jest tu jakas staraczka o tej porze?

Nie może być - nowa strona moja :D:D:D

jagody___ może to znak?

może, może :D:D tylko tych znaków w swoim czasie było całkiem sporo a ciąży jak nie było tak nie ma

a co powiecie na taki znak, czuje sie jak przed @, a chyba troche dni jeszcze zostało :( a poza tym właśnie zadzwoniła mama żeby mi powiedziec ze nasz wujek będzie dziadkiem, czytaj dalej: a kiedy córcia ty?!

Milka____i w takich momentach robi sie przykro.... mnie też zdarza sie usłuszeć to pytanie ostatnio nawet często... ale u mnie narazie nikt nie wie o naszym problemie... :-(

hejka dziewczynki!! przepraszam za zaniedbanie ale caly dzien bylam na delegacji na poznoiej wreszcie poszlam do lekarza no i co - antybiotyk L4 do 16.10 tak wiec bede teraz czesto na kafe bo M ma w ten weekend zajecia na uczelni i bede sama jak paluszek :( Ani_ supern ze z Tych - ja tam 19.10 mam kolejny egzamin na prawo jazdy ale pewnie znowu obleje wiec te Tychy zaczynaja mi sie zle kojarzyc niestety musze wygrzebac jakies zdjecie to wam przesle jak chcecie i moj nr gg tylko pozniej czekam na wasze fotki:) surfitka biedaczko sama jestem chora i wiem jakie to uciazliwe, ale lap sie domowych sposobow i walcz z tym paskudnym chorobskiem nie damy sie paskudztwu!! :) buziaczki

Milka - trzeba było powiedzieć ze wkrótce :D My nie możemy tak brać do siebie tego co mówią rodzice czy znajomi. A mam w ogóle wie, że starasz sie zajść w ciąże? Może w tedy skończyły by się pytania z naszej ulubionej serii.

hejka! zaraz wysle wam jakies moje zdjatka co prawda to nie jest za fajne ale nie mam innego aktualnego :):):):)

malolepsza wyslalam czekam na twoje zdjecie

cicho wszedzie glucho wszedzie.... :P :P :P :P :P :P

no troche lepiej, cos tam nabazgralyscie w koncu:P Surfitka_____no toś mnie rozwalila pytaniem o sluz mleczny, hahaha, sama wiesz ze to normalka, duzo, duzo mlecznego sluzu, tak jak i normalka, ze kobiety na poczatku ciazy maja troche oslabiony uklad immunologiczny stad czesto zapadaja na przeziebienia i to niezaleznie od pory roku, chociaz teraz grypa niesety atakuje:(, mam obstukane czasopismo M jak Mama, jak moja przyjaciolka byla w ciazy,przeczytalam z nia wszystkie numery, czasopismo jest swietne, moim zdaniem najlepsze na rynku, kochana, ciesze sie razem z toba i to bardzo Mezatka____no nie wiem, co z ta poczta, ale dotrze spokojnie a jesli chodzi o badania, nie zaszkodza, ale moze troche spokojniej, najpierw rzezcywiscie sprawdz ta owu, monitoring ze dwa, tzry cykle, jak bedzie wszystko gralo, to hormony niepotzrebne, wszystko po kolei, teraz poogladamy twoje jaja:D Jagodka____wpadnij na masaz:D Aisza____zdrowka Justi____tradycyjnie i dla krasnoludka gilganko w pietke:D Rybka___ Milka_____slonko, bedzie dobrze a reszta gdzie??????? ze nie bede po imieniu wolac:D jeszcze nic nie mam gotowe, chyba bladym switem wstane, bo teraz nie mam glowy, jutro gin, wujazd, fryzjer, szok takze moje kochane topikowe czarownice, bedziecie mialy luz od malolepszej az do poniedzialku badzcie grzeczne, nie rozrabjajcie, chyba,ze w sypialni pa

Aisza ___no patzre ale fotek nie mam:(

Cześć:) Malolepsza - najpierw Tobie życzę udanej wyprawy - może tam gdzieś Ci kto jakąś pakę podrzuci - miej uszy i oczy szeroko otwarte:D Mam nadzieję, że nie zapomniałaś o Tymku i o odstawieniu go do rodziny zastępczej, gdzie biedne opuszczone rybsko będzie się mogło w rozżaleniu oddawać ponurej kontemplacji:D Baw się dobrze!

