Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już nic nie wiem

powiedzcie bo może ja zgłupiałam, kto ma rację??

Polecane posty

Gość już nic nie wiem
oj makusia - to naprawdę koszmar. bo oni nie docieniają, a jak sami coś zrobią to od razu trzeba ich za to chwalić i całować najlepiej po stopach. trzymaj się dziewczyno!!! i może porozmawiaj z nim spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nic nie wiem
oj makusiu - to też prawda, cierpliwość się wreszcie kończy, bo ile można wybaczać. moja się chyba skończyła także. nie wyciągnę pierwa ręki i tyle a jak nie zrozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makusia
Chyba żartujesz z nim porozmawiać... takie pospulstwo jak ja z takim panem i władcą, coraz mniej mi się ten układ podoba. Przecież on uważa że zawsze ale to zawsze ma rację (oczywiście nawet jak nie ma racji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nic nie wiem
ba, znam to niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makusia
Ale najgorsze jest to że ciągle mu chodzi o to że jestem znowu w ciąży i ta ciąża w odróżnieniu do pierwszej nie była planowana znowu usłyszałam że już pół roku temu kazał mi iść po tabletki to mu powiedziałam że to nie jedyny sposób zapobiegania i faceci też mogą, no i wyszło że sama se to zrobiłam. Mówię wam paranoja jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makusia
Zajrzę tu później bo moja córka doprasza się teletubisiów, bo tata przecież się dzieckiem nie zajmnie bo jest zmęczony po nocnych wyczynach piwnych. On przecież pracuje i musi mieć czas odpocząć a ja to kuwa robotem jestem. Pa Wiecie co już mi trochę lepiej jak się wygadałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko boska
ludzie to mają problemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko boska
PROBLEMY! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOLEŻANKA Z KLASY
koles ma racje. SAMA kazalas mu przyniesc te graty to teraz sie SAMA nimi zajmij a nie do kompa :/ baby sa leniwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku
KŁÓÓÓÓÓÓTNIA PORZRZRZĄDEK podobno jesteś studentką :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanko z klasy
ty to pewnie jesteś starą panną, co? Bo, że z chłopem nigdy nie mieszkałaś na stałe to aż w oczy bije. A jak tak jadem sączysz - czyzby z zazdrości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOLEŻANKA Z KLASY
od 4 lat mieszkam z mężem wiec nie trafiłaś ;) obowiazkami domowymi trzeba sie dzielic! I nie ma ze boli! Chciala graty to ma graty i juz! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typoweee
jak baba posprzata to mozna balaganic. jak facet to jest akcja - bo ON posprzatal! bo On laskawie ruszyl dupe! teraz nie balaganic! teraz uwazac bo ON wlozyl w to tyle wysilku..... typowe........kopnac w dupe takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaaaaaaaa
jejka KOLEZANKO...Z..Klasy a co ty sie jej tak czepiasz wina zawsze lezy po obu stronach on troche za ostro zareagowal a ona nie potrzebnie siadala do kompa jak ja glowa bolala....pewnie sobie twoj chlopak pomyslal tak....taaa na sprzatanie to nie ma ochoty bo ja glowa boli a na ..net to tak w domu syf a ona sobie musi z kolezankami popisac....coz taki jest stereotyp tak mysli kazdy facet. powiedz mu ze ci przykro bo nie potrzebnie siadalas do kompa ale potrzebowalas troche relaksu albo odpoczynku.... a na koniec dodaj zeby pamietal ze w zwiazku potrzebny jest szacunek bo bez niego nie ma przyszlosci moze to zrozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOLEŻANKA Z KLASY
no az tak znow na nia nie najechalam :P tylko wyobrazilam sobie odwrotna sytuacje:> gdyby to on sobie usiadl przy kompie! tez pewnie by sie na niego wydarla :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annelynn
Ja tez nie wiem co faceci sobie wyobrazaja. Ja np. codziennie gotuje i sprzatam i reszte rzeczy, ale wracam do gotowania. Co ja sie nawymyslam tych potraw a wszystko zeby dogodzic. Jak sie pytam : smaczne? a on : no nie widzisz , ze wszystko zjadlem? W niedziele jest luzniej. Jemy cos na szybko lub idziemy gdzies jesc. Jak jedlismy w restauracji i on zaplaci , to w samochodzie pyta: dobrze twoj maz umie gotowac he? Szczena opada. Tak gotowac to ja moge codziennie. No i za co ja mam go chwalic, ze w restauracji jedlismy? Sama tez moge sobie pojsc. Faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOLEŻANKA Z KLASY
dziwnych macie tych facetow :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annelynn
Kazdy facet chce slyszec komplementy o nim , do niego itd. Najczesciej sie do tego nie przyznaja. Ja bym swojego meza nie przepraszala. A kto mnie przeprasza jak np. ledwo co zdaze podloge umyc a on wlazi z zafajdanymi buciorami do domu i maszeruje jak gdyby nic. Albo wiecznie te smierdzace skarpetki wokolo. Ah szkoda slow. Ja nie przeprosilabym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet który sprzątał
