Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

Surfitka - życzę Ci spełnienia tego wszystkiego, czego sobie sama życzysz:) 🌻😘🌻😘🌻😘🌻 Fasolka- jak Jagoda słusznie zauważyła nie wskazane jest denerwowanie się kobietom w ciąży - stąd też dzisiaj odpuściłam sobie oglądanie jakichkolwiek wiadomości, zwłaszcza że wcześniej teściowa zadzwoniła i pytała czy słuchałam zdania Kościoła na temat in vitro. Nie słuchałam i nie mam zamiaru! I życzę im tego samego co Ty. I jeżeli kiedykolwiek będę musiała skorzystać z tego ponownie, to zrobię to, ale w Czechach. Już wiem, że da się to zrobić (pisałam kiedyś, że wysłałam maila z zapytaniem do czeskiej kliniki do Ostravy - jakiś czas temu dostałam odpowiedz), do granicy mam rzut beretem, do czeskiej kliniki niecałe 100km, a ceny o niebo niższe. Na pewno nie będę korzystać z polskich usług kiedy wprowadzą tak chore ograniczenia, jak zezwolenie na zapłodnienie tylko jednej komórki. Myśmy mieli zapłodnionych 10 - i co? Tylko jedno maleństwo z nami zostało. Nie mamy mrozaczków, ani żadnej alternatywy na przyszłość... To będzie tak, że wprowadzą tą refundację, ale razem z tymi nienormalnymi ograniczeniami, które spowodują, że skuteczność IVF spadnie praktycznie do zera, co spowoduje likwidację refundacji - bo po cóż refudnować coś, co nie przynosi efektów. A chore obwarowania zostaną. I tyle z tego będzie. To już chyba lepiej niech założą ręce i niech zostanie tak jak jest teraz - płacisz, ale przynajmniej nikt Ci nie zabrania podjęcia leczenia. A wczoraj najbardziej rozbawiło mnie to jak jakiś za przeproszeniem klecha podsumował, że dzieci z IVF są pozbawione od pierwszych chwil życia miłości rodzicielskiej, gdyż nie są poczęte tradycyjnymi sposobami. Burak jeden! Dzieci poczęte w ten sposób są wyczekiwane i kochane potrójnie i im brak miłości rodzicielskiej raczej nie grozi! Ech - temat rzeka - szkoda gadać!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
voltare -- nie denerwuj się !!! oczywiscie że pojedziesz do czech i bedziesz miaeć jeszcze dwoje lub i troje nastepnych dzieciaczków po tym które teraz nosisz pod serduszkiem....w końcu mały votarek lub voltarka musi miec sie z kim bawić :) i ja icebie popieram całym sercem kochana.... a oni z ta sraczka co im życzymy długo beda popylać do wuceta!!! ojj długo!!! a ten klecha i kazdy inny - de***l co on moze wiedzieć na temat dzieci - pragnienia posiadania dziecka i miłości do dziecka...ehhhh by ich poczyściło!! pogieło ich totalnie! przykro mówić ale żyjemy w państwie anty rodzinnym i jak dla mnie coraz to mmniej demokratycznym....niestety to juz niedługo zacznie przypomnać państwo totalitarne z kaczorami i tuskami lub innymi gadami na czele....wstyd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hellow ja o surfi tez nie zapomnialam!!!!! Sto lat kochana i powtorze za Omega SYNA! dziewczyny ja chyba jakos malo poukladana jestem bo za cholere nie moge sobie dobrze dnia ulozyc zeby na wszystko miec czas, teraz tak z doskoku weszlami mam marcele na podoredziu , bo swiruje obok mnie w koszyku, dzisiaj mialysmy niemila pobudke, mala tak sobie wsadzila paluchy ze az sie zwymiotowala bidulek:( co do IVF Voltare brak slow, zgadzam sie z Toba......za 20, 30, 50 lat moze to byc niestety jedyna szansa na posiadanie potomstwa i przedluzenie gatunku, ciekawe co wtedy beda