Justyna M. 0 Napisano Grudzień 27, 2006 jestem w pl, wszystko w miare ok, z ciaza to nic nie wiadomo ale raczej moje drogie nie tym razem:(:(:(:( 1. testy pozytywne ok:D 2. temperatura spadla do 36.6 jak na okres:(:(:(:(:(:( 3. dzis robilam bete tylko 12.06:(:(:(:(:(:(:( 4. jutro ide do gina zapytac o co biega:(:(:(:( pozdrawiam, mam nadzieje ze napisze jeszcze przed powrotem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 27, 2006 cze justynka:))))) jak tylko wrocisz od gina daj znac koniecznie co tez lekarzyna powiedzial....i w takim razie dlaczego testy pokazuja dwie krechy? hmmm no trzymam kciuki za ciebie kochana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Grudzień 27, 2006 Yhm...dziwna sprawa z tą betą...trzeba by powtórzyć ja po 72 godzinach zobaczyć jak przyrasta... Od razu Justynka daj znać, konieczie! U mnie okres w pełnie...ech:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Grudzień 28, 2006 Cos juz wiesz Justynka? Napisz bo kurde siedzimy tu jak na szpilkach... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 28, 2006 swieta racja malynka......cos ta justynka nas zaniedbuje a my w takiej nieswiadomosci...ciagle zagladamy i nic nie wiemy.... alllllllle sie zaziebilam....kicham,prycham,dreszcze,kaszel..olaboga ale mniewzielo...kosmos Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Styczeń 1, 2007 Halo, halo! Proszę się odzywać;) Justyna, ty kurcze zwłaszcza napisz co i jak;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 2, 2007 witajcie kobietki w nowym roku:))))))) no naprawde mialam berdzo udanego sylwka,dawno tak sie przednio nie bawilam,bylo cudownie!!!!!!!!!!! no to co dziewczyny weszlysmy w 2007....to bedzie nasz rok!!!!!!!!!!caluje was mocnopozniej sie jeszcze odezwe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 2, 2007 jestem:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( czar prysl, jak banka mydlana:(:(:(:(:(:(:( czulam sie i czuje bardzo zle.... testy swoje, beta swoje i niestety @ swoje:(:(:(:( nie mam wiecej zludzen:(:(:( nie jestem w ciazy:(, moze bylam..............morze jest glebokie i szerokie:(:(:(:( wszystkiego naj z okazji 2007 moje drogie panie, z calego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 2, 2007 stopka byla do dupy, sorry juz mam nowa:( dopiero co wrocilismy do siebie... jak znajde sily napisze jutro:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Trinity27 0 Napisano Styczeń 2, 2007 ... zajrzałam na Twój topik ... bo tu zawsze więcej piszesz ... wiesz ja 2 cykle temu - czulam ze jestem w ciązy - jakoś tak ... było maleńkie plamienie implatacyjne ... i tak sie cieszyłam ..mialam schizy i wielkie plany ... a tu @ zabrała mi wszystko ... moze tak lepiej ? chcę by moje dzieciatko było zdrowe ... tak sobie tłumaczę - choc to tylko moje wymysły ... kiedys na pewno 2 krechy na teście będa wyraziste i beta - to potwierdzi ... wszystko da się przezyć ... Justi wiem to mam 3 kolezanki które straciły dzieciatka w bardzo zaawansowanej ciazy - ból mij - i nastepuje ukojenie i powtórna radość ... pzdrawiam Trinitka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Styczeń 2, 2007 Justyna, strasznie mi przykro:(:(:(:(:(:(:( Bardzo...:(:(:(:(:( Ale wiem, że wiesz, że Trinity ma rację...