ILE RAZU W ROKU CHODZICIE DO DENTYSTY NA KONTROLE??

bo moj brat nie chodzi wcale..jestem zalamana nim:(

ja raz w roku i uwazam ze za rzadko zwykle raz w roku to cos pobolewa i trzeba borowac,mysle ze ten raz to juz taka podstawa,tez uwazam ze to masakra,moj bra takze wogole omijan dentyste a widze po moich rodzicach ze brak dbalosco o zeby potem sporo kosztuje

Ja chodziłam jak byłam mała, do czasu podstawówki, potem się bałam dentysty, strasznie mnie bolało, o znieczuleniu kiedyś nikt nie myslał i chodziłam raz na kilka lat. Ostatni raz byłam w szkole średniej. Wyleczyłam małe dziurki, a jak przyszła kolej na wielki, być może kanałowe leczenie to nie przyszłam na wizytę. tak mijały lata, mnie zęby bolały na okrągło, w sumie cała szczęka. Wykruszyły mi się 3 zęby, zostały same korzenie. Minęły studia i lata po studiach, w końcu zebrałam się na odwagę, długo to trwało. Ale uwierzcie, bardzo się bałam, przede wszystkim bólu no i znieczulenia, igły, wyrywania, wszystkiego. Czaiłam się całe lato z umówieniem na wizytę. Obecnie jestem już po 2 rwaniach korzenia - nic nie bolało!!!! i 7 leczeniach zębów. To dopiero połowa :) Wydam na to wszystko ponad 1000 zł :-( Ale jak lecze to tylko ze znieczuleniem!!! Inaczej nie dałabym rady. Zamierzam założyć sobie stały aparat ortodontyczny :-) Powaga! Bo mam krzywusy. Dziękuję mojej dentystce, że mnie namówiła! Obiecuję, że teraz będę chodzić regularnie! Lepiej później niż wcale, może będę jeszcze miała czym gryźć w starości :-) TYLKO ŻEBY KASA BYŁA TO BĘDZIE DOBRZE! Pa.