Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ksanmara

jak życ bez seksu?

Polecane posty

Gość ksanmara

mam dosyć mojego małżeństwa. Pocieszcie mnie jakoś proszę, dzisiaj była 5 noc znowu bez seksu, czy choćby przytulania. Zasnął obrażony z powodu krótkiej sprzeczki wieczorem. Przedwczoraj był tak wykończony że poszedl spać już o 9. A mnie skręca. Co robić? zadowalam sie sama, ale przecież orgazm to nie wszystko, potrzebuje czułości, przytulenia, dobrego słowa, czy choćby pogłaskania po głowie. Juz więcej tego nie zniosę. Kocham go ale ile można prosic i błagać o to co mi sie nalezy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość według mnie jesteś
Według mnie jesteś zboczona!!! Seks służy prokreacji.... A nie przyjemności szatańskim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama podobnie
mam podobnie z tym tylko ze moja żona od jakiegos czasu jest oziębła, straciła całkiem chce na sex....A jesli juz jest to taki aby tylko był...tez juz mam tego dosyc wiec rozumiem Cie.... Nie wiem jak długo to trwa u Ciebie a le u mnie juz wystarczajaco długo..kariera zjadła jej namietnosc.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksanmara
ale ja prosiłam o pocieszenie, to dla mnie naprawde poważny problem, a nie powód do napieprzania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksanmara
w zasadzie mąz mial zawsze mniejsz potrzeby ode mnie, a jesteśmy dopiero 5 lat po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 noc
??? nie przeginaj i nie podkładaj się mężowi. Faceci to zdobywcy, ślub tego nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz żyć bez seksu. Jeśli chcesz, mogę Ci go zapewnić. Nie jakiś tam szybki numerek, również pieszczoty, rozmowę itd. Mam 21 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 NOC
???:D:D:D masz problem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość według mnie jesteś
JESTESCIE CHORZY!!! A CO Z PRZYSIĘGĄ??? ZDRADA TO CIĘŻKI GRZECH, ŁAMANIE DEKALOGU!!! NIECH WAS SZATAN WCHŁONIE GRZESZNICY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość według mnie jesteś
Dopiero na tle stosunków żydowskich zrozumieć można wielkość moralnych wymagań Jezusa: "Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo (Łk 16, 18; por. Mt 19, 3-9; Mk 10, 2-12 i in.). W ten sposób Jezus występuje w obronie godności kobiety. Ponad ludzkimi przepisami odwołuje się On do pierwotnych zamierzeń Boga i ogłasza je "nie rozwadniając". Opierając się na Ewangelii, Kościół ma zatem rację, gdy głosi nierozerwalność małżeństwa. Nie można tutaj nic zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksanmara
ale ja nie mogę , on potrafi tydzień lub dłużej a dla mnie 5 dni to max idę do niego i zaczynam sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksanmara
nawet jak jestem obrażona to dla jego pieszczot zrobie wszystko, to okropne tak sie ponizac przed facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi jasiek
W tej sprawie to chyba lepiej zgłosić się do seksuologa a nie tu, na forum :O .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksanmara
ryczeć mi się chce jak słysze o parach które kochają się co noc, tez bym tak chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jest poniżającego w tym, że wiesz czego chcesz? Co jest poniżającego w tym, że dążysz do zaspokojenia swoich pragnień? W dodatku w małżeństwie? Kompletnie nie rozumiem :o Ile Ty masz lat? 14?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksanmara
ale ja chcę żeby sam tego tez pragnął, chce być zdobywana, to takie miłe dla kobiety jak mężczyzna inicjuje, czuje sie wtedy kochana, porządana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksanmara
myślisz jasiek że nie próbowałam go namówić na wizyte? wyśmiał mnie, on nie widzi zadnego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie przyszło Ci do głowy, że być może on też lubi być zdobywany, pożądany, etc ..? Ehhh... kobieto, kobieto :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboczona starucha
ja tam prawie zawsze biorę sprawy w swoje ręce i nie widzę nic w tym poniżającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś suką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksanmara
moze raz za czas to nie problem ale za każdym razem- owszem dla mnie to jest problem, bo to znaczy ze on juz mnie nie pragnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś suką
no faktycznie tak jest - nie pociągasz go już, nie uwodzisz, nie działasz na niego...znudziłaś mu się. Pewnie już sie rozgląda za jakąś dupencją na boku...tak to już bywa w MAŁŻEŃSTWIE. Po cholerę ci to było ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomoco
Pewnie się roztyłaś i już o siebie nie dbasz :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×