mowic....paranoja, ja zadnych moralnych skrupulow nie mialam, kochamy sie z mezem jak nikt inny na swiecie, nasze dziecko jest naszym cudem, najkochanszym babelkiem i gdyby nie IVF nikt teraz wlasnie by nie wrzeszczal teraz na mnie...koncze, krolowa wzywa jestem z wami, czesto przeczytam, napisac nie mam kiedy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc babolki sorki ze sie nie odzywam jutro wam wszystko wyjasnie i obiecuje ze sie odezwe dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szok😭 caly dzien puchy!!! co z wami dziewczyny, ze ja nawalam za co nalezy mi sie bura. .....ale WY???????? mam madzieje,ze dzsiaj sie poprawicie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Nie było mnie wczoraj bo M zarządził przemeblowanie sypialni. Ja co prawda tylko palcem pokazywałam i potem poukładałam rzeczy na swoim miejscu ale i tak się zmęczyłam :P Dziadek już skończył komodę dla wnusia także w przyszłym tygodniu ją przywiozą i będzie można zacząć prac, prasować i układać. Surfitka - Ninka pięknie siedzi :D Voltare, Fasolka - widzę, że gdyby to od was zależało to cały polski rząd spędzałby czas w toalecie :P Malolepsza - ja wiem czy to brak zorganizowania a może po prostu zmęczenie? Justyna - mam nadzieję, ze choroba Wam odpuszcza? U mnie szykuje się mała rewolucja. M dostał pracę o którą zabiegał ostatni dwa lata także od stycznie będziemy małżeństwo weekendowe :( Trochę to w złym momencie bo końcówka ciąży ale nie ma wyjścia. Druga taka okazja się nie powtórzy. Trzeba będzie sobie jakość radzić, dobrze,z ę moi rodzice są na miejscu to będą w pogotowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam babolki!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Surfitka-------bardzo spóżnione ale szczere życzenia dużo zdrowia spełnienia marzeń i pociechy z Ninki🌼🌼🌼🌼🌼👄👄👄. Dziewczyny mało się odzywam ale ja naprawde nie mam czasu,jak juz sie wprawie w opieke nad Bartusiem to bede wiecej pisać.Teraz jak jest pogoda to wole z małym wyjść na spacer ,a póżniej obiadek zabawa z małym i juz jest wieczór Bartulek jedzie do domu a ja siadam jak stara kwoka i nic mi sie nie chce. Wczoraj byłam z Aisza na zakupach,o matko ile w tych sklepach było ludzi juz nie mówie o kolejkach do kasy to był poprostu horror.Jestem ciekawa skad ludzie maja tyle pieniedzy:P Justyna----wracaj szybko do zdrowia Fasolka -----dziekuje za piekna kartke świąteczną Aisza-----co pamietam to dwa razy płaciła za szczepienie 125 zł i to płaciła w przychodni,za styczniowe szczepienie zapłaci mniej tylko nie pamiętam ile .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. Dziekuje jeszcze raz za zyczenia :) Jestescie kochane ze pamietacie. Ja tez nie mam czasu pisac jak jestem w domu - chyba chce nadrobic stracony czas z Ninka :p I jakos na kompie duzo nie jestem. Dzieciaki sa absorbujace, a oprocz dzieci przeciez sa obowiazki - trzeba ugotowac, posprzatac, wyprac, wyprasowac itd... W kazdym razie ja rozumiem, ze na topiku pustki. Mam nadzieje jednak ze czasem nawet najbardziej zajete mamy znajda minutke. Monis juz chyba wieki nie pisala co u nich. Agness tez, nawet nie widzialam jej corusi :( No nic, zmykam zupke gotowac.Trzymajcie sie cieplo i zdrowo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka babolinki :) wreszcie mam sily zeby do was napisac... powiem szczerze