Voltare____:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D jedzie do babci,bedzie mialo rybsko wakacje, a niech ma,:D, hahaha

malolepsza - a no to babcia na pewno o niego zadba - bo babcie zawsze dbają o wnuki i o zwierzątka. A już na pewno nie będzie go tam stresowała tresurą. Ciekawe w związku z tym, kto będzie bardziej z Twojego wyjazdu zadowolony - Ty czy on:D:D:D

Voltare_____no masz, jasne,ze on, zyska nowych przyjaciol w postaci dwoch niemozliwych psow, mam nadzieje tylko,ze go nie zjedza:P, musze uczulic opiekunow:P

hej no to sie naczytałam ;) ale rozumiem, że po ostatnich emocjach nie macie siły :) tak jak myślałam M. dopadł do kompa i .... bawił sie w Kubice, ostatnio kupił sobie kierownice - stary koń :) Jagody moja mama nic nie wie, gdy pojawia sie temat, nie rozwijam go, nie mam siły, a poza tym u mnie jest też inny problem, a mianowicie mama nie lubi mojego M. :( i uwaza, że wszystkie złe rzeczy które mnie spotkały to przez niego, brak dzieci też... szkoda słów co do gazety, od dawna mam na nią ochotę, chętnie bym sobie poczytała, ale boje sie zapeszyć no dobra, spadam kąpu i na kolacje no i czekam na fotki, w odpowiedzi też coś prześle pa pa

Czesc Kochane! Malolepsza-przyjemnego weekendu-dopiero po powrocie zobaczysz jak Tumek bedzie machal ogonkiem-no chyba ze mu sie tak u mamy spodoba ze sial badzie trzymal swoja chalupke na miejscu;) Jagody-moze ty i masz racje z ta prolaktyna-nie myslalam o tym wczesniej bo ja az takich silnie migrenowych bolow glowy nie mam jak ty-no ale z drugiej strony-piersi czuje nieraz znacznie wiecej niz tydzien przed @. Na razie w polowie cyklu wybiore sie gina-zrobie od razu usg-a potem niech on decyduje.W kazdym razie wola walki jest-tylko jakos trudno mi sobie wyobrazic sukces na koniec. Surfitka-widze ze upewniasz sie pytajac o sluz-Malolepsza ma racje ze to na pewno sama dobrze wieszz;)Lecz sie czym mozesz byl;e naturalnym-bo sama wiesz jak teraz wazny czas dla Waszego malenstwa.NO i te 2 mm-spory:D POglaszcz brzusio od ciotki-moze mi szczescie przyniesie. Milka na dwoje babka wrozyla-objawy na @ podobno niemal identyczne jak na ciaze.Nie przejmuj sie pytaniami-odpowiadaj-jak bezie to sie dowiecie pierwsi. Dziewczyny nie bede pisac do kazdej bo musze zmykac wziac prysznic i do szkoly ale czytam wszystkie i wszsytkim kibicuje. OmegaJustynka i Adrianek,Mimi i NatalkaVoltareRyba_lufaMezatkaAisza i wszytkie niewymienione

no właśnie telesforka przypomniałaś mi, że za sprawą Jagody przyjrzałam sie moim rzadkim bólom głowy i chyba też je miewam na @ :( nigdy nie zwracałam na to uwagi acha Jagody moja mama tym razem nie miała migreny, wzięła jakąś pigułkę, a poza tym jest nieźle przeziębiona

malolepsza doleca doleca albo raczej doleci bo jedno wyslalam :) a moze jeszcze ktos fotke przesle? mail pod nickiem:) ide juz spac czuje sie strasznie - paskudne chorobsko mnie rozlozylo na amen :(

