Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dana53

SAMOTNE I SAMOTNI -PO 50-TCE

Polecane posty

Brak wpisów Fatalki!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ktoś WYKASOWAŁ!!!!!!!!!!!!!!!! Pa ))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka to prawda
Bo tutaj jest jak jest, kawki, herbatki ą i ę "damy" a pod spodem..... trzymaj się fatalko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Skoro Fatalka zadecydowala tak a nie inaczej - to trudno. Przykro jest mimo wszystko bo stworzyla ten topik i przyciagala do niego wiele innych osob. Dlatego miedzy innymi tu jestesmy i piszemy. Ale szanuje jej wybor i serdecznie Cie pozdrawiam Fatalko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fatalko🌼dla Ciebie :-) DESIDERATA ❤️ Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece jak to możliwe nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść. Jeśli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie. Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakakolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu. Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć: nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa, masz prawo być tutaj i czy jest to dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien. Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia: w zgiełku ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy. Autor: Max Ehrmann Trzymaj się dzielna kobietko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi, że pomarańczka tak napisała, że...."trzeba za to pdziękować Klarze". Można rozmawiać o wszystkim!!!!! A moją intencją było tylko to aby Fatalka nie mówiła ciągle o swoich nieszczęściach- aby otworzyła się na ludzi. Jesteś uśmiechnięty, nie narzekasz ----- masz z kim gadać, nie jesteś sam! A potem, potem.....może się wiele dobrego zdarzyć!!!:classic_cool: A poza tym ..Fatalka jest na tyle silną osobowością, że słowa Klary (ja) mogła tylko przemyśleć! Fatalce życzę WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO i....... chciałabym aby była z nami. Samotność w rzeczywistości jest okropna- w sieci, jej być nie powinno.... Fatalko - buziaki 👄 i pamiętaj- nie jestem PRZECIW TOBIE!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że wpis z 11;31 pod pomarańczką.....ach- co tu dużo mówić- każdy wie! No dobrze, mam nauczkę- nikogo nie chcieć uszczęśliwiać..... bo to jest na siłę..! Ktoś chce być ciągle smutny, marudzić, narzekać, umartwiać się, chce być SAM z wyboru-ok! Widocznie bywają ludzie, którzy tak CHCĄ żyć!:( Nie zawsze trafia się na ludzi, którzy "znają Józefa" Ja będę jednak optymistką- nie wiem ilu przeciwnościom w życiu musiałabym stawić czoła- ale stawię! Nie poddam się- bo to ma sens. Życie wtedy ma sens! Pa idę kończyć obiad- domownicy czekają. Pomarańczo- twoje wulgarne słowa, świadczą o twojej bezsilności! Wznieś się ponad to i zacznij myśleć nie JA ale ....MY...! Inni ludzie też zyją na planecie Ziemi! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pisze tu po raz ostatni, aby rozwiac wszelkie watpliwosci tak poprosilam Modene o skasowanie wszystkich moich wpisow na tym topiku teraz napisze dlaczego: bo mialam nadzieje na topiku o samotnosci spotkac ludzi, ktorym inni ludzie [nazywa sie to zyciem] dali w kosc I spotkalam I ta osoba jest tylko Amazonia 👄 Tylko ona jedna ! samotna, biedna, chora i niepelnosprawna rozumiala mnie jak nikt. Ale tym sie ode mnie roznila, ze ja umialam o tym mowic a Ona nie. Pozostala reszta Pan, ktore tu sie odezwaly, byly w zupelnie innych sytuacjach i ja nie widzialam zadnych wzajemnych podobienstw. Nie mam nic przeciwko Klarze, jest osoba inna niz ja, byc moze silniejsza psychicznie...ale nie ma pojecia z jaki dramatami sie na codzien borykam... ale wlasnie DLATEGO, ze nie podzielam Jej entuzjazmu [wolno mi???] zdecydowalam ze nie bede tu pisac... Wszystkim naprawdem SAMOTNYM ❤️ takim ktorzy nie maja do kogo pojsc i nie maja za co zyć...zycze ODWRÓCENIA LOSU ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
post ammandy ujął mnie 13:01 ... Przepraszam ze się wcinam w nie swoj temat, ale zmroziły mnie słowa Klary !!! "Zacznij się usmiechac , badz szczesliwa to zyskasz przyjaciół" .....co to za teoria obłudna ? a gdzie beda ci przyjaciele jak swiat się zawali ? Pojda w cholere bo juz nie jestes szczesliwa ? Bo zamiast usmiechu sa łzy ? Bez sensu takie rady ...... Zgadzam się z wypowiedzią ammandy. "Nie ten co z Tobą tańczy ,nie Ten kto się z Tobą śmieje ,lecz Ten który z Tobą płacze, jest Twoim przyjacielem" Wszystko w temacie. Fatalko🌼Dziękuję za życzenia.Niechaj i Tobie się powodzi.Tak sobie teraz myślę że może nie masz znikąd wsparcia a napewno jest Ci bardzo potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze kawałeczek o empatii. „Jeżeli chcesz wiedzieć, co czuję, przejdź milę w moich mokasynach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRZYJACIEL Nie ten ci przyjacielem, kto dom twój każdego dnia nawiedza, a mówiąc przy kawie wiele, błyszczy głównie plotkarską wiedzą. I nie jest przyjacielem, kto dla twego domu dobra z buciorami i błotem nauk swych wykłada źródło. Lecz przyjaźń ceń każdego, kto cicho, skromnie z taktem wspiera cię niewidzialny, gdy nieszczęście jest faktem. I nie pomyśli nawet, by mogło być inaczej, i czekać będzie cicho, póki się nie wypłaczesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@fatalko - dziekuje, ze wyjasnilas co Cie sklonilo do usuniecia postow. Zawsze to lepiej powiedziec, wyjasnic - nie tyle lepiej co bardziej fair. Masz prawo czuc to co czujesz (powtarzam sie), kazdy z nas ma. I naprawde nie jest latwo zrozumiec Twoja skomplikowana sytuacje wiec nie miej zalu ze ktos inaczej to interpretuje. Kazda z nas jest inna ale wlasnie przez to szczegolna, jedyna w swoim rodzaju. I kazda na swoj sposob radzi sobie z klodami, jakie zycie pod nogi rzuca. I nie ma sposobu lepszego czy gorszego... Nie kazdy zostal tak jak Ty doswiadczony przez zycie ale nie mozna tez odrzucac tych, ktorym los mniejsze krzyze na barki kladzie. Byc moze sa dlatego silniejsi i moga potencjalnie pomoc tym, ktorzy sie pod swoimi krzyzami uginaja. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam inaczej zacząć...od Oneill ale.... po kolei Eutenio- nie powinnaś wyrywać słów z kontekstu i nimi szafować- z Amandą, myślę, że doszłyśmy do consensusu ! A to się liczy, nie nasze żale i kłótnie!!!!! A tak właściwie....to Oneill chyba już WSZYSTKO napisała- nic dodać- nic ująć!!! Fatalko-..a Amazonia- nie jest osobą niepełnosprawną- nie tak to rozumiem....... Otworzenie się....czy miała użalać się nad sobą??? drążyć ????? Może chciała żeby ją wysłuchać ale...inne żale ją zagłuszały!!!! Ona słuchała- rozumiała- nie mówiła o sobie! Nie upajajmy się swoją NIESZCZĘŚLIWOŚCIĄ! ( nieładnie słowo!) a próbujmy wyjść z niej ! Każda