chciałabym poddać sie aborcji

ehhh...GDYBY GLUPOTA MIALA SKRZYDLA TO AUTORKA LATALABY JAK CONAJMNIEJ GOLEBICA....-nic dodac nic ujac.

dlatego wybaczcie ale ja osobiscie jestem za oborcja.bo uwazam ze jesli ktos nie chce z calego serca miec tego dziecka ktore nosi pod sercem ,to absolutnie nie powinien go rodzic bo tylko mu sprawia bol .bo nie sadze ze te dzieci nie kochane bite, maltretowane sa szczesliwe tylko ze swiadomosci ze sa.wolaly by nie byc,zeby sobie oszczedzic tych cierpien. nie mowie tu o takich dzieciach ktorym sie akutar udalo i trafily do adopcji.ale to sie zadko zdaza.wystarczy policzyc same domy dziecka. dzieciontko w brzuchu takie male nie ma jeszce swiadomosci.a jak sie urodzi to niestety juz ma .i odczuwa co ci DOROSLI im robia.i jakie zycie im wyszykowali.

lili przez takie nieodpowiedzialne kobiety jak ty, te kobiety co mają naprawdę powody do aborcji jej nie uzyskują. Przemyśl to wiele razy, owszem masz 19 lat, ale być może będzie to twoje kochane słoneczko. Wpadka to nie koniec swiata. A Aborcja to nie bułka z masłem, ze nie będziesz mieć w przysłości komplikacji, poza tym czy tylko prezerwatywa jest jedynym srodkiem antykoncepycjym, a wiesz co to pigułka po? do 72 godzin.

fakt z drugiej strony jak potem masz te dziecko unieszczęśliwiać, znęcać się nad nim i obwiniać za to, że zabrało ci życie to lepiej poddaj sie aborcji. Może jego dusza pójdzie do lepszej, chcianej rodziny.

tomciu a jak tam twoj szatan.no i nie odpowiedziales mi na pytanie. a tak poza tym to to co napisales wyzej powiedz to rodzicom tych dzieci ktore maltretuja.czemu oni zamiast oddac dziecko wola sie nad nbm znecac.psychicznie i fizycznie.sam powiedz co ty bys wolal.zeby cie usuneli i oszczedzili ci takiego zycia czy wolalbys byc tak traktowany. bo ja z pewnoscia wybralabym to pierwsz jak i inne dzieci mieszkajace w takich rodzinach.

ale z calom pewnoscia nie popieram kaprysu autorki. ja mowie o konkretnych przypadkach a nie o widzimisie 19 latki ktorej cos przez wlasna glupote nie wyszlo.

TOMKU.czekam na odpowiedz pytania ktore ci zadalam. czyzby zabraklo ci argumentow.a moze jestes tego mzdania co ja ze wolalbys aby cie nie bylo niz zyc tak jak napisalam. piepszysz od rzaczy o szatanie a zastanowiles sie codz przez chwile nad tym co mowisz.

Tomek pewnie założył swój ulubiony moherowy beret i poszedł do kościoła modlić się za wszystkie opętane przez szatana grzesznice...

i znowu gadasz od rzeczy zamiast udzielidc mi konkretnej odpowiedzi.to takie trudne????? widac jaki masz maly rozumek.

,,Zło rosnie w siłę"- cytat niczym z filmu grozy. TOMECZKU, naogladałeś się za dużo ,,Władcy Pierścieni"????

...można zostawić dziecko albo poszukać rodziny zastępczej... a ja wolałabym usunac jako maly zarodek niz cale zycie myśleć, czy dziecku jest dobrze, czy mu się krzywda nie dzieje. A co jak wezmie go wredna rodzinna i bedzie przez kupe lat cierpiało. Tak przynajmniej nie bedzie cierpiało.

tylko prosze mi nie gdybać, ze moze rodzina bedzie go kochala itp. bo mam rważenie, że jesteściu tutaj najmądrzejsze ale w opierniczaniu kogos, aby nie siebie i do tego nie znając tego kogos

co wy tak uczepiliscie sie tego szatana? boli to was?