ze nie przypuszczalam ze bedzie tak ciezko z tym jezdzeniem i tym ze nie widze malego pol dnia...dlugo mi jeszcze zajmie zanim sie przyzwyczaje o ile w ogole to nastapi... ostatnie kilka dni \"zimowalismy\" u Nelci bo mielismy autko w naprawie i dopiero wczoraj wrocilismy do domku - jeszcze zrobilismy zakupy swiateczne i bylismy wszyscy tak skamani ludzi bylo mnostwo a kolejki to kilometrowe...dobrze ze zakupy swiateczne juz za nami :) krzeselko do karmienia super sie sprawdza i maly sie juz do niego przyzwyczail takze polecam wszystkim :) wozka chyba tego facetowi nie sprzedamy bo za 5-miesieczny wozek na gwarancji powiedzial mi tak smieszna cene (o wiele mniej niz polowa ceny ktora dalismy w sklepie) ze bez przesady! pozniej moze na allegro nam sie uda sprzedac albo do jakiegos komisu oddac... jezeli chodzi o moj paskudny palec...ostatnio juz mnie tak bolalo ze caly dzien bylam na srodkach przeciwbolowych (chodzialm w butach od Nelci bo ma wieksze) i wiedzialm juz ze nia dam rady dotrwac do tej wizyty na 22 grudnia wiec zadzwonilam do tego dermatologa jeszcze raz i powiedzialm babce co jest grane - no i jednak sie dalo na wizycie bylam w czwartek czyli 11.12 ... no i wyglada to kiepsko jak zobaczyla palec to od razu chciala mnie do chirurga wyslac no ale jakos sie wywinelam ... biore antybiotyk - ten co poprzednio- i do tego jakos masc ktora juz po tych kilku dniach dala efekt - 5 stycznai wizyta kontrolna i jak do tego czasu palec nie wyzdrowieje to juz tylko chirurg zostaje...takze dziewczyny trzymac kciuki zeby pomoglo... i teraz mam pytanko do dziewczyn ktore juz urodzily...jak wygladaja wasze plecy?? chodzi mi o to ze w ciazy wiadomorobi sie takie wglebienie na dole w plecach bo kregi sie przesuwaja bardziej \"do srodka\" - zmienia sie drodek ciezkosci i to pomaga utrzymac ten duzy brzuch i w zwiazku z tym mam pytanie czy te wglebienie wam zniknelo?? bo mi to kurcze zostalo i przez to mam bole plecow i odstajacy brzuch - nazywa sie to lordoza i nie wiem czy isc do lekarza czy moje plecy \"maja jeszcze czas\" zeby wrocic do poprzedniego stanu... zaraz babolinki poczytam i napisze do kazdej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SURFI spoznione ale bardzo szczere zyczonka urodzinowe :):):):) Duzo zdrowka sukcesow zawodowych a przede wszystkim zadowolenia z coreczki ktore slicznie ci rosnie :) wszystkiego naj naj :) fajnie w ogole ze mala juz siedzi :) Bartus jeszcze nie ale ostatnio lezal w lozku zalpal sie koldry podciagnal sie u usiadl :) wszyscy bili brawo a maly sie smial do rozpuku :) do tego mocno juz sprezynuje na nozki i czasami ciezko mi go na kolana posadzic:P JAGODY teraz czeka cie najlepsze pranie i prasowanie tych malutkich ubranek a pozniej nawet sie nie obejrzysz jak maluszek juz z nich wyrosnie :) a tak w ogole to maly jeszcze w brzuszku a juz ladnie wazy oj bedzie co nosic :) MALOLEPSZA to nie brak zorganizowania ale wiadomo ze przy malym absorbujacym maluszku ciezko cos zrobic :) VOLTARE szczerze mowiac jakos nie wierze aby kiedykolwiek IVF bylo dofinansowane przez panstwo u nas niestety kosciol rzadzi a on nigdy na to nie pozwoli... JUSTI mam nadzieje ze juz zdrowiejecie...trzymajcie sie cieplutko FASOLKA widze ze roznice w cenach sa dosyc duze no ale trudno twoj synus widze rosnie jak na drozdzach takze rosnie ci duzy