Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wilma3

miał juz kogos przede mną

Polecane posty

a jezeli chodzi o milosc to wiem, ze byl tez z inna ktora bardzo kochal i mysle ze pewnie bardziej niz mnie bo chyba ta pierwsza milosc (ktora on jest dla mnie) jest najintensywniejsza a pozniej czlowiek nie potrafi kochac juz tak samo nastepnej osoby... to chyba nawet bardziej boli niz to, ze byl fizycznie nie tylko ze mna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna....
kurcze tez nie wiem jak sobie poradze z ta swiadomoscia ze przede mna mial 2 inne i:O i jedna z nich ponoc bardzo kochal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopea20
Doskonale rozumiem autorkę tego topicu, gdyz mnie również to męczy. Mój Mężczyzna jest dla mnie pierwszy a on miał przede mną dziewczynę z którą był 2,5 roku w dodatku nie brzydką dziewczynę (trochę wredną i zarozumiałą ale to inna bajka :p) Doskonale rozumiem ten problem i czasem się nim zadręczam sama nie wiem po co bo przecież jest ze mną a nie z nią a to coś znaczy prawda? A tak w ogóle patrząc z drugiej strony to gdybym była dla niego pierwsza to może kiedyś zastanawiłby się jak to będzie z inną a to by chyba bardziej bolało niż przeszłość kiedy nawet nie wiedzieliśmy o swoim istnieniu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj byl ze swoja 3 lata i pewnie dalej by byl gdyby nie zerwala... my jestesmy ze soba 2 lata ale w przeciagu tych 2 lat niejednokrotnie poruszalam ten problem i wiecie czego sie dowiedzialam? \"zadna milosc nie jest taka sama\" to jego slowa... jak to mozna interpretowac? chyba tak, ze nie kocha mnie tak jak jej ale to ze mna jest a nie z nia :) a co do seksu to z jednej strony ciesze sie, ze byl doswiadczony i mogl mnie nauczyc milosci ;) ale z drugiej strony cholernie chcialabym wiedziec jak mu bylo z nia ehhh bledny krag...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam 22 lata i nigdy nie chodziłem z dziewczyną. To czemu większość dziewczyn przez internet mówi mi, że to nie dobrze, że jestem niedoświadczony i one by mnie nie chciały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość januszxxxx
drogie dziewczyny moge wam powiedziec co was pognebi na wieki wiekow amen chcecie? to bedzie brutalne ale oze wam pomoze wyjsc z tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medgirl
to jest niemądre - te wasze problemy i bardzo egoistyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Beatko
daj juz spokoj. To ze Piotrek kochal sie zemna...no coz bylo minelo. teraz on kocha sie z toba a ja z kims innym. Kasia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość januszxxxxx
ile tu obroncow rozmaitych urwiarzy i dziwek a ja siepytam jak ktos dal 100% 2 osobie i mowil ze kocha to co on ma do dania mi? tez mnie kocha na zawsze i na wiecznosc? a po mnie kogos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie
do Januszxxx Ty to chłopie jakieś kompleksy masz. I nic dziwnego że nikt cie nie chce, skoro takim słownictwem operujesz. Jak raz komuś powiem "kocham", bo tak mi sie wydaje w tej chwili, a po jakimś czasie ta osoba okaże się zupełnie niegodna tej miłości, to za karę mam byc z nią po wieki? Ty nigdy się nie mylisz? Nie wierzę, bo jesteś człowiekiem jak każdy z nas i też zdarzają ci sie pomyłki jak każdemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wzburzona na maxa
jakbys chciala o tym pogadac na gg to chetnie sluze pomocą bo ja mam tak samo jak ty tylko powoli z tego" wychodze" choc nadal mnie to gnebi... wiec napisz mi na emiala katrin_d@interia.pl swoj nr gg to pogadamy sluze pomocą i dobrą radą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wzburzona na maxa
