Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niespokojny duch

Jakie padaja pytania na rozmowie kwalifikacyjnej?

Polecane posty

Gość niespokojny duch

Po wielu latach przerwy w pracy zawodowej, zaczelam szukac pracy i o tyle sie udalo,ze jestem zaproszona na rozmowe kwalifikacyjna.Praca jest typowo biurowa.Strasznie boje sie tej rozmowy,nie wiem jakich pytan moge sie spodziewac? podpowiedzcie cos prosze o co najczesciej pytaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala ashly
ile chciałby Pani zarabiac? Jakie sa Pani najlepsze/ najgorsze cechy charakteru?? co pani wie o naszej firmie? Dlaczego akurat My? itd, itp powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespokojny duch
nie dziekuje by nie zapeszac ;) wchodzac na rozmowe jak powinnam sie zachowac - pierwsza podac reke i przedstawic sie ? czy czekac na ruch pracodawcy? lepiej duzo mowic o sobie czy tylko odpowiadac na pytania? Jezu,kompletnie zbaranialam jak mam sie zachowac, po paru latach ide pierwszy raz na taka rozmowe, strasznie jestem zdenerwowana......:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala ashly
ja byłam dzis na rozmowie...uh Pani pierwsza podała mi reke, przedstawila sie, wiec pozniej ja. odpowiadałam tylko na pytania.. nie rozgadywałam sie za bardzo... 3maj sie dasz rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratamhata
czy ma pani dziecie? czy planuje pani dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ja
Ja bym nie wyciagała ręki, bo generalnie tego nie lubię. Przygotuj sobie parę słów o sobie, bo może będą chcieli, abys sie sama przedstawiła. Co do pytań, to moga byc bardzo różne. Np. jakie sa twoje wady - wymyśl sobie kilka zawczasu, bo trudno palnąc na takiej rozmowie "Jestem leniwa". :) niektóre pytania są zupełnie absurdalne, chyba maja na celu ukazać twoja zdolność do logicznego myslenia "Dlaczego księżyc nie jest z sera?" Ty tez przygotuj sobie parę pytań i najlepiej byłoby gdybys już cos wiedziała o firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratamhata
ostatnio mialam : prosze zarekklamowac siebie w kilku zdaniach tak abym mnie zachecic by wybrac pania sposrod 30 oczekujacych na korytarzu osob. fajnie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespokojny duch
ratamhata, jesli udalo Ci sie uzykac ta prace, to znaczy,ze dobrze sie zareklamowalas a to znaczy, ze moglabys tutaj rzucic jakas podpowiedzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj :) Pytania nawet najbardziej absurdalne sa dla pracodawcy logiczne.Nawet moze spytac jak tam Twoje pozycie seksualne i wtedy nalezy odpowiedziec, ze jak najbardziej w porzadku ( takie pytanie mial koles i sie wydarl, ze to jego osobista sprawa, a pracodawca odpowiedzial, ze to pytanie wcale nie jest takie, zeby wytracic go z rownowagi, ale dlatego pyta, bo wiele kobiet pracuje w jego firmie i chcial wiedziec, czy zajmie sie facet praca a nie podrywem). Czasem pytaja o zwierzeta, ulubione i jakie sie chce miec, to pierwsze ejst chyba jakie chcielibysmy byc a drugie jakie jestesmy albo odwrotnie wec nie podawaj leniwca i zolwia :P Moga kazac zareklamowac Ci cos czego np. bardzo nie lubisz, np. zachecic kogos do wyjazdu na wakacje na wies kiedy Ty nie cierpisz wsi, chodzi o to, zebys pokazala, czy umiesz przekonac kogos do czegos, czego sama nie lubisz lub do czego nie jestes przekonana. Swoje wady wymienic, to zazwyczaj 3 : np. mozesz powiedziec, ze jestes pedantyczna ale tylko