chlopak :) BETTY mam nadzieje ze usg wyszlo dobrze i odezwij sie jak wrocisz od mamy MEZATKA ciesz sie ze maly fajnie przyjmuje nowe smaki :) u mnie tez nie bylo problemu mam malego zarloczka w domku no ale nie zawsze tak jest czasami ciezko przychodzi nauka nowych smakow... a jakiej firmy podajesz jedzonko? bo Bartus ma wysypke po Gerberze a po Bobovicie i Hippie nie TELESFORKA 👄 RYBCIA 👄 MIMI 👄 OMEGA 👄 mam nadzieje ze o zadnej nie zapomnialam :) buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki padam:( czw, pt, sob temp 39.6-40.7 ! az dzwonilam na pogotowie, porada roku prosze wziac co 4h 2paracetamole i lezec odkryta w samej podkoszulce.:O:O:O ratowalam sie zimnymi kapielami - paskudztwo ale zbija temp do 38 z hakiem w pt rano o 5 siostra przywiozla mi antybiotyk duomox 1000 i dzis witam w swiecie zywych! maly tez na antybiotyku ale na szczescie bez goraczkowo tylko kaszelek od czasu do czasu, poza tym wyrzynaja sie tylnie zabki i strasznie go to meczy - bidulek:(:( lece po herbatke z miodem i cypitrynka, pozdrawiam serdecznie! badzcie zdrowiutenkie!!!!😘 i dzieciaczki oczywiscie tez!!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za troske🌻 a jeszcze wam napisze, byl dzis u mnie pan zeby sprawdzic cos z gazem (dobrze ze sie mnie nie wystraszyl:P:P:P) i tak zaczelismy rozmawiac o dzieciach, on ma juz 3 doroslych, mowi ze po pierwszym dziecku zona juz wiecej nie chciala bo to dziecko do wieku UWAGA 3latek nie spalo!!!! odwiedzali ich lekarze itp itd z malym wszystko bylo ok, spal jedynie jesli sie go kolysalo badz jezdzilo z nim samochodem! po 3latach spoko, zaczal spac takze wszystkie mamy swiete dzieciaki nawet moj uciekajacy przed lyzka :D:D:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczynki, jestem w szoku!!! Ciesze się, że udało mi się wepchnąc między was:P:P:P:P:P takie rozgadane, że ledwo trzy grosze można wtrącić:P:P:P Ja powoli wracam do świata normalnych, ale jeszcze trochę cierpliwości:) A dawno nie widziane koleżanki to może obudziłyby się, co??? Mam wskazać palcem o kogo mi chodzi????????? Jak tak dalej pójdzie, to grozi nam pogrzeb... naszego topiku:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nonono nieladnie tak zaniedbywac topik. Nudzi mi sie troche i nie mam nawet co poczytac. :( Ej babulce niedobre. Justynko - zdrowka !!!! Aisza, Ninka sama nie usiadzie, tylko sama siedzi posadzona. A jak Bartus sam usiadl to sukces :) Gratulacje. Zrobil to z calkiem plaska? Bo Nina podniesie z polezaca, ale z plaska jeszcze nie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem! A ja dopiero wróciłam z kliniki. I na 99% znam już płeć maleństwa;) Ale dzisiaj nie napiszę;) Wiem, że miałam podrzucić fotki przed obstawianiem, ale nie ma ich komu pstryknąć,bo mężuś na okrągło w pracy, a po jego pracy to ja już padam na pysk i wyglądam jak zombie i wcale się do fotografowania nie nadaję:P Tak więc do jutra przyjmuję zakłady, a jutro po pracy podam rozwiązanie;) Buziaki i życzę Wam wszystkim kolorowych snów;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voltare-ja bym obstawiala chlopaka ,no tylko ze dzis chodze wsciekla (ale przynajmniej mam konkretna osobe na mysli:P) to moge sie mylic.Moj 18-letni chrzesniak-dotad ukochane przeze mnie\"malenstwo\"tak mnie wkurzyl ze jak oberwal przez telefon to az mu sie glos trzasl,nie mowiac ze potem dostalam jeszcze smsa z przeprosinami ale i tak ma sie stawic na piatek na dywanik-jesli nikt inny nie potrafi ustawic go do pionu to ja to zrobie.Najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to ze on nigdy wczesniej mi nie podpadl wiec tym bardziej sie dzis zdziwil.No ale zasluzyl-czym nie bede pisac bo sprawa nie dotyczy mnie personalnie tylko moich bliskich. Poza tym prezenty pokupione dla wszystkich oprocz mojego M-dla niego nie mam pomyslu-moze fajne okulary przeciwsloneczne-on nie za bardzo je lubi nosic ale tak mruzy oczy na sloncu ze az starach.Poza tym jedziemy teraz w te gory to mu sie przydadza. Nic specjalnego sie nie dzieje,wszystko odkladam na styczen-wtedy zobaczymy. Ale az przyjemnie sie robi jak widze te Wasz malenstwa jak rosna jak na dozdzach-cudenka. Buzki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki niebylysmy na usg bylo zimno a ja sie nie wyrobilam na pociag i wogole nie pojechalam m powiedzial ze po nowym roku wezmie dzien wolny i ze mna pojedzie bo niestety z Asia i natalka w wozku nie dalabym rady jeszcze wlazic po schodach na wiadukt. bylysmy w m1 na zakupach(Asia w krainie maluchow)a ja w realu szok 50%obnizki na zabawki ludzie sie rzucili kuplilam troche zabawek miedzy innymi taka lale z torebka-kucykiem(ze skrzydelkami) BAMBOLINA kosztowala 60 zl a ja ja kuplam za 30.dzis na allegro znalazlam taka sama za uwaga....138zl bym wam wkleila linka ale juz nie moge znalesc. dobra zmykam a m ma wyjezdzone dopiero 13 godzin :{ 😠 ale ma juz wymarzone akwarium i juz rybcie plywaja w nim. czytam Was kochane i sie bede odzywala jak tylko bede miala co napisac.buziole dla was bo Natalcia sie znow cos drze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze raz ja! zapomnialam wam napisac ze kolega ktory mial byc chrzestnym Natalci okazal sie nieodpowiedzialny(nawet nie przyjechal do dziecka ani razu a jak sie wczesniej pytalam czy sie nie rozmyslil to pisal ze nie a ostatnio napisalam taka dluzsza wiadomosc i by mi napisal szczezre czy tak czy nie to nawet nic nieodpisal) i nie bedzie chrzestnym wiec poprosilam mojego kuzyna on niestety tez -nawet nie raczyl odpowiedziec(mial mi dac odpowiedz w niedziele dalam mu czas do dzisiaj i nawet po moim smsie nie odpisal) to m poprosil tego kolege co mnie tak chetnie wozil do szpitala i wogole nawet spoko facet bo ma 40 i m dzis sie pytal i powiedzial zeby m mu dal 2 dni do namyslu.jeszcze jest jeden kolega m taki z tych lepszych ale juz bym wolala dalej nie szukac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty, a mowi sie ze dziecku sie nie odmawia :o Jak ostatnio zostalam chrzestna to dowiedzialam sie o tym 2 dni przed chrzcinami. I 4 dni na przyjechaniem na stale do USA. Nie bylo mi to na reke, ale ..mam chrzesnice :) Voltere, ty paskudo. Chyba kazda juz obstawila, pol ciazy z glowy, zdjec zadnych i jeszcze tajemnice :( Ja juz obstawilam babe, i bede sie tego trzymac, trzeba podrownac ilosc plci pieknej ;) , bo mali mezczyzni zdominowali male kobietki. Moja corcia konczy dzis pol roczku :) tzn dokladnie za kilka godzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka- no jak widac chyba jednak mozna! a swoja droga to wczesnie Ciebie poprosili .no my to prosimy 6miesiecy wczesniej-chrzestna to byla jeszcze przed urodzinami Natalki i 1 chrzestny tez! ja bym sie tam cieszyla no wiadomo ze to sa tez wydatki no ale...:) popieram mysl ze topik na wymarciu! :( 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM eee tam topik nie jest na wymarciu - po prostu im wiecej topikowych dzieciaczków tym mniej czasu mamy na pisanie!! Jagódka --- michałka pogłaskaj 👄 miłego prania i praswania slicznych tycich ciuszków :D chłopcy szbyko rosna wiecszybko pójda te ciuszki w odstawkę - ja juz mam pól kartona odrzuconego....bo za małe. Dobrze że od chrzesnej regularnie dostawki są coraz wiekszych ubranek :) Voltarka--- obstawiałam chyba dziewcznkę - wiec podtrzymama wersję babską!! najwyżej przegram po raz pierwszy!! Aisza - Gabryś rosnie rosnie :D bedzie wielki chłop bo stopy ma takie duze :P że ciagle nowe skaretki kupuje a po 2 tygodniach sa za małe :P heheh Betty__ no włąsnie ponoć dziecku sie nie odmawia?! szok że ludzie sa tacy dziwnie nieopowiedizalni i nieszczerzy ! ja jak zapytałąm przyszłaą chrzestną Gabrysia czy nią zostanie to od razu otrzymałąm odpowiedź że jasne i już!! to samo z moim bratem - od razu sie określił. przykre że ty musiasz ciagle szukać kogoś nowego! A wiesz co do akwarium - racja że M. nie powieneine powekszac go jak was nie stać teraz i powineine sie wstrzymać - ale z drugiej strony cie pocieszę - moja mama ma 100% gorzej !! Tato mój jest fanem gołępbi i inych pierzastych :P gołębnik ma taki wielki że mózna by w nim altankę na alto zrobić i to dwu kondygnacyjną :P do tego sa to same ozdobne gołębie! I jakby ich było mało - co roku w dodatkowe hobby, rok temu zbudował wybieg dl bażantów! po roku mu sie one znudziły - sprzedał - oczyiwscie bez zysku:( nastepnie kupił kaczki mandarynki i umiesicł j tam gdzie były wczensiej wbazanty - oczywiscie kaczku musza pływac wiec prebudowa była konieczna i dorobił dwa mini baseniki dla nich - codziennna wymana wody bo to brudasy te kaczuchy itd. teraz własnie jest na etapie sprzedawania kaczek bo go juz wkurzaja! ciekawe co bedzie next???? oczywiscie w miedzy czasie ciagle ma te swoeje gołepbie chyba ze 200 sztuk ptactwa! pomysl co by było jkaby twój M. sie przestawił na inne upodobania ziwrzece?! :P juz leeij niech ma te swoje rybki! Omega --- wyłaż spod tych papierów - świeta za pasem - przywołaj dzieci do porzadku, bo Nelcia wnukiem zajecta to nima czasu na łajanki! Justynka---na gorączkę 40 stopni to najlepsza jest pyralgina ( pyralginum) zbija ładnie temperature!! wypróbowałąm wszystkie tabletki i tylko ona zadziałała!!! kuruj sie 🌻 wiecie sie zastanawiam czy mojego Gabrysia dziąsła nie swędza - no ładuje do pyszczka co sie da - a jak mu gryzaka wcisnełam to miał taka radoche i ulge ze podejrzanie mi to wygladałao - poza tym własnie bardzo marudny jest ostatnio... moze t o ząbki?? ja miałąm szybko to moze i on mieć szybko!! poza tym piernik CHRAPIE !!!! normalnie szok!! juz mma trzy fimiki nagrane jak on chrapał !! któraś pisała że nie wie co M. pod choinke kupić - ja swojemu kupiłam takie coś : http://www.allegro.pl/item501983748_501983748.html wysłłam 2 zdjecia - jedno jak jestesmy na nim ja i mój M. a drugie Gabrysia i oba sa na kubeczku i faktycznie pojawiaja sie po zalaniu goracą woda!! naprawde extra niespodizanka bedzie!! ja juz też wszystkie prezenty pokupowałąm i teraz tylko czekam do niedzieli zeby wyjechac do mamy pod legnice :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 - n wczesniejszym hobby byly kaktusy,weze,pajaki a teraz rybki i ok 400l akwarium.bedzie teraz sprzedawal pajaka,weza i wczesniejsze akwarium.wiec powinno niebyc strat winansowych. ten kolega co teraz m go poprosil ma 40 i smial sie ze swoich chrzesniakow juz pozenil a tu taka niespodzianka. chrzestna ma 31 ale przeciez nie o to chodzi najwazniejsze ze dziecko bedzie ochrzczone! Asia ma rodzicow chrzestnych i co nawet do niej nie przyjada i nic nie daja. Asi chrzestnym jest moj brat a ze jemu jego"pani"niepozwala przyjechac do Asi to juz nawet dziecko nie wie jak ma na imie. nie dziwie sie skoro juz 3 rok do niej nie przyjezdza! crzestna nie lepsza co przyjdzie to na 20 minut moze raz w miesiacu! ale nawet lizaka nieprzyniesie choc ja nie raz prosilam nie musisz nic kupowac tylko przyjdz posiedz z dzieckiem. a prezenty to kupuje tesciowa i i i to taki bardzo BARDZO skromny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaagody
Witam :D Komoda już stoi, nawet ja umyłam i teraz się wietrzy :P Nie lubię tego zapachu nowości w meblach Fasolka - Michał ostatnimi czasy rozrabia jak szalony jedyny sposób żeby trochę dał mi odpocząć to poważna rozmowa z tatusiem ;) Wystarczy, że M położy rękę na brzuchu i rozmawia z małym ten od razu się uspokaja. A w ogóle to Michał najpierw szaleje a zaraz potem ma czkawkę. Voltare - Ty się nie zasłaniaj zmęczeniem i M nie ma fotek nie ma obstawiania :P Betty - niby dziecku się nie powinno odmawiać ale ludzie sami wypaczyli znaczenie rodziców chrzestnych i teraz się dziwią,że ktoś tak się zachowuje. W końcu chrzestni nie są od prezentów tylko gdyby nam się coś stało to żeby zajęli się dzieckiem. Moja siostra jak tylko się dowiedziała,z ę jestem w ciąży od razu krzyczała, że ona będzie chrzestną z chrzestnym jest większy problem bo M na swoje rodzeństwo nie może liczyć. Jeżeli by się nawet zgodzili to pewnie dziecko widziałoby ich na chrzcie, komunii a co do wesela to już taka pewna nie jestem :O Przykre to ale w sumie dobrze, ze M ma przynajmniej tego świadomość i nie upiera się przy swoim rodzeństwie. Justyna - faktycznie Cię poratowali tym paracetamolem, w moim przypadku ten lek pomaga jak umarłemu kadzidło :( Surfitka - aja sadziłam, że z Natalki taka spryciula ze ona już sama siada? No ale pewnie jeszcze troszkę i Cię zaskoczy :D Ryba___lufa - daj znak życia ;) Mnie raczej jutro nie będzie bo jadę na odwiedziny do mojego kuzyna. Przyjechał z UK z 4 miesięczną córcią. Co to za pomysły, ze topik umiera??????????? Zastanawiam się nad zakupem rożka - jakoś jestem sceptycznie nastawiona? Korzystałyście z niego w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czeeesc dziewczyny! litosci!!! telesforka, fasolka! prosze ja nawet kartek nie wyslalam choc w kopertach od listopada:( a prezenty to chyba w wigilie kupie jak tak dalej pojdzie:( i mam nadzieje ze pyralginy juz choc w tym roku zazyc nie bede musiala;) 🌻 voltare moim zdaniem kobitka:)) mow wreszczie!!!!!:P surfi jaki slodziak na nk🌻 betty jak juz tak dlugo szukacie to zastanowcie sie jeszcze, chrzestnych ma sie na cale zycie, komunia, bierzmowanie, urodziny imieniny, swieta, slub itd...to musi byc ktos odpowiedzialny nie ten kto sie waha.... jagoda jak tam przygotowania:)) ludzie jak sobie przypomne:D:D:D takie