malolepsza - moja psina na pewno by chętnie takiego Tymka zjadła:D A już na pewno by się z nim przynajmniej po przyjacielski pobawiła - ona uwielbia rybki i inne ruszające się stworzonka:D:D:D Już ostatnio widzę, że merda ogonem do papug - dobrze, że klatka wielgachna i ptaszydła mają gdzie wiać w razie czego:D No i przez gęstą kratkę to paskuda nawet nochala nie wsadzi, więc jestem póki co w miarę spokojna:) A teraz mogę spokojnie poczytać i walnąć normalnego posta. Do malolepszej musiał być taki mega szybki post, żeby mi nie nawiała z topiku na wyjazd zanim się z nią zdążę pożegnać:D Surfitka - No kto jak kto, ale Ty pewnie masz już wszystkie objawy ciąży obstukane jak mało kto - w końcu tak długo ich wyczekiwałaś, że z pewnością wszystkie je doskonale teraz porozpoznajesz:) A no i oczywiście melduj nam tutaj o wszystkim jak należy, żebyśmy też przy okazji mogły zawczasu obstukać:P No i oczywiście calutki czas trzymam kciuki za Twoje maleństwo, skoro już stał się taki cud i się poczęło to teraz po prostu już MUSI być dobrze:) mężatka - przychylam się do zdania dziewczyn - dla własnego spokoju postaraj się zrobić te badanka. Przy okazji jak pójdziesz z wynikami do lekarza i zobaczy on, że trochę się w temacie orientujesz, to może nie będzie Cię niepotrzebnie zwodził. Ja na podobnym leczeniu straciłam kupę czasu - było podobnie jak u Ciebie: folik+witaminki i czekamy 3 miechy. Potem clo, luteina - 4 miechy \"kuracji\", potem przerwa, bo dłużej niby nie wolno, potem znowu duphaston kilka miesięcy i cały czas obserwacje i obserwacje... hsg, laparo, jakieś zastrzyki i tak w kółko - coraz to jakiś inny wynalazek i cały czas nic. No co mi z tego, że miałam co miesiąc USG - już po paru miesiącach wiedziałam, że wszystko u mnie od strony \"mechanicznej\" działa prawidłowo - @ jak w zegarku, endometrium ok, jaja rosły, pękały, wchłaniały się - wszystko książkowo. No żeby mi chociaż wspomniał coś o badaniu hormonów! O testach penetracyjnych! Przecież powód może być całkiem błahy i do wyleczenia! Fakt mój K. ma lekko obniżone parametry nasienia, ale tragiczne nie są i ich stan nie przekreśla szans na bejbika, zresztą idzie je podreperować. Moim zdaniem - nie ma na co czekać:) milka - mój mężuś kierownicu Bogu dzięki nie ma (chciał pożyczyć ostatnio od mojego chrześniaka, ale na szczęście była zepsuta) co nie zmienia faktu, że dostał od kogoś taką grę w której się jeździ tirami - Jezuuu - Ty wiesz jakie nieraz odgłosy z naszego domu lecą! Pisk opon, klaksony i takie tam inne sprawy! W każdym facecie przy takich gadżetach budzi się małe dziecko! cdn... (piszę na raty, bo coś mnie co chwila wywala)

Hej Chyba sie ze mnie bedziecie smiac, ale jesli chodzi o nieplodnosc to mam obstukane naprawde sporo tematow, szczegolnie jesli chodzi o nieplodnosc zenska. Ale jesli chodzi o ciaze to jestem zielona jak trwaka na wiosne :P I nie wiem jaki powinien byc sluz i co sie po kolei dzieje, jak malenstwo rosnie i co w danym tygodniu. Dowiaduje sie od innych co i jak, mamy sluza radami chociaz juz nie bardzo pamietaja ;) Dla mnie sama ciaza zawsze byla abstrakcja i nigdy do konca nie wierzylam ze kiedykolwiek w nia zajde. Co do mojego przeziebienia to dokucza mi katarek ale mam nadzieje ze nic nie bedzie dzidziowi...wedlug moich obliczen jutro zaczynamy 6 tydzien :) A teraz moja rada dla was...wiem jak nikt ze to cholernie trudne, ale postarajcie sie o TYM nie myslec. Odstawcie tempki, testy owu ( od nich w ciaze sie nie zajdzie) i sprobujcie zajac mysli inna sprawa. Kochajcie dla przyjemnosci, a nie ze dzis trzeba. Dzis byla kolezanka co mowi , ze jej kumpela zaszla niewadomo jak chociaz @ miala co 4 miesiace. Kazda osoba powie, ze najwazniejsza jest psycha. Wy jestescie zdrowe, wasi mezowie sa zdrowi..potrzebujecie luzu i relaksu. No i odrobiny szczescia :) Z takiej mieszanki powstaje cud zycia ktory dzieki tchnieniu boskiemu zamieszka w waszych brzuszkach na 9 miesiecy a potem bedzie szczesciem dla was juz na zawsze :) I zycze wam kolorowych snow i jak najszybszygo spelnienia marzen :) Mezatka, ja nan twoim miejscu wstrzymalabym sie jeszcze z tymi badaniami. Ciebie czas nie goni, a cos czuje ze sie bez tych badan obejdzie. Fajnie z ta tabelka bo wiadomo kto ile ma lat wreszcie :)

