Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

alekszandra

falszywy przyjaciel

Polecane posty

czy zdarzyla wam sie uwazac kogos za przyjaciela przez dlugi czas dzielic z nim radosci i smutki, a potem...bec! i w najmniej oczekiwanym momencie dowiadujecie sie, ze to czlowiek, ktory chcial was tylko wykorzystac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie
jest życie, a każy taki przypadek to jego kolejna lekcja... Niestety wpadki są nieuniknione... Twarda bądź :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty Tez Tere Fere
niesteyty nie raz tak mialam... ostatnio zawiodly mnie 2 osoby za które dalabym obciac sobie reke... no ale kto przestaje byc twoim przyjacielem nigdy nim ni byl... i taka prawda, niektorzy ludzie sa jak chorągiewki i falszywi... nie wspominam o takich ktorzy wbijaja noz w plecy :O dlatego zawsze czas.. zycie zweryfikuje tych PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze ludzie po prostu nie potrzebuja przyjazni? moze wystarcza im tylko znajomi, bez zaglebiania sie w temat?ciekawe tez jak ludzie definiuja przyjazn, co przez to rozumieja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty Tez Tere Fere
ja nie wyobrazam sobie zycia bez przyjaciol... chociaz tylu ilu ludzi tyle moze byc roznych "opinii' kto to "przyjaciel" ja osobiscie gdyby nie przyjaciele zwątpiłabym w czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym nie miała przyjaciólki to moje życie byłoby smutne, warto mieć znajomych ale im wszystkiego nie powiecie,uważajcie kogo bierzecie za tego prawdziwego jedynego przyjaciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam przyjaciol. Dobrze mi z tym. Przynajmniej mam pewnosc, ze nie dojdzie do tego, ze wbije mi noz w plecy. Takie niestety czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty Tez Tere Fere
kto przestaje bym przyjacielem nigduy im nie byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty Tez Tere Fere
chociaz wiem doskonale jak to boli ... zwieśc się na kimś "bliskim" trzeba dobrze trafic... by spotkac prawdziwego aniołka... przyjaciela... niektórzy tylko na pozór maja skrzydła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem sie zastanawiam czy ludzie przyznaja sie do tego , ze nie maj przyjaciol. spotkalam sie kilka razy, ze ktos mi kogos przedstawial i mowil- to moj przyjaciel. a potem sie okazywalo, ze zaden przyjaciel, ale jak spotykasz kogos takiego kto tak wielu ludzi nazywa przyjaciolmi, to sobie myslisz- o , to musi byc fajny gosc. no bo wiadomo, ze zeby miec przyjaciol trzeba umiec zyc z ludzmi, pomagac, wysluchac etc. w zwiazku z tym mysle, ze ludzie wola klamac bo to glupio brzmi powiedziec- haj , jestem taki a taki, nie mam przyjaciol. zaraz ci wszyscy wspolczuja a w duszy mysla- to niezla fujara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 4 przyjaciółki ale tylko jednej z nich ufam bezgranicznie i tak duzo rzeczy jej nie mówię bo niektórych nie mogę ale jeśli chodzi o moje uczucia to onami zawsze pomaga naprawde jest wspaniała przyjaciółką.Kiedyś gdy jeszcze jej nie znałam przyjazniłam się z inna i ona okazała się fałszywa.Później myślałam że już nigdy nie będę mieć tak bliskiej osoby przestałam wierzyć w przyjaźń.Może powiecie że ona też może mnie zranić jak tamta ale ja wiem że tego nie zrobi bo z nią jest całkiem inaczej.Jest całkiem inna osobą.I kiedy chwilowo nie miałam żadnych prawdziwych przyjaciół naprawde miałam fatalne samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty Tez Tere Fere
dla mnie teżjest jedno sprawdzone powiedzenie .. przyjaciel wszystkich nie jest twoim przyjacielem... i wcale mi to nie imponuje że ktos ma tylu i tylu przyjaciol bo tak naprawde czy ma chociaz JEDNEGO Prawdziwego ?? Przyjaźń... coś pięknego.. z przyjaciolmi jest tak ze nie liczy sie ilosc ale jakosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty Tez Tere Fere
