Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zrozpaczona29

Płaczę w pracy. Mój facet tak rzadko się ze mną kocha.....

Polecane posty

Bardzo się mylisz => Na początku nie widziałaś jaki jest? A jeśli się zmieniło, to dlaczego? Stres to naprawdę nędzne wytłumaczenie, gdyby naprawdę miał takiego stracha, że mu by nie stawało, to już dawno by wykorkował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idron
witam widze że nastąpiła cisza jak Kaliban napisał że sucz mu się rostyła musi być gościem z bajki pewnie piękny i bogaty :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majafok
Dziewczyny, otrząsnijcie się wszystkie, różne temeramenty, oddalenie, może sa zagubieni, zakompleskieni? ale to nic nie usprawiedliwia - dajcie sobie jeszcze troche czasu, porozmawiajcie szczerze na spomojnie a jak nie pomoże dajcie sobie z nimi spokój, Po co być z bylekim? lepiej być samemu. Rozumiem wasze rozterki ale po co trwać w tym beznadziejnym związku , nie związku nadal............???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gurik
Szkoda że żadna z pań nie bierze pod uwagę faktu że mężczyzna może być zwyczajnie przemęczony, wyczerpany ciężką katorżniczą pracą za psie pieniądze, jest nie wyspany bo wstaje na długo przed wschodem słońca i na dodatek ma na głowie masę problemów. Wraca taki do domu i jedyne o czym marzy to zwyczajna drzemka. Ale o tym to już żadna nie pomyśli. Najlepiej jest domagać się i mieć pretensje zwłaszcza jeśli siedzi się w domu i poza drobnymi pracami domowymi nie robi nic.Wtedy to "się kanarki we łbach lęgną i pierdy w dupie". Sytuacja jest inna z perspektywy takiego faceta. Jeśli taki mężczyzna naprawdę kocha swoją kobietę to zwyczajnie woli sobie odpuścić sex niż traktować go jak kolejny obowiązek dodatkowy po ciężkim dniu No chyba że taki facet siedzi cały dzień i pierdzi w stołek za biureczkiem ubrany w ładny czyściutki garniturek sprzedaje telefony czy wykonuje inne mało absorbujące fizycznie zajęcie. Wtedy faktycznie nie ma czego za bardzo usprawiedliwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 23 lata i dlugi zwiazek za soba, i chcial bym znaleśc kobietke ktora bedzie chciala przede wsystkim sie dobrze poznac, byc ze mna ale ktora ma taki temperament jak ja. Ja kocham sex moge to robic codziennie ale oczywiscie tylko z kobieta z ktora jestem... bylem z dziewczyna 3 lata ponad i sie posralo przez sex bo nie oszukujmy sie to jest wazne zreszta same Pnaie widzicie jakie to dla was wazne. Przez dobry sex ludzie sie zblizaja poznaja wyzwalaja swoja fantazje. Gdy sexu nie ma sa klutnie i totalna nuda. Wazne tez jest zeby gra wstepna byla jak najlepsza i zeby wogule byla bo w ten sposob mozna zauwazyc co lubi wasz partner i co go doprowadza do tzw gesiej skorki:D ja jestem w trakcie poszukiwania kobietky ktora przede wszystkim ze mna bedzie z ktora bede mogl spedzic zycie ale ktora bedzie lubiala dobry i namietny sex. moze jakas dziewczyna ma tan sam problem to chetnie porozmawiam itak to nic nie kosztuje a moze pomoc 7607642

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja powiem tyle. Dziewczyny , Pnie, zamiast sie meczyc zmiencie cos w smoim zyciu:) ja sie tak meczylem 3 lata!! moja dziewczyna byla zimna jak lod mimo ze jestem atrakcyjnym facetem to jakos sex nigdy nie byl dla niej wazny. Zostawilem ja i teraz sama zobaczyla ze jednak ze mna bylo lepiej. Ale ja w to nudziarstwo bez sexu juz wiecej nie wejde. Jest tu wiele Pań z takim problemem i rozniez wielu Panów wiec twierdze ze maga tu powstac ciekawe znajomosci dlatego ja zrobie pierwszy krok i podam swoj nr... nie oczekuje niczego.. zawsze mozna porozmawiac, poznac sie a kto wie moze wszystko sie ulozy:) 7607642 Michał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zaznaczam jedno!!! nie szukam przypadkowej okazjio i nie jest to oferta jakas matrymonialna. Chce poznac kogos z takim problemem jak ja tyle! Co z tego wyjdzie czas pokaze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milten