telesforka - no fakt najgorzej się przełamać i uwierzyć w końcowy sukces. To jest właśnie najgorsze! Ja mam to samo - leczymy się, teraz te badanka, a mi jest cały czas trudno sobie wyobrazić to, że to wszystko przyniesie kiedykowiek pożądany efekt w postaci dzidziusia...:O aisza - ja również liczę na jakąś fotkę:) Mail pod nickiem. Dzisiaj, albo jutro podeślę swoje:) Jadira z topiku pazi zrobiła nam taki prezencik i dzięki temu mam cały wysyłkowy pakiecik fotek w jednym pliku:D jagoda - oj Ty to masz z tą swoją głową. Mnie na szczęście rzadko boli, zresztą póki co odpukać nie jest to na szczęście migrena i pomagają na to zwykłe środki przeciwbólowe. Ale wiem po mojej mamie, że jak ją z rana taki ból głowy migrenowy dopadnie to cały dzionek do bani! Acha - no i nie przepracowuj się tak bardzo - w końcu już prawie weekend:) Justynki dzisiaj nie ochrzaniamy za niestawiennictwo na topiku, bo z pewnością ciągle jeszcze nie może się synusiem nacieszyć:) mimi, omega, ani77, ryba i cała nieobecna reszta - na dobranoc:)

Voltare, mi tez trudno uwierzyc...chociaz coraz czesciej mysle o sobie w liczbie mnogiej ;) No i chyba sie w laboratorium jednak nie pomylili ;) I jeszcze specjalna paczka wiruskow w twoja strone XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX I dla calej reszty ;) XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Teraz moje wiruski zazialaja, paczki od malolpeszej dojda o przeniosa nas na macierzynstwo :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Surfitka_____:D:D:D:D:D:D:D:D:D no to mnie pytaj, ja wciazy chodzilam z kumpela wszystko tak jak mowisz, nie jest latwo o luz, o wiele przyjemniej jest jak dziecko samo wyjdzie bez myslenia, i bede bardzo rada jak strzelimy w jakims innym dniu cyklu, narazie, robota jest w okolicach owu, tak, niestety robota, ale mysle ze idzie ku lepszemu, ja osobiscie coraz bardziej jade na luzie, kompletnym, nie wiem moze sie juz nastawilam na kwietnia i na in witro:Ppoki co, mam przekonanie,ze jak ma byc to i tak bedzie ale reszta odrazu mi tu sluchac surfitki, ze mna jest inna bajka:D dobra, to juz naprawde do poniedzialku pa moje czarownice kochane

malolepsza a czemu Ty jeszcze nie spisz?:D Taka droga przed Tobą a Ty co?!:P

Voltare_____no nastepna mnie do spania wygania:P

surfitka:) łapię te fluidki czym się da;) Ale w tym cyklu muszę jeszcze z tempką się pomęczyć, bo jeszcze pod jego koniec muszę zrobić resztę badań więc wypadało by przynajmniej z grubsza wiedzieć kiedy będzie miała miejsce owulka:) malolepsza - bo co to za weekend, który się od ziewania i nieustającego przecierania oczek zaczyna?! :D A Ty jesteś na najlepszej drodze do tego, żeby Twój się tak właśnie zaczął!:P

Voltare_____ja jak Napoleon, po 4 godzinach snu moge z wojskami wyruszac:P

no tylko pamiętaj że nie wszystkie jego wyprawy się zwycięstwem kończyły, pewnie właśnie dlatego?! :P