Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hero

obsesja na punkcie antykoncepcji

Polecane posty

spiralkatab: bardzo bardzo Cie podziwiam.. a Twoj narezcony z pswnosia to zrozumie.. takie rzeczy nie sa zalezny od nas.-kobiet. tez mam 23 lata ale nie przeszlam 1/10 z tego co Ty. ja dalej jestem dzieckiem.. jestes strasznie silna, ze dajesz rade. napewno bedzie dobrze. wszystko sie jakos ulozy..zobaczysz! pozdrawiam Cie bardzo serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ta spirala chyba tez nie za kolorowo... dzis wlasnie mi kolezanka z gr opowiadala, ze jej ciotka ze spirala urodzila ...blizniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
to jakie zabezpieczenie proponujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak narazie pozostaje przy moich tabletkach i moim schizie i wogole. sorry ze tak zapytam czy Wy jak jestescie na tabletkach to facet.. konczy u Was w srodku? ja sie przemoc..no nie moga:/ a frada pewnie jeszcze wieksza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczolka z listopada
moj konczy we mnie, jakos niemam stracha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spiralkatab
Jak ja byłam na tabletkach to tez kończył we mnie miałam do niech zaufanie ale zawsze brałam według zasad nie było tak ze nie pamietałam czy wziełam z tym byłam regularna!! Pozdrawiam i zyczę wszytkim wszystkiego dobrego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez biore regularnie alr to nie przeszkadza sie poschizowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi77
po tygodniu od stosunku gdy facet skonczył we mnie zrobił test... ciąży brak.Dziś dostałam okres. Zaczne chyba wreszcie ufać pigułkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczolka z listopada
masz całkowitą racje, mozesz im zaufac o ile bierzesz regularnie po co sie denerwowac i psuc sobie przyjemnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhh
ja tez strasznie sie boje i przy tabletkach kochamy sie w gumce.to mi daje calkowity spokoj,jednak tabletkom nie ufam tak calkowicie -zdarzaja sie przypadki zajscia przy tabletkach,rzadko ale jednak.a ja wole dmuchac na zimne.jeszcze mam czas na sex bez gumki i zdecyduje sie na niego dopiero jak skoncze studia i bede zareczona.widze ze nie tylko ja mam odbicia na punkcie antykoncepcji i to mnie pociesza,a moj facet podziala moje zdanie nie domaga sie sexu bez gumki wiec wszystko gra i poki co jest dobrze tak jak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja brałam tabletki...LOGEST...słuzyłay mi ale od kiedy dowiedzialam sie ze moja kolezanka mimo ze brała tabletli JASMIN zaszła w ciaze ...teraz ma juz prawie roczną wiktorie..kochane dziecko...no i juz sie zawiodłam wiem ze malo kobiet zachpdzi w ciaze przy braniu tabletek ale ja sie boje ..teraz stosuje gumki...choc zastanawiam sie nad tabletkami bo to wygodniejsze...ale mam obawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhh
a no wlasnie ja tez osobiscie znam przypadek.kloezanka zaszla w ciaze po 6 latach regularnego brania tabsow.urodzila blizniaki.jak sie cos takiego uslyszy to poem, ma sie obsesje na punkcie zabezpieczania i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja20__
Ja nie moge sie doczekac tabletek, ale wiem ze jak je dostane to i tak bede chciala kochac sie z prezerwatywa.. mysl ze we mnie beda pleminki jest gorsza niz nie branie tabletek.. w ogole nie bede miala spokoju.. chyba ze lekarz mi prztlumaczy ze tabletki daja te 90 %. Wczoraj tak spankikowalam bo po wyjaceiu prezerwatywy zauwazylam jakas biala wydzieline,, juz bylam przekonana ze pekla. ALe moj chlopak powiedzial ze to moja wydzielina lub ten srodek przeciwpleminkowy.. i sprawdzilsmy i zeczywsice nie pekla.. Ale sie tak wystraszylam, mowie wam.. to byl 8 dzien cyklu.. nadal sie boje, bede czekac 20 dni na okres.. Czy wy tez macie taka obsesje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhh
ja mam taka obsesje ze nie wyobrazam sobie sexu bez podwojnego zabezpieczenia-tabletek i gumki i chyba szybko ta obsesja nie minie.ale sadze ze lepiej byc przerazliwionym niz potem czegos zalowac albo tracic nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antosia85
Jak sie ciesze, ze trafilam na to forum. Przeczytalam wszystkie wasze posty i poczulam, ze nie jestem sama. Ja zyje od jednego okresu do drugiego, na niczym sie nie moge skupic i do tego ciagla mysl o ciazy mnie wykancza. Mam 21, zaczelam swpolzyc od 5 miesiecy, zabespieczamy sie tylko prezerwatywa (na poczatku byly globulki patentex owal ale mialam od nich uczulenie). Co miesiac mam objawy ciazy i panicznie sie boje, wiem, ze to glupota bo po takim dlugim czasie stosowania tylko prezerwatywy (prawidlowo uzytej) powinnam byc pewna. Mimo to nie potrafie byc spokojna. Teraz za 6 dni powinnam miec okres i znowu umieram ze strachu. Najbardziej mnie martwi podwyzszona temperatura 37.00 stopni, nie wiem z czego to wynika bo zawsze mialam normalma. Moze to byc wywolane tym ze bire lek poniewaz przeziebilam pecherz moczowy???- z tym, ze nie jest to antybiotyk. Musze wam sie przyznac, ze raz, jeden jedyny raz pekla nam prezerwatywa. Myslalam, ze umre ze strachu, zaczelam plakac i panikowac. Godzine pozniej wzielam Escapelle- to jest podobno lepsza wersja Postinolu (escapelle ma tylko jedna tabletke). Czekalam na szereg objawow ubocznych a tu nic, okres zgodnie z opisem w ulotce mial sie spoznic do 7 dni a on byl 5 dni za wczesnie. Czy to znaczy, ze z ta tabletka cos nie tak??? W zasadzie teraz przypuszczam kiedy moge dostac okres, bo sama nie wiem co myslec o tym przyspieszeniu. Dziewczyny prosze napiszcie co o tym sadzice. Pozdrawiam Was bardzo goraco! Musimy sie jakos trzymac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczolka z listopada
tabletki daj 99 procent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewuszkaaaaaaa
kochaniutkie widze ,ze ja rowniez nie jestem sama :-) ja mam starszne schizy ciazowe,i tez zyje od jednego okresu do drugiego :-( czuje,ze mam objawy caży choc zbaezpieczam sie gumka i plastrami :-( no ale co z tego jak ja sie nadal boje !!!! równiez boje sie spermy chlopaka,jak spuszcza mi sie na brzuszek to juz wogole tragedia, w duchu sobie mysle,ze teraz to juz koniec ..... jak sobie z tym poradzic ,jak zaufac zabezpieczeniu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
Witam ponownie, a na naszym forum schizy ciąg dalszy:) Wydaje mi się, ze z nami jest coś nie tak. Chcemy się kochać z partnerami ale nie przyjmujemy do wiadomości że z tego kochania może wyjść życie.. hm.. może to świadczy o naszej niedojrzalości. Ja panicznie boję się ciąży, chociaż jestem zaręczona i moja mama jak i teściowa pragną wnuka. Teraz w ogóle nie wspólżyje z narzeczonym, boje się że zajdę teraz w ciąże i do ołtarza za parę m-cy pójde z brzuchem, to byłaby dla mnie porażka. A Wy jak to widzicie!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hero: do oltarza z bzruszkiem to tak srednio.. po slubie juz wszystko dozwolone:) co do niedojrzalosci to pweni masz racje.. tylko ciezko sie przyznac przed samym soba do tego i wcielic to w zycie, bo pokusa sexu jest duza:D pozdrawiam wszystkie schizowiczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy przez takie \"mizianie\" jest niebezpieczenstwo zajscia w ciaze????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
Masz racje Nelke, trudno jest takie myslenie wprowadzic w życie! Dlatego przez jakis czas nie bede nic robic z moim kochaniem, ślub za pare m-cy- wytrzymamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dac rade to moze sie da...nam kobietom jakos latwiej takie rzeczy zazwyczaj ida..nieco inaczej przedstawia sie sytuacja naszych chlopakow:) heh mam nadzieej ze uda Wam sie twardo wytrzymac do slubu bez kochania sie ;P bardzo mocno 3mam kciuki *pisze kochania sie bo nienawidze sformuowania \"uprawianie sexu\" pozdrawiam hero spiralkatab i cala reszte czytelniczek \"ANTYobsesji\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