Ja wam powiem : Ludzie dzielą się na IDEALISTÓW i REALISTÓW Idealisci to osoby majace wyobrazenie o wspanialej milosc i tego sie trzymaja , potrafia cierpliwie czekac na swojego wybranka dzieki temu swojemu poglądowi, to tak zwani marzyciele,nic nie robia pochopnie, natomiast.. realisci to osoby patrzace trzezwo na swiat i napewno nie przez rozowe okulary.. maja wielu kochankow/kochanek, nie czekaja na ta jedyna(jedynego) zyja chwila i niczego nie zalują Ja jestem taka wlasnie idealistka zawsze czekalam z sexem dla tego jedynego ktorego pokocham jak nikogo innego i to jemu sie wlasnie oddam,dla takiej chwili warto bylo dla mnie czekac... natomiast moj mezczyzna jest realista, przestal byc prawiczkiem w wieku 15 lat, byl w burdelu i korzystal, potem wyrwal panienke tak na chwile tylko i mial dziewczyne dosc dlugo ale okazala sie totalna porazka bo go zdradzala... potem poznal mnie i jestesmy najdluzej ze sobą .... do autorki topiku.. mnie tak samo meczyla jego przeszlosc poniewaz wyobrazalam sobie jak bylo mu z innymi, ze musial kochac ta z ktora 1 raz sie przespal.. ale czy mozna mowic o ogromnej milosci w wieku 15 lat??? Napewno byla jakas milosc , napil sie i ponioslo ich, zrobili to, ale czy ja mam zachlastac sie bo on juz ze mna nie mial 1 razu tylko z nia? NIE... bylam zazdrosna nawet o to ze byl w burdelu i maczal kija w czyms co jest uzywane co godz kazdej nocy.. fakt on jest takim typem... ja wolalam facetow o calkiej odmiennym charakterze jak on , takich dla ktorych pojscie do agencji jest ponizajace... musialam sobie uzmyslowic ze on taki juz jest, jest realista , a ja idealistką i wiesz co, bardzo dobrze!!!! ciesze sie z tego dlaczego??? dlatego ze jak on byl z dziewczyna o podobnych charakterze jak on to im nie wyszlo ja bylam z chlopakiem tez idealista i nam nie wyszlo.. pamietaj ze przeciwienstwa sie przyciagaja i ty mozesz pokazac mu swiat przez te rozowe okulary a on tobie ten swiat rzeczywisty .... pomysl sobie : to wlasnie mu sie oddalas , miej wiare w siebie , co obchodzi cie jakas inna o ktorej on juz nie mysli, on mysli o tobie Głuptasku to ty jestes TERAZ jego monaliza i nie zniszcz tego takim dolowaniem sie o przeszlosc... jesli go naprawde kochasz to musisz szanowac to co on kiedys robil, to ze kiedys kogos kochał... powtarzam KOCHAŁ ! bo juz tak napewno nie jest....teraz jestes TY... teraz cie to meczy, obiecuje ze jak sie z ta mysla oswoisz przejdzie ci, bedziesz pamietala o jego przeszlosci ale bedziesz podchodzila do tego normalnie-bez emocji.. jestescie takim typami nie zmienicie sie, on nie jest bogiem by zmieniac swoja przeszlosc, jest normalnym czlowiekiem... powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wzburzona na maxa
dodam ze kobiety sa takie ze potrafia dolowac sie tym co chlopak nie dopowiedzial i wyobrazaja sobie, dodaja rozne zdarzenia ktorych nie bylo.. a faceci nie przywiazuja az takicj wagi to tego co bylo.. dla nich to fakt dokonany i nie mysla ciagle o tym nonstop. Czasem moze im sie cos przypomniec ale bez sentymentu...bylo i tyle. kobiety to emocjonalistki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość januszxxxxxx
