Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Antoinette

Studenci! Jak często opuszczacie wykłady?

Polecane posty

moherowo-od krolestwa moherowych beretow.milo tak czasem przejsc sie na spacer kolo radia maryja:) szczerze to jest super miasto, tylko berety nam psuja opinie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby takie oczywiste a jednak widzisz czasami człowiekowi się mózg wyłacza:) to fakt. ale nie przejmuj się. moherowe berety psuja opinie kazdemu miastu. zresztą pierniki wam tą opinię ratują więc nie jest źle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pierniki sa suche i niedobre:Dserio, nie lubie ich.i kaloryczne do tego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to suche i niedobre?😭.i mój świat się zawalił....zyłam w jakimś chorym kłamstwie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, kwestia gustu:) a ja po prostu nie przepadam za piernikami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z zalozenia chodze na wszystkie wyklady. Raz tylko kompletnie odpuscilam sobei jeden przedmiot, bo wiedzialm ze w koncu sobie na nim jakas krzywde z nudow zrobie, wiec zdrowiej bylo olac. Teraz na 5 roku mam az ;) 3 wyklady i coraz czesciej wagaruje.. Ale swiadomosc, ze wysoka srednia juz nie przelozy sie na stypendium, mocno mnie deprymuje :D Najchetniej nie chodzilabym wogole, ale potrzebuje notatki do egzaminu. A wyciaganie ich od innych, ktorzy przylaza na wyklady, wytrzymuja te nudy i dzielnie notuja, kiedy ja sobie smacznie spie, to wg mnie wyjatkowo bezczelne wykorzystywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja różnie chodzę. Zazwyczaj na tych interesujących jestem, no i niestety na tych na których sprawdzają listę (czyli na takich na których bez tej listy nikt by się nie pojawił :o ) - wtedy najczęściej siadam gdzieś z tyłu i spokojnie czytam sobię książkę ;) A niektóre przedmioty odpuszczam sobie całkowicie, zwłaszcza jak wykład jest o 8 rano :O Mia* - obawiam się, że dla mnie jeden opuszczony wykład ze statystyki oznaczałby jakąś katastrofę, nawet słuchając pilnie wszystkiego rozumiem zaledwie jakieś 40% :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ze statystyki jeszcze ćwiczenia i laboratorium na które musze chodzić wiec wyszłam z założenia że co za dużo statystyki to niezdrowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tylko te nieszczęsne wykłady :O Zakończone egzaminem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GWSH heh jesli musze, a w tym sem. musze chodzić na \"ukochaną\" statystykę z której ni huhu nie kumam to chodze..naturalnie jest o 8 z rańca fiu fiu sama przyjemność ;) jestem na 7 sem. zauważyłam taka prawidłowość, jeśli jestem na wszystkich bez wyjątku wykładach coś mi ta sesja nie wychodzi :( jeśli mnie nie ma..... :) nie jest tragicznie zresztą jak tu chodzic na wykłady kiedy dzieci w domu, ex nawet nie wie że mam szkółke, a w pon. do pracki :( czasem sprawdzają (listy) kto chodzi a kto nie, widac przy ocenianiu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie state na 2 roku? ja mialam na 1 i podobno to byla zmora wszyskich:) ja milo wspominam,bo mnie na niej nie bylo,potem tydzien przed sesja sama sie jej nauczylam,ale to byl jedny examin z ktoego mialam 4 a nie %:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studenciara
Dora, stata z panią Sz....? :P Niewatpliwa przyjemność, 3 lata temu a pamiętam jak dziś :) Pozdrawiam koleżankę z wydziału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety chodze
niestety musze chodzić na wszystkie bo mamy listy puszczane z kazdego przedmiotu i to na 5 roku, paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimmmm
Ja od poczatku studiow prawie nie chodze na wyklady tzn na te co musze i jest lista to staram sie chodzic chcoiaz nie zawsze mi sie to udaje. Wyklady na 8 regularnie opuszczam. A na przedmioty w niewielkim stopniu zwiazane z moim kierunkiem opuszczam. Czesto wychodze na tym lepiej niz Ci co chodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipidja
od poczontku roku nie byłam na rzadnym i nie rzaluje, bo tam strsznych głupot uczom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja od początku roku nie bylam na jednym :) i jestemwz tego dumna bo w zeslzym roku to bylo kraciascie ;P a nie ma to jak swoje porzadne notatki! Jak mam liczyc na czyjąś dokladnosc i sumiennosc to dziekuje bardzo! W sumie teraz chodze bo juuz mam dosyc jakichkolwiek poprawek i mam zamiar sie przylozyc! O ile wyklady strasza nuda to jednak sluchacnie np. samego wykladu z wytrzymalosci materialow bardzo duzo przynosi :) Na razie jestem pełna dobrego nastawienia ale kto wie jak bedzie dalej:) Na razie jutro mam tylko 1,5 godzinny wyklad wlasnie z wytrzymalosci i mam zamiar isc :) Pazdrawiam wszystkie studentki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodze prawie zawsze a to dlatego, ze zazwyczaj sa miedzy cwiczeniami i nie chce mi sie miec tzw. okienek po drugie sa ciekawe (na nieciekawych sprawdzaja obecnosc bo sa to wyklady monograficzne) po trzecie nie chce mi sie uczyc a z wykladow duzo wynosze, wiec przed sesja ucze sie jeden dzien do kazdego egzaminu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studenciara--> pozdrawiam;D nie mslalam ze ktos od nas tu bedzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studenciara
a bywam na kafe, bywam :) Też myślałam ze sama jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć a ja
w pierwszym roku chodziłam i to by było na tyle mojego udziału w wykładach:) uważam że chodzenie na wyłady to strata czasu (przynajmniej dla mnie),na mnie to niedziała poprostu i nie trafia kiedy którąś tam godzinę siedze i usiłuje się skupić.Najważniejsze są ćwiczenia,laborki,...no i sesja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×