Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie znam

co myślicie o niemalujących się wcale laskach??/

Polecane posty

Gość same skromnisie na tym topiku
kazda piękna bez makijażu:D Piękne oczy, piękne włosy, piękna cera:) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie gadanie......
:p Ja mam naprawdę piekne włosy, ludzie zaczepiają mnie na ulicy i w środkach komunikacji:classic_cool:, mam ładną sylwetke, jestem co prawda blondynką, więc mam jasne brwi i rzesy, ale latem spokojnie chodze sobie bez makijażu. Ale maluję się, bo... lubię. Lubię to robić, lubie lepiej wyglądać (bo zawsze się da), poza tym mam wysychająca wrazliwa cerę i dobre, wysokopłókowe kosmetyki ją chronią. Nie robię jakiejś megatapety. Podstawowe kosmetyki to odrobina podkładu, nawet nie na całą twarz, pudru sypkiego, tusz, cień lub kredka i róż do policzków. Zawsze siętak maluję, nawet na wielkie wyjścia, wszedze, bo tak lubię. I nauczyłam się malowac tak, żeby ładniej wyglądac a żeby nie było widac tego makijażu. A o niemalujących się nic nie myślę. Poza przypadkami, gdzie ktos ma pomalowane paznokcie, albo pofarbowane mocno włosy a twarz zupełnie bladą i bez wyrazu... to jest bardzi kiepski kontrast. A wiele oób nie zdaje sobie z tego sprawy. Nie mówiąc o starszych matronach, które mają czerwone włosy a twarz białą, ziemistą, nie chodzi o odzcień, ale o to, że jest bez wyrazu, bez życia i wypłowiała:o Nie wygląda to ciekawie, wręcz tragicznie. I na pewno taka kobieta po 25. roku życia bez makijażu(jakigokolwiek) nie jest elegancka. Nawet jeżeli jest nie wiem jak ładna. WIdzieliście kiedyś jakąś tłumaczkę na oficjalnym spotkaniu w ministerstwie, dziennikrakę, panią minister bez maikjazu w pracy? Tak się juz przyjęło, że kobieta zadbana musi byc umalowana, nie toną tapety, ale jednak musi. Po to, żeby tak jak swoim strojem, tak i samym faktem "przygotowania się", zadbania o siebie wyrazić szacunek dla rozmówcy i osób dla których się stara ładnie wygladać. Jak idziemy na egzamin, to musimy się ładnie ubrać, żeby odkreślić doniosłość chwili i to, że dla nas to ważne wydarzenie. Tak samo jest z makijażem. To nie moja opinia, ale kobieta z (normalnym, nie kilogramowym) makijażem zawsze jest bardziej elegancka niż kobieta bez makijażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puderniica
ja sie maluje, przyznaje bez bicia, bo bez make-upu czuje sie zle. a laski bez makijazu np ode mnie z pracy wkurw...aja mnie strasznie, bo przez to ze same sie nie maluja to obnosza kogos od pudernic i wogole... a jedna jak sie umalowala na impreze (tzn robila imieniny) to wygladala koszmarnie, na twarzy plamy w 3 odcieniach nie rozsmarowanego fluidu, blyszczacy nos i czolo , nie mowiac juz o masce i nie roztartej linii brody...brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze tym
które sąna tyle ładne i mająładnąceręi nie musząsiemalować... Niektóre laski-zdarzająsiębardzo rzadko ale mająidealnącerę, wyraźne rysy, ciemnąoprawe oczu więc niepotrzebny im makijaż. Niestety ja do takich nie należe... Zresztąmakijażjest dla ludzi!! Jeśli jest dobrze wykonany to tylko upiększa!!! Wydaje mi sieze użycie korektora, szminki, tuszu do rzęs i cieni/kredki do oczu, henna to jest w sam raz na dzień :) Na wieczór można użyćróżu, ciemniejszych cieni i zrobićmake-up bardziej wyrazisty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko podklad
Cerę mam całkiem niezłą i nie muszę jej maskować, ale lubię nałożyć odrobinę podkładu, ponieważ ten kosmetyk ujednolica koloryt mojej cery, skóra wygląda na zdrową i wypoczętą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fciy
Na zero makijażu mgą sobie pozwolić tylko bardzo młode osoby. Po trzydziestce każdemu dodaje urody, oczywiście z minimalną dawka pudru, bo zbyt duża jego ilosc podkreśla zmarszczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fciy
Poz atym makijaz to też ochrona skóry przed warunkami atmosferycznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh24