Dziewczyno, nie zaczęłaś seksu jako zbioru poezji tylko jako instruktaża jakiejś maszyny. Wróc do począrków, najpierw zbuduj relacje, pokaz facetowi ze umiesz wytrzymać i sprawdz czy on też umie panować nad sobą... Chłopak nie jest do seksu, do seksu jest mąż www.adonai.pl/czystosc. polecam troche teorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zróbcie mi herbaty
Zajrzałam na to forum bo mam identyczny problem ze swoim facetem. Co wy na to drogie panie - nie wiem czy moja wypowiedź Ci pomoże, nie wiem czy jeszcze tu zaglądasz... Moim zdaniem w żadnym wypadku nie powinnaś się obwiniać. Ja jestem właśnie "tą drugą". Jestem z moim facetem od roku. Kiedy go poznałam miał żonę. On jest po 30, ja mam 23 lata. Zanim zaczął się ze mną spotykać był uzależniony od pornografii. Zdradzał żonę, korzystał też z usług prostytutek. Wiedziałam o wszystkim, choć nie od początku. Żona tak naprawdę nigdy go nie pociągała. Lubił ją, była jego przyjaciółką, ale cały czas czuł że to jednak nie to, że coś traci będąc z nią. Nie podniecała go i bardzo rzadko się kochali. Rzadko i krótko. Ona jest cudzoziemką co też po części wyjaśnia dlaczego wzięli ślub. Ale do rzeczy. Po trzech miesiącach naszego związku postanowiliśmy razem zamieszkać. On złożył pozew. Twierdził że jestem tym czego zawsze pragnął, że jestem dziewczyną z jego marzeń. Przestał oglądać pornografię i myśleć obsesyjnie o seksie jak to miało miejsce wcześniej. Nasz seks był naprawdę udany, choć ja nigdy nie miałam orgazmu, ale to już osobna historia. Było nam cudownie w łóżku. Niestety, po mniej więcej pół roku wszystko się zmieniło. Nie za bardzo potrafiłam uchwycić ten moment. Nie wiem kiedy to się stało ani dlaczego. Przestaliśmy się kochać tak często. Tak jak dziewczyny, które tutaj pisały wcześniej u nas też seks jest 3-4 razy w miesiącu. Czasem częściej, ale to ja zawsze inicjuję. Często spotykam się z odmową. Chyba nie muszę mówić jak to boli. Mówi mi że ze mną ma najlepszy seks, że nigdy nie miał ładniejszej dziewczyny i już na pewno nie będzie miał, a jednak tak się dzieje. Staram się to jakoś naprawić... Może będzie lepiej cały czas mam nadzieję. Co wy na to drogie panie, nie załamuj się. Ja to przeżyłam tylko od tej drugiej strony. Nie obwiniaj się bo to nie była Twoja wina. Uwierz. To jest raczej jakiś problem w tym facecie. Mogłabym tak jeszcze pisać i pisać o swoich przeżyciach... eh Pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chromka_za_miedza
Moje Drogie, przytocze wam cos, o czym sama nie mialam do niedawna pojecia odnosnie mezczyzn - to nie sa zwarte i zawsze gotowe maszynki do seksu - to też (wbrew pozorom ;-) ) czujące istoty - posluchajcie: Cyt. "Kiedy mezczyzna jest przekonany o pozytywnym nastawieniu partnerki, bedzie inicjowal seks. Jesli czuje sie odtracany albo musi partnerke naklaniac do seksu, przestanie to robic. Stanie sie bierny i straci zainteresowanie seksem (...) Podobnie, kiedy kobieta nie ma nastroju na seks, ale zadba o to, by dac partnerowi do zrozumienia, ze uwielbia sie z nim kochac, mezczyzna bedzie sie czul kochany. Kiedy kobieta nie ma nastroju, mezczyzna chce uslyszec, ze juz niedlugo bedzie gotowa i z ochota bedzie sie z nim kochac. (...) Kiedy mezczyzna nie inicjuje seksu, poniewaz obawia sie ze moze zostac odprawiony z kwitkiem, musi czekac na partnerke. Muszac czekac na inicjatywe partnerki, traci pożądanie i nawet nie wie dlaczego. Kiedy sie tak zdazy, wahadlo wychyla sie w druga strone - on pragnie mniej seksu niz ona. Zdaza sie, ze kobieta wpada wtedy w lekka panike. Zaczyna tesknic do zblizen i bardziej ich pragnie. Jednak im bardziej ona pragnie sie kochac, tym bardziej mezczyzna traci pozadanie. Wieksze pozadanie partnerki staje sie dla mezczyzny znakiem ze on nie staje na wysokosci zadania. Resztka pożądania, ktorą mezczyzna jeszcze czuje, szybkozanika. Seks to delikatna kwestia rownowagi, a