prawdziwych dziewic już nie ma...

jak uważacie, czy dziewczyna, która robi facetowi lachę, uprawia petting, daje sobie zrobić minetę i całuję się głęboko z języczkiem, ale nie dała sobie przerwać błony dziewiczej, może nazywać siebie dziewicą?? śmieszą mnie te panny, kóre to pisza tutaj na forum, ze chcą dotrwac w czystości do ślubu, a robią wyżej wymienione rzeczy.... ja myslę, że w obecnych czasach dziewictwo jest bardziej mentalne niz fizyczne, bo nawet dziewczyna, która tylko sie całuje, ale naoglądała się już niejednego w telewizji i prasie nie do końca jest dziewicą...

Ja mam 21 lat, nie robiłam nikomu loda, nikt mi nie robił minety, nie wkładałam sobie nigdy niczego sama, jedynie całowałam się (ale tylko z czterema osobami, zazwyczaj tylko raz, tylko jedna osoba jest moim chłopakiem i z nim całuję sie często). Nie jestem wierząca, nie czekam do ślub, bo nie mam zamiaru go brać, ale czekam sobie aż będę miała na to ochptę i bedę w 100% pewna, że robię to z właściwa osobą, z która będe całe życie. Na razie mój chłopak solidnie mnie zawiódł i nie zapowiada się na to, żebyśmy mogli byc razem... Więc cieszę się, że czekałam z tym. Ale jednocześnie wiem, że pewnie już nie trafię na tak wsoaniałą osobę, Zresztą- nie zamierzam ani szukać, ani ulegać jakimś podrywom.

aha. I nie oglądam pornosów. Jak wygląda członek we wzwodzie dowiedziałam się przez przypadek w wieku 20 lat:p

nie liczę tego jak kuzyn wsadził mi w tyłek gdy miałam 10 lat, bo wtedy było ciemno i naprawdę niewiele widziałam :-o

"która tylko sie całuje, ale naoglądała się już niejednego w telewizji i prasie nie do końca jest dziewicą... " wez sie lepiej dziecko do nauki , albo zagraj w Simsy , bo juz widać ,ze coś nie tak juz z Twoja psychika ....

ale tylko z tym ze lody petting mineta ktory prowadzi do orgazmu sa juz pierwsyzm seksem, a ze blona nie przerwana to nic nie znaczy. a teraz mam pyttanie jestem prawiczkiem czy nie? spuszczalem sie juz nie raz ale am na sam, calowalem sie z dziewczyna nawet ja macalem ale przez ubranie. czy jestem prawiczkiem czy nie?

Wy jesteście jacyś popierdoleni!!! Dziewictwo traci sie w momencie, kiedy facet wsadza wam huja do cipy i rżnie was z calej sily posuwistymi ruchami!!! I to chyba każdy wie!!! To, że oglądaliście pornole, robiły/liście komuś loda, ktoś wam lizał dziurke, to nie znaczy, że straciły/liście dziewictwo do huja!!!!!!!!!!!!

laleczce żyła skoczyła :P

sa rozne dziewictwa, seks to jest seks, czy analny czy oralny to jest seks i taka dziewczyna mimo blony dziewiczej nie moze sie nazwac dziewica, z punktu ginekologicznego tak, ale z punktu psychologicznego nie :P

idac dalej to robienie loda seks analny lizanie wzajemne to nie zdrada, zdrada jest dopiero wtedy jak facet rznie ruchami posuwistymi w cipke a dlaczego? no bo jest mozliwosc, ze taka laska zajdzie w ciaze nie z tym ktory jest do tego uprawniony ;)

buahahahahahahahahahahahaha czytając to aż sie popłakałam ze smiecju. Ludzie jak wy możecie z atkimi debilami wdawać się w dyskusje. Gratuluje wysokiego poziomu inteligencji :D

tylko na [orządnych uczelniach jeszcze, w gimnazjum juz 90% to rozepchane szpary i odbyty, takie jak Laleczka:D Seks to seks- wszystko jedno, czy ci facet włoży w dupsko, w cipę, w ryja, czynawet w ucho. To jest czynność seksualna, która ma na celu odbycie stosunku, doprowadzającego do orgazmu, czyli rozładowania napięcia seksualnego. Więc jak ciągniesz komuś druta to nie jesteś dziewicą. Nie mówiąc o tym, że możesz złapać AiDS lub żółtaczkę:o

ale Wy jesteście beznadziejni :O miłość francuska a stosunek waginalny to coś zupełnie innego :O podczas miłości francuskiej nie ma szansy zajścia w ciążę.Natomiast przy normalnym stosunku jest to możliwe.Decydując się na seks oddajemy się drugiej osobie całkowicie,kobieta podczas stosunku zostaje pozbawiona błony dziewiczej.Natomiast inne formy współżycie(poza seksem analnym)to moim zdaniem po prostu pieszczoty...

