Wrzesień 10, 2008 Hej, moon moon mam pytanko, ponieważ widzę, że znasz się na rzeczy ;) Od poniedziałku mam założony aparat na górnym łuku, chciałam się zapytać czy te zamki umieszczone na końcowych zębach na początku faktycznie tak przeszkadzają? bo mi strasznie raną język i dziąsło, szczególnie po prawej stronie. Czy przyzwyczaję się do tego? I po jakim czasie będę mogła normalnie jeść? :) A i od razu poproszę o radą jaką szczoteczkę warto sobie kupić? Za odpowiedź będę wdzięczna :) Pozdrawiam wszystkie oznaczone aparatami kobietki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia14102 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 agatencja jak juz aparacik zalozony???jak sie czujesz??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justka_pl 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 moon moon -> Dzięki za odpowiedź :O Nie spodziewałam sie nawet... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość xKarolaxD Napisano Wrzesień 10, 2008 A ja już po wyrywaniu .. szwów jednak nie było .. troche boli mnie teraz ale .. przeżyje .. ide zjesc kisiell :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czorna Napisano Wrzesień 10, 2008 ja wlasnie w tym momencie jade do ortodontki zakladam soebie tylko gore, mam 19 lat i balam sie ze to pozno ale jak zobaczylam ze niektore z Was zakladacie w pozniejszym wieku przestalam sie wahac. pozdrawiam:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
peppa07 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 wiek nie jest ograniczeniem :D, ja juz mamuską 2 szkodników jestem hihi więc spoko spoko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxx_aparatka 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 hmmm ja mam tylozgryz i tez mialam cofcieta brode ale przez rozszezenie szczeki i ulozenie 7(tak mi sie wydaje ) broda jest na wlasciej pozycji przez co profil jest korzystniejszy wiec nie wiem jak to u was... ja nie mialam wyrywanego zeba na potrzebe aparatu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ola...21 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 no wlasnie xxx_aparatka>>> bo moje gorne zeby sa wysuniete tak ok 9mm porownujac do dolnych, czyli mam duza wade. Powiedz mi jak tobie idzie to leczenie, jakie sa juz efekty? jutro :| Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxx_aparatka 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 Jak juz pisalam ja mam rozszezana szczeke przez co od 1 do 3 zeby bd proste bd taki luk prawdziwy i nie mam zadnego pchania zebow do tylu...U mnie chodzi o prostowanie ich. ola...21- 9 mm duza wada ja mialam ok 6mm . w jak u ciebie to wyglda gorne zeby nie nachodza na dolne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxx_aparatka 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 aaa o efektach nie napisalam :D teraz mam juz luk 1 sa rowno tylko kly ida tak jakos do gory (o to chodzi ) ale nie strasznie no i zeby juz nachodza na siebie i nie mam zabuzonej lini srodkowej. gdzies ok kwietnia 2009 r bd zakladac aparat na dolne i bd miala prawdopodomnie wyciagi wewnatrzustne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moon moon Napisano Wrzesień 10, 2008 Hej ymcia. Zla wiadomosc, do tych zamkow w 100% chyba nigdy sie nie przyzwyczaisz, a w najlepszym wypadku zajmie ci to dluuuuugo :-( Dobra wiadomosc, jest to jedyne miejsce ktore od czasu do czasu bedzie dawalo ci odzczuc o swoim istnieniu :). Zakladaj sobie wosk, szczegolnie na noc, lezac na boku ranisz jeszcze bardziej, a tak przez noc skora troszke odpocznie. Jesli masz zamki na 6-ach, to jest kolejny problem, bo wlasnie na policzku, na przeciwko 6 znajduja sie 2 dziurki przez ktore przechodzi slina, jesli to miejsce jest za bardzo zranione, dziurki moga sie zablokowac, slina nie przechodzi, policzki puchna i wygladasz jak swinka morska. Ale