Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gabrysia55

Klub pan po 50-60-tce...

Polecane posty

Jeżeli reprezentujesz taka klase , to prosze , pokaż na co cie stac , moze opadną nam szczeki za elokwencje i ciekawa osobowość ....i będziemy ci bić brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he he A ja lubie te pomarancze :-D Bawia mnie.. Ola czesc.. wysylm twoj fil wszystkim ale nikt nie chce go ogladac bo mowia ze za dlugi.. W tej samej stronie jest tez film o leczeniu raka... tez dlugi jak diabli.. ale bardzo interesujacy.. JOLA.. POMYSLALAM ZE KIEDYS BEDZIESZ SIE SMIAC Z TWOICH PROBLEMOW.. Dzialaj dziewczyno bo w koncu bedziesz miala sukces.. Wiem o tym.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////////////////
Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona. Żona mówi: -No weź, puść mnie na chwile, teraz ja sobie posurfuje Po internecie... A mąż na to: -No q..wa mać!!!! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia? hahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha Dostałam przed chwilą w poczcie taki dowcipasek: PROBLEM: - Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie poliwo mam wlać ? Po czym poznać, czy to diesel czy benzyniak? Jeżdżę na oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem co wlać. POMOC:) - Przyświeć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem wlej ropę.., bo jeśli benzyniak to nie doczekasz \"potem\". - Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj: Jeśli samochód jest koloru niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty, to na gaz. Do reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kolach na letnie. W tym roku modne jest górskie. - Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących informacji. - Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz! Pozdrawiam wszystkie panie wiosennie:))🌻🌻🌻:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyjemy w kraju Nawet jeżeli nie wiesz co powiedzieć nie znaczy to że nie masz nic do powiedzenia i obojętne czy wiesz coś albo nie wiesz nie ma to znaczenia to są złudzenia a co jest ważne tylko że żyjemy w kraju cudownych metafor w czasach początków złudzeń i zmian i jeśli przyjdzie zapłacić nam za to dawno nie będzie nas nawet jeżeli nie wiesz co masz robić nie znaczy to że nie masz nic do zrobienia i obojętne co umiesz czy nie umiesz nie znaczy to że wszystko jest do stracenia a co jest ważne tylko że nawet jeżeli nie wiesz co się dzieje nie znaczy to że możesz tracić nadzieję i obojętne co cię nie rozsadza miliony mają rację reszta przeszkadza i co jest ważne tylko że RAZ DWA TRZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola odezwi się
Obca tu jestem ale Jolę bardzo polubiłam:) Za szczerość, za odwagę!Jolu napisz co załatwiłaś w sprawie pracy???? Doradzałam Ci zbieranie "chorobowych" papierów - wyszło coś z tego ??? Napisz ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie...witaj życzliwa pomarańczko.Miałam tylko zajrzeć i nie wpisywać się ale miło mnie zaskoczyłaś....dziękuję za troskę❤️ i zainteresowanie.Złożyłam papiery o st.niepełn....czekam na wezwanie na komisję.Udało się sprzedać mały obrazek więc za niego wyrabiam paszport...w razie gdyby znów po rozmowach z pracodawcą coś nie wyszło....spróbuję na zbiory jagody kanadyjskiej a jak nie wyjdzie w pewnym miejscu....muszę się dowiedzieć n.t zbiorów w Niemczech.Może wy wiecie dziewczęta....kiedy i w jakiej miejscowości są te zbiory? Z Urzędu oczywiście dostaję oferty i chodzę w te miejsca, składam CV i ....nic, ciągle ta sama gadka....zawiadomimy panią o rozmowie...i cisza.Na najbliższą jestem umówiona po weekendzie majowym, poświęcam plener malarski na Grodźcu i nie jadę na niego choć może tam bym coś sprzedała ale niestety rozmowa o pracę ważniejsza. W maju liczę już na jakąś konkretną propozycję pracy, bo wiele \"posiałam\", zobaczymy czy wzejdzie. Teraz muszę pilnie namalować 2 obrazy to jest szansa,że pojadą na następny plener beze mnie i nadzieja, że dadzą za nie jakąś symboliczną gratyfikację, bo w maju mam najgorszy miesiąc i na prawdę zanim cokolwiek przepracuję czy załatwię zasiłek z MOPS upłynie miesiąc a ja jestem goła i wesoła. Martwi mnie moja kicia...ma wielką strupiastą,łysą ranę nad okiem.Nie wiem co to może być?Zmieniałam jej karmę na suchą( nie chciała już jeść tej co zawsze) i mam wrażenie, że od tej pory coś zaczęło się dziać a ja nie mam na weterynarza.Wczoraj przyłożyłam jej plaster cytryny....zobaczę czy to coś da.Tak mi jej żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joleczko-trzymam za Ciebie kciuki, jestem z Toba i całym sercem życzę powodzenia,pisz koniecznie co zdołąłaś zrobic , jak komisja.... 👄👄👄 trzymaj sie i nie poddawaj ,jestes bardzo silna dziewczyną.... acha zapomniałam napisac , ze nawiązałam kontakt dzieki \'\'naszej klasie\'\' z klasowym kolegą , jest w Neapolu juz od 7 lat (moja dawna szkolna sympatia)... to on mi powiedział, zeby wszystko sie powiodło trzeba przed snem powtarzac słowo \'\'sukces\'\' -ponoc przynosi rewelacyjny skutek... sprobuj moze to działa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale....
