Klub pan po 50-60-tce...

Szkoda,że nie widziałam tego filmu. Bardzo mądry i pouczający.

...no mniej więcej taki był przekaz tego filmu...usiąść...wyciszyć się...pomyśleć dlaczego mnie to spotkało...pogodzić się z tym...iść dalej i dobrze się rozglądać, żeby nie przeoczyć każdej na pozór bezsensownej drobnostki jaka nas otacza i nawet jeśli to będzie nienamacalny uśmiech do nas czy nasz uśmiech do kogoś...to właśnie jest szczęście...składające się z chwil bardzo pozytywnie nas ładujących i ciągle zmiennych.......dlatego miłe koleżanki....żyjmy pełną parą i wgapiajmy się i nasłuchujmy...czasem śpiew ptaka może być malutkim akcentem i zaproszeniem do następnej przygody!...dla wszystkich!...idę do wanny.

film..\"Siła spokoju\"...dwie części

Jutro możemy być szczęśliwi Nadzieja to plan on ziści się nam przydarzy się na pewno się zdarzy więc uwierz za dwóch ty i twój duch z nadzieją wam będzie do twarzy więc uwierz za dwóch ty i twój duch z nadzieją jest bardziej do twarzy jutro możemy być szczęśliwi jutro możemy tacy być jutro by mogło być w tej chwili gdyby w ogóle mogło być oto jest czas on zmienić ma nas to czas który ma nas zmienić nim zgadniesz jak przeoczysz znak ten znak co jest źródłem nadziei nim zgadniesz jak przeoczysz znak ten znak co jest źródłem nadziei jutro możemy być. . . itd. niech wiara się tli dodając ci sił by na nic nie było za późno lecz traci swój sens gdy głupi masz cel i góry przenosisz na próżno lecz traci swój sens gdy głupi masz cel i góry przenosisz na próżno jutro możemy być. . . RAZ DWA TRZY

i tak od wczoraj myślę o tym filmie i uśmiecham się do własnych myśli...analizuję swoje życie...chyba żyłam tak jak sugerował młodemu mędrzec.To chyba jednak jestem szczęściarą?

Ale u nas jest teraz fajnie !!! Ile ludzi!! Jak milo!! Nawet Aleks sie pokazala moja ukochana!! :- Ja troche jestem zazdrosna ze wy sie jutro spotkacie a ja tak dalekooooooo :-( buu bbuuuuuuu :-( Z ta droga do szczescia to racja ... na przyklad jak idzie sie do sklepu z mysla o tym ze sobie cos ladnego kupimy to samo pojscie i szukanie jest wielka przyjemnoscia a jak sie juz kupi i przytarga do domu to ten przedmiot jakos traci na wyrazie i staje sie jeszcze jednym czyms co nam zagraca chalupe prawda? Ja dzisiaj bylam u fryzjera....lojojojo od 11.30 do 3pm. Nie wiem dlaczego mnie wlosy nie chca sie farbowac ... musze tan siedziec w nieskonczonosc.. wiec ta droga od fryzjera tez byla pszyjemnoscia no bo juz jestem po na kilka miesiecy.. Cztery Mendelku kochany nasz nadworny poeto.. co my bysmy bez twoich poezjii zrobily.. :-) i Wszystkie inne panie pozdrawiam serdecznie

ja mendelku nawet nie wiem jaki Twój dokładny adres i jak się dostać na to Twoje Psie Pole...i boję się.Kiedyś parę razy sama jechałam do Wrocka to raz na dworcu...non stop mnie ktoś zaczepiał a innym razem były wykopy i tramwaj zmienił trasę.Ja wiedziałam wg. starego kursu,że mam wysiąść na końcu i wysiadłam tylko w innym miejscu...na końcu świata i nie wiedziałam dgzie jestem i jak się wydostać na trasę główną do mojego miasta a już zmrok zapadał...myślałam, że umrę.Potem już przez wiele lat miałam opory przed takimi samotnymi wypadami.

Ej, Nojka! Jak zobaczyli taka laseczkę,to pewnie ,że Cię zaczepiali!! hihi Daj znać kiedy przyjedziesz i gdzie, to Cię odbiorę z Dworca i wezmę na hol!

ok...mendelku...już mi się inaczej zrobiło...ale ja tchórz jestem...no...no belvuś kochana...to jakby pomyśleć...jest do spełnienia.Znając nawet średnie zarobki amerykanów na bazie wiadomości od koleżanki mojej siostry, która mieszka w Stanach a pracuje tylko jej mąż...ona siedzi w domu i są raz w roku lub dwa w Polsce...to przelot jest znośnie drogi. Ja mogłabym zarezerwować np.pokoik na trzy doby w tym Zamku na Grodźcu i jeszcze parę osób z Topiku no i tam byśmy ze sobą poprzebywali jak we własnym domu...a jest to możliwe...wyczułam kobiecym nosem tylko trzeba by było wcześniej zarezerwować i trzymać się termino choćby piorunami waliło.Dla Ciebie byłaby to podróż życia...bo jeszcze odwiedziłabyś inne koleżanki w innych rejonach a może rodzinę.Załatw zmiennika na rancho i wyruszamy...przebrane w stroje szlacheckie lub poddanych jak tam kto woli!

Oglądam film \"Muza\" o Klimcie...wciągający i piękny więc idę.....pa!