dzięki nelke, miło że ktoś chce trzymać kciuki zamiast odrazu nam odradzac i zakładać, że na pewno nam się nie uda wytrzymac do ślubu. A właśnie że się uda a po ślubie ....ale się będzie działo :))) Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie twieredze ze Wam sie nie uda. zle to napisalam...ehh.. chodzilo mi o to ze bedzie ciezko ale nie jest to niemozliwe przeciez. czesto tak mam ze jak cos napisze to nie to co chce powiedziec i ludzoe to zle pozniej odbieraja:( nie mialam nic zlego na mysli --> przeprzaszam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, nie wiem czy pamiętacie jeszcze kilka dni temu byłam przekonana, że jestem w ciąży, miałam prawie wszystkie objawy. mimo 3 negatywnych testów, prezerwatywy - zyłam w przekonaniu że spodziewam się dziecka, zaplanowałam nawet kilka najbliższych miesięcy mojego życia ( wcześniejszą obronę pracy magisterskiej itd.) W piatek dostałam okres......... nie wiem ale nie radze sobie z tym strachem. nie wyobrażam sobie życia i mojej rodziny bez dziecka, a jednak myśl, że mogłoby się pojawić teraz mnie przeraża. mimo, że mam 23 lata, a mój chłopak 25. nie wiem czy dobrze, ale postanowiliśmy spróbować i nie współżyć ze sobą. będą pieszczoty, pocałunki , itd ale bez stosunku. Teraz będzie ciężki okres dla nas , dużo stresów - egzamin dyplomowy i szukanie pracy- nie potrzebuje więcej, a ten strach mnie paraliżuje, nie mogę nic robić (przez ostatnie 2 tyg leżałam i patrzłam w sufit, cały czas ryczałam). mam szanse skończyć studia z wyróżnieniem i nie chce tego zmarnować..... hero pisz czy Wam się udaje ja też będe pisała pozdrawiam miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antosia85
GOŚKA123: hej! czytalam wszystkie twoje posty. ciesze sie z Toba, ze masz okres. ja jeszcze czekam. zaineresowalo mnie to co pisalas bo ja tez mam podwyzszona temperature do 37 a nigdy tak nie bylo, zwykle mialam nawet nie cale 36,6. Napewno nie jest to przeziebienie (nie mam kataru ani kaszlu). Oczywiscie widze u siebie wszstkie objawy ciazy i nie moge myslec o niczym innym... Zawsze kochamy sie tylko z prezerwatywa, nigdy nie pekla i nie zsunela sie ale mimo to nie jestem spokojna:( Mam nadzieje, ze i ja bede sie niedlugo sieszyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temperatura sie tak bardzo nie przejmujcie. przeciez to ze jest normalnie 36.6 a czasm 37.0 to ja bym sie tym nie kierowala patrzac na moje wczesne obj. ciazy. tmp sie troszke podwyzsza,-ekkie przeziebienie? owulacja!! maly spadek odpornosci, ktory nie jest prez nas odczuwany moze powodowac podwyzszaie sie temperatury. a STRESSS?? pewnie ze tez! ja temperaturze nie ufam:D moze ldatgo ze jak choruje to mam 36.2 a jak jestem zdrowa to mam 3.6:P serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NELKE pewnie masz racje z ta temperatura ale jestem bardzo przewrazliwiona:P wszystkie zmiany od razu kojaze z ciaza. Twoje slowa troche podniosly mnie na dchu wiec czekam dalej na okress.... tak bardzo bym chciala juz go miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
Nelke, no co Ty!? Mi chodziło o to, że jesteś fajna dziewczyna i że właśnie trzymasz kciuki, to nie była żadna aluzja!!! My nie kochamy się z moim M. kolejny tydzien. Dla mnie to jakoś jest do wytrzymania, są pieszczoty pocałunki, ale on jak to facet wolałby "poszalec". Na szczescie szanuje moja decyzje i zgadza sie z nia. Powiedzial, ze skoro wybral mnie z wszystkich kobiet na ziemi na swoją narzeczoną to jest dla mnie w stanie wytrzymac te m-ce do ślubu. Chyba mnie kocha:) A ja się nie schizuje. ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×