Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kurkagąska

jestem w trakcie rzucania pracodawców na kolana

Polecane posty

Gość PKN Orlen
Skąd ja to znam, haha robilem na stacji, teraz robie na Bliskiej. Nie chciałbym dorobic emerytury na stacji, ale nie wiem nawet gdzie chce pracowac. Gdzie skladać podania. Jakoś żadnych perspektyw nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzeciw
Offca - mam podobne doświadczenie za sobą. Rozpisuja konkurs, który jest ustawiony i zabierają ludziom czas i pieniądze (bo do instytucji państwowych często trzeba wysyłać poleconm, nie mailem, trzeba dołączyć setki kserokopii, zaświadczenia o niekaralności itd.). Jutro idę na rozmowę. Boję się, jak cholera. Najgorsze, ze wiem, że mnie zaprosili, bo mnie koleżanka poeciła, ale zalatwić na 100 proc. nie mogła, bo "za krótka jest".:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja....
Ja juz mam dość, wysyłam, wysyłam, urząd pracy to prawie mój drugi dom, próbuje przez znajomości i nic... Nawet na rozmowy mnie nie zapraszaja :( Nawet na stanowiska, w których mam półroczne wprawdzie, ale zawsze, doświadczenie, a w ogłoszeniu doświadczenie jest DODATKOWYM ATUTEM... przestaję wierzyć, że coś da się zrobić bez pleców i że na którekolwiek z tych stanowisk prowadzona jest rekrutacja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze cofnac to co powiedziałam o instytucjach państwowych...własnie dostałam w jednej z nich prace:))...jestem w szoku!!! widać nie wszędzie sa ustawione konkursy...ale ze w zdecydowanej wiekszości to napewno... moja kol. zrobiła wywiad bo stara sie o prace w Urzedzie Miasta i wie z pierwszej ręki ze stanowisko jest juz obsadzone...a całe to pisanie testu i rozmowy to szopka... no wiec ja własnie rzuciłam jedną kierowniczke na kolana:)...wam tez sie uda:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkagąska
gratulejszn>? w samorządzie czy innej instytucji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przestałam wysyłać. Przyjęłam inną taktykę. Dałam ogłoszenie na Gratce i tak jak telefon milczał tak teraz dzwoni i zaczyna się coś dziać:) Oferty różne nie powiem ale jest kilka ciekawych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mala...
ja raz dałam ogłoszenie do gratki i wiecej tego nie zrobie, oczywiscie ludzie dzwonili ale nie z takimi ofertami jakimi chciałam, a w dodatku zdarzylo mi sie pare razy dostania oferty sponsoringu, jeden facet chcial zostac moim niewolnikiem hehehe gosciu byl dobry, a jeden gosciu to jakis chyba psychol, bo kiedys odezwal sie do kumpeli gosciu z gratki zaczepil cos w stylu czy umie dobrze anglielski i to przez smsa, flirtowali sobie, no ale zaczał byc zbyt nachalny w tych smsach wiec chciala zakonczyc znajomość, nieodzywala sie a ten od dziwek zaczal ja wyzywać, dzwonic po nocach, kumpela az numer zmienila, ale jego numer ba numery bo mial kilka zostawiła spisane wrazie czego. pewnego razu byla u mnie, dostaje smsa, i mowie dziwne by pracodawca wysyłał smsy, zazartowała ze byc moze to koles ktory ja wczesniej napastowal i o dziwo numery sie zgadzały. wiec naprawde trzeba uwazac z rozglaszaniem swego numeru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja napisałam, że interesuje mnie praca tylko i wyłącznie w bankowości i finansach... więc jakiś niesmacznych propozycji nie dostaje:) w poniedziałek mam 2 rozmowy więc trzeba mieć nadzieję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mala...
ja napisalam ze szukam pracy biurowej, chyba to bład bo nawet sponsoring pod to podciągają hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kurkagąska - a propo Twojego pytania- jest to instytucja państwowa ale nie samorzad...do samorzadu chyba ciężej sie dostac bez znajomosci...szczególnie na stanowiska na które nie jest wymagane doswiadczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mala...
wiecie co dziewczyny dzis mi rece poprostu opadły ehhh bylo ogloszenie w gazecie ze przyjmnie pani do pracy w biurze podatkowym do przyuczenia zasodu ksiegowej. Wszytkie wymagania spełnianiałam wiec sie zgłosiłam na rozmowe. I wiecie co na samym poczatku zostałam skreślona przez to ze mam wykształcenie wyższe i ze w dodatku studiuje, to nie jest zadny domysl tylko tak powiedziala mi pani szefowa. Bo ona chce tylko absolwentke po liceum i bez zadnego doświadczenia i ble ble ble, bo tacy studenci to potem jak zdobywaja u niej doswiadczenie to uciekaja gdzie indziej, bo chetnie przyjmuja po jej firmie (ciekawe ze ma taka firme co miesci sie na 6 pietrze bloku mieszkalnego na prerferiach miasta, ale to szczegół)Juz chcialam jej wygarnąć ze taka osoba po liceum tez może jej uciec, jesli firma jest ok i normalnie placa to raczej nikt nie ucieka ale ugryzłam sie w język. I tak to jest z tymi pracodawcami nie masz doswiadczenia to zle, masz doswiadczenie to tez zle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkagąska
żyję...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mala...
ktoś jeszcze żyje może??? czy tylko my?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkagąska
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wam cos powiem
jestem po tej drugiej stronie-reprezentuje pracodawce ale to co sie dzieje obecnie na rynku pracy przekracza wszelkie granice. Wczoraj umowilam 6 osob na rozmowe kwalifikacyjna, przyszly tylko dwie z czego jedna przeszla proces selekcji... Rece opadaja. To ma byc bezrobocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×