jesli chodzi o Ciebie, bo jak powiesz ze jestes pedantka i wymagasz porzadku u wszystkich to moga Cie nie przyjac bo wspolpracownik moze byc balaganiarzem i beda klotnie, mozesz powiedziec, ze np. ze denerwujesz sie, kiedy nie mozesz czegos zrozumiec a chcialabys jak najszybciej sie tego nauczyc, a ostatnie moze byc zartobliwe, np. ze lubisz sobie w weekend dlugo pospac, lub ze Twoja slaboscia jest np, czekolada ( i tu: uroczy usmiech jesli to pan prowadzi rozmowe i nie jestes zanadto grubiutka -- ja tego nie mozge powiedziec, bo jestem gruba:P ). Moga pytac o twoje 3 zalety, wiec w domu wypisz sobie zalety np. 10 i wybierze z tego 3 najwazniejsze i dlatego wlasnie te ( zrob to samo z wadami, tylko pamietaj, przeanalizuj je, zeby nie wyszla gafa wlasnie jak z tym: jestem leniwa :O ).Jak mowisz, jestem kreatywna to musisz sobie przygotowac informacje, kiedy to taka kreatywna bylas ( ja mialam takie pytanie i musialam na poczekaniu wymyslec :P ). Moga spytac, jakie studia skonczylas i dlaczego wlasnie te. Jak widzisz swoja przyszlosc i ile chcialabys popracowac w tej firmie. Co wiesz o firmie do ktorej chcesz isc i dlaczego wlasnie tu wyslalas swoje CV. Jak pytaja o zarobiki, lepiej powiedziec wiecej niz mniej, tylko nie przesadzaj :) Jak sobie przypomne to dopisze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala ashly
cenne informacje:D chyba mialas juz ze 100 rozmów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah, jesli masz miec jakis kontakt z klientami, to co zrobisz jak np. klient zacznie na Ciebie krzyczec? Jak znosisz porazki? Jesli pytaja o jezyk czy umiejetnosci, to nie mow, ze oczywiscie francuski perfekcyjnie a perski jeszcze lepiej, jesli to nie prawda :) Moga spytac o Twoje zainteresowania, bo wtedy moga wyczaic jakie masz ukryte zdolnosci np. wlasnie kreatywnosc, mile usposobienie, umiejetnosc pracy w grupie. Jak lubisz ksiazki, to przygotuj sobie ze 2 pozycje Twoich ulubionych np. ze 2 albo autora, muzyka to jaka i dlaczego bo wszystkie takie pytania mowi o Tobie. Jak jestes niesmiala, to nie mow cichutkim glosikiem ze wzrokiem wbitym w ziemie, ze jestes przebojowa i dynamiczna, albo jesli jestes komunikatywna i przebojowa, to nie opowiadaj z szerokim usmiechem, ze lubisz prace samodzielna i nie masz zdolnosci przywodczych :P Ubierz sie elegancko, buty na obcasiku, uzyj Twoich najlepszych perfum, uloz ladnie wlosy, rece posmaruj kremem nawilzajacym, ale nie tlustym zeby po podaniu reki nie zostalo nieprzyjemne uczucie suchosci albo mokrych dloni, siadaj na krzesle CALYM, czyli gleboko w fotelu, a nie na brzegu. Pytania moga byc wziete z Twojego CV, czyli moga zapytac Cie o wszystko co tam napisalas. Jak masz jakies pytania to wal smialo. Mozesz nawet napisac tu cos o sobie a ja jak bede potafila, to moge Ci napisac jak sie ladnie zaprezentowac i co powiedziec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, mialam dokladnie 3 rozmowy, ale uwiebiam dowiadywac sie takch rzeczy, jakie sa pytania, jak najlepiej sie zaprezentowac.Bylam na szkoleniu i mam zmysl psychologa :P Aha! A na pytanie : dlaczego mamy pania przyjac, odpowiedzialam BEZ NAJMNIEJSZEGO WAHANIA i z ogromnym usmiechem: bo jestem najlepsza! :D i podzialalo, nawet pani psycholog ze szkolenia, powiedziala, ze ta moja odpowiedz jest najlepsza, zamiast wyjasniac: a bo ja to z ludzmi lubie rozmawiac, a bo mam doswiadczenie i godzina zastanawiania sie dlaczego maja mnie przyjac Jak jestem pewna