MEZCZYZNI BARDZIEJ NIZ KOBIETY SA PODATNI NA JEJ ZACHWIANIE. Jesli mezczyzna pragnie seksu bardziej niz kobieta i potrafi cierpliwie i wytrwale go inicjowac, stopniowo zdobedzie kobiete, a ona bedzie chciala z nim wspolzyc. Kiedy kobieta pragnie bardziej seksu niz mezczyzna i okazuje mu swe niezadowolenie, mezczyzna moze rzeczywiscie czuc sie urazony. Tak, jakby byl zobowiazany do odbycia stosunku i musial dla niej "zagrać". Kobiety już zrozumiały, jak negatywne skutki moze wywierać presja na "granie" (brak orgazmu, brak przyjemnosci - przyp.). U mezczyzn skutki tej presji są DZIESIĘCIOKROTNIE WIEKSZE. Mezczyzna nie moze udawac, ze jest pobudzony, tak jak to moze robic kobieta. Jezeli nei ma erekcji, to znak ze nic z tego nie bedzie. Kobieta moze latwo ukryc brak podniecenia i udawac, ze wszystko jest w porzadku. Mezczyzna zas tego zrobic nie moze. Zwiekszona wrazliwosc sprawia, ze dla mezcyzny presja jest bardziej dominujaca. Moze mu ona przeszkodzic w uzyskaniu pobudzenia. Jesli czuje, ze musi "grać" albo mieć erekcję, nic, ale to naprawde nic nie dzieje sie w jego dolnych partiach. Wiele par w takiej sytuacji po prostu rezygnuje..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey! Ciekawa jestem co u Was wszystkich słychać? Jakieś zmiany po tak długim czasie? U mnie jest jak było. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich. Mam taki sam problem. Zrozpaczona29 dalej Jestes ze swoim ukochanym? Ja dzisiaj chyba 2 albo 3 raz wpadlam w szal _ sytuacja jak kazda inna " jestem zmeczony i chce sie tylko przytulic" powiedzialam ze Go nienawidze :-( U mnie pojawilo sie kiedys swiatelko w tunelu bylismy tydzien w grecji ...i kochalismy sie pare razy dziennie a po powrocie znowu to samo.. Ciagle mysle o rozstaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vis minor
1) może być po prostu zmęczony => podnieś go ustami rano i zobacz co będzie. 2) Może mieć niski testosteron na skutek niedospania, przemęczenia, stresu otyłości => skoro było lepiej na urlopie to pewnie bez tego ostatniego. 3) Jesteś żywym dowodem na to, że baby to egoistki co się prędzej zesrają niż będą w stanie skomunikować z partnerem i, że jeśli będą miały kłopoty należy je wymieniać dla zasady, bo nie ma się czego dobrego po nich spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! Mam te sam problem:( jestem w ciąży,kocham swojegi faceta?ale strasznje brakuje mi seksu..nke mowie ze mam ochote codziennie,ale nie raz na tydzien ani na 2 tyg jak moh facet..staralismy sie dlugo o dziecko,jak dma mnje to z jego winy,bk rzadko sie kochalismy :( tez miewam ataki furi z tegk powodu, bo mam swoje potrzeby i zaspokajam je sama ;( czyje sie czesti orzes to bardzo samotna,moja wartosc jest mega na minusie przez niego ;( mam takiego dola,a on nic nie robi pomimo ze wie jak mi z ttm ciężko..wiecznje ze jest znecziny po pracy,bo za cieplo,bo go stresuje..raz odkad sie poznalismy kochslismy sie cala noc cala! Bylam w szoku i bylo mi z tym wspaniale chodz wiecej tehk nie doswiadczylam..nie przytylam,cialo mam super,ale uwazam ze go nic a nic nie podniecam. KIEDYS znalazlam u jiehi w komputerze jak ogladal porno,zrobiłam mega awanture..teraz jestem w ciazy i czekam az kiedys mnie zdradzi ;(;(;(; wkoncu skoro ze mna nie chce to z kims bedzie musial ;( :( pomzocie bo sama nke daje z tym rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem czy kobieta moze ukryc.Ja swoja zone oboje mamy po 42 lat musze zmuszac,raz na 3 tyg juz to robimy i to widac ze sie nie podnieca mimo gry wstepnej,jest po prostu sucha na maksa az juz mi sie odechciewa takiego sexu.Coraz czesciej mysle o innej partnerce do tych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No nie wiem czy kobieta mize ukryc" co ukryc??? I jezeli myslisz o zmianie partnerki,to pogadaj i rym problemie z zona na temat seksu,bo ja probowalam z facetem nie eaz ale slysze to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×