sobietam można Ci tylko zazdrościć :) ja wiem jedno bez Przyjaciela/ ółki cięzko by mi było.. cholernie ciezko... oni zawsze doradzą i sąna dobre i na złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec plynie z tego wniosek , ze nawet przyjaciol powinnismy darzyc ograniczonym zaufaniem. nio i bledne kolo.jesli komus tylko czesciowo ufamy, no to juz chyba nie jest do konca przyjacielem. ha, ha.czy moglibyscie napisac cos na temat tego , jak zawiedliscie sie na swoich przyjaciolach? w jakiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja przyjaciółka
kumplowała się ze mną, dopóki czerpała z tego korzyści, choć wciaż powtarzała, jaka jestem wspaniała i jak miło spędza się ze mną czas. Codziennie wysyłała mi dziesiątki smsów, dzwoniła, ona inicjowała większość naszych spotkań. Spotkała faceta, weszła w inne towarzystwo, a ja stałam się zbędna:( mam tylko nadzieję, że to, co jej powiedziałam, pozostawiła do swojej wiadomości, choć wątpię w to coraz bardziej:( najlepsze jest to, że zawsze podkreślała, jakie to ona ma zasady, jaka jest empatyczna, heh szkoda słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie na przyjaciołach ale zawiodłam się na ludziach raz zawiodłam się na chłopaku którego kochałam.Poprostu myślałam że jest inny a zrobił cośbardzo głupiego co do niego w ogule nie pasowało.Innym razem zawiodłam sie na takich jakby przyajaciółkach przez nie ostatnie sylwestra spędziłam sama w domu płacząc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej natia. znamy sie juz, ciesze sie bardzo. zastanawiajace tez jest, ze bardzo czesto te najlepsze przyjaciolki odbijaja nam mezczyzn, prawda? wiele o nas wiedza, wiedza jakie jestesmy i jezeli ten nasz mezczyzna im sie podoba, udaja przed nim kogos zupelnie odwrotnego do nas, szlachetnego, wyrozumialego... mialyscie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja przyjaciółka
Wykorzystują nas angażując w swoje problemy, którymi siłą rzeczy zaczynamy żyć, zapominając o własnym życiu. My stajemy na uszach, żeby im pomóc, współczujemy, pocieszamy, a gdy sami mamy jakiś zyciowy dylemat to okazuje się, że jestesmy sami jak palec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, to ze zapominamy o wlasnym zyciu jest najbardziej trafione.tak sie angazowalam w ta przyjazn, ze zapomnialam. moj przyjaciel potrzebowal mnie do wszystkiego- do kupna koszuli, mebli, kafelek, nawet samochodu. pytal jak rozwiazywac problemy z dziecmi, jak smazy sie kotleta i wiele innych rzeczy. z moja pomoca zmienil image, zaczal inaczej wygladac i ubierac sie. a ja sie czulam taka wazna. dopiero teraz zrozumialam, ze on do tego mnie glownie potrzebowal. tak bylo kilka lat.ale jestem na siebie zla, tak sie dalam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja przyjaciółka
inni znajomi żartowali sobie, że dzięki moim sugestiom moja przyjaciółka zmieniła swój image na lepszy i dzięki temu faceta wyłowiła:( choć upłynęło od tego wszystkiego juz trochę czasu, to nadal trudno mi o tym pisać ... wiele rzeczy mi się z nią kojarzy, a to sprawia ból. Jednak ona ma to gdzieś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytasz o przyjaciela czy przyjaciolke od serca bo to jednak troche roznica wg mnie:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refwe
po kuwa sie zwierzac to nie pojme, no zrozumiem jeszcze ze partnerowi ale znajdowac sobie przyjaciol?? przeciez to obcy ludzie znajomi, kolezanki, koledzy, wspoltowarzysze w pracy, przy hobby... to rozumiem ale przyjazn to zludzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×