z nas- ma jakieś "nieszczęśliwości' mniejsze lub większe- nikt ich nie umniejsza....ale trzeba wierzyć, dążyć do tego aby było lepiej- na przekór WSZYSTKIEMU!!!!! Fatalko, życzę Ci jak najlepiej- życie masz tylko jedno- znajdź COŚ, co Cię odgoni od tej "nieszczęśliwości". Każdej z nas w życiu Coś złego się przytrafiło ale...trzeba żyć, nie tkwić w niemożności i UPAJAĆ się swoim złym losem! Oneill- pozdrawiam Ciebie i to jak dbasz o swoich synów :classic_cool: Kurcze, jeśli Wam tu "namieszałam" to...NIE CHCIAŁAM!!!! Chciałam pomóc.....:( Pa- dobrej nocy )))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara nie wiem co bardziej pasuje ci powiedziec: dziekuje czy pierdol sie sama wybierz :p i skoncz kurwa wreszcie zwracac mi uwage i mowic jak mam zyc !!! mam dosc twoich pojebanych mysli, ktore wylewasz na tym topiku !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) wszystko w tym temacie!:(] Wulgaryzmy zabijają rozmowę.... jeśli chodzi o Ciebie i Twój nastrój - wybieram to ....drugie.... Pa!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest wiersz z ksiazki Thomasa Gordona i Noel Burch "Jak dobrze zyc z ludzmi." _______❤️___________ Gdy prosze,abys mnie wysluchal,a a ty zaczynasz udzielac mi rad, nie robisz tego,o co cie prosze. Gdy prosze,abys mnie wysluchal, a ty zaczynasz mi mowic,dlaczego powinienem czuc inaczej,depczesz moje uczucia. Gdy prosze,bys mnie wysluchal, a Ty uwazasz,ze powinienes cos zrobic, by rozwiazac moj problem, zawodzisz mnie,choc moze wydac sie to dziwne. Sluchaj!Prosilem tylko o jedno,nic nie mow i nic nie rob-po prostu mnie wysluchaj. Rada kosztuje niewiele,moze ze dwadziescia centow, cene jednej gazety,udziela Ci jej Dear Abby i Billy Graham. A ja poradze sobie sam.Nie jestem bezradny. Moze troche zniechecony i zagubiony, ale nie bezradny. Gdy zrobisz za mnie cos,co potrafie i powinienem robic sam, sprawiasz,ze rosnie moj lek, czuje sie coraz bardziej niepotrzebny. A kiedy przyjmujesz jako oczywiste,ze ja czuje to,co czyje, chocby to bylo irracjonalne, wowczas nie musze cie przekonywac ani tlumaczyc ci tego wszystkiego, co kryje sie za irracjonalnym uczuciem. A gdy to jest jasneodpowiedzi staja sie oczywiste i nie potrzebuje juz rady. Irracjonalne uczucia maja sens, gdy rozumiemy,co sie za nimi kryje. Moze wlasnie dlatego,ze Bog milczy i nie udziela nam rad,ani nie stara sie niczego zalatwic-modlitwa czasem staje sie skuteczna. Bog po prostu slucha i pozwala, bys sam do tego doszedl. Prosze wiec,tylko wysluchaj mnie. A jesli zechcesz mowic,poczekaj chwile na swoja kolej-teraz ja wyslucham ciebie. _________❤️__________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór .... Fatalko, myslę ze niepotrzebnie skasowałas swoje wpisy ... nie miałaś tu wrogów ... złe emocje , ostre słowa ....nieczemu dobremu nie służą ,nie budują tylko rujnują .... czasem tą złą energię lepiej przerobić na tą dobrą ..... Klara powiedziała swoje zdanie , ja weszłam w polemikę i wyraziłam sprzeciw .... normalna rozmowa ..........żadna nie czuje się urażona ani obrażona . Fatalko ...wszystko ma swoj kres ! nawet kłopoty kiedyś się skończa i dla Ciebie zaświeci słonce ... na razie sprobuj dostrzec swiatełko w tunelu ...:) zaglądaj na topik .....i ujrzyj życzliwe Ci osoby . Pozdrawiam ... posłuchaj pięknej muzyki ...moze ukoi trochę nerwy :) http://youtu.be/6fFCzv0_Cwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×