Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dana53

SAMOTNE I SAMOTNI -PO 50-TCE

Polecane posty

Ja tez witam... Smutno mi dzisiaj bo dowiedzialam sie o smierci mojej kuzynki, ktora mieszkala w USA. Miala 53 lata. Rak. W mlodosci bylysmy z Marysia bardzo zzyte, wyjechala w 78 do pracy i tam juz zostala. Wybieralam sie do niej w odwiedziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Kobietki Oneill nie tak dawno kiedy umarl ktos bardzo drogi, pomyslalam ze to ja powinnam pierwsza zeby nie cierpiec, ale tak sie nie da... jakis ten grudzien smutny, codziennie media donosza o odejsciu znanej osoby a ile odchodzi takich o ktorych nie wiemy...ze byli... Eutenia milo mi ze tu jestes :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do miłego poczytania ❤️ "Obudziłem się wczesnym rankiem, ze świadomością jak wiele różnych spraw muszę załatwić przed zapadnięciem nocy. Jestem odpowiedzialny za tyle rzeczy. Jestem potrzebny. Mam jeszcze jedno ważne zadanie: zdecydować, jaki dzień będę dzisiaj mieć. Dzisiaj mogę narzekać, że pada deszcz... albo mogę być wdzięczny, że trawa jest podlewana za darmo Dzisiaj mogę być smutny, bo nie mam już pieniędzy... albo mogę się cieszyć, że moje zarobki nauczają mnie jak lepiej i mądrzej planować wydatki Dzisiaj mogę ponarzekać na swoje zdrowie... albo być wdzięcznym, że ciągle żyję Dzisiaj mogę mieć pretensję do rodziców za to wszystko, czego mi nie dali, kiedy byłem dzieckiem... albo cieszyć się, że zechcieli mi dać życie Dzisiaj mogę rozpaczać, ponieważ róże mają kolce... albo cieszyć się, że kolce mają róże Dzisiaj mogę płakać z powodu braku przyjaciół... albo wybrać się na wyprawę w celu odkrywania nowych przyjaźni Dzisiaj mogę być wściekłym, bo muszę iść do pracy... albo mogę skakać z radości, że mam zajęcie Dzisiaj mogę nie chcieć iść do szkoły... albo otworzyć swój umysł i cieszyć się, że dowiem się o czymś nowym Dzisiaj mogę przeklinać to, że mam prace w domu do wykonania... albo cieszyć się, że mam dom Jaki będzie dzień dzisiejszy - to zależy tylko ode mnie. Jestem kowalem własnego losu. Sam wybieram swoje nastawienie do rzeczy, które przynosi los. Nie mam wpływu na tak wiele sytuacji w życiu. Za to mogę zmienić właśnie własne nastawienie. Dzisiaj mogę zaakceptować moje życie takie, jakim jest. Mogę być wdzięczny i radosny, tutaj i teraz, z tym, co mam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,a nam zepsuł się monitor,wczoraj działał,dzisiaj rano już nie :-( Trzeba było wyciągnąć i podłączyć stary wysłużony laptop,który łazi z trudem.A jakie dziwne odgłosy się z niego wydobywają.Trzeba z nim ostrożnie i delikatnie.Masakra. Ciekawe czy monitor jest do uratowania. Oby tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ślad na ziemi :-) Rozumiem Cię ... człowiek to takie "stworzenie" że potrafi się dostosować do wielu różnych sytuacji,przetrwa wiele burz i wichrów,i zawsze jest nadzieja i wsparcie,ja szukam go często w Bogu,uczę się na Nim na nowo polegać,ufać mu,wiem i jestem pewna że On wie dokłądnie o Nas wszystko,wie z czym musimy się borykać i zawsze jest w pobliżu.Koncentruje się na naszych dobrych cechach.Bóg Nas kocha i zależy mu na naszej pomyslności. Przed chwilką wróciłam z córeczką z krótkiego spaceru,tak w pobliżu domu tylko.Zabraliśmy jeden długaśny sztuczny ogień,zapałki,mała miała radość i maszerowała dumnie i radośnie z tym iskrzącym ognikiem,ja też się cieszyłam. Potem podeszliśmy bliżej drzew,nagle,zachciało mi się przytulić do tego drzewa :-) najpierw trochę się rozglądałąm czy czasem ktoś nie patrzy ale potem mi już to było obojętne i zrobiłam to,przytulałam drzewo :-D hehe,mówie córce,przytul też,spróbuj,nie była chętna,ale póżniej przutuliła się do niego,i mi mówi,mamo,a tam napewno są termity :-P hehe,dlatego bała się przytulić żeby "coś" ją nie oblazło :-) Tak oto dokonałam czegoś na co już miałam dłuższą chętkę. Nie powiem,wymarzłyśmy,bo mróz straszny, ale warto było wyjść i się przewietrzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też jest trudno zaalceptować to co mnie spotkało. Staram się z całych sił, ale mi nie wychodzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech w Święta Bożego Narodzenia dobry Bóg namaluje szczęście na Twojej twarzy, Niech miłość dotyka Cię delikatnie, lecz bez ustanku, niech marzenia płyną wysoko, wysoko w górę i spełniają się... __________*********** ________***************** ______********************* _____**********$************ ____**********$__$*********** ___***********$___$*********** ___**********$_____$********** ___**********$__$__$********** ___***********$_$_$*********** ____**********$$$$$********* _____********$$$$$$$******** ______*******$$$$$$$******* _______******$$$$$$***** __________***$$$$$** ___________$$$$$$$ _______**_____$$$$$$$ _____$***$____$$$$$$$ ____$*****$___$$$*****$ ___$*******$_$$*******$_______$ --__$*******_$*********$___$$$$$ _$*******_*****$__$$$$$$$$$ $*************$_$$$$$$$ $***************$__$__$ _$$$$$$***$***$$$$$$$$ ___$*****$_$$***$$_$$$$$$$_$ _$******$_$$$$$*****$.$$$$$$$ $_*****$_$$$$$.$******$.$$$$$$$ $*****$_$$$$$$$_$******$._$ _$***$___$$$$$$__$******$ __$*$___$$$$$_$___$*****$ ___$_____$$$$_____$*****$ __________$$______$***$ __________________$*$

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tobie rowniez Ama...:D zawsze marzylam o tym by na swieta wyjezdzac, tak naprawde "byle gdzie" aby dalej od miejsca zamieszkania, by zobaczyc nowe miejsca, oddychac innym powietrzem... licze w duchu ze kiedys spelnia sie moje marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×