Witajcie Mile Panie, to znowu ja Anka, u mnie juz piatek i pewnie juz spicie, odpoczywacie po trudach, stresach czwartku. Zycze Wam Wszystkim jak najwspanialszego piatku i calego weekendu. Udanych zakupow w sobote Nojce i milego spotkania tez. :) Pozdrawiam Was bardzo cieplo

Witajcie kochane...ja przy kawce...:D

mendelku...ja w porze poobiedniej doczołgam.Nie wezmę zdjęć...bo musiałabym iść do pracowni kawałek drogi a to zajęłoby czasu...tam teraz trzymam to co mnie zagracało.Jednak sukcesywnie wkleję coś potem na maila lub forum...dobrze?Proszę sprawdź pocztę...wczoraj pytałam się Ciebie o coś.

Na pocztę już odpowiedziałam... Ponawiam prośbę: daj znać na jaki dworzec przyjeżdżasz PKP,PKS ? Potrzebuję około 45 minut, żeby się zebrać i tam dojechać. Przyjadę.

odpowiedzi udzielę jak wsiądę do busa i zapytam kierowcy...gdzie się zatrzyma...bo myślę...że busy mają różne trasy po mieście...a na koniec jadą na bazę...może się okazać, że jakiś jedzie na Psie pole...adres już mam w głowie

...odpowiedź będzie na tel. komórkowy...ok? napisałam odpowiedź na maila...idę się ogarnąć

Dobrze. A może w okolicach Galerii Dominikańskiej lub Placu Grunwaldzkiego, czy Rynku? To też po drodze...

jakby jechał na Psie Pole...nie musisz wtedy się fatygować tylko odebrać mnie w miejscu docelowym...ale zapytam kierowcy...żeby nie robić nadziei...i napiszę z busa

...wiedziałam...że pogoda idzie...dlatego tak się źle czułam wczoraj...trochę też podtruły mnie farby w pokoju...na które jestem uczulona.kochane u mnie w cieniu 24 stopnie...na balkonie....super!

...szykuję się pomału ale kukam tu....przypominiał mi się jeszcze jeden film godny polecenia...\"piękny umysł\"...o pewnym geniuszu Bardzo lubię filmy i książki psychologiczne, obyczajowe, historyczne, przyrodnicze, biograficzne i przygodowe....a z doskoku dobry kryminał i komedię...lecz ten etap mam nieco za sobą...bo zauważyłam, że zaczęłam gromadzić książki praktyczne...i filmy dokumentalne

No niezły ten domek. Kiedy moi wszyscy panowie u mnie pomieszkiwali, to prawie tak było! Prężyli te swoje torsy....:))

Witam wszystkie koleżanki z topicu,ale dzisiaj u nas pogoda.Przed chwila prraszła jakas wichura.Już też rozumiem dlaczego takżle się czuję.Co chwila coś się zmienia,raz cieplo ,za chwile zimno.Jak tu nie odczuwać tego na sobie.Postawilyście mniedzisiaj na nogi.poczytalam fajne wiersze,opis madrego filmu - i jest ok.Co gotujecie dzisiaj na obiad? jakoś nie mam pomyslu,a muszę się za niego brać. To do następnego....

:-)

Pustki tu okropne ... Wszystkie dziewczyny pewnie jeszcze w pracy, bo dopiero dobijają do 50 lub mają niewiele ponad 50. Nie zasłużyły jeszcze na \"zasłużoną emeryturę\" :D Ja co chwilę zerkam na ekran i czekam na sygnał od Nojki. Ślę całuski

Klopsiki w sosie smietanowym , ziemniaczki z koperkiem i na deser lody!

Libra ja robie pieczen barania z rozmarynem. Dostalismy pol baranka od takiego naszego jednego znajomego spiewaka operowego na emeryturze ktory ma farme.. Mieso organiczne... jak w pysk strzelil..Gdyby nie to to bylyby ravioli ...z sosikiem z gorgozoli.. Do tej baraniny beda kartofelki - paluszki w rondlu i salata..z ogrodu. Rozmarynu u mnie w ogrodzie wiecej niz wlosow na glowie.. Spadam bo musze posprzatac ... przed sprzataczami :-O

Cztery Mendle ja to dopiero sie obudzilam Aniu V !!! Jeszcze nie dopilam kawy wiec nie jestem rozkrecona na 100%

...jestem prawie gotowa.Za 30 min wyjdę z domu

...wychodzę na przystanek...a stamtąd odezwę się o której mam busa ale lecą co pół godziny....niestety miałam pewne nieprzewidziane okoliczności stąd ta zwłoka w czasie

Witajcie Wszystkie babeczki kochane! Ciesze sie , ze to spotkanie wypalilo i napewno bedzie, bardzo milo... Szkoda tylko,ze pogoda nie dopisuje! Ale co tam pogoda! - gdy jutro takie topikowe swieto:) Ja bede czekala na Was kochane z niecierpliwoscia !!!!!!!! Nojka,juz w podrozy a Iskiereczka, Medlka i Zofinka jutro dolanczy:) Czy dobrze zrozumialam!? A na ta baranike tez bym sie pokusila . Jadlam ja bodajze bedac Panna mama ja tez tak smacznie przyzadzala... Jesli chodzi o te pstragi to jutro zeby nie wiem co, to taki obiad zrobie i ten sosik jogurtowy palce lizac.... Bo ja ostatnio tylko obiadek na szybkiego makaron sos, jakas zupka i to wszystko.. Cos latwego i prostego bo czasu nie ma, Do licha z taka bieganina... Wiersze piekne Pozdrawiam i znikam:) Pojawiam się i znikam jak moja muzyka Jak liryka, która kosmos przenika Ta technika zawodnika, sztuka walki wojownika Jest ostra jak papryka, łagodna jak wódka w drinkach