Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość myślę że...
jak bobas się urodzi to ona sie w nim zakocha:) i bedzie napewno dobrze, musisz dać jej chwile na zakceptowanie tej sytuacji Bedzie dobrze i nie stresuj się tym bo teras dzieciątko jest najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
Czesc Laski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
No własnie widze i tez weszłam z ciekawości ! Teściowe temat rzeka hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta86
A moja niestety we wszystko chce sie wtracac bo twierdzi ze bez niej nikt sobie rady nie da, I tylko ona wie co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj zostałam babcią
Mam pierwszego wnuka,bardzo się cieszę.Pomijając wszystkie szczegóły,powiem, nie przelewa nam się,ale jak tylko dzieci oznajmiły nam radosna nowinę,zaczęłam szykować wyprawkę(im się też nie przelewa). Synowa stwierdziła,że już za dużo ,że starczy tego na dwoje.Począwszy od butelki po łóżeczko z pełnym wyposażeniem,wanienkę,wózek i ciuchy wszelakiego rodzaju,aż do roku.Żeby nie było,że coś narzucałam,przyjęłam zasadę,że coś upatrzyłam(bardziej chodziło o cenę)i umawiałam się z synową,która decydowała czy to może być. Oboje wiedzą,że mają u nas wsparcie finansowe i fizyczne.Teraz też jak mnie poproszą o pomoc przy dziecku,nie odmówię,ale sama nie będę się narzucać,bo to dziecko rodziców i oni decydują jak i kto będzie się opiekować ich skarbem. Dziewczyny,proszę Was nie wpychajcie wszystkich teściówek do jednego worka,bo coraz więcej jest rodzin w których te relacje są poprawne.Poza tym,to obie strony mają wpływ na układy synowa-teścioowa,czyż nie?Łatwo winić,krytykować drugą stronę nie widząc własnych przewinień.Dlaczego dla swoich mam jesteście takie tolerancyjne,czasami zachowują się gorzej niż teściowe.Jednak im pobłażacie,puszczacie w niepamięć,a na teściowej za to samo powiesiłybyście wszystkie pieski. Wybaczcie,że się rozgadałam,rzadko tu bywam,więc jak już się dorwałam do mównicy,to tak wyszło.Swoją wypowiedzią nie chciałam nikogo urazić,staram się być obiektywną w każdym temacie . Dla jasności i bez zagłębień,mam wredną teściową. Pomimo usilnych starań bycia dobrą synową po 25 latach spasowałam,wypaliłam się,nie mam zamiaru dłużej zabiegać o jej względy i przejmować się jak mnie oczernia,to już taki charakter niektórych ludzi,żałuję tylko straconego czasu jaki poświęciłam ,żeby jej pomagać i się przypodobać,nic na siłę.Pamiętam do dziś jak teść wziął na ręce pierwszy raz naszego syna(który wczoraj został ojcem) cieszył się i tulił,go mówiąc"mój koochany wnusiu"a teściowa przy nas na to"a jesteś pewien,że to twój",takie teksty były na porządku dziennym,kobieta skłócona z całym światem, tylko nie ze mną ,bo jej nigdy złego słowa nie powiedziałam,wybaczałam,przeżywałam itd.Ale to zupełnie inny temat,może mnie czegoś nauczył. Kocham swoich synów i osoby,które oni wybiorą i pokochają ,zyskuję córki,jeżeli one mnie mnie polubią i nie będą sprawiać przykrości,to powinno być ok.Rozsądna matka powinna cieszyć się szczęściem własnych dzieci i akceptować ich wybory i decyzje,my rodzice mieliśmy swój czas,jeżeli nie zaspokoiliśmy swoich ambicji,to nie pora,żeby nasze dzieci teraz to robiły.One muszą iść własną drogą.Nikt nie jest taki mądry,żeby przewidzieć,która droga,który czas jest najlepszy. AsieńkoA...nie martw się,może Twoja teściowa była zaskoczona wiadomością i tak zareagowała. Na pewno się cieszyła,ale jej radość została natychmiast przytłumiona zamartwianiem się (dla Waszego dobra)jak sobie poradzicie.Wierzę,że będzie dobrze tego z całego serca Wam życzę,szczęśliwegorozwiązania i zdrowego dziecka. Pozdrawiam wszystkich i sorry jak coś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta86
Ta wypowiedz babci mi sie podobala, milo slyszec ze sa takie osoby jak pani na poczatku myslalam ze u mnie wszystko bedzie ok, bo jako do kobiety to nic nie mam, ale niektore rzeczy sa naprawde nie do zniesienia Ona mowi ze wymarzyla sobie domek od zawsze i ona nam umebluje... wrr... przeciez to nie ona bedzie w nim mieszkac, kiedy ja bede miala zjazd to powiedziala ze "mam zostawiac u niej dziecko", przpraszam bardzo ale bez przesady przeciez jest jeszcze ojciec dziecka i moi rodzice, ktorzy tez zaoferowali swoja pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wczoraj zostalam babcia
żebyś starala się nie wiem jak to i tak ci się doleci od synowych jaka to ty be...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wczoraj zostałam babcią
szkoda że tak późno przeczytałam taki mądry tekst. Nie wiedziałam że są jeszcze na świecie takie osoby jak Ty Kochana Babciu. Boże dlaczego ja nie mam takiej mądrej teściowej? bardzo mi smutno z tego powodu. Moja teściowa uważa mnie za zło konieczne w domu. Nie zauważa mnie, ignoruje, mąci cały czas pomiędzy mną a mężem, a jak się jej nie udaje (bo mój mąż to mądry człowiek) to zaczyna szantaż emocjonalny, łzy, szlochy i wyjeżdżania z domu....... oczernia mnie wszędzie i przed wszystkimi, i stara się po swojemu wychowywać nasze dziecko, obrażając się, kiedy mamy inne zdanie na temat wychowywania dziecka, uczy dziecko złych nawyków, a wszystko to robi kompletnie bezmyślnie! Moja Kochana Babciu, dlaczego ja nie trafiłam na Ciebie w moim życiu? Widać każdy ma to, na co zasłużył......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×