siebie, to nawet jesli nie masz pojecia o tym co ebdziesz robic w tej firmie, to robisz wrazenie osoby pewensj siebie i takiej, ktora szybko sie nauczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, jeszcze to sobie przypomnialam: o tych wadach wlasnie, czesto wiele osob mowi, ze jest nerwowa i co gorsza: UPARTA. Nerwowa, to wiadomo, malo kto chce choleryka a Twoje tlumaczenia, za chodzilo Ci o to, ze costam jeszcze pogorsza sprawe. UPARTA to tez bardzo ZLY pomysl, bo szef pomysli, ze nie bedziesz chciala wykonywac jego polecen, jesli Ci sie nie spodobaja, albo ze lubisz stawiac na swoim, to tez jest zle ! Pamietaj, ze wszystko co powiesz, moze odwrocic sie przeciw Tobie, a najgorszym co moze byc, to powiedzenie: nie mam wad! --> klamstwo to OGROMNA WADA :P lepiej powiedziec, ze w pewnych kwestiach ciezko Ci isc na kompromis, ale to juz w ostatecznosci, a najlepiej, jak wymyslisz inna wade. Pamietaj, nikt nie bedzie pamietal, ze mowilas ze jestes ciepla i zyczliwa +pedantka jesli chodzi o Ciebie, a Ty bedziesz za jakies 2 miesiace krzyczec na kogos znad stosu papierow na Twoim biurku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opaaaaaaaaaaaaa
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespokojny duch
dobermann jestes kochana :) dalas mnostwo cennych porad,ktore mysle, ze nie tylko mnie, ale i innym osobom na tym forum beda pomocne. Nie mialam pojecia, ze w prostych pytaniach moze czaic sie tyle pulapek.Chocby pytanie o zwierzatka, niby banalne a jednak podchwytliwe ? ;) Jak juz pisalam, mam pare lat przerwy w pracy zawodowej, stad moje obawy a wrecz strach przed ta rozmowa, boje sie, ze sie spale lub polegne na glupim pytaniu :( raczej jestem komunikatywna, ale w takiej sytuacji obawiam sie czegos niespodziewanego.Najbardziej boje sie pytan, ktore mnie zaskocza, na ktore z zaskoczenia nie bede umiala blyskawicznie odpowiedziec, no coz, chyba kazda osoba przechodzi taki strach przed najwazniejsza rozmowa od ktorej zalezy nasza praca :o Dobermann jeszcze raz serdecznie dziekuje, czytalam parokrotnie co napisalas i zakodowalam, takich osob jak Ty, powinno byc jak najwiecej na forum sluzacych wyczerpujaca pomoca :) pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie, ze pomoglam :) Nalzey pamietac, ze rozmowa kwalifikacyjna to po prostu gadka o nas samych a o nas samych jak mowila moja pani profesor, mozna bezkarnie mowic u lekarza, przy spowiedzi i psychologa no i na rozmowie :D Trzeba czuc sie jak u kolezanki gdzie mowimy o naszych zaletach i chwalimy sie soba po prostu :D Mowimy o kursach, szkole, zaletach, fajnie jest rzucic jakas krotka anegdota o nas samych np. ja mialam pytanie, ile sprzedawalam na ile prob kiedy bylam telemarketerka i czy ludzie sie nie rozlaczali kiedy dzwonilam bo to sie zdarza i w ogole czy lubilam to, wiec opoiwedzialam anegdotke, ze kiedys zadzwonilam i pan powiedzial, ze co prawda (coprawda?? :P) nie ejst zainteresowany ale mam mowic dalej bo mam taki ladny glos >> pani prowadzaca rozmowe sie rozesmiala i juz punkt dla mnie, bo znaczy ze mam poczucie humoru, mam mily glos i jestem dobrze odbierana, jestem komunikatywna i mila w obyciu :P Ja tez sie oczywiscie boje przed rozmowa, ale w sumie strach znika gdy wchodze do pokoju z usmiechem na pysku:) Ale trzeba sie chwalic, chwalic i mowic, ze inni tez nas chwala, nawet jesli to bylo w liceum i zorganizowalismy pozegnanie maturzystow co znaczy, ze juz w mlodym wieku bylismy zorganizowani :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztu-ka
