Ospa wietrzna u dorosłego - czy zawsze ma ciężki przebieg?

Moje dzieci chorują własnie na ospę i strasznie boję się ze tez zachoruję bo chyba nie przechorowałam tego. Naczytałam sie róznych historii jak to strasznie ciężko przechodza dorośli. Czy rzeczywiście zawsze tak ciężko sie ja przechodzi w starszym wieku?

?

objawy, możesz się zaszczepić.... dla podanie jej musi nastąpić do 24 godzin, od kontaktu z wirusem (czyli od wystąpienia objawów u dzieci- bo wtedy zaczynają zarażać).... no i jest dość droga 150- 200zł.... a nie chroni przed wystąpieniem choroby, tylko łagodzi objawy! idź do lekarza i spytaj o szczegóły.

ale napewno-sama chorowałam rok temu-wysoka gorączka, krosty w gardle, w przełyku-gorzej niż angina:o szczepienie nic nie da, okres wylęgania trwa dwa tygodnie, więc jeśli miałas złapać, to już złapałaś:o

Przechodzilam w wieku lat 16-tu . To byl koszmar. Zarazilam sie od 3-letniej dziewczynki (corki sasiadki). Ona miala 4 krostki a ja bylam tak zsypana, ze mama brala pedzel i cala mnie smarowala - krosty byly wszedzie. A do dzis mam kilka blizn.............

ja mam 32 lata

Alternatywą jest półpasiec bo wywołuje go ten sam wirus :O

Połpasiec wywołuje ten sam wirus co ospę ale mozna na niego zachorowac chyba wtedy jak się przechoruje ospę, czyli w drugiej kolejności.

wystarczy udac sie do lekarza ,nawet pediatry i poprosic o lek przeciwwirusowy,wtedy nie ma obaw,choroba przebiega łagodnie,podawałam to swoim dzieciom bo w szkole dla jednej z dziewczynek ospa zakonczyła sie smiercią :(

Niezłe pocieszenie. Skoro dla dziecka skończyło się to smiercią to co moze byc z dorosłym. W sumie każdy starszy to przechodzi gorzej, ale zastanawiam się czy jest az tak źle podczas choroby ze przez dwa tygodnie człowiek jest nie zdatny do niczego bo zdycha z bólu i temperatury? Czy jest ktos kto w dorosłym wieku przeszedł to w miarę łagodnie?

Ja mialam ospe 4 miesiace temu w wieku 23 lat. Dwa tygodnie nie wychodzilam z domu. Wygladalam jak tredowata. nie bylo miejsca na moim ciele gdzie nie byloby krosty. Do dzis zostalo mi kilka malych dziurek na twarzy, reszta z cialal zeszla. Codziennie smaruje twarz zelem silikonowym Veraderm, dziurki jakby ise zmniejszaja ale zastanawiam sie nad zmiana masci a jak to nie pomoze to albo peeling albo laser. Blizny nie sa wlasciwie wodoczne, 4 dziurki sa wieksze,ale ja nigdy w zycu nie mialam ani jednego wyprysu na buzi i dlatego chce sie pozbyc pozostalosci po ospie. Jak ktos moze polecic jakas dobra masc to czekam na podpowiedz.

Ja rok temu przechoziłam ospę(w wieku 22 lat). To był koszmar! Okropne krosty na całym ciele, a zwłaszcza na głowie i dekolcie, straszne swędzenie ( na głowie nie do wytrzymania) i jeszcze dodatkowo przypałętał okropny ból gardła ( przy ospie podobno się zdarza), na który dosłownie NIC nie działało!To prawda że dorośli ludzię źle przechodzą ospę. Najgorsze że ona tak bardzo osłabia odporność. Ja potem miałam nizłe problemy ze zdrowiem, pomagały tylko antybiotyki a skutkiem tego była grzybica pochwy. Koszmar! Teraz już jest dużo lepiej, trzeba było sobie na nowo odbudować odporność. A zawsze byłam okazem zdrowia!

Konel, a masz moze jakies blizenki na twarzy? Jesli mialas slady to czym je smarowalas?

Korni, nie konel, przepraszam ,nie wiem sakd mi sie to wzielo...

na 30 urodziny. Ciężki przebieg, poważne powikłania (porażenie nerwu twarzowego). Wszystko skończyło się szczęśliwie, ale wymagało długiego i intensywnego leczenia. W sumie miałem szczęście, bo byłem pod opieką świetnego neurrologa. Potem fizjoterapia (kilka tygodni). Jeden wielki koszmar. Nikomu nie życzę :O

dzisiaj mnie wysypało(mam 25 lat) zarazilam sie od synka, ktory wlasnie wyzdrowial...w kazdym razie najsmieszniejsze jest to ze na ospe juz chorowalam w dziecinstwie!!! Przechodziłam ją wtedy bardzo słabo...dosłownie kilka krostek...jedna z nich rozdrapalam i do dzisiaj mam pamiatke...niby choruje sie raz w zyciu?! Teraz za tonie ma miejsca na moim ciele gdzie nie mam krost, wysoka gorączka,ból gardła, stawow, głowa pęka...jednym słowem TRAGEDIA!

Nie zawsze ma ciężki przebieg!!! Chorowałam w wieku 26 lat. Poswędziało kilka dni i przeszło. Bez powikłań i bez blizn