Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dora5551-85

nie wiem co mam zrobić /

Polecane posty

Gość dora5551-85

otóż jestem z facetem pięć lat. Nie jestem przy nim szczęśliwa. Myślę o zerwaniu już od ponad roku, ale nie mam odwagi tego zrobić. Miesiąc temu poznałam innego. Jestem z nim szczęśliwa. Jestem gotowa rzucić dla niego mojego faceta, ale..właśnie..jest jedno ale. Mianowicie ten drugi długi czas kręci z inną. Ona jest niezdecydowana. Sama nie wie czy chce z nim być czy nie. On czeka na jej decyzję. Także ja jestem tą na drugim miejscu. Takim kołem ratunkowym. Strasznie mnie to boli. Nie wiem czy mam dalej starać się o niego czy zrezygnować. Zależy mi na nim strasznie...eh..pokręcone to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka stara a głupia i naiwna
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora5551-85
to mi doradziliście...napiszcie coś konkretnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś z nim szczęśliwa ? :D Dlaczego ? Czy dlatego, że poznałaś innego i czujesz, że ten nowy jest w stanie dać Ci coś lepszego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora5551-85
napisałam, że myślę o zerwaniu już ponad rok. To dużo wcześniej zanim poznałam tego drugiego. Nawet jeśli z nim nie będę to chcę rzucić mojego. nie kocham go już...on mnie chyba też nie. Mimo, że z nim jestem to czuję się strasznie samotna. Jesteśmy ze sobą z przyzwyczajenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszmar....
"Także ja jestem tą na drugim miejscu. Takim kołem ratunkowym. " A Ty jak traktujesz obecnego chłopaka? Własnie jak koło ratunkowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora5551-85
nie traktuję go jak koło ratunkowe, bo czy mi się uda czy nie z tym drugim to i tak go rzucę..muszę tylko zebrać odwagę. Także nie jest tak, że jak nie wyjdzie mi z tym drugim to zostanę przy swoim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iablica-1979
zrezygnuj i szukaj dalej zrobi ci sie przykro jak oni beda dalej razem wrazie czegos zawsze mozesz zmienic zdanie.... i przyjąćgo do siebie a w tej chwili jesteśdlaniego odskocznią i kołem ratunkowym..... nie maszobowiazku czekac ja nie czekałam a bym sie do czekała trwało to kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora5551-85
też myślałam żeby tak zrobić..ale łatwo powiedzieć trudniej zrobić..ja już się zaangażowałam...ciężko mi będzie zrezygnować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwna sytuacja, nie uważasz ? Jesteś z nim, chociaż go nie kochasz :D W dodatku nie możesz być pewna co da Ci ten drugi, więc jesteś z tym pierwszym mimo przyzwyczajenia i nudy. :D Zawsze mnie bawi taki sposób myślenia u dorosłych kobiet. :D Trzymasz się jednego, a sięgasz po drugiego. To przecież chore i pozbawione logiki, a także świadczące o Tobie autorko, że myślenie naprawdę Ci szkodzi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora5551-85
nie mam problemów z myśleniem..tylko z podejmowaniem dobrych decyzji..a Ty mogłabyś być trochę milsza...chciałam rad..a nie osądzania mnie i mojego toku myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do zerwania ze swoim facetem, to tylko ty możesz podjąć tą decyzje. Natomiast jeśli chodzi o ten drugi dopust boży , to strasznie musiałabyś być wyzbyta resztek chonoru ,żeby pakować się w coś takiego.Skoro on ewidentnie czeka na decyzje innej kobiety to oznacza ,że nie jest toba zainteresowany bardziej niż kawalkiem pizzy zostawionym na póżniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisząc tu, dajesz mi tym samym takie prawo. :D Podejmowanie decyzji w dorosłym życiu, to coś co świadczy o myśleniu dojrzałym. Osądzi Cię życie, nie ja :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojo
dora5551-85 >>>>> nie walcz nie warto,zachowaj twarz,jestes druga,nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora5551-85
ojojojojo...i chyba tak zrobię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojo
włącz dumę to ci pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora5551-85
dzięki wielkie za te słowa...podniosły mnie na duchu i dodały odwagi żeby tak zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratatatata
Bo kobiety są jak małpy - nie puszczą się jednej gałęzi zanim nie złapią się innej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×