Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marei

smutno mi...

Polecane posty

Gość Marei

...jutro pogrzeb mojego Dziadka i mi smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marei
:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję Ci... mi też bardzo smutno, może nie z tak ważnego powodu, ale wyjątkowo kiepsko się czuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marei
Pierwszy raz połasiłam się na taki ekshibicjonizm i napisałam o moich uczuciach na kafe, heh :O Ech, po dobrych dniach zawsze muszą przyjść te gorsze, żeby przyszły potem lepsze, prawda? Ale i tak mi smutno. I się czuję zestresowana strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie byłam na pogrzebie kogoś bliskiego to musi być okropne przeżycie i szczerze mi Cię szkoda ja też mam nadzieję, że te złe dni, to po to, żeby przyszły lepsze chociaż ostatnimi czasy strasznie dużo tego zła wokół mnie:( jest mi przykro, jestem przygnębiona kurde zawsze byłam strasznie radosna, ostatnio przypominam ponuraka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marei
uch, ja też.. z tym, że nigdy nie byłam optymistką :) tylko jakoś ostatnio takie szare dni przyszły.. wiesz, jako że jestem katoliczką, to powinnam się cieszyć, ale jednak mi szkoda.. chociaż na każego przychodzi czas i nie ma co z tym walczyć czy się buntować. ale pogrzeb to bardzo niemiłe przeżycie, więc cóż zrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem katoliczką, ale nie potrafiłabym się cieszyć, gdyby odszedł ktoś, kto jest mi bliski. To naprawdę smutne przeżycie, a do tego sam pogrzeb jest właśnie potwornie przygnębiający. Ech, te czarne chmury nad moją głową... kiedy się rozwieją? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marei
Na burzę się zbiera, zbiera się od dawna. Ale po burzy ponoć słońce wychodzi, więc może trzeba wszystko przeczekać? Czekać na lepszy czas- czy to nie naiwne.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Marei... może coś faktycznie w tym jest:) wiesz, ja jestem bardzo ufna, czasem przeradza się to w naiwność... wiem, że tak jest a jednak nie potrafię tego zmienić dlatego teraz też ufam, że będzie lepiej:) w końcu co nas nie zabije to nas wzmocni:) zobaczysz, że jeszcze się spotkamy na tym forum jak przyjdą lepsze czasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marei
Huh, nie mam nic innego do roboty, tylko uwierzyć :) chociaż czasem ciężko jest, oj ciężko, szczególnie, że ten rok taki straszny dla mnie był. Ale trzeba wierzyć, że dobrze będzie, prawda? :) Może przynajmniej naiwność da spokój duszy .. :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otóż to Marei:) dla mnie kilka ostatnich dni było dosyć przygnębiających, chociaż nie mogę się pochwalić jakimiś wielkimi problemami... żyję teraz w silnym stresie, mam trochę niewielkich problemów chciałabym, żeby już było po wszystkim... 😭 ale ja też wierzę, że będzie, bo w przeciwnym razie ucięłabym kilka z problemów już teraz:P byle do wiosny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marei
A teraz lecę spać .. Jutro smutny dzień, ale przeżyć trzeba. Dobranoc 🌻 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×