.....pierdoły :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane koleżanki❤️👄❤️ U mnie bez zmian...wszystko rozstrzygnie się po weekendzie majowym, ponieważ będę szła na umówioną rozmowę z pracodawcą.Będę również wiedziała czy praca jaką załatwiał mi kolega ze swoim kolegą w pewnej firmie, dojdzie do skutku czy termin znów się odwlecze, bo stanowisko jeszcze zajęte przez niedoszłą emerytkę.Nie jest mi lekko, bo najbliższa rodzina nie tylko nie umie mnie wesprzeć ale jeszcze mnie krytykuje i dowala.Wczoraj musiałam to odreagować...poszłam na kryty basen, za namową kogoś kogo poznałam 2 miesiące temu.Wiecie co?....szłam jak na ścięcie, cała obolała od kręgosłupa i bólu żołądka na tle nerwowym a woda tak mnie wymasowała, że wróciłam radosna jak nastolatka a i ból zelżał bardzo choć w lewej ręce mam lekki niedowład i takie szczypanie i mrowienie.Na zmianę pogody bolą mnie też stawy biodrowe.Ja jednak znam siebie i jestem uparta jeśli chodzi o zdrowie.Zastosuję wszystko, czego się nauczyłam, żeby sobie ulżyć i odmłodzić stare gnaty.Teraz dużo jeżdżę rowerem choć \"góral\" nie sprzyja moim kręgom szyjnym ale jak kiedyś zarobię, kupię taką górską damkę z przerzutkami, żeby siedzieć w miarę prosto. Postaram się chodzić na basen raz w tygodniu i ze dwa razy w tygodniu ćwiczyć, bo przez to co mnie spotkało przez rok do tyłu...to mogłam się jedynie ratować przed \"sepuku\" Jak już doszłam nieco do siebie, zacznę oczyszczać też organizm z toksyn, metodą naturalną. Ostatnio widać efekty poprawy w wyglądzie mojego ciała więc zachęca mnie to do dalszych działań....ciało wyraźnie się odmłodziło...co najmniej o 10 lat.Staram się też przebywać na świeżym powietrzu i spaceruję pieszo. W zakresie działań duchowych stosuję między innymi ćwiczenia oddechowe z medytacją, afirmacje, o których wspomniała kochana Szarooka( w powyższej wypowiedzi)....tylko, że dokładam do tego wiele modlitw i chodzę co niedzielę do kościoła)To wszystko razem wzięte sprawia, że czuję nad sobą opiekę Boską, takie wyzwolenie duchowe i świadomość czystości i szczerych intencji wyzwala we mnie poczucie szczęścia.Powoduje \"unoszenie się nad problemami\" Dziś zostałam zaproszoną na kręgle...przy coca coli a jurto być może tańce...dostałam zaproszenie ze sponsoringiem a tancerz jest super.Nie wiem tylko czy uda się nam tam dostać, bo w naszym mieście jest bardzo rozrywkowe towarzystwo i lokale pękają w szwach więc trzeba rezerwować wcześniej...ale jak nie tańce to coś wymyślimy.Może kiełbaski pieczone przy ognisku pod lasem. Kochane koleżanki...rzadko mam czas pisać ale zawsze jestem sercem z wami i martwię się o Was.Jak kiedyś mi się życie ułoży i będę miała własne dochody...na pewno będę chciała Was zaprosić do mnie.Chciałabym aby i Was szczęście dopadło....hehe.🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale puchy...hi hi....mam nadzieję, że bierzecie ze mnie przykład i nie ma Was w domu. Na tańcach nie byłam ale za to na wycieczce rowerowej z postojem na pieczenie kiełbaski (wczoraj) Wczoraj podczas powrotu z wycieczki...zadzwonił telefon....wpadła mi fucha, którą zaczęłam wieczorkiem a dziś i jutro jadę kończyć....fucha ma szczególny charakter....rzeźbię nożykami i dłutami w gipsie w pracowni u rzeźbiarza...fragment postumentu.Robi się to super, zalepiam też małe ubytki specjalną masą ceramiczną.Jego praca pojedzie do Wiednia a ja będę dumna, że dołożyłam w niej swoje trzy grosze.O tyle mi się udało, że On wcześniej miał u siebie do tej pracy panów ale zgubił ich brak precyzji i zamiłowanie do alkoholu już na rozpoczęcie pracy....tak więc ja dostałam jakby ratunek i wsparcie po modlitwach w nagrodę za moje nawrócenie....tak to czuję i odbieram. Dopijam kawkę i lecę.Napiszcie coś moje drogie koleżanki. Legwanku...a Ciebie w ogóle wcięło....ciekawa jestem co u Ciebie i ślę dużo pozytywnych energii...choć jest ona czasem zakłócana przez różne przeżycia...ale staram się nie poddawać.Boję się o przyjaciółkę, ma złe wyniki.W poniedziałek ma robić dodatkowe badania.Miała stwierdzonego r....parę lat temu, bardzo ją lubię i traktuję jak siostrę. Mam nadzieję...że Ewcia już też doszła do siebie...nasza kafejkowa koleżanka...Ewciu całuję Cię i pozdrawiam! Buziaki i serducho dla wszystkich❤️❤️❤️👄👄👄!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widac mnie przecież na marginesie! W reklamie! Dlatego nie mam czasu! Ale zaglądam i czytam !! Ślę całuski!! Pozdrawiam majowo!!:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak trzymaj Jolus !!!, całuje wszystkie dziewczyny!!!! zagladam, czytam, moze mniej pisze bo nie mam na to tak duzo czasu ,ale zawsze jestem , pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po rozmowie z pracodawcą...odniosłam wrażenie, że mnie zbył, bo powiedział, że zadzwoni we środę.Idę w inne miejsce na rozmowę....a mówią, że ludzie unikają pracy....ech!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta...coś dobrego się kroi...nie będę zapeszać, jak wyjdzie, dam znać...i myślę, że w końcu będę pisała same pozytywne rzeczy...👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po dłuższej przerwie! Mam optymistyczne wieści.Wczoraj robiłam badania na zlecenie firmy, która może zatrudni mnie do pracy na wysokości do 3 m.Trochę się boję z tymi moimi zawrotami głowy ale nie mam wyjścia.Lekarz już wystawił mi pozytywną opinię a jutro idę zobaczyć jaka to praca i czy dam rady, wtedy dadzą mi umowę. Dziś wróciłam też z komisji lekarskiej na ustal.stopnia niepełnosprawności.Podpytałam doktor czy mam szansę, powiedziała, że coś tam dostanę.Złożyłam też w MOPS podanie o jednorazową pomoc, zobaczę , może da się coś uzyskać, miałabym na opłaty. Legwanku...mój dług wdzięczności wobec Ciebie ciągle rośnie....wiesz o co chodzi?Dziękuję, to za mało...więc na pewno za jakiś czas coś Ci podaruję...wiesz co, domyślasz się? Ponieważ w lesie są już małe owoce jagód, myślę,że pod koniec tygodnia, można by się wybrać legwanku, mam na myśli Twój przyjazd do mnie w którąś sobotę wolną na koniec miesiąca.Co Ty na to? Dziś skończę obraz na świeradów( kurczę, nie chce wejść duża litera w nazwie)Zostanie mi jeszcze jeden na szybkiego i zdam w końcu to co miało być do zdania za niewielką gratyfikację, mam taką nadzieję.Będę miała nareszcie możliwość namalowania tematu dowolnego dla siebie lub dla ewentualnego, przyszłego klienta. Byłam też z kotem u weterynarza na tzw.\"zeszyt\" a oddam przy wypłacie pierwszej pensji....he he. Na balkonie urządziłam całkiem miły kącik do wypoczynku w razie gdybym nie miała czasu chodzić na powietrze a nawet spanko tam wstawiłam.Parę razy już złapałam sen na balkonie...śpi się super!Kratę balkonową przyozdobiłam woalem więc ludzie nic nie widzą i można \"przyciąć komarka\". Plan mam taki: jak dadzą mi pracę powyżej 1000 na rękę, to złożę papiery na studia zaoczne i o dofinansowanie z Ministerstwa.Jeśli zaś mniej to idę do rocznej szkoły. finansowanej z UE po której można dostać pracę za granicą jako opiekunka do starszych a MOPS, postara się o zasiłek stały o ile będę miała ustalony stop. niepełnospr.....to jest warunek.O zdrowie będę się modliła do Pana Boga, wszystko bowiem złożyłam w jego rękach. Napiszcie coś...bo czasem myślę, że zostałam tu sama.Całuski ślę!❤️👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joleczko nie jestes sama , caly czas czytam ,choc ostanio niewiele nas wchodzi na forum... nic to , najwazniejsze, ze już sie cos zaczeło dziac , trzrymam , kciuki Joluś..TAK TRZYMAJ, CAłAUJE , jade jutro nad morze na urlop jak to sie mowi ...