Młodszy facet,ale bez honoru.czyli bez tzw.jaj

Spodobał mi się,był młodszy o 7 lat ode mnie.Prosił żebym czekała,aż będzie wiedział,co do mnie czuje,bo na pewno nie jestem mu obojętna.Czekałam i znalazł sobie inną,zabawił się świadomie moim kosztem.Od znajomych dowiedziałam się,że byłam za stara.Po prostu,stara dupa,która łudziła się,że chłopak 25 letni może z nią być.Mam 32 lata.Wiem,że wielu z Was napisze,że mogłam się tego spodziewać.Czy naprawdę to tylko ja byłam taka głupia i zaślepiona i wierzyłam ,że jeżeli on nie powiedział \"nie\",to może powie \"tak\",czy to on okazał się dwunożną świnią?

\"Prosił żebym czekała,aż będzie wiedział,co do mnie czuje\" hehh, dobre............ !!!

No to się doczekałaś. Czego jeszcze chcesz?

zdecydowanie to prosiak impotent.

Ech, kurcze, dzień do bani. Nawet wtórna wiktymizacja mnie nie bawi :(. Powiem więc tak: miałaś szczęście, że zabawa trwała tak krótko. Pomyśl, co by było, gdyby facet był jeszcze większym qurwisynem, i naprawdę poczekał, aż się zaanagażujesz. Jak mawiają Anglicy: Every cloud has a silver lining :)

celulit i rozstepy robi swoje, ot co