to ekstremalne sytuacje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justka_pl 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 ymcia do wszystkiego idzie sie przezwyczaić, na początku nie wiedziałam jak wogóle \"zmielić\" coś buzi a teraz to już nawet nie zwracam uwagi na aparat :D więc spokooojnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agatencja 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 madzia 14102 : ogólnie jest ok tylko jak nagryzam coś to pierońsko boli - więc nie jem hihi. Myślałam ,że będzie gorzej a tu miła niespodzianka. No i wosk na pierścienie od środka musiałam pozakładać bo mnie język poobcierało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
**Filip** 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 bez przesadyzmu, przeciez przyzwyczai sie na bank;] przeciez przez 2 lata nie ebdzie poraniopna lazila:P nie przesadzaj znow w ta strone;] moze troche to potrwa ale napewno sie przyzwyczai;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ymcia Napisano Wrzesień 10, 2008 Dziękuje bardzo za cenne rady :) Przynajmniej wiem, że nie jestem jedyna hehe A powiedzcie mi jeszcze jaką szczoteczkę warto sobie kupić? I w ogóle co polecacie do dbania o swoją jamę ustną w tym niezmiernie trudnym czasie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nibinwing 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 Polecam tradycyjną szczoteczkę do płukania plus płyn do płukania jamy ustnej jest też fajny. Nie potrzeba żadnych wymyślnych sprzętów. A co do obcierania to na pewno z czasem wszystko mija i ból staje się coraz mniejszy. Mnie w ogóle nic nie obcierało i mogłam jeść normalnie, a o żadnym puchnięciu twarzy jak śwince nie słyszałam więc nie ma co się martwić:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość voldtekt Napisano Wrzesień 10, 2008 ymcia,jakieś 15-18 stron wcześniej jest cały traktat o higienie jamy ustnej.tam zajrzyj,bo trochę bez sensu się powtarzać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
roxien 0 Napisano Wrzesień 11, 2008 Hej nie było mnie kilka dni, a tu troszkę stron przybyło. Od razu zabrałam się do czytania;). Mi dwa dni temu stuknęły 3 miesiące, tak się cieszę że ten czas szybko leci:P. Jeśli chodzi o poranione policzki najlepszy jest wosk i najlepiej jest go nakładać w momencie, gdy zaczyna coś lekko obcierać. Najlepiej nie czekać aż porobią się wielkie obtarcia, bo wtedy może boleć. I płukanie przy obtarciach także pomaga:). Nie ma się co martwić, bo później, gdy już buzia przyzwyczai się do aparatu przestanie obcierać. Więc głowa do góry. wAdzia-->różnica niesamowita, super wyglądają Twoje ząbki;) justka_pl---->u ciebie prawa dwójka ładnie wróciła do łuku. Gratuluje wam obu;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agatencja 0 Napisano Wrzesień 11, 2008 Wczoraj wieczorem jak już opadły \"emocje aparatowe\" i wszyscy z rodzinki i znajomych już się napatrzyli na to cudo przystąpiłam do oględzin i stwierdziłam ,że mam więcej niż jeden drut. Mam jeszcze taki dodatkowy od 2 do 2 zapleciony jakby w ósemki (góra zamka-dół następnego i znowu góra no i z powrotem ) i jeszcze dwa cieniutkie wokół zamków na 3-kach. Też tak macie? Po co to jest? A tak poza tym to dzisiejsza pobudka nie była miła :( Ząbki bardzo bolą ale wzięłam tabletkę przeciwbólową i mam nadzieje, że zaraz przejdzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kejti83 Napisano Wrzesień 11, 2008 Ja zakładam aparat jutro:(troche sie denerwuje. Dobrze, że będzie weekend to ten najgorszy ból może minie zanim pójde do pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fanta88 0 Napisano Wrzesień 11, 2008 agatencja Ja też mam dodatkowe druciki, na zamku prawej jedynki i lewej dwójki. To jest chyba po to żeby większa siła na nie działała. :) roxien Mi dziś mija 3 miesiące. Kiedy świętujemy ? :D ~~~ Byłam we wtorek na wizycie. Nio i usłyszałam 2 dobre wiadomości i 2 złe. Dobre, że ząbki mi nie idą do przodu i nie będę miała na razi łuku podniebiennego, no i wreszcie mam różowe gumeczki. A złe, że wolno mi się ząbki przesuwają :( i że będę musiała usunąć wszystkie ósemki chirurgicznie. :( Separacja na dole nie jest aż taka tragiczna jak na górze ale nie powiem ze mi szczęki nie rozsadzało. Ból może był trochę mniejszy ale za to moje ząbki na dole stały się bardzo wrażliwe i nawet ciężko było mi wczoraj je wyszorować szczoteczką. O gryzieniu to już w ogóle mowy nie ma. Dodałam nowe fotki ... niby bez rewelacji ale zawsze jakaś poprawa. :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość spirit_of_69 Napisano Wrzesień 11, 2008 DO OLA...21 widze, że masz podobny problem jak ja, napisz jak u Ciebie wygląda leczenie, masz już aparat? co zaproponował Ci ortodonta? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klucz wiolinowy Napisano Wrzesień 11, 2008 witajcie! bardzo się cieszę że trafiłam na to forum, wczoraj miałam zakładany aparat na górę, ale wizyta to była dla mnie jedna wielka trauma:( w czasie zakładania oprócz orto i asystentki były jeszcze jakieś 2 baby(zrobiły sobie przerwę na kawę) i stały tak nade mną i zwyczajnie plotkowały!:o gdy już byłam \"po\" i mogłam mówić chciałam zapytać o to kiedy mam wyrwać dolne ósemki (jedna się już trochę wyrżnęła, a druga nie) ale nie zrobiłam tego bo w czasie gdy asystentka mówiła mi co mam kupić do pielęgnacji, ortodontka zawołała kolejną osobę( miała poślizg) to był jakiś chłopak wszedł z mamą i jeszcze jedna kobieta, by zapytać o swoje dziecko, był tam istny tłum! Zdążyłam tylko ustalić kiedy następna wizyta. A co z ósemkami nadal nie wiem:( Mój dentysta powiedział mi że powinnam mieć je chirurgicznie usuwane, ale co to oznacza? Czy potrzebne mi skierowanie? Czy sama idę gdzieś (no właśnie gdzie?) i mówię że namyślałam sobie usunąć zęby? Jejku normalnie załamka, miałam wrażenie że jestem dla orto \"kolejnym przypadkiem\":( nawet nie wiem co za rodzaj aparatu mam założony.. ani o swojej wadzie nic:(:( prosze poradźcie mi coś... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiomalk 0 Napisano Wrzesień 11, 2008 klucz wiolinowy To rzeczywiście przykre co cie spotkało. Czasami tak sie niestety zdaża. Jesteśmy tylko kolejnym przypadkiem. Może druga wizyta bedzie bardziej przyjemna. Tymczasem uszy do góry, usmiech od ucha do ucha niezła przygoda przed toba :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klucz wiolinowy Napisano Wrzesień 11, 2008 he he no z uśmiechem to akurat mogę poszaleć bo przynajmniej gumki mam ładne :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość voldtekt Napisano Wrzesień 11, 2008 >>klucz wiolinowy, nie martw się, gdyby teraz była niezbędna ekstrakcja ósemek, orto na pewno nie omieszkałaby Cię o tym poinformować,tak więc zapewne odłożenie tego w czasie nie będzie miało negatywnego wydźwięku w Twoim leczeniu..zawsze jednak możesz zadzwonić i dopytać się, łaski Ci nie robi, podając niezbędne informacje.a co do plotkujących bab,to z autopsji znam podobne doświadczenie-co tu dużo mówić, szczyt chamstwa-płacisz i nie masz zapewnionego komfortu,hehe, co więcej, raz miałam gorzej, bo siedzę z opuchniętą mordą a tu wchodzi przystojny listonosz i przygląda mi się z zaciekawieniem:D więc pociesz się, że mogło być gorzej;D Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fanta88 0 Napisano Wrzesień 11, 2008 klucz wiolinowy Chirurgiczne usuwanie zębów czyli operacyjne. Nacinają ci dziąsło, wyjmują ósemkę i zakładają szwy, po 7 dniach idziesz na zdjęcie ich. Skierowanie powinnaś dostać od orto i adres gdzie powinnaś iść usunąć. Strasznie brzmi ale nie martw się nie jesteś sama, mnie to czeka aż 4 razy. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach