Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna lezka

zawsze jak mam usg to moj maz akurat ma cos waznego w pracy i nie moze isc ze mn

Polecane posty

Gość smutna lezka

:( wiem, ze to sa same wazne i fajne rzeczy w pracy na ktoryvh mu zalezy... (zagraniczne wyjazdy, cos, nad czym pracowal od dawna ma sie wyjasnic itp) no ale RAZ moze chyba zrezygnowac? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna lezka
juz sie postawiam i powiedzial, ze pojdzie nastepnym razem - nie chce z nim o tym rozmawiac teraz, bo jeszcze go zniechece ;) akurat to bedzie w srodku warsztatow, ktore sam zorganizowal... mowi, ze przyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdaa
a na co masz to usg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna lezka
nie wiem na co... po prostu bedzie za miesiac - tak mi lekarz powiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omeska
Zauważyłaś że jesteś na "Ciąża,poród,macierzyństwo i wychowywanie dzieci".Więc jest chyba w ciąży skoro ciągnie już któryś raz męża na USG i siedzi na tym właśnie forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na co
jestes chora, co ci maja badac ? bez przesady ja chodze SAMA do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na co
eeee tam omeska, nie zawsze kazdy dobrze dobiera forum a co do problemu autorki - to przyczyn moze byc mnostwo tego ze ani razu nie byl - od powaznych po blahe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omeska
no chyba nie ciągnełaby męża na badanie USG i to któryś już raz gdyby nie była w ciąży????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna lezka
no tak - chce, zeby maz popatrzyl jak nasz dzidziolek sobie fikolki robi... fajne to jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na co
no to ustalcie to \miedzy soba - tutaj na forum nie zmienisz podejscia meza do sprawy fikolkow waszego dziecka - moze nie chce, moze rzeczywiscie nie ma czasu, itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna lezka
chora na bachora - odpowiedz na jedno z pytan wyzej ;) fikolki juz zalatwilismy - mam nadzieje, ze pojdzie - on tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na co
no to juz powinnas byc wesola lezka - nie smutna, wszystko swietnie sie uklada :-) a ta choroba to nie zarazna przypadkiem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdaa
Moj ma jak bylam w ciazy tez nie chcial chodzic ze mna do lekaza ani na usg a jak rodzilam to uciekl z porodowki ;)) tak jak maluszek byl z nami to codziennie byl w szpitalu po parenascie razy i wstawal w nocy do dziecka chodzial pracowal i wstawal do pracy o 5.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×