czas pokaze kto z nas mial racje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neni napisala: \"pierwsza milosc (ktora on jest dla mnie) jest najintensywniejsza a pozniej czlowiek nie potrafi kochac juz tak samo nastepnej osoby\" co za kompletna bzdura :O mojego ex kochałam na zabój a przynajmniej tak mi się wtedy wydawało a dopiero teraz kiedy jestem z kimś innym i własnie szykujemy się do slubu wiem, że tamto to nie było nawet w połowie tak silne uczucie jak to \"kocha się raz, potem drugi i trzeci i znów\" \"nie wiesz czy pierwsza miłość to ostatnia, czy ostatnia może pierwszą właśnie jest\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet__
Moja była dziewczyna nie mogła przeżyć tego, że nie byłem dla niej tym "pierwszym". W końcu nasz związek się rozpadł, bo nie dało się już znieść tego jej ciągłego wypominania. Zresztą u nas to w ogóle była dziwna sprawa, bo ona chciała z seksem czekać aż do ślubu, a to że ja miałem już to za sobą jeszcze bardziej ją blokowało. I niestety związek się posypał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wzburzona na maxa
do facet__ piszesz ze twoja dziewczyna nie mogla zniesc tego ze miales przed nia partnerke lozkowa, bo ona chcialaby bys z nia pierwszy raz sie kochal, tak?? a powiedz mi czy bedac z nia myslales o tej wlasnie poprzedniej?? jak to jest?? faceci wspominaja sobie takie rzeczy?? czy to dla nich rzecz dokonala i tyle?? i dla nich liczy sie tylko obecna Milosc?? porownujecie swoje partnerki z bylymi ?? czy wogole o nich nie myslicie?? odpowiedz prosze bo to wazne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet__
No coś Ty! W ogóle o poprzedniej nie myślałem, bo to nie była moja miłość. Był to burzliwy, krótki związek oparty w zasadzie tylko na seksie. Ale do mojej byłej dziewczyny to nie docierało, mimo że powtarzałem jej że nikogo tak jak jej nie kochałem i z nikim nie było mi tak dobrze. No ale w niej ciągle siedziało tylko to, że spałem wcześniej z inną, jakby od tego miała zależeć nasza przyszłość. I nawet teraz mimo że minął już prawie rok od rozstania to ciągle wspominam właśnie tą ostatnią dziewczynę, bo naprawdę ją kochałem, choć seksu nie było wcale. Tak więc niepotrzebnie się kobiety zamartwiacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wzburzona na maxa
wiem ze nie potrzebnie ale taka nasza natura...;) rozmyslac, wymyslac, drazyc , meczyc, czyli mowisz ze o poprzedniej nie myslales, ale o tej z ktora nie spales to jednak juz rok wspominasz, a co by bylo gdybys teraz mial dziewczyne w ktorej bys sie zakochal to nadal bys myslal o tej o ktorej teraz myslisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość januszxxxxxx
a mysleliscie czasem urwiszony ze sex to dawanie calego sieie? i jak dajecie samego siebie byle kou to jestescie zwykla wywloka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wzburzona na maxa
u mnie jest ze jak ma byc sex to jest to jednoznaczne z daniem calego siebie bo nie wyobrazam sobie jak mozna "to" robic z kims kogo sie nie kocha ;) jesli chlopak mial pierwszy raz z dziewczyna ktora wtedy kochal to chyba musial jej dac calego siebie, nie ?? i chyba to boli autorke topiku... ze tamtej dal calego siebie a jej nie dal tego co tamtej... to tamta dostala cos takiego cennego, ten pierwszy cudowny raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wilma3- a ty nie mialas faceta przed swoim mezem??? kazdy (wiekszosc) ludzi mialo kogs przed swoim stalym partnerem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzburzona na maxa - piszesz,.ze \"chyba to boli autorke topiku... ze tamtej dal calego siebie a jej nie dal tego co tamtej... to tamta dostala cos takiego cennego, ten pierwszy cudowny raz\" . dla mnie mou 1wszy raz byl do d***.Nie ta osoba,miejsce i czas,zreszta wtedy nie wiedzialam co to SEX i teraz jak juz mam jakies doswiadczenie w sferze lozkowej to tearz moge na prawde cieszyc sie z sexiku wiec wg.mnie 3eba zdobywac doswiadczenie.W sumie to mialam paru facetow,mozna zliczyc na jednej rece ale juz wiem na temat sexiku :) pozdrawiam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet__
