Kobiety bardziej potrzebują faceta niż naodwrót

man no masz racje, kobiety po 30! nie wychodzic z domu , klaść sie do łozek i czekac na smierc!!!

kro argumenty cienkie jak makaron, a ile tu topiców.. jestem puszysta i nikt mnie nie chce, chce się zakochać na zime, itd to porum to jeden wielki płacz kobiet. Gotować, prać , prasować ojciec nauczył mnie jako nastolatka....sam miał ciężkie życie i to wszystko umiał robić.... przecież wy same się boicie samotnych kobiet po 30 bo wiecie, że zrobią wszystko by zdobyć faceta...

wg mnie nie należy uogólniać ;) bo są kobiety po 30tce, które rzeczywiście dają ciała na prawo i lewo, żeby się dowartościować, jak i są mężczyźni w tym wieku, którym życie ułożyło się tak a nie inaczej i są sami, mimo tego, że są wartościowi. Ja tu mówię o takim typie mężczyzny, któremu wydaje się, że jest bogiem seksu i kobiety tylko czekają, żeby wskoczyć mu do łóżka ;) A tu psikus, kobiety są duuużo mądrzejsze niż temu szowiniście może się wydawać, a ich przywiązanie do drugiego człowieka i potrzeba tworzenia związku świadczą tylko i wyłącznie na ich korzyść. Kobiety są monogamiczne i to jest wartościowe , mężczyźni wręcz odwrotnie, pełna poligamia, a to totalnie prostackie - jak zwierzęta.

zdesperowana nie znaczy ze po 30, pozatym rozne sa kobiety, a ty władowałes je do jednego wora!, sa kobiety samotne i po prostu potrafia o tym mowic,ale ilu jest was facetow samotnych i jak sobie z tym radzicie?? sam sobie odpowiedz

sam mam 29 lat i wiem , że młodość mi mija, po 30 to jest wiek średni, dojrzały, po 30 roku życia organizm już zwalnia, inaczej zaczyna funkcjonować..... A czy to jedno słowo tak was przeraża ?

Wy tu mowicie o 30 a moja ciocia znalazla sobie faceta jak miala 53 lata i sa razem szczesliwi :)

Co do dyskusji o wieku... Ostatnio dyskutowałem z kumpelą przy piwie... Powiedziałem jej, ze cieszę się że jestem facetem, bo w wieku 40lat dalej będę miał branie.. Mało mnie nie zabiła :D... Poza tym fakt: wiekszość facetów to desperaci. I po co? Wszak zawsze jakaś się przypałęta i zrobi chłopu dobrze... Trzeba tylko uważać żeby nie została na stałe:P

man uwazam ze po 30 zycie sie zaczyna, człowiek jest mądrzejszy , zna swoja wartosc itd itp.. a ty napisales to w taki sposob ze generalnie po 30 to tylko laske i nie wychodzic z domu? gdzie tu widzisz starosc????

moje argumenty nie są cienkie jak makaron, ale jak Twój penis, którym najwyraźniej myślisz :D

Gdzie ty kupujesz taki gruby makaron :) o takiej średnicy :) chłop niezadowala i stąd te docinki ?? ;>

oczywiście, że człowiek im straszy tym " generalnie " ma więcej poukładane w głowie, ale młodość to młodość, człowiek po 30 jest dojrzały, młodość już za nim...co wcale nie zabrania korzystania z uroków zycia... Umiem spojrzeć w lustro i powiedzieć prawde.

nie, dlaczego, ja bardzo lubię mężczyzn i ci, których wybieram są naprawdę fajni :D i zadowalają mnie, a jakże :D A cięta nie jestem na mężczyzn, ale na niezbyt wartościowe egzemplarze ;)

taka ze sie starzejesz szybciej od innych albo lustro brudne

man czyli ty uwazasz sie za starego człowieka rozumiem? za rok 30, hm... moze idz zamow sobie juz nagrobek;)

stary a dojrzały to zupełnie inne słowa, sorry ale to jest śmieszne jak ktoś nie chce się pogodzić z wiekiem, ostatnio słyszałem na przystanku rozmowe nastolatków...... " Tam nie idziemy..pełno ryczących 30 " człowiek po 30 jest już człowiekiem ukształtowanym...

kro wybierasz z puli z która ciebie wybrała....a to rzaden wybór....no chyba , sama podrywasz facetów to sorry :)

man "ukształtowany" zapewniam cie, ze jako 30-tka nie rycze:), i czuje sie cholernie mlodo:) i dojrzale i przyznaje sie do swojego wieku ale wybacz STARA nie jestem:) i nie rob ze mnie staruszki:)

nie muszę podrywać, neutralnym zachowaniem przyciągam do siebie tych mężczyzn, którzy mi się podobają ;)

kro szkoda zachodu, oni i tak tego nie zrozumieja;)

ale ja nie rozumiem po co się ścieracie odpowiadając na głupie posty... jak się "ukształtują" to może zrozumieją...hehehe... nie warto się denerwować .... :P

pozatym dodam jeszcze ze faceci tak bardzo nie chca miec dziecka jak baby to u nich wczesniej czy pozniej budzi sie ochota na posiadania malego bachorka i robia wszystko zeby zajsc w ciaze ( przypadkowy seks na imprezkach, zwiazki bez zobowiazan) a pozniej jest rozpacz ze rodzina jest niekompletna albo maz zdradza :D

jd pewnie masz rację :) Ja zawsze miałam skłonności do nawracania skrzywionych przez los... :D Chcę pomóc autorowi dotrzeć na drogę prawdy, z której gdzieś zboczył :D

po 30_____ albo rozpacz ze sie ma imbecyla u boku:) w takim przypadku lepiej wychowywac dziecko samej:)

jak juz będzie starcem 30 - letnim to może zrozumie...... jak nie - to już nic nie pomoże... :D

widzisz grettta bo dla ciebie istnieją dwa etapy życia, młodość i starość... poczytaj troche o buddyźmie oni jeśli chodzi o takie sprawy są naprawde wzorem... to powiedz mi kiedy się starość zaczyna ?

sory ale dla młodych facetów 30 letnie są już stare....dlaczego faceci30 letni wolą o wile młodsze ?

ta jasne kro, wy wszystkie macie taki urok że przyciągacie tylko tych co wam się podobają..... a łyżka na to.......

syn babilonu bo mlodsze nie maja takich potrzeb jak 30! proste:)

\" kro argumenty cienkie jak makaron, a ile tu topiców.. jestem puszysta i nikt mnie nie chce, chce się zakochać na zime, itd to porum to jeden wielki płacz kobiet. Gotować, prać , prasować ojciec nauczył mnie jako nastolatka....sam miał ciężkie życie i to wszystko umiał robić.... przecież wy same się boicie samotnych kobiet po 30 bo wiecie, że zrobią wszystko by zdobyć faceta... 14:11 kro \" Ale tu są prawie same do 30:O.A 33 letnich co kot naPŁAKAŁ:O.