ten dzien nie robi na was wrazenia

takie odnosze wrazenie czytajac dzis to forum

jakiego wrazenia? zgodnie z wierzeniami katolickimi ale rowniez i poganskimi dzien wszystkich swietych to dzien radosny bo swietuje sie, ze bliscy sa w lepszym swiecie dopiero jutro (zaduszki) jest dzien smutny

dla niektórych to smutny dzien bo po raz pierwaszy zapala swieczke na grobie kogos kto w tamtym roku był wsród zywych

Gratulujemy dyscypliny: świeczki wolno palić na grobach bliskich tylko 1 listopada. Również wtedy tylko wolno się smucić.

O co ci chodzi kobieto,moze niektórzy chca właśnie na chwile zapomnieć.Ja osobiście chciałabym choć jeden dzien w życiu nie pamiętać,ze zamiast dwóch najblizszych osób w domu,mam tylko koszmarne wspomnienia.Chyba jeszcze nie straciłas nikogo naprawdę bliskiego,więc nie pouczaj co mam robić.

absolutnie zadnego. wkurza mnie tylko , ze dzis wszystko zamkniete i nie ma sie gdzie isc zabawic.

mi co roku jest smutno..:( dlatego najlepiej zapić ten smutek

Dla mnie to smutny dzien, odwiedzam rodzicow i brata na grobie :(

A ja nie cierpię hipokryzji! Wszyscy tacy pamiętliwi, tylko jakoś tego nie widać cały rok. Nikt nie ma czasu na cmentarz zajrzeć, ale jak święto to trzeba leciec, na pokaz. I koniecznie parę dni wcześniej posprzątac na grobach, żeby wszyscy myśleli że zawsze takie zadbane. Ja nie potrzebuję takich świąt. O pewnych bliskich mi zmarłych pamiętam i bez tej szopki. A teraz możecie mnie za to zlinczować - wisi mi to!

Czy zastanowiliście się co wy tu wypisujecie? Niedobrze mi się robi jak to czytam. "Dzisiaj trzeba się smucić" albo "Nieprawda dzisiaj trzeba się cieszyć, smucić można się dopiero jutro bo tak nakazuje Kościół". To, że nie umiecie samodzielnie myśleć to wiedziałem. Ale okazuje się, że wy nie umiecie nawet samodzielnie CZUĆ. To straszne jaką wodę z mózgu robi wam Kościół.

Kosciol dla mnie nie ma znaczenia, a swieto doglebnie przypomina tragedie, tylko tyle, pamietam codziennie, kocham i tesknie i znicz zapalony w ten dzien niczego nie zmienia

czy aby napewno wode z mozgu robi nam Kościól?

wieje jak wszyscy diabli ku/rwa! chu/j i pi/zda. tak i to dzien.

Boluś, a kto wam robi wodę z mózgu jak nie Kościół? Zaraz pewnie usłyszę, że PO.

ja to widzę trochę inaczej... mam duzo osób bliskich (niestety juz pochowanych), staram się być na grobach raz na dwa-trzy tygodnie. Ale weźcie pod uwagę jak ktoś mieszka daleko od grobów i przynajmiej raz do toku może pojechać. A przy okazji zobaczyć się z żyjącą rodziną. Ja mimo to że chodzę często to i tak ten dzień jest dla mnie smutny...

a tak w nawiasie co ma do tego Kościół?

absolutnie zgadzam sie ze wode z mozgu robi kosciol. moim idolem i przewodnikiem a zapewne i Twoim drogi , ktory jestes zszokowany jest : A. Hitler , J. Stalin, Dzierzynski, K. Marks.

gramatik - zgadzam sie z Toba!!!

Trafiłaś w samo sedno. Do tego mam długie włosy, jestem satanistą i piję tanie wina.

Na mnie się teściowa obraziła, bo nie wpadłam na to żeby z nią i jej rodziną lecieć na grób jej matki. Co o tym sądzicie? Dodam że ona na gromie matki swojej teściowej była raz jedyny w życiu. A na groby lata od kilku lat dopiero, czyli od momentu kiedy umarła jej matka. Wcześniej lała na to święto. Ja w tym mieście nie mam bliskich na cmentarzu, poza tym jak juz pisałam poglądy mam inne i z założenia nie uczestniczę w obchodach tego święta. Ona na groby mojej rodziny też nie chodzi, więc o co biega?

sorki - miało byc \"grobie\", a nie \"gromie\" :)

a na czym latasz na tradycyjnej miotle czy na nowoczesnym mopie?gramatik

wrażenia:o Banda hipokrytów juz tydzień temu na forum Moda zastanawiała się, jak się ubrać:o Wszyscy wyszykowani biegną zapalić swieczki na grobach, które olewają:o Suuuuper:o A jutro do pracy, rzucanie mięsem w samochodzie, bicie zony, oglądanie pornosów i trzepanie konia... Fajnie tak czasami poczuć się lepszym człowiekiem, bo mamy "święto", nie?:)

że dziś trzeba sie cieszyć, a jutro smucić i wy to osły robicie. Jak mi dziś umrze matka to mam się cieszyć tak, bo tak Kościół mówi?

spoko wyszedł

Ktoś w kościele ustanowił

Ktoś w kościele ustanowił: Nie warto. Oni i tak nie zrozumieją, są zbyt zaślepieni.

Ale macie problemy.... Ktoś was do czegoś zmusza? Chcecie to się smućcie, chcecie to się cieszcie. Nie ma też przymusu "latania" na groby. Jeny....

Ten dzień jest dniem zadumy, wspominania, nie trzeba się od razu smucić czy cieszyć, każdy może robić na co ma ochotę Przecież nikt wam nie narzuca smutku, każdy to odbiera jak chce

ja lubie wieczorkiem przejść się na cmentarz zobaczyć jak pięknie jest oświetlony zniczami, nie wierzę że was to nie rusza