Że dzieciątko musi być zdrowe...Czasami natura decyduje za nas, nam się wydaje to okrutne, ale wiemy, że tak musiało być dla naszego własnego dobra... Wiesz, że na 5 zapłodnień, ciążą kończy się 1:(. Nie przez kaprys losu...Ale przez mądrość natury Trzymaj się kochana, wiem, ze jest Ci teraz smutno i cierpisz. Ale wiem tez, że w głeb duszy, wiesz, że to racja... Głowa do góry, na pewno wszystko się ułoży:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 2, 2007 Justynko kochana nie mozesz moja droga wprowadzac do swej uroczej glowki zadnego czarnowictwa....dziewczyny maja racje...natura wie co robi....i to prawda,ze bardzo czesto bywa tak,ze doopiero w odpowiedniej chwili sie udaje...... bardzo dobrze sie w koncu do nas odezwalas.... teraz spokojnie odliczaj kolejne dni cyklu i trzeba probowac znowu,mapewno nie pozwole ci sie tu mazac:))))) no juz prosze sie usmiechnac....mi tez jest bardzo przykro,ale pamietaj,ze musisz dac rade,bo warto!!!!!!!!! a ten rok napewno bedzie laskawy i wszytkim nam sie tu uda....najwazniejsze to sie nie zalamywac,kochana prosze sie do nas czesto odzywac.....cycki do gory justi, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 2, 2007 a i jeszcze jedno Justynko...odnosnie twojej stopki....zycie czasem nam potrafi duzo utrudnic,skomplikowac,pogmatwac,zabrac.....ale na wiele rzeczy masz wplyw moja droga,na wiele rezczy napewno....moze to pieprzone zycie nie jest do konca sprawiedliwe,ale nie mozemy mu sie dac tak kopac w tylek.... i dlatego nie mozna mu sie tak dawac bez walki, jesli zycie nam sie smieje w twarz odpowiedzmy mu tym samym......nie poddawaj sie moja droga co nas nie zabije to nas wzmocni......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 4, 2007 dziewczyny jestescie kochane, dzieki za te slowa, to pomaga i to bardzo! jest mi ciagle zle.....tak bardzo zaluje ze robilam te testy! i ta cholerna bete!!!!!!! gin tez mnie za to opierniczyl:(:( a najgorsze bylo jak wrocilismy do domu, bo przy kompie zostawilam ten test z ktorego tak bardzo sie cieszylam! nadal byly na nim dwie wyrazne krechy:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( rozryczalam sie:O:O:O:O:O:O staram sie nie myslec i byc silna i udaje przed mezem ze jest ok ze wcale o tym nie mysle..ale tak w glebi serduszka... a jeszcze jedno mnie trafilo i tez wylam, podczas podrozy, kupilam styczniowa Olivie a tam jak na zlosc! temat: dziecko a dokladniej problemy z zajsciem w ciaze, jedna babka starala sie i udalo sie po 7 latach, druga zachodzila cieszyla sie ale bardzo krotko az w koncu zaadoptowali dzieciatko i taki dol mnie dorwal ze to szok! wiem ze to dopiero 3 staranka za nami itd ale ta swiadomosc..te cholerne pozytywne testy i ta beta..ahhh czas leczy rany i wiem ze mi minie itd ale czuje sie taka jakas wypompowana:O nawet tempki nie mierze w tym cyklu:O jeszcze raz dzieki za wszystko, obiecuje sie poprawic i pisac wiecej, buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 4, 2007 nie ma tu nikogo:( pogadalam z dziewczynami z dziecko tak i jest mi ciut lepiej:) tak jak wy sa kochane, dzis przesylaly mi wiruski ciazowe:) wiec siedze przy kompie i chlone:) poza tym bylam w aptece i kupilam jakis tam preparat dla meza:) zeby maluchy byly silniejsze:) moze pomoze:) no i wyluzowywuje sie martini:) jutro juz do roboty, bleeeeeee no nic, jak trza to trza:) co tam u was? jak tam staranka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 4, 2007 czekam moja droga Justynko kiedy buzki, ktore wklejasz beda usmiechniete:)))))) musimy byc dzielne kochana!!!!!!!!!! za kilka dni rozpoczynam moje kolejne starania,zobaczymy, oczywiscie jestem pelna nadziei..... a jesli chodzi o robienie testow, to kazdy gin to powie,ze nie wolno,ale my nie sluchamy taka babska natura.... wszystko dlatego,ze juz bardzo pragniemy zostac rodzicami...moj M tez bierze suplementy na wzmocnienie chlopakow....ja sie jeszcze dowiedzialam,ze mam tylozgiecie macicy i w zwiazku z tym jeszcze bardziej sie bede musiala gimnastykowac oby te starania byly owocne,hahaha.....ale mam nadzieje,ze sie w koncu uda i nie trace nadzieji i ty tez moja droga Justynko jej tracisz nie mozesz, tak mialo widocznie byc....ale ja jestem