\"po zdrowie , po słonce , po cholere\":) :):):). całuje was wszystkie , pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczął się okres majówek, więc jeździmy na wycieczki za miasto, na zieloną trawkę, na grilla. Mamy dom w Jedlinie Zdroju.To dobre miejsce na oderwanie się od codzienności, od pracy , miasta i dobre dla miłych spotkań ze znajomymi i rodziną. Babcia (czyli ja) może nacieszyć się wnukami i dziećmi. Młodzi mogą nagadać się i nigdzie nie spieszyć. Bardzo lubimy te wyjazdy; zmęczyć się na wycieczkach po górach i później odpoczywać przy piwku, herbacie, jakimś dobrym jedzonku i słuchać ćwierkania ptaków.... Pełny relaks. Nikt nic nie musi. Nikogo nie gonią sprawy codzienne. Później trzeba wrócić, ale z myślą i planami następnych wypadów. Pozdrawiam wszystkie miłe panie.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HO HO ALE WSZYSTKICH WYMIOTLO!!! NO TO JA TEZ SPADAM.. CIAO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto wszystko robi tam..tzn.. gotuje , sprzata, zmywa, pierze itd?? Ja kilka lat jezdzilam do naszego domu na plazy.. i juz nie jezdze ... Wole mieszkac w hotelu..:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belvumiu! Cześć Ci! Wiem o co Ci chodzi z tymi wyjazdami do domku za miastem...:D Przyjeżdżamy troszkę na gotowe a troszkę dowozimy. Mój mąż (z powodów zawodowych) mieszka tam przez 4 dni w tygodniu, więc sprzątanie, pranie i maglowanie (mamy stary poniemiecki magiel!!) już nam odpada. Zmywamy w trakcie pobytu na bieżąco ( młodzi, bardziej leniwi używają naczyń jednorazowych). Gotowanie ograniczamy do minimum:herbata, kawa, grill, rosół.... Część gotowych rzeczy np sałatki przywozimy zrobione w domu, podobnie ze słodkościami ( ale to wtedy, kiedy ktoś ma ochotę na robótki ręczne ;) ) Teraz już nigdy nie jeżdżę tam sama z dziećmi małymi i nikt nie oczekuje, że będę go obsługiwać. Chodzi o to, żeby wszyscy wypoczęli - gospodyni też!! Moc całusków 👄👄👄 i uścisków🖐️🖐️🖐️ U nas dzisiaj leje...brrr!😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ściskam Was mocno...za parę dni napiszę...jak mi się poluzuje!👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ tu pusto...może \"Erotyk\" Tuwima będzie tym zaklętym słowem, któro Was przywieje na tę stronę? Erotyk Już się o grzechy noce proszą, Już z wiosny znów jak z bólu krzyczę, Nieubłaganą mnie rozkoszą Zakuj w ramiona ratownicze! A jeśli zacznę się na nowo Wyrywać zbuntowanym ciałem, Powiedz mi wreszcie pierwsze słowo, Którego nigdy nie słyszałem. Bo znów pogański samum wieje W pędach, zawrotach, burzach, blaskach! Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję, Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj! Julian Tuwim Całuski dla wszystkich MAM, MATEK, MATULEK i MAMUŚ👄❤️👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klub
co sie stało, wszystkie zniknęły stąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klub
Zabiegani w ciągu dnia zbyt zajęci by wymienić spojrzenia zbyt leniwi na czułe pocałunki wieczorami zamiast gwiazd oglądamy telewizję w internecie szukamy miłości by zaręczyć się sms-em a po kilku miesiącach rozstać się przez maila Samotni ale udający szczęśliwych obłudnicy z plastikowym uśmiechem na twarzy wykształceni, samowystarczalni zdobywcy i ... przegrani Samodestrukcyjny, ale jakże inteligentny gatunek ludzki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klub
Wiersz powyżej, autorstwa Magdaleny Dziedzic "Gatunek ludzki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie porą wieczorową Z radością was poczytałam ... Jesteście naprawdę :classic_cool:Wszyscy naprawdę wszyscy bez wyjątku... Wszystko mi się podoba ... A tak szczerze to bardzo polubiłam M. BAJORA i jego śpiewaną poezje ... CUDOWNA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×