ja kurwa nic nie wiesz to idź sie dowiedzieć chcesz by facet patrzył na ciebie jak na kobietę i szanował cię to bąć kobietą a nie niedojrzałym gnojkiem dał ci szansę a ty nawet nie potrafisz uszu po sobie położyć ...... wierz mi posprzątał dla ciebie i tyko dla ciebie a ty jak go potraktowałaś a duże Cię to można tobie wysłać jak zmienisz swoje myślenie takie stawianie się facetowi które reprezętujesz swą postawą doprowadzą do rozpadu waszego związku wyszedł ci na przeciw pokazał czego oczekuja a ty ....... internet .... to terz dla ludzi ale nie dla ciebie ty jeszcze nie dorosłaś do internetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaaaaaaaa
ja na swojego na ten temat to nie moge narzekac czasami wracamy po 10 z pracy i nam sie nie chce sprzatac czy gotowac.....ale jesli ja sie zle czuje albo nie mam ochoty to mowie mu ze przykro mi ale dzis nie posprzatam to on wtedy bierze sciereczke i pucuje a ja mu sie odwdziecze potem umyciem i posprzataniem autka... a to fakt ze faceci nie szanuja naszej pracy no bo w koncu to tylko sprzatanie i gotowanie jak dla nich to zajecie latwe szybkie i lekkie na poczatku moj nie chwycil sie nawet za odkurzacz sprzatal tylko swoj samochodzik i raz pewnego dnia zrobilam spagetii no i tak niosl ten talerz ze wszystko wyladowalo na dywanie ktory nie dawno byl prany i powiedzial a tam sie posprzata...nie zrobilam awantury ..chociaz aj to sprzatalam ale next day jechalismy do moich rodzicow i ups !niechcacy! wylecialo mi wszystko z hamburgera na tapicerke na deske na podloge na fotel cale autko w srodku bylo w majonezie w keczupie surowkach.....i powiedzialam do niego sie posprzata .·..od tamtej pory szanujemy swoja robote na wzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOLEŻANKA Z KLASY
My sie dzielimy obowiazkami domowymi i nie wyobrazam sobie zeby moglo byc inaczej! Nie jestem sprzataczka czy kucharka! Wspolnie dbamy o nasz dom i wspolnie go sprzatamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annelynn
Dzielenie sie obowiazkami nie ma nic tu do rzeczy. Facet sprzatnol i oczekuje od zony , ze ta go na rekach bedzie chyba nosic za to co zrobil. Korona mu zglowy nie spadla przy sprzataniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOLEŻANKA Z KLASY
patrzac na to z 2 strony: baba kazala mu isc po graty, w tym czasie przeciez mogl sobie posiedziec przed kompem no ale skoro go ukochana prosila to polecial migiem, a ta sobie siedzi przed kompem i tych gratow ruszac nawet nie zamierza! to po kiego grzyba on jej to przynosil?? zeby sobie lezalo?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annelynn
A jak bylam wciaazy i sledzi mi sie zachcialo. moj maz oczywiscie pojechal do sklepu je kupic ale jak je przywiozl to i ochota mi przeszla. Przydaly sie na drugi dzien. Ale awantury mi nie robil , ze mam je teraz zjesc bo je kupil. Tolerancji troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nawet jak po takich akcjach bedzie przepraszal to co? Jak znajdziesz czas poczytaj sobie na temacie co pisaly lub pisza inne dziewczyny - na tym temacie do, ktorego zajrzalas. Jak bedziesz miala ochote rozejrzyj sie tez na temacie z mojej stopki. Sciskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makusia
No i jak to się u ciebie (autorko topiku)skończyło (czy się skończyło i czy się dogadaliście) bo tu już nie chodzi o to kto kogo za co przepraszał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam że miał
rację. sama go prosilaś żeby pudla poprzynosił.On spełnił twoje życzenie wraca i co , tyłek przed kompem rozpłaszczylaś. też bym tak zareagowała i nie prosilabym o przeprosiny tylko zawrócila sie na pięci i wyszla. Nie ma nic gorszego jak kobieta brudas.Żeby mnie facet mial porządku uczyć to i ja i moja mama(która mnie wychowala) zapadlybyśmy się pod ziemię. I tu wcale nie chodzi o wykorzystywanie-to się ma w sobie. A do kompa siadam, jak wszystko jest zrobione. I nie robie frajera z człowieka, który na moją prośbę idzie szperać w piwnicy. Tym samym pokazalaś że masz gdzieś jego dobre uczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynie ta normalna
KOLEŻANKA Z KLASY >>> widzę, że nie jesteś jakąś rozpieszczoną księżniczką i w przeciwieństwie do innych tu wypowiadających się, potrafisz postawić się w sytuacji innej osoby.... do krzykaczek - kolejne przykłady hipokryzji kobiecej prezentujecie, aż przykro się czyta - przecież gdyby była odwrotna sytuacja (ona sprzątała, on przy kompie przyp.) to już byłyby epitety w strone faceta bo nie szanuje zdania babki, bo leniwy i zawsze taki zostanie.... jeśli facet poświęcił się by było w domku czyściutko, przyniósł na zawołanie księżniczki rzeczy (którą de facto głowa bolała - ale bynajmniej nie do internetu) to chyba ma prawo być lekko zdenerwowany co ? ale jasne on sprząta raz na ruski rok, a ona 16 godzin dziennie w garach umazana..... trochę samokrytyki brakuje kobietom - znam dużo kobiet i generalnie muszę stwierdzić coraz mniej robotne są, faceci sprzątają, gotują, pracują.... a kobiety myślą że jak nastawią się gdzie trzeba to wszystko ok... :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makusia
proszę pokażcie mi palcem gdzie są ci faceci piorący, sprzątający itp. Prawda jest taka że faceci przyzwyczaili się do tego że kobiety od "brudnej roboty" codziennie, a jak facet coś zrobi to trzeba wszystko zauważyć i wychwalić że tak pięknie i super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×