Fajna strona, muszę bardzo dużo poćwiczyć, tylko, że ja mam taki problem, że chyba nigdzie nie znajdę pracy, ponieważ brak mi siebie i strasznie jestem zakompleksiona, nieśmiała i bardzo często się czerwienię. To sa wady, ktore bardzo utrudniaja mi życie. Gdzie ja w ogole znajdę prace? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztu-ka
miało być "brak mi pewności siebie" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztu-ka
miało być "brak mi pewności siebie" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam sztu-ka przesadzasz :D To musisz szukac pracy, gdzie nie jest wymagana komunikatywnosc :) Znajdz w sobie jakies zalety, pomysl co lubisz robic i w czym jestes dobra i w tym kierunku sie rozwijaj i szukaj takiej pracy :) Zreszta zawsze mozna cwiczyc pewnosc siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztu-ka
Wiem, że to okropne, bo chyba nikt nie ma takiego problemu jak ja ;) Problem w tym, że prace, jakie mi oferuja, to właśnie wymagaja dużej komunikatywności....nie mogę się przełamać. Wiem, że nie przekonam klienta denerwujac się i mówiąc chaotycznie ( bo to w nerwach). Ostatnio byłam na stażu, jako sekretarka. Było super, zaprzyjaźniłam się z wspólpracownikami i mimo mojej nieśmiałości "zadomowiłam" sie tam, bo to u mnie tylko tak na poczatku jest :) Było z 40 meżczyzn i 3 kobiety ( w tym ja :) ) . To u mnie już tak jest, że potrzebuję troszkę czasu, a potem już gładko idzie, ale najgorsza jest ta rozmowa, naprawdę nie wiem, gdzie już teraz można znaleść pracę, jak nie jest się komunikatywnym :D, a szczególnie jeśli chodzi o dziewczynę. Ostatnio dostałam propozycję pracy przez mężczyznę, głównie od mężczyzn dostaję, ponieważ jestem dość atrakcyjna i oni myśla, że będę godnie reprezentować ich firmę, wyjeżdzać w delegację, będę mogła uczestniczyć w spotkaniach....., ale ja się wlasnie cholernie tego boję, bo nie umiem przebywać w większej grupie, mówić. Dobermanku, a jak można poćwiczyć tę pewnosć siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztu-ka
Najchętniej, to zaszyłabym się w jakimś cichym kaciku i wykonywała swoja pracę :) hehe, chcę bardzo pracować, ale nie mogę się przełamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sztu-ka
ja jestem w identycznej sytuacji, też jestem niesmiała ale jak się już zadomowię w pracy ,poznam współpracowników wszystko jest wporządku, tylko jak przekonać skutecznie przyszłego pracodawce że się sprawdzę i będę sumiennie wykonywać swoje obowiązki pa pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, ja chyba mam taki sm problem, ale wystarczy się zadomowić i wszystko mija :) ale, żeby sieę zadomowić to najpierw trzeba zostać zatrudnionym,a jeszcze dokładniej przekonć do siebie pracodawcę przyszłego :) i tu błedne koło sie zamyka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cwiczen na pokonanie niesmialosci jest wiele np. mozna zagadywac panie sprzedawczynie w sklepach o os pytac, nawet jak nie mamy zamiaru kupic, ale aby zaczac obcowac z innymi ludzmi, mozna mowic do lustra, pokonac niesmialosc wlasnie mowiac do siebie, rozmawiac z innymi ludzmi z rodzina, znajomymi, pytac ludzi np. o godzine, czy zagadac w autobusie do kogos np. czy pani tu wysiada? albo czy nie wie czy ten autobus jedzie gdziestam mimo, ze np. dobrze wiemy gdzie jedzie, ale gadac byleby gadac. Pomaga czytanie wielu ksiazek i artykulow, bo gdy