abulwersowała mnie wypowiedx fappuchino cyt : nie rozumiem jednak dziewczyn, ktore bez makijazu nie wygladaja najlepiej, ostro obstaja przy jego szkodliwosci a potem narzekaja na brak facetow ja jednak nie chiałabym aby makijaż przyciągał mężczyzn do mnie, wolałabym aby mężczyxni cenili mnie za całokształt humor, cięta, ripostę intelekt i nie oceniali mnie po braku makijażu. Acha sama prawie sie nie maluję no i nie mam faceta...może coś w tym jest, ale za takich męzczyzn to ja podziękuję. Niech sie nimi cieszą inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja maluje oczki bo wtedy fajnie widac ich kolorek,taki szmaragdowy:):)/tusz,cien,kredka) nie uzywam podkladu ani pudru ale bronzing:) zwlaszcza jak nie chodze na solar,ja sobie buzke opale to nie uzywam nic.) blyszczyk- bez niego nie umiem juz zyc!:):);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam cere tradzikowa, dużo przebarwień. Jest co maskować.A mimo to sie NIE maluję! Poprostu nie cierpie tapety. I wypraszam sobie opinie, ze dziewczyny z gorszą cerą bez makijażu są zaniedbane!:O Radze poczytać kilka stron kampanii antytrądzikowej, to moze co poniektóre wreszcie sobie uświadomią, ze osoby z trądzikiem obsesyjnie dbają o higiene (zwłaszcza twarzy). Nie śadze tez by kobieta bez makijażu była nieelegancka. Nie wiem skąd wogóle to stwierdzenie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie a skąd ten trądzik
na tym topiku o trądziku sporo pisze ..... zła gospdoarka hormonalna..... zła dieta.... zła pielęgnacja.... niehigieniczny tryb życia- stres, brak snu...... hmmm jak to jest dbanie o siebie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to wynik
zwyczajnego zaniedbania juz to widze - rano nie moze wstac z łozka, potem myje twarz i zeby, spina wlosy i leci na autobus takim osobom nie zalezy na dobrym wygladzie bo gdyby zależalo wykonałyby tzw 'minimum programowe' tj troche fluidu, tuszowanie rzes, blyszczyk twarz zupelnie inaczej wyglada a tak biegną takie 'soute' na uczelnie do pracy... a potem wypisuja ze nikt na nie nie zwraca uwagi Zenujace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie zgadzam sie.
Szkoda ze nie moge zdjecia wam pokazac, bo nie mam prawa, ale siostra mojego chlopaka ma 27 lat (skonczone we wrzesniu) i w ogole sie nie maluje, cere ma idealna, bylam u niej 4 ms i tylko 2 razy widzialam ja w makijazu, dziewczyna ladna, piekne wlosy, nic jej nie trzeba, cialo chude, brzuch plaski a piwko zlopie codziennie, takiej to dobrze, nie pali papierosow ale diete ma niezdrowa, co prawda nie je duzo, ale czesto byly to potrawy z grilla np, takich jak ona jest wiele, ale wiecej jest kobietek z problemami skornymi, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bu he he he
Nie, nie myje twarzy, spina wlosy i leci na uczelnie Wstaje rano, myje buzie zimna woda, naklada odp krem na twarz, pomadke ochronna na usta, czesze piekne wlosy, ubiera sie ladnie, pachnie, i leci na uczelnie Myslisz ze zadbana dziewczyna/ kobieta to taka co naklada puder i tuszuje rzesy ? Na pewno !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bu he he he
Zamiast nakladac tapete proponuje zadbac o diete, sport, a wtedy wystarczy tylko tusz do rzes i blyszczyk, nic wiecej nie bedzie potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he he
bu ehe hehe masz racje!! nie trzeba wcale sie malowac aby byc ladnym, trzeba poprostu dbac o siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooooooooo
frapuccino- jesli u ciebie związek zależy od makijażu, to współczuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadbana to taka
króra wie czego jej potrzeba w danym momencie do pięknego wyglądu.... czasem fluidu czasem tuszu czasem korektora, czasem kilku naraz lub wogóle :D ani tona tapety na okrągło, ani kompletny brak kosmetyków nie najlepiej swiadczą..... jak wszędzie potrzebna jest równowaga.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma na świecie charakteryzatora, który z dziewczyny o brzydkich rysach twarzy i mało atrakcyjnym wyglądzie stworzy boginię seksu- takie rzeczy to tylko w Erze:P Makijaż ma na celu podkreślenie i wyeksponowanie tego co piękne. Jedne kobiety dobrze się czują umalowane, a drugie lubią podrapać się po oku i przemyć twarz w ciągu dnia wodą z kranu. Makijaż podkreśli, doda blasku, cera będzie wyglądała na wypoczętą, a oczy nabiorą tajemniczości, ale nigdy nie będzie tak, że dzięki samemu podkładowi i kredce do oczu diametralnie zmienimy swoją twarz- cudów nie ma. Kiedy widzę dziewczynę, która nie ma na twarzy ani grama makijażu myślę sobie, że stawia na naturalność. Nie maluję się codziennie, w moim przypadku dużo zależy od