Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie znam

co myślicie o niemalujących się wcale laskach??/

Polecane posty

Gość Kiniaczek
Na jakiej podstawie twierdzicie że od makijażu skóra się starzeje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie moge juz z wami
Kosmetyki kolorowe to kupa niepotrzebnej chemii, ale nie wszystkie sa zle, skora starzeje sie przede wszystkim od stresu, zlej diety, uzywek, kosmetyki kolorowe sa na samym koncu, jesli w ogole Nie udzielam sie publiznie zeby sie malowac, poki co makijaz nie jest mi potrzebny, jestem mloda ladna dziewczyna, wiec po co ? Na imprezke owszem, ale na codzien, to zupelnie zbedne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umiem czytać ze zrozumieniem... Poprostu może moja wypowiedź była niepełna... Bo to o tym, że kobieta bez makijażu nie musi być nieelegancka, a to, że moje koleżanki są ładne, to były dwie oddzielne myśli... Więc może to Ty masz problem z czytaniem... Znam wiele kobiet na wysokich stanowiskach i nie wszystkie z nich się malują i nie wyglądają nieelegancko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez uzywam tylko
tuszu do rzes i pomadki ochronnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby ocenic czy dziewczyna
jest naprawde ładna trzeba widziec ja bez makijazu bo jak ma tone tapety na gebie to akos wyglada a jak to zmyje to.... inna twarz taka bez wyrazu czesto kiedys sptykałem sie z laska ktora sie mocno malowała i raz przyszłem do niej rano o 9 i otworzyła mi bez makijazu i co zobaczyłem...inna osobe-brzydsza bez wyrazu... coz teraz wole dziewczyny nie malujace sie tak intensywnie bo wiem ze rozczarowanie bedzie mniejsze w razie czego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 2 podejscia
do tej sprawy 1)dziewczyna, w miare ładna cera- nie maluje sie- zazdroszcze jej 2) dziewczyna, cera kiepska, szara- nie maluje sie- uwazam to za brak estetyki i zaniedbania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie... Mam w klasie taką jedną pannę, która zawsze wymalowana, ale to wcale nie tak mocno, z twarzy czasami można było pomyśleć sobie, że nie ma nawet podkładu, tylko poprostu tak gładką cerę, kreska na oczach i w ogóle, a gdy pojechaliśmy na wycieczkę i ona tam do spania latała bez makijażu, to połowa klasy nie mogła jej poznać... Więc zgadzam się z przedmówcą, urodę dziewczyny można oceniać jedynie, gdy nie ma ona makijażu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p.s przyszłem
??? o jezu... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalkakakkakhghaffa
ja mam bardzo jasna karcnacje , make up robie codziennie, ale delikatnie. nadaje mojej twarzy troche zycia. Bo bez tego, since pod oczami, spuchniete i zaczerwienione powieki, jasne brwi, ktorych prawie nie widac i jasna cera, nawet blada.. Makijaz mam tylko do pracy, nie wstydze sie siebie, ale nie lubie byc taka rozmyta. Zazdroszcze dziewczyna o cimernej karnacje, bo gdybym taka miala to nie muislabym sie malowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra przyszedłem
i jak zadowolona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a i nie wzywaj
imienia Jezus na daremno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak juz to na daremnie
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinusia13
A mi starsza nie pozwala sie malowac bo mowi ze w wieku 13 lat glupio to wyglada.W sumie ma racje bo jak widze moja kupmele ktora kreski ma 3 centymetrowe i wyglada jak cpunka to mi sie jej zal robi ale ja tlumacze mojej mamie ze ja chce tylko rzesy podalowac a ona twierdzi ze mam czas ale ja i tak od czasu po kryjomu sobie mazne:Dchyba ze na impreze to mi wtedy pozwala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alu
13-latka? :o ja w tym wieku jeszcze sie lalkami bawilam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinusia13
A to pewnie bylo kiedys a teraz to lalkami przestja sie wczesnie bawic;p ja sama nigdy sie nie bawilam lalkami od czasu jak mnie kolezaki prosily:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinusia13
*tylko od czasu ,jak mnie kolezkani prosily (tak mialo byc:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie maluje sie i nie bede (tylko tusz do rzes). Mysle ze wiele z Was powiedzialoby ze mam co maskowac ale ja nie wstydze sie swojej twarzy ani jej niedoskonalosci. Uwazam ze wszystko (oprocz tych nieszczesnych rzes) jest podkreslone jakl trzeba. Moze kiedy bede jakas szycha dojde do wniosku ze tylko w makijazu mozna byc elegancka... chociaz watpie;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się maluję ale mój chłopak
i tak robi mi "demakijaż":p Tak mnie zawsze wysmyra, że jestem wyczochrana, nie mam ani grama pudru na twarzy i w ogóle:) Ja jakoś chodze na imprezy umalowana, potem jak ide spać u kogoś, to zmywam make up i kazdy mnie poznaje:) I mojemu facetowi podobam się zawsze- niezaeżnie czy mam makijaż czy nie. Latem się nie maluję, tylko perfumy. Nawet rzes nie maluję, chociaz jestem blondynką. A poza wakacjami się maluję, bo tak mi się podoba. Lepiej się czuję, poza tym ubieram się bardziej elegancko na uczelnie czy do pracy (ale tez nie w marynarki i szile, tylko normalnie) i po prostu lubie się troche umalować. Jestem zupełnie balda, nigdy sie nie opalam, mam uczulenie na sońce, zawsze mam zadbane i pomalowane własne paznokcie, nieważne czy krótkie czy długie, zawsze mam umyte i błyszczące, puszyste włosy. I zawsze mam przynajmniej puder sypki i tusz na twarzy. Bo mam mieszaną cerę. I używam podkładu i kremu, bo inaczej schodzi mi skóra z twarzy, bo jest bardzo wrażliwa. I wygladam tak samo, jak kiedy byłam nastolatka, a mam 23 lata. \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznam szczerze, że muszę się malować, ponieważ bez makijażu wyglądam smutno, dziecinnie i blado. Mam cerę jasną, pod którą wszystko widać, jeli nałożę odrobinę podkładu, twarz momentalnie nabiera wyrazu, staje się bardziej ożywiona i mam taki ładny, zdrowy koloryt. Mam ciemną oprawę oczu, ale moje oczy po nieprzespanej nocy, a niestety mam problem z bezsennością wyglądają na smutne i mniejsze niż są w rzeczywistości, do tego wystarczy odrobina tuszu do rzęs i moje spojrzenie nabiera głębi. Jestem posiadaczką jasno-różowych ust, moich ust prawie w ogóle nie widać, nałożę błyszczyk i już usta lśnią i jakoś ożywiają całą twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hi hi hi a ja mam 27 latek
i ostatnio jak przy okazji przeprowadzki naszym "fachowcom" chciałam kupić piwko, to pani w sklepie mnie wylegitymowała.... czemu zawdzięczam młody wygląd? przede wszystkim zdrowemu odżywianiu, uprawianiu sportu i umiejętnemu makijażowi, takiemu który chroni i regeneruje cerę.... bo pielęgnacja jest najważniejsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm jak to jest
I temu ze masz tylko 27 lat, wiec jak mozesz w tym wieku wygladac staro :D Ja mam 25 i tez musze miec dowodzic przy sobie, to bardzo mile ! Ciekawe czy juz zawsze bede mlodziej wygladac czy to tylko prawo mlodosci, bo jakby nie bylo jestem mlodziutka kobietka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×