Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prosze o porade

związek z muzułmaninem

Polecane posty

Gość prosze o porade

czy któras z forumowiczek związala sie z arabem i co z tego wyszło???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o porade
zadna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie maz jej odciał komputer
( ale zlosliwa jestem - przeprzaszam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
skąd jest ten koles?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o porade
z Egiptu, prosze o powazne wpisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byly tu takie
ale niestety teraz wszystkie ukrywaja sie u rutkowskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o porade
czy naprawde zadnej sie nie udalo????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
wow nie mialam do czynienia z mułzumaninami z Egiptu...bylam z facetem z Turcji...i wiesz co niejeden katolik mogłby sie uczyc od niego dobrych manier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aileeeen
Ja nie miałam przyjemności, ale ostatnio miałam okazję obserwować jak kilku traktuje kobiety. Nie mówię, że tak jest zawsze i wszędzie, ale z tego co zaobserwowałam, to oni nie znoszą sprzeciwu kobiety, nie znoszą jak kobieta ma własne zdanie. Mają żelazne zasady, co wypada a co nie i pewne rzeczy, które dla nas są normalne u nich są po prostu nie do pomyślenia. Nie umiałabym żyć z kimś, kto niejest w stanie traktować mnie jak równoprawnego partnera. Moja koleżanka też nie umiała i się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taberes
pamiętaj, żę jeśli wyjdziesz za muzułmanina to: twoje dzieci będą musiały być muzułmanami wiążesz się z kimś kto będac przedstawicielem innej rasy, kultury i religii - będzie reagował w trudnych sytuacjach inaczej niż ty, często niezrozumiale dla ciebie przyczyniasz się do ekspansji islamu, który już 2 razy w historii próbował podbić Europę i nie zrezygnował - teraz próbuje od środka, przez rozrodczość swoich wyznawców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
a tych co tu wypisuja te bzdury nie sluchaj...oni nigdy na oczy nie widzieli mułzumanina a co dopiero mowic o rozmowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotka z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o porade
do jagoo --> prosze powiedz mi cos wiecej, co dokladnie kolezance nie pasowalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba co innego zwiazek
a co innego małzenstwo, dzieci. I zalezy gdzie - w Polsce, u niego, w innym kraju? I co ten facet soba przedstawia ( wykształcenie, zawód, rodzina).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o porade
przepraszam, mialo byc do alieeen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
kolezance?to ja bylam z facetem z Turcji...co mi nie pasowało...w zasadzie nic nie moge konkretnego mu zarzucac, ale on pojechal do Turcji a ja chciałam zostać tu...cały czas mamy kontakt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie pisac nicka
Znam jedno malzenstwo polsko-kurdyjskie oraz jedna pare polsko-kurdyjska, nie zycze nikomu takiego zwiazku, nie wiem co odbija tym dziewczynom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aileeeen
Jak mówię, on nie traktuje kobiety jak równoprawnego partnera. To prawda, jest miły, układny i w ogóle ma dobre maniery, ale nie jest w stanie zrozumieć, że związek to partnerstwo. Dla niego nie do pomyślenia jest, że kobieta może się przyjaźnić z kimś, kogo on nie akceptuje. To taki przykład. Ale jeszcze coś. Co do Turków... Widzisz, poza związkami miałam do czynienia osobiście z kilkoma Turkami. Powiem ci tyle - nie znam żadnego, któremu bym choć trochę ufała. Miałam różne przygody, ale to jest jedyna nacja, której się po prostu boję, co wynika z mojego doświadczenia z nimi. Może tylko na takich trafiłam... nie wiem, ale z Turków których spotkałam ani jeden nie był... uczciwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aileeeen
Muzułmanie rzeczywiście chcą nieba przychylić, ale to jest tak, że zamykają cię w złotej klatce i nie masz się jak ruszyć. Tylko facet wie, co jest dla ciebie najlepsze... Nie mogłabym tak żyć. Ja jestem zbyt niezależna i moja koleżanka też tak na to patrzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam wielu studentow
z Turcji i b. Jugosławij, muzułmanów płci obojga, sa ok i bardzo europejscy. Natromiast moze zetkniecie z Egipcjanami to była porazka.Wszystko mnie w nich wkurzalo. Oblesni, mowia ze kochaja po godzinie znajomosci i oswiadczaja się a przy tym z wyrazna wyzszoscia odnoszacy sie do kobiet. Ale nie chce uogolniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aileeeen
Apropos poprzedniej notki. Ten facet po tygodniu znajomości zaplanował dla mojej koleżanki całe życie ze ślubem i dziećmi. I nie jest to plan dalekosiężny, on tak ma, że od razu chce wszystkiego. I nie przyjmuje słowa "nie" Ono dla niego nie istnieje w ustach kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam wielu studentow
znam tez malzenstwo muzulmanskie w b. Jugosławii, oboje po studiach, ona pracuje i mam wrazenie, ze trzyma go pod pantoflem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam stycznosc z muzulmanami niestety :( kolega z pracy wlasnie nim jest. to turek ale urodzony w holandi. niestety religia to religia. on tiwerdzi ze sie zakochal ale ja raczej mysle ze to obsesja. znalismy sie tylko z pracy i czesto rozmawialismy . po pewnym czasie on zaczol mnie przesladowac. zdobyl moj numer, dowiedzial sie gdzie mnieszkam a potem wypisywal do mnie o swojej milosci i czekal pod moim domem. zaczol mnie straszyc ze jak z nim nie bede to sie zabije po czym przepraszal i mowil ze zartowal. ja sie trzymam od muzulmaninow z daleka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aileeeen
Kolejna kwestia mi się nasunęła - szantaż emocjonalny. Jak nie będziesz taka, jakiej on chce, jak się nie podporządkujesz, to się zabije. Ile razy to powtarzał!!! To jego sposób na to, by kobieta się podporządkowała. Zupełnie nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habaso
ja jestem z egipcjaninem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.....
słyszałam o takie parze. Nie wiem tylko dokładnie z którego kraju on był. Wpadli, gdy dziewcyzna była bardzo młoda, wzięli ślub kościelny (oczywiście on tylko zaocznie) i przez 6 lat pięknie wychowywał w Polsce swojego synka, pieknie się nim zajmował, pomagała żonie - cud miód. Po 6 latach pojechali na wakacje do jego rodzimego kraju. I powiedział jej: syna zabieram, Ty wracaj do domu. I skończyła się sielanka.. dziewczyna może widywac syna tylko raz w roku, jak przyjeżdża na urlop, facet ma ja w d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga - 26- latek
Tez znam pare polsko - arabska, ktorej maz porwal corke. poki zyli w polsce on -wzrorowy maz i ojciec. pojechali tam (do libanu) i ktoregos dnia on zniknal razem z corka. Tamnikt jej nie chcial pomoc bo kobieta a w polsce adwokaci rece rozkladali. w koncu trafiono na ich slad i niestety sytuacja jest taka ze ona bedzie mogla skontaktowac sie z corka gdy tabedzie pelnoletnia i wyrazi na to zgode:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×