pewna,ze juz bardzo niedlugo bedziesz sie cieszyc i oczekiwac na malucha, tym razem do 45 dnia cyklu zakaz robienia testow....trzymaj sie cieplutko buziaczki dla malynki rowniez Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 4, 2007 :):):):):):):):) taaa, zamienie buzki, pewnie ze zamienie ale jeszcze nie teraz:O ja daje na luz serio w tym cyklu, testow juz nie robie, no chyba ze jak piszesz w 45dc:) mam nadzieje ze i wam sie uda w najblizszym czasie:) i bedziemy wszystkie o pieluchach pisac:) ah...2007 ma byc szczesliwy i juz! dzieki za wsparcie tak z calego na serio:) buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bbecia Napisano Styczeń 5, 2007 hej witam wzystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bbecia Napisano Styczeń 5, 2007 Jestem nowa na tym forum.Juz ponad 2 latka staramy sie o dzidziusia na razie bez rezultatow.W grudniu miałam 1 inseminacje teraz jedziemy na kolejna.Oby sie powiodła tak bym chciała.pozdrawiam goraco Beata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 6, 2007 witaj becia:) witajcie dziewczyny! jakos tu pusto sie zrobilo... co tam u was slychac? beatka jak mozesz napisz ciut wiecej o sobie-was:) ja dopiero co wstalam, lapie mnie chorobsko:( czuje sie koszmarnie i od 2 dni mecza mnie koszmary:Obuuu milego dnia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to-tylko-ja Napisano Styczeń 6, 2007 malolepsza Mam pytanie ja też mama tyłozgięcie macicy i powiedz mi czy jakieś specjalne pozycie są preferowane w tym przypadku. Bardzo cie prosze o odpowiedź. Ja staram się drugi cykl, ale już czuje że brzuch mnie boli na okres czyli chyba sie nie udało:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość omega3 Napisano Styczeń 6, 2007 na tyłozgięcie macicy najlepsza jest pozycja "od tyłu". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to-tylko-ja Napisano Styczeń 6, 2007 omega 3 Dziekuje ci bardzo za odpowiedź. Pozdrawiam cię bardzo mocno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 6, 2007 to tylko ja, witaj. malolepsza na pewno odp ale pewnie pozniej bo moze byc w pracy. bardzo krociutko sie staracie, tak jak my, teraz powinny byc 4 staranka ale daje na luz po tych trzecich:( mam nadzieje ze szybciutko wam sie uda! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to-tylko-ja Napisano Styczeń 6, 2007 Justyna M Hej ja też mam taki plan jeszcze raz i troche przerwy. Nie chce zwariować. Staram sobie tumaczyć , ze może tak musi być. Ale przyznaje że bardzo byśmy już chcieli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 6, 2007 omega 3 kupilam mezowi preparat witaminowy zawierajacy: cynk, wit e, wit c, selen, wit b6 i magnez, bierze 1 na dzien, nie chce faszerowac go chemia, mysle ze sie ciut znasz wiec poprosze o komentarz. dzieki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 6, 2007 to tylko ja, my tez bysmy chcieli, ostatnio tak bardzo sie rozczarowalam, wylam ze 2dni, tak zaluje ze bralam tabsy anty, bo je troche za to winie:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 6, 2007 a powinnam siebie! jak moglam byc na tyle durna! tabsy przez 6 lat! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to-tylko-ja Napisano Styczeń 6, 2007 Ja jeszcze tak mocno sie nie nastawiam, moze dlatego ze moja siostra starała sie rok i była z nia i wiem ze to w cale nie pomaga. U niej przyczyną była psychika. Napewno sie uda:) Może tam na górze wiedzą lepiej kiedy to ma nastąpić. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to-tylko-ja Napisano Styczeń 6, 2007 Justyna M Jeśli chodzi o tabsy to różnie. Niektórzy twierdza ze skodzą inni wręcz ze pomagają . głowa do góry. Musi sie udac bo tak bardzo chcemy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach