szukam chetnej pani na...

Jestem mezczyzna 30 letnim, nie mam problemow finansowych. Tak sie zlozylo ze od pewnego czasu jestem sam. Wymyslilem sobie ze chcialbym znalesc Pania, ktora zajelaby sie prowadzeniem mi domu. Oczywiscie odplatnie:) I w sumie nie byloby w tym nic specjalnego, ale stwierdzilem ze to zbyt proste:) Chcialbym zeby Pani ta chodzila w trakcie wykonywania swoich prac u mnie w domu tylko w seksownej bieliznie, kusych strojach itd. oczywiscie wszystko odplatnie:)

za ile?

to wymyśliłeś

kwestia negocjacji, oczywiscie w granicach rozsadku, biznes to biznes:) ja sadze ze 2000tys netto za miesiac nie jest zla propozycja?

a ile razy w tygodniu i gdzie mieszkasz? i czy na pewno ograniczysz się do patrzenia:P?

mam kilka pytań: płacisz od wykonywanej czynności czy od godziny? I widze, ze trzeba byłoby wykonywac te czynności wtedy, kiedy Ty mozesz popatrzeć, znaczy dobry by nie starczyło...:o

hmm ograniczam sie do patrzenia:) oczywiscie nie chcialbym zeby to byly takie relacje czysto "biznesowe". chcialbym sie z taka pania zaprzyjaznic, pogadac itd. moje zycie ogranicza sie w duzej mierze do pracy, wiec nie mam zbyt duzo znajomych. kiedys mialem, ale drogi sie porozchodzily a ja nie mam czasu na nowe znajomosci. sluzbowych raczej nie nawiazuje, bo staram sie nie mieszac pracy z relacjami towarzyskimi.

nie no spokojnie:) jesli chodzi o te "czynnosci" to glownie jakies tam posprzatanie i to tez bez przesady:) bardziej mi chodzi o mile towarzystwo i ten element przyjemnosci estetyczno-erotycznej, a nie o wypucowana umywalke :) nie chce placic za godzine, bo to mnie jakos zniesmacza, wolalbym miesiecznie, ale to jest do dogadania!

musisz się na coś zdecydować :) chcesz zebym sprzątała czy zebym Cię zabawiała rozmową itd ;)

ok, ale tak: - nie nosze tipsów - do tego pushapa i majteczke to jeszcze trzeba by założyć rękawiczki, a jak to będzie wyglądac? - no i pewnie chciałabyś, żeby ta panna nosiła też obcasy - w mundurku to ja i tak na codzień chodzę, więc czy garsonka czy bielizna to na jedno wychodzi, ale te obcasy... a zrobiśz potem masaz pleckow, bo wiesz, ja to na codzień do kosiumu to nosze adidaski jak Brytyjka ;)

nie trzeba zadnych rekawiczek:) juz pisalem, nie chodzi mi tutaj o wypastowanie podlogi, tylko jakies tam starcie kurzy, uporzadkowanie mieszkania, takie tam bardzij pokazowe czynnosci:)

:D:D:D

eee...łatwe pieniądze mnie nie kręcą;) A majsterkowanie? moze chcoaiz jakąs wnękę bym zrobiłą czy co?

ps. aha i przepraszam za literówki, ale bez literówek to ja moge pisać w CV i piśmie urzędowym a tutaj to wiecie....:P

eheheheeh okey, a jest jakas chetna?

Biere te prace od zaraz, dawaj adres stooleyarzu

a skąd jestes

poszukiwaczu---> a co z wieszaniem firanek? Tez wchodziłoby w zakres obowiązków? I czy w grę wchodza godziny nocne, bo hobbystycznie to bym u Ciebie popracowala dla samego wpisu w CV, ale nie chcę rezygnowac z kariery:)

co do cv, to mozemy zalatwic fikcyjne zatrudnienie i bedzie tez ladny wpisik w cv:)

mam też pytanie w kwestii formalnej: czy mundurek i buciki mam sobie wliczyć w koszt tych 2tys. czy jak? :(

chyba brak chetnych:) zwijam zagle:)

A remont jakiś przewidujesz? Innymi slowy - czy mam się spodziewać machania pędzelkiem czy nie?;)

jakie miasto?

dziewczyny no, nie róbcie mi tego :o Walicie w ciemno? :( To jest nieuczciwa konkurencja !!!

A mnie sie tak pomyslalo, że był to jedyny ciekawy topik na tym forum od dłuższego czasu. Wygrywają anale, kupy i inne śmieci:) Gratulujemy:)

u nie ma Cię juz;(

:o:(

30 lat i pisze \"znalesc\" phi, ciekawe czy gimnazjum juz skonczyl...

nie zmylem sie, ale tez nie widze sensu kontynuowac tematu:) nie chce mi sie czytac przesmiewczych komentarzy:) strata czasu;)

faktycznie "znalezc":) chwala Ci o bezbledan, licze na to, ze kiedys nas zycie przypadkiem zetknie i Cie tez rownie ostro zweryfikuje:)