Równie dobrze można się rzucać że to Tomek się czepił Szatana ;) bo innych argumentów nie ma. Dla mnie cos takiego jak Szatan nie istnieje, dlaczego powoływanie sie na niego mnie nie przeraża.

lili555, caly czas sie tlumaczysz a nie odpowiedzialas na proste pytanie, ktore zadano ci juz kilkukrotnie: dlaczego nie wzielas POSTINORu??

dajcie spokój dziewczynie, zrobi, co zechce, jej życie, jej wybór, dajcie jej zadecydować! znowu dajecie dowód na to, że ludzie przeciwni prawu do aborcji to agresywne, wulgarne i obłudne kreatury... dlaczego nie wzięła postinoru? no bo nie wzięła! może nie dostała recepty, może nie miała za co go kupić...możliwości jest tysiąc, jakie to ma teraz znaczenie DLACZEGO nie wzięła?

uwazacie,ze \"Poztinor\"to złoty środek !? Duuupa--prawda.... Moja przyjaciólka go zazyła,......nie zadziałał....W tej chwilii JEj synek jest uposledzony ....ma 4 miesiace i jest o 4 miesiace do tyłu ..... Przypadek ? A nich robi co chce....autorka.... Wiadomo ze wybierze najłatwiejsza droge ....... Oby kiedys nie załowała. Tomek_TY z jakiejs sekty ndajesz ???....:O......

hi nie wiem jaka jest twoja ( lili555) psyhika i czy bedzie ci pozniej z tym ciezko co zrobilas? je kiedys bylam w twojej sytuacji podjelam decyzje o aborcji. Sama wychowywalam sie w rozbitej rodzinie ,nie zawsze bylo latwo a kiedys po sprzeczce z mama powiedzialam jej ze bym wolala zeby mnie usunela jak ma mi teraz wypominac ze mnie ma) jestem za aborcja i nigdy nie zalowalam tego co zrobilam A teraz pryszedl czas ze mama chlopaka z ktorym do jakiegos czacu nie mazymy o niczym innym jak o malenstwie :) !!! i jego dziecka nigdy bym nie usunela a co do ciebie to ty musisz to wiedziec :(

Tomek_1982 czy ty sie kurwa cieciu musisz wpierdalac w kazdy temat?!!!!do tego gdzie nie zajrze to na kazdym topiku jestes a twoje wypowiedzi sa zalosne i puste...swoja droga co "facet"(pisze facet w cudzyslowiu bo ciebie nim nazwac nie mozna) robi na kafeterii ..tzn sa tu panowie i nie mam nic do tego ale ty kurwa przesiadujesz tu non stop!!!!!!!spadaj stad cioto!!!pewnie zadna dziewczyna cie nie chce i sie udzielasz tutaj zabijajac sobie czas!!

a czy ty myslisz, ze pod nickiem tomek kryje się facet, przecież równie dobrze może to byc kobieta

tomek to facet, widzialam jego zdjecie na fotce, pokazywal kiedys...

nie stac na postinor ale na lewa aborcje tak?? pomysl troche...

florina... ja myslę, ale widzę, że ty masz z tym małe problemy. tak trudno uruchomić przewód myślowy i wpaść na to, że może w tym konkretnym dniu nie miała kasy i nie mogła jej skombinować? poza tym radzę zweryfikować swój światopogląd - aborcja jest be, ale postinor jest cacy, tak? a wiesz ty w ogóle jak działa postinor? co za różnica, czy wydalisz dopiero co zapłodnioną komórkę jajową za pomocą postinoru, czy po kilku tygodniach zrobisz to samo z nieco starszym zarodkiem z pomocą lekarza? jeśli tak bronisz życia poczętego, to wbij sobie do głowy, że jesteś hipokrytką jeśli zezwalasz na łykanie postinoru, bo on usuwa zapłodnioną komórkę, a przecież zapłodniona komórka to już dziecko, jak sądzą ludzi podobni tobie...

Tomka to nawet ja nie przegadam, bo co to za dyskusja kiedy jedna strona pisze, a druga powtarza w kółko to samo:P

kapslova-----bardzo dobrze napsiałas po POSTINORZE --- bo to przeciez NIC INNEGO jak tabletka wczesnoporonna ....a nie srodek antykoncepcujny jak niektórzy pisza ,,,,:O..... Pisałam wyzej posta o POSTINORZE.....

do załozycielki: nie czytałam wszsytkiego tylko pierwsza strone -jezeli pekła ci gumka to czemu czekałas az trzy tyg.?

własnie widze ostatniw pis ale jezeli ja bym nie chciała miec dziecka i pekłą by mi gumka to bym zazyła postinor zaraz po albo na nastepny dzien a nie czekała az 3 tyg

Do autorki : Idz walnij sobie skrobankę, i nie zawracaj dupy, powodzenia życzę, moze trafisz do jakiegoś rzeżnika, czego ci zyczę :P gówno mnie obchodzisz, czy wyjdziesz cała z jego gabinetu czy nie :O :O :O Przepraszam resztę za brzydkie wyrazy, ale ten temat działa na mnie wyrażnie pobudzająco.