pieszczoty to głaskanie po głowie i drapanie za uchem, a nie obciaganie:o W trakcie obciągania też się oddajesz innej osobie, bo co prawda w ciążę nie zajdziesz, ale skąd wiesz, ze nie dostaniesz żółtaczki?:O

w sensie czystości o której mówi kościół...

owszem,po części też oddajemy się w ten sposób drugiej osobie... Ale nie jest to tak intymne jak stosunek

intymna jest mineta niż zwykły stosunek...

a dla mnie chyba nie

zgadzam się z autorem trudno mówić o \"czystości\" w takich przypadkach (pomijając pocałunki - no bez przesady!)... jest jeszcze jeden ciekawy przypadek - sex analny często słyszę o tym że \"dziewice\" zgadzają się \"tylko\" na sex oralny i analny :o

Komentarz do: no soryyyyy. Albo nie istniejesz, albo jestes ostatnia prawdziwa. Jezeli istniejesz na prawde to pamietaj, ze zdazaja sie arystokraci. Gralem wiele gier, ale zawsze pozostawal ten niesmak. Pokaz co jestes warta. Okoduj pseudonim. Nic nie jest tym na co wyglada. Welcome to the game.

:) Nie wiem, o czym do mnie rozmawiasz:p Ale istnieję... No chyba, że lubisz rozmawiać sam ze sobą Jakos po prostu nie odpowiada mi rzebywanie z byle kim, byle gdzie i byle jak. I uważam, że chwila przyjemności, której zresztą można dostarczyc sobie samemu (no tak, może jednak nie jestem prawdziwą dzieicą, bo sie masturbuję, zabawiając swoja łechtaczką:o ) nie jest warta tego, żeby robic z siebie jakieś popychadło. Nigdy nie zgodziłabym się na relację polegającą na seksie, tym bardziej, że taką mieć mogę w zasadzie z każdym, bo jestem dość atrakcyjną osobą. Seks bez miłości to w zasadzie jakaś żenująca czynność:o W ogóle nie mogłam sobie wyobrazic siebie z nikim w intymnej sytuacji, dopóki nie poznałam swojego byłego chłopaka. Kiedy w ogóle mnie do siebie przytulał, widziałam jego zadowolony pyszczek, uśmiech, jego oczy, kochaną, najbliższą mi osobę, to było mi tak dobrze, byłam po prostu podniecona, czułam się jak nigdy wcześniej... Ale w końcu wzystko mija... Zwłaszcza, kiedy jest się mężczyzną.

orleańska...

no ludzie skoro widzieliscie w bezposrednim kontakcie naprezonego czlonka i obciagalyscie mu druta to nie jestescie dziewicami seks to seks, ja nie widzialem cipki nigdy nawet jej nie macalem, co najwzyzej masowalem piersi i to przez stanik i calowalem gdzie tylko moglem, ale nic wiecej, apropo, nie chcialbym miec dziewczyny co by byla dziewica a obciagala wszystkim fiuty z polykiem.

jestem dziewic....czyli według Twojego punktu widzenia nie jestem dziewicą a według biologii jestem ....ciekawe

Dawno dawno temu to były dziewice, pizdy miały marmurowe i stalowe cyce, a teraz nie niewiasta co trawą porasta wydupcona wykurwiona jak wałek od ciasta...

buhahhahahahahhaha niektore wasze wypowiedzi sa poprostu zenujace..wybaczcie nie moge dalej czytac bo z powodu zakwasow bola mnie miesnie brzucha...sasasasa...A co do tematow ze prawdziwych dziewic juz nie ma ZGLASZAM SPRZECIW!!! Gdyz jestem tego najlepszym przykladem:P...a co niektorym radze troche poczytac co nie co zanim beda wpisywali takie bzdety:P