nastroju, są dni kiedy po prostu nie chce mi się malować i wychodzę z domu bez tzw. tapety:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie maluje na codzien, tylko blyszczyk i roz. mam szczescie bo moja cera jest prawie doskonala. kiedy wychodze w weekendy na impreze, albo widze sie ze swoim chclopakiem wtedy nakladam podklad, ale zadnych pudrow i tym podobnych swinstw nie uzywam. to tylko wysusza cere. nie oszukujmy sie. kosmetyki wysuszaja skore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakoś się nie maluję, a nie mam doskonałej cery. I wiem, że tapeta, podkład, czy puder tylko pogorszyłyby stan mojej cery, a nie stać mnie na te z wyższej półki, które rzekomo są antybakteryjne, lekkie i beztłuszczowe, a tak na serio to tak samo pogarszają mi cerę, jak te z niższej... Nie lubię się malować... Ostatnimi czasy nawet rzęs nie maluję, bo w sumie nie muszę... A w szkole i tak spotykam sie z komentarzami, że mam bardzo ładne oczy.. I faceta mam i przynajmniej wiem, że kocha mnie, a nie \"mnie w makijażu\"... I nie zgadzam się z tymi z Was, które uważają, że kobieta bez makijazu jest nielegancka... Moje koleżanki też w ogóle się nie malują, a są ślicznymi dziewczynami i jakoś makijaż im do szczęścia nie jest potrzebny. Często wyglądają lepiej niż te, które mają chociażby najdelikatniejszy makijaż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie tu zaniedbanie z mojej strony, ze mimo usilnych starań moich i lekarzy, trądzik nadal jest? Jem zdrowo, wysypiam się, staram się wyeliminować wszystkie mozliwe zródła tradziku a mimo to nie przynosi to efektów. Czy to znaczy że jestem zaniedbana? Nie sądze. A co z laskami, które jedzą w fast foodach, palą fajki, śpią po 4 godziny dziennie, i ogólnie prowadzą nie higieniczny tryb życia. To jest dbanie o siebie? Czy jesli taka sie maluje to juz znaczy że o siebie dba? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makijaz i tak i nie
Dlugo sie nie malowalam- tzn nie nakadalam podkladow itp, a problem z cera mialam spory, na imprezy chodzilam, kiedys spalilam sie glyco a, mialam zaczerwienione policzki, dopiero na zdjeciach zauwazylam jakie rumience mialam :D:D A sylwester byl udany, bylam swietnie ubrana, uczesana, mialam tusz, blyszczyk ale pudrow zero i jakos nikt sie ze mnie nie smial, dziwnie patrzyl, na brak adoratorow tez nie narzekalam a krostki ma wiele osob, ja dopiero niedawno znalazlam odp podklad ekologiczny, ktory nic a nic nie szkodzi mojej cerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uzywam fluidu tylko jak cos mi wyskoczy:) a tak to sie niemaluje czasem kredka a tuszu niemoge uzywac bo mam długie rzęsy i jak bym je pomalowała to by wyglądały jak doczepiane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie prawie
nie maluje:)Co dzien tylko tuszuje rzesy,bo choc wiele ludzi mi mówi,ze mam ładne oczy,to jednak rzesy mam takie sobie,wiec je maluje.Zima oczywiscie zawsze jakis dobry podkład,zeby chronił przed mrozem,ale podkład kupuje naprawde dobry i moze i drogi,ale skoro kupuje raz na dwa lata,to jakos mi nie szkoda.Pozatym praktycznie cały rok łaze bez makijarzu:):)mam 36 lat,super cere i co najwazniejsze zero zmarszczek:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyżej
makijaŻ, kobito 36-letnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sory ale ja jak koleżanki
w szkole mają być "eleganckie"?: o Umiecie czytać????:o Widziałyście przenterki tv, dziennikarki, rządowe tłumaczki, prezeski wielkich koncernów czy asystentki ministrów, kancelarii, panie adwokat bez makijażu w pracy?????:o To jest nieeleganckie tak samo jak chodzenie do pracy w dżinsach. Bo makijaż jest elementem wizerunku zadbanej i eleganckiej kobiety. I to nie tona tapety, ale taki elegancki i kobiecy, upiększający, dyskretny i dobze, precyzyjnie wykonany makijaż. Mało widoczny, ale jednak obecny. Tak samo jak ważne są zadbane paznokcie- nie jakies obgryzione, połamane i żółte. Bo te nie są eleganckie. I tipsy też nie. Tylko normalne, zadbane, naturalne paznokcie. Tak samo z makijażem. Ale ja mówię o naprawde eleganckich kobietach, nie o jakichś licealistkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się nie maluje i uważam że nie jest mi to wogole do życia tylko skóra się od tego szybciej starzeje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×