Czy wkładkę hig. nosicie codziennie czy tylko podczas owulacji?

amerykańskiej :P

i po co się tak tłumaczysz??

http://www.praca-niemcy.net/

w amerykańskiej jest ejdż

jeśli jesteś ginem to mam pytanie: czy jeśli endometrium jest hyperechogenne to źle?

ona pisze jak ten żandarm z "Allo, allo":)

Nie radzę Panią nosić wkładek higienicznych na codzień .Przeszłam to na własnej skórze ciągłe zapalenia ,grzybice .lekarze rozkładali rence ale żaden pajac nie zapytał czy nosze wkładki .Dopiero udałam sie do takiej Pani ginekolor bo miłam dostać zastrzyki na częste infekcję.I co sie okazało ze temu wszystkiemu były winne wkładki ...uzywałam róznych firmy i zmieniałam je 3-4 razy dziennie . Naszczeście pani ginekolog otworzyła mi oczy ,stwiedziła ze to zwykły wymysł ... Naszczescie ocknełam sie jeszcze w pore ..Teray wkadke zakładam tylko wtedy jak konczy mi sie okres ....by sie w podpasce nie dusić ...

Następna mądra :O paniom a nie panią ginekolog a nie ginekolor wkładkę a nie wkadke :O rany co za poziom intelektualny

ha ah aha ha ale sie usmiałam sama mnie poprawiasz a jak piszesz .Ty oslico matka powinna do ciebie debilu mówic!!Zreszta pozostałe twoje wypowiedzi sa bardzo mało inteligentne juz nie wspomne o założonym ostatnio topiku..Załosna jestes ...i co żdziwko?? .............................................moderN

jest wśród nas producent wkładek i niezle tu namieszał!!! trochę dystansu kobiety!

ja się tylko zastanawiam czemu wkładki mają powodować infekcje- a czyżby one zakażone czymś były wkładki są przewiewne, a nawet jeśli nie to najwyżej odparzyć się można-ale nie zainfekować- bakterie czy grzyby nie z wkładek pochodzą

do ...1233 ---> hahahhahah :O wskaż mi w tym momencie jeden zrobiony przeze mnie błąd ortograficzny, stylistyczny czy chociażby literówkę :P amerykańskiej poprawiłam od razu więc ten się nie liczy no i co ? komu teraz łyso będzie ?? :P :P :P :P wieśniaro :P

oj widzę drobne problemy aby się czegoś doszukać :P :P :O zanim następnym razem wyjedziesz z ryjem zupełnie bezpodstawnie to najpierw popatrz uważniej wieśniaro jedna :O :O :O :O :O :O

bo kłócicie sie o byle głupoty! Jezu!

ej ja się nie kłócę ale mi jakas wieśniara wyjechała, ze jestem taką samą analfabetką jak ona więc czekam niech mi to udowodni teraz i uwierz jestem całkowicie spokojna ;)

ale uwas jazda na całego - dobre dawno sie tak nie usmiałam :D

no jak nie ma się żadnych argumentow to lepiej sie zmyć prawda pani ...123 ?? :O oj tak żałosnej i sfrustrowanej dziewczynki jak ty dawno nie widziałam :P

zapominajka, do byków "ynteligentnej" 1233 dodaj jeszcze : rence - zamiaste ręce:) A co do "CHIGIENICZNEJ" pani doktor n.med - jeśli ma taką wiedzę lekarską jak ortograficzną, to ja wolę leczyć się sama ;-)

kachna --> ;) na glupotę niektórych ludzi nie ma lekarstwa ;)

nie zartujcie ze uwiezyliscie ze ona jest ginekologiem,przeciez to zdaleka czuc ze najwyzej zawodowke skonczyla,dajcie sobie na luz z nia, to ja moge byc psychiatra

Nie trzeba być ginekologiem, żeby wiedzieć, że w wilgotnym środowisku rozmnażają się bakterie i jeśli ktoś nosi jedną wkładkę przez kilka godzin, to musi grzyba dostać. Nie ma innej możliwości. Lekarzginekolog pisał kiedyś, żeby co któryś dzień nosić spódnicę zamiast spodni i starać się jak najmniej chodzić w dzinsach, a przynajmniej przebrać sie po przyjściu do domu. Czytałam też kiedyś opinię doktora, że kobiety, które usuwają owłosienie z miejsc intymnych powinny stosować zasypkę, albo zostawiać trochę włosów na dole, aby nie nabawiać się częstych infekcji. Ja staram sie wkładkę nosić jak najrzadziej, a jeśli juz czuję taką