czy uważacie, że czasem mozna coś ukryć dla dobra związku/

Kazdy ma prawo miec swoje zdanie ale tak jak napisala tym razem na pomarranczowo....duzo trudniej jest sie w czuc w czyjas sytuacje kiedy samemu sie nigdy czegos podobnego nie przeszlo. Juz tak troche odbiegajac od tematu....ale prawda jest to aby "nigdy nie mowic nigdy". Ja nawet juz nie jestem w stanie zliczyc sytuacji ktore dla mnie byly niewyobrazalne i do ktorych w zyciu bym nie dopuscila a co za tym idzie nie podjelabym pewnych krokow (i nie mowa tu tylko o sprawach damsko-meskich). Zycie jednak w bardzo brutalny sposob weryfikuje nasze poglady....

A ja się nie puszczałem:O. A spowiedź jest nieodzowna:P.

Amant ja juz wczoraj mialam z Toba slowna potyczke i zdecydowanie osobom przy ktorych jak grochem o sciane mowimy "nie"...lub jak wolisz ja mowie "nie"!

Amant wszystkich irytuje. Nie wierze ze wszyscy tacy czysci sa, kurde no , nawet ja wiem ze faceci nie mowia wszystkich szczegolow ze swojego zycia ... :D Jestem tego pewna, bo wiedza ze byliby spaleni