wiemy cos na dany temat to jestesmy pewniejsi siebie. Wiedza daje ogromna pewnosc siebie, najgorzej wlasnie dukac gdy sie nie jest czegos pewnym i sie czlowiek mota i zaczyna robic sie chaotyczny. Nalezy wzbogacic swoje slownictwo, uzywac nowych slow, zwrotow typu: mysle, ze ma pan sporo racji, ale wedlug mnie...., a wiec uwazasz, ze..... Trzeba cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc, potrenowac na pani w sklepie, na sobie a potem do ludzi :D Przeciez oni tez nie wiedza wszystkiego :D Jesli chodzi o rozmowe kwalifikacyjna, to mow do siebie, co chcialabys powiedziec na takim wywiadzie. Najpierw zapisz sobie wszystko, powtarzaj w myslach: \"jestem bardzo komunikatywna osoba, lubie prace z ludzmi, nie mam problemow z nawiazywaniem nowych znajomosci\" lub mozesz powiedziec\" lubie ludzi, pracuje nad wieksza otwartoscia\", wyobrazaj sobie rozmowy i co na nich odpowiadasz, zwlaszcza pzred snem kiedy jestem zrelaksowana :) Zapytaj mamy czy brata jakie masz zalety i jakie masz wady nad ktorymi trzeba popracowac i zapisz je w rubryce: \"obszar pracy\" i staraj sie naprawde nad tym pracowac. Mozesz sobie z kims zaufanym przeprowadzic taka niby rozmowe kwalifikacyjna, gdzie Ty bedziesz oczywiscie starajaca sie o prace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didut
widzę Dobermanku że masz sporą wiedzę na temat rekrutacji, więc skorzystam i zapytam: jak wiarygodnie uzasadnić dlaczego staram się o dane stanowisko pracy, mimo,że studiuje zupełnie inny kierunek. a konkretnie staram się o pracę w administracji a jestem na gospodarce nieruchomościami, bardzo zależy mi na tej posadzie i nie wiem jak mam uzasadnić żeby nie wyszło że chcę jakąkolwiek prace "złapać" baardzo proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coz, nie jestem ekspertem, ale wydaje mi sie, ze mozesz powiedziec, ze to Cie po prostu interesuje. Zobacz co musialabys robic na tym stanowisku i mozesz mowic, ze np. tu mozesz zdobyc doswiadczenie bo planujesz zwiazac swoja przyszlosc wlasnie z administracja, a kierunek ktory studiujesz jest dodatkowym zainteresowaniem, z ktorym jednak nie wiazesz swojej przyszlosci. Ze dzieki tej pracy mozesz zdobyc takie i takie umiejetnosci i aby byc dobrym na tym stanowisku trzeba byc takim i takim a Ty wlasnie taka jestes. Ja studiuje historie i nijak to sie ma z praca biurowa :) Zainteresowania i powody z ktorych wybralas dany kierunek jakis czas temu to co innego, a to co bedziesz robic w zyciu to co innego :) Po prostu powiedz dlaczego chcesz pracowac w administracji, bo chyba masz o tym jakies pojecie i Cie to w jakikolwiek sposob interesuje skoro sie o ta prace starasz prawda?:) Jak nie wiesz co powiedziec to mow prawde :) Jesli np. spytaja dlaczego poszlas na gospodarke nieruchomosciami, to pwoiedz to mow prawde ( no chyba, ze poszlas tam bo nie mialas gdzie to wtedy lepiej nie mow prawdy :P ), ale np. ze zainteresowal Cie tym tematem wujek czy kuzyn, albo ze czytalas o tym i zlapalas bakcyla i chcialas zglebic swoja wiedze, a np. administracje planujesz zaczac za rok albo po skonczeniu obecnych studiow i pomyslalas, ze to odbry pomysl zajac stanowisko o ktore sie starasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didut
bardzo dziękuje Ci za wyczerpującą odpowiedz, tak szczerze mówiąc zastanawiam się czy nie zrobić jeszcze jednego kierunku właśnie z administracji jeszcze raz wielkie dzięki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×