Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytankoooo

Czy jest sens roznoszenia samych CV?

Polecane posty

Gość pytankoooo

Czy ktoś zwróci uwagę na przyniesione samo CV, jeśli np. szukam pracy nie z ogłoszenia, tylko tak chodzę i roznoszę CV, to czy ktoś je w ogóle przegląda, bez listu motywacyjnego? Czy ktoś był w sytuacji, że kazano mu donieść LM, bo CV się spodobało? no albo dostał prace mimo na początku złożenia samego CV?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że jest sens
nie proszono mnie o doniesienie listu motywacyjnego, ale o pojawienie się na rozmowie z kopiami i oryginałami dyplomu oraz certyfikatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że jest sens
zresztą pomyśl, jak roznosisz cv w przypadkowe miejsca to co niby miałabyś napisać w liście motywacyjnym? że od zawsze marzysz o pracy fakturzystki w hurtowni?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli zanosisz gdzieś list motywacyjny, to chyba wiesz, dlaczego akurat tam? i właśnie to napisz w liście motywacyjnym. np. zaniesiesz go do działu kadr jakiejś firmy, to skąd oni mają wiedzieć, w jakim dziale chcesz pracować, na jakim stanowisku? dlaczego akurat Ciebie mają wybrać? na te pytania musisz odpowiedzieć w LM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że jest sens
roznosiłam bez listu i dziaj dostałam pracę:) prezes przyjął mnie na okres próbny. w końcu sam wie najlepiej kogo chce zatrudnić i na jakie stanowisko. jeśli firma się nie ogłasza to na jakie stanowisko składać lm? na sekretarkę, ekonomistę, analityka? a skąd mam wiedzieć czy to nie małżonka, ciotka i córka prezesa?:P przecież nikogo nie wywalą, żeby mnie przyjąć a ja poradzę sobie i tu, i tu, i tu. a tak, to zaproszono mnie na rozmowę, prezes rozmawiał ze mną prawie dwie godziny i zaproponował okreslone stanowisko. oczywiście zgodziłam się.:) życzę powodzenia i biegnę do okulisty (mam zrobić badania lekarskie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że jest sens
inna sytuacja, gdy ktoś ma lata doświadczenia, świetnie zna kilka języków i chce zarabiać minimum 6000. wtedy rzeczywiście trzeba się solidnie okreslić i stawiać wymagania. ja dostałam 1300 i cieszę się jakby mi kto w kieszeń narobił.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no skoro nie wiesz, czy chcesz być sekretarką, czy analitykiem, to faktycznie nie pisz LM :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysia*****
to ma sens,ja też właśnie w ten sposób znalazłam pracę.Weszłam do firmy(nawet nie wiedziałam czym się dokładnie zajmuje) zapytałam czy kogoś nie potrzebują i okazało się , że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że jest sens
jak to się mówi - punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.;) to moja pierwsza praca a mieszkam w rejonie, gdzie jest duże bezrobocie. cieszę się, że dostałam ciepłą posadkę w biurze.;) za jakiś czas może zacznę wybrzydzać.:P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×