kapslova, na pewno masz racje, przez 3 tygodnie zbierala na skrobanke. a co do mojego podejscia do aborcji to jeszcze sie nie wypowiedzialam ale widze, ze ty lepiej wiesz co ja mysle, no ale coz, tutaj jest sporo takich osob. widze rowniez, ze lubisz naskakiwac na ludzi, no ale to juz twoj problem i twojego otoczenia. ale dosc o tobie bo nie warto... lili555, sadze po prostu, ze jesli od poczatku zdawalas sobie sprawe, ze nie chcesz dziecka a zaistniala mozliwosc zaplodnienia to mozna bylo to \"zalatwic\" od razu a nie liczyc, ze moze sie uda...

saszłam majac 18 lat, tez po głowie miałam mysl usunac, ale dzis bym chyba sama sie zabiła jakbym to wtedy zrobiła, córka ma pól roku i to najwieksze szczescie jakie mnie spotkało... !!!!!!!!! Coś się stało, ja żyję! Ja naprawdę żyję Dar życia otrzymałam O, braciszka z boku poznałam On też prawdziwie się raduje I świata oczekuje. Dzięki Ci mamusiu I kochany tatusiu Braciszku patrz, coś się stało Jakieś światło się dostało Jakieś narzędzie błyszczące. Ała! Jakieś krojące Braciszku, co oni ci robią? Dlaczego dziurę w brzuszku ci skrobia?! Mamusiu! Braciszka rozrywają Rączki mu wyrywają! Właśnie wykuli mu oko I serduszko rozdarli głęboko. Jestem krwią braciszka zbryzgana, Mamusiu moja kochana! Już nie ma nas dwoje - zostałam sama, Jak ja się mamusiu boje! Pocę się w kolorze krwi Mamusiu nie pozwól umrzeć mi. Mamusiu! Ja jestem miłością Bożą do Ciebie On chce naprawdę nas w niebie? Jego miłości nigdy się nie skończy Nawet po śmierci się sączy. Ratunku Mamo! On urywa mi kolano Tatusiu! Mamusiu! Ja mogę być głodna, nie potrzebuje pieniędzy Kochani ja mogę żyć w nędzy Ale nie pozwólcie, aby mnie zamordowali I życie mi zabrali. Mamusiu ja jestem jeszcze mała, Ja będę zawsze kochała W twojej starości będę promyczkiem słońca Będę miłością Cię obdarzała do dni Twoich końca Mamusiu! Jakiś błyszczący nóż, gardło podrzyna mi już Nawet nie wiem jak wy wyglądacie I dlaczego mnie nie kochacie?! Mamusiu! Czy ja umieram, dlatego, ze tatuś Cię dręczy? Że cię nie kocha i męczy? Ja cię tysiąc razy mocniej będę kochała Ja twoja córeczka mała. Ja będę co buzi na dobranoc dawała Ja będę się z Tobą bawiła i śmiała. Mamusiu kochana! Nie pozwól żebym została zmasakrowana Mamusiu! On teraz szczypcami oczy mi zadusi Nie będę widziała mojej mamusi Ale ty mamusiu będziesz mnie widziała Spójrz do śmietnika, tam będę leżała Mamusiu! Dlaczego życie mi dałaś I okrutnie je odebrałaś?! Mamusiu patrz! Twoja córeczkę w krematorium spalili Ale duszy jej nie zabili Ja w twoim umyśle będę żyła, Będę po nocach do Ciebie wołała Ja twoja córunia mała Mamusiu, dlaczego zatykasz uszy? Przecież nikt cię nie ogłuszy. To przecież ja, skarbek Twój kochany Ten co miał brzuszek rozerwany Mamusiu pamiętasz jak ja się bałam? Jak o pomoc do Ciebie wołałam? A pamiętasz mamusiu oczy tego lekarza? Co śmiercią dzieci obdarza? Kto mu dał prawo, by zabił twoją dziecinę? Twoją niewinną kruszynkę, mamo. Czy to powolnej śmierci porcja Nazywa się ABORCJA? Zapytaj rządzących o nazwiska Poznaj tych ludzi bliska Sprawdź czy oni tez swoje dzieci zabijają, Czy tylko ciebie w pogardzie moja? Mamusiu! W naszym kraju mordercy wychodzą na wolność A niewinnym lamie się kości Ustawy ludobójcze podejmują I tobą się wcale nie przejmują Mamusiu gdybyś wtedy mnie ocaliła, Mamusiu! W Twoim sumieniu będę żyła I będę bardzo za Tobą tęskniła. Że twoja córeczka najbardziej by Cię kochała Mamusiu moja Ja nawet teraz jestem TWOJA!