Dociekliwe pytania zadajesz :) Ale odpowiem Ci. Jeśli zakocham się w innej kobiecie, to tylko ona będzie się liczyć, nikt inny. Oczywiście sentyment do byłej pozostanie, ale tylko sentyment. Inna sprawa, że teraz to już ciężko będzie mi kogoś równie mocno pokochać, no ale jak ktoś tutaj wspomniał każda miłość jest inna i mam nadzieję, że ją jeszcze kiedyś odnajdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha jeszcze dodam,ze moj obecnyy staly partner byl przede mna z laska prwie 2 lata i bardzo ja kochal a mnie to strasznie bolalo:( nawet nie chce wspominac tego okresu w moim zyciu :( a teraz to ja jestem z Nim ponad 2 lata i jest superos bo wiem,ze teraz mnie kocha i tlyko mnie!!! woec 3eba zyc chwila,tym co sie teraz ma a nie myslec co bylo kiedys bo to nie ma sensu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet__
to wyżej było do Wzburzonej na maxa. A jeśli o ten seks chodzi, to co tu dużo ukrywać. Dziewczyna sama tego chciała, to się specjalnie nie broniłem ;) A tak poważnie, to byliśmy dobrymi znajomymi i łączyła nas tzw. chemia, ale o związku nie mogło być mowy. Fakt, była dla mnie pierwszą kobietą w łóżku, ale wówczas miałem takie przekonanie że będzie właściwą osobą na mój pierwszy raz. I nie żałuję do tej pory, bo seks z nią był naprawdę wspaniały, mimo że o miłości nie mogło być mowy. Teraz jednak jestem parę lat starszy i nieco inaczej na to wszystko patrzę. Tzn. uczucie stawiam na 1 miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wzburzona na maxa
tak ale autorka napisala wczesniej ze jej chlopak z pierwsza dziewczyna poszedl do lozka poniewaz myslal ze to z nia juz bedzie do konca zycia..wiec chyba bylo mu dobrze z nia ;) choc sam 1 raz mogl byc nieudany albo calkiem na odwrot ;) autorke topiku boli ze on tak ja kochal ze to z nia postanowil sie 1 raz kochac, oddac to.. mialam taki sam problem jak autorka wiec ja rozumiem , ale wiem tez ze jej to przejdzie, nie zapomni co prawda tej przeszlosci jej faceta ale mowienie o tym nie bedzie sprawiac jej juz bolu.. ja jestem na etapie tym ze moge juz na spokojnie ze swoim facetem o tym pogadac :) i dzieki temu ze daje sobie z tym spokoj jakos coraz bardziej go kocham... aha autorko a w jakim wieku byl twoj facet gdy zrobil to pierwszy raz ze swoja wtedy dziewczyna?? moj mial 15 lat i teraz jak patrze na tych 15-latkow i wyobrazam sobie ich z jakas dziewczyna w lozku to smiac mi sie chce... to zamloda osoba na takie cos.. to nie mogla byc wielka milosc, zreszta on sam mi mowil ze tak troche ja kochal... napil sie i poszlo.. ;) heh jesli twoj byl w podobnym wieku to spojrz na to jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet__ - popieram cie, nie jednosie robilo w mlodosci z glupoty a pozniej sie troche inaczej na pewne rzeczy patrzylo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzburzona na maxa - ja tez jetsem na takim etapie zwiazku ze swoim menem,ze juz nie raz rozmawialismy o tym.............ale On nadal nie wie kto byl moim 1wszym, a tak Go 3ymama w niepewnosci .... wycierpialam sie troche wiec niech On teraz trovhe pocierpi hehehehe;) Ja tez rozumie autorke topicu ale nie do konca, 2 lata nie moze o tym zapomniec??? dziwne.............zreszta na bank ja kocha wiec po co o przeszlosci myslec..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×