mini fatalaszki:)) telesforka ja tez mam tak z moja nigdy mi nie podpadla, ma dopiero 11lat ale jakby co jestem przygotowana nawtykac jej do glowy:)) omega a ty co tu jakies uroczystosci pogrzebowe planujesz? ja nie mam czasu, a swieczki kto bedzie przynosil, a kwiaty zmienial? tak chyba nam wygodniej;) i racja dzieciaczkow sie wysypalo i mamuski zajete, same pamietacie jak ja pisalam (nie pisalam) mam nadzieje ze odezwiecie sie wszystkie przed swietami!!! spadam robic spagetti😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagodka🖐️ nono dokladnie z tym kadzidlem tzn paracet-mulem:))) ja rozek mialam ale za specjalnie nie uzywalam, tutaj rozka mowia nie, w sumie jak ktos ma zamiar z bobasem jezdzic lub go w nim noscic to ok ale tak...dzidzi ma wygodniej w lozeczku:)) a kuzyn samolotem czy autem? my chcielibysmy skoczyc autem ale maly chyba nie da rady, nie nawidzi fotelika, a to jakby nie bylo prawie doba jazdy do gd...moze kiedys:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódka ja kupiłam rożek drugi dostałam , i tak ziwjałam Gabrysia rzez dwa dni pierwsze bo mi było łatwiej go trzymać tak a potem dostał potówek bo w tym ciepło jak choerka i nie zawijałam wiecej, rożścielałam mu go na naszym łózku i nadla go rzkładam jak ma Gabryś ćwiczyć na brzuszku leżenie, coby sie dizecko kudełków z koca nie nalizało, a drugi rozłożyłam w wózku i pełni rolę jjakby prześcieradełka wózkowego, bo nie kupowałam żadnej pościeli do wózka, z tego wzgledu że Gabryś dostał śpiworek z kurteczka i ja mu kombinezon kupiłam i w to go ubieram i tylko kocyk biore do przykrycia złozony na 4 razy tworzy gruba warstwe do przykrycia go - a ten rózek rozścieleony pod spodem daje mu troszke milsze lezeni bo tam tylko takie twade było w wózku.... no własnie ja tam nie licze na prezenty od chrzesnych dla Gabrysia - jak chca coś kupić to kupią - a dobrałąm ich tak że wiem ze kochaja dzieci, bo chrzesna ma swojego szkraba 10 miesiecznego - mój brat zaś nie ma dzieci ale je lubi - i tak sie zobowiązał że w wigilie zebym mogła pojsc na pasterkę to on zostanie z Gabrysiem w domu - c prawda jego dziewczyna bedzie z nimi - bo tak to moze bym sie bała go z Gabrysiem zostaiwć - bo nigdy sie nie zajmował takim małym dzieckiem - :P a jego dziewczyna tak wiec ide na pasterkę ze spokojem że sie nim zajmą - pewenie i tak bedzie spał - bo to na 24 ale przeciezż dziecka samego w domu nie zostawię.... a brat stwierdził ze kiedyś musi zacząć sie przyzwyczajać do takich maluszków :P hihihi ---on jak miał kiedyś inna dziewczyne - byli nawet zaręczeni to chciał juz wtedy miec dziecko ale jakoś im sie zwiazek rozpadł wiec dobrze ze sie wstrzymali z dzidziusiem .... postarm sie teraz pisać czesciej ale nie zwsze mam jak bo ja sobie planuje - a wtedy Gabryś ma zły humor i nie da rady.... Jagódka - Gabryś też miał czesto czkwake po fikaniu w brzuchu - i tak mu do dzis zostało - czesto ma czkawkę....i też jak M. z nim gadał to był grzeczny w brzuszku, hhihih czułe ojcowska dłon na sobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) Wpadam tylko rozwiać wszelkie wątpliwości i dziękuję za udział w quizie;) Otóż na dzień dzisiejszy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że będzie mała królewna:D Spadam troszkę posprzątać po obiedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×