Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmartwiona..

Problem ze WSPÓŁŻYCIEM -proszę o pomoc

Polecane posty

Gość Zmartwiona..

Mam 20l juz od ponad roku planujemy z chłopakiem współżycie ,ale nam nie wychodzi, bo za każdym razem odczuwam duży ból i nie pozwalam partnerowi wsunąć głębiej członka..Nie wiem czy moze to wina mojej psychicznej blokady? Próbowaliśmy już kochać sie na wiele sposobów i w różnych pozycjach , także z poduszką pod bioderkami ..Zabezpieczamy sie prezerwatywą, więc stres przed ciążą mnie nie paraliżuje..Mój chłopak jest bardzo wyrozumiały ,ale ta sytuacja nie jest dla mnie łatwa- wierzcie mi.. Proszę Was o wszelkie rady i sugestie ,będę bardzo wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..a że tak spytam...próbowaliscie wczesniej tak manualnie się pobudzać? wtedy tez Cie bolało? Może nie jestes dostatecznie \"przygotowana\" i po prostu nie gotowa technicznie do stosunku (czytaj podniecenie i nawilżenie dostateczne ). Jesli tak nie jeste..to moze przejdz się do ginka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona..
Tak zawsze przed stonunkiem były pieszczoty ,więc byłam dostatecznie pobudzona mimo tego mam jakąś wewnetrzną blokadę..Już nawet o tym myślałam ,aby przejść się do ginekologa ,ale obawiam się że i on mi nie pomoże :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..nie przejmuj się ..może np nalezysz do kobiet, które mają błone dziewiczą..taką..no...wytrzymałą ;) i musi Ci lekarz sią nią zająć ... no chyba, że podczas wchodzenia samego jesteś bardzo spięta..i nagle napinasz mięśnie..no juz sama nie wiem. A byłaś w ogóle badana przez ginka?...nic nie zauwazył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona..
Miałam jedynie USG ginekologiczne ,normalnego badania nie miałam..Wydaje mi się ,że mój problem jest raczej natury psychicznej ,bo mój chłopak nie wchodzi nawet we mnie zbyt głęboko a już każe mu się wycofywać :( nie wiem dlaczego tak się dzieje ,że boję się zbliżenia..Kocham go i wiem ,że nie jest to przypadkowa osoba w moim życiu..mimo to tak się zachowuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to bym tak zrobił. Długie lizanko i jak już się gotujesz to zasadził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokrak
niech go za-fakuje po same dzwony wtedy wszystko przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak: przede wszystkim nie możesz sie tak tym stresować (choc wiem, że łatwo mi mówić, bo ja takich nie mam dylematów). To co chodzi mi po głowie to albo: - nie świadoma tego, że przeciez jak by nie było penis musi sie poocierać o Twoje ścianki i jakiś opór przy wchodzeniu zawsze jest (no chyba ze jestes juz albo ródką albo wysekszona laską ;) ), wiec może przestrasza cie fakt, że On nie wchodzi jakoś gładko w Ciebie, a to zupełnie normalne...pozwól mu sie poruszac w Tobie (pare ruchów, tylko złączcie się tak rzeczywiście do końca, a nie samym czubeczkiem :) ) poczujesz rozluznienie, a przy dobrych wiatrach nawet przyjemnośc :-D - albo rzeczywiście coś w Twojej fizjonomi jest nie tak..i motywowałabym Cie do wizyty u lekarza...Ona naprawde Ci pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona..
Mnie też to nie przeszkadza ,ale nie ukrywam że chciałabym się kochać z moim mężczyzną.. nie weim jak długo on wytrzyma tę sytuację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no łądnie...za chwile obydwoje sie załamiecie..i z seksiku nici!! a on rozumiem tez jest prawiczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona..
tak ,mój facet jest prawiczkiem dlatego też nie jest taki stanowczy jeśli chodzi o wprowadzanie członka , robi to bardzo wolno a nie wiem czy to dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy jest, czy nie..jest.. i tak do lekarza sie wybierz..i tak profilaktycznie...w końcu dorosła juz jestes....a o tabletkach nie myślałaś?..może lateks wam sie jakos zwija..albo uczulona jestes....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz...za wolno tez nie nalezy...w koncu jakos połączyć się trzeba :-) ja juz ide spac...ale w kazdym razie zyczę Wam cierpliwości i bym sie specjalnie nie przejmowała tym..ale i tak do lekarza bym szła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona..
nie prezerwatywa ładnie leży ,nie zwija się :) Tabletki raczej nie wchodzą w gre ,bo boję się przytyć..może bardziej w tej sytuacji pomógłby seksuolog niż ginekolog..już sama nie wiem..Dziękuję Ci za wszystkie rady i za tę wspierającą rozmowę na forum :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! jeżeli mogę ci coś doradzić to daj sobie trochę na luz i zakup sobie żel nawilżający (sporo go zaaplikuj !!) ja miałam podobną sytuację kiedyś......, też próbowaliśmy z poduszką i nic nie pomagało. co się okazało że właśnie przez brak \"poślizgu\" tak się psychicznie zablokowałam że cały czas zanim sięjeszcze coś zaczęło togdzieś podświadomie myślałam o tym że będzie bolało, a nie o przyjemności jaką może mi sprawić mój partner mimo iż bardzo chciałam żeby nam było dobrze. moja przyjaciółka właśnie zaproponowała mi żebym spróbowała z żelem i poskutkowało. teraz już go nie używamy....... pozdrawiam i życzę miłych doznań ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a aj się boję używac prezerwat
yw bo bez przerwy mam schizę, że mogą się uszkodzić a ja tego nie zauważę:o A tabletek nie mogę:o A musze mieć 100% pewności, ięc z seksu nici:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalacola
Niech chlopak cie mocno podnieci i mowi ,ze nie bedzie wchodzil ,tylko tam sobie posmyra.A jak juz naprowadzi czlonka na cel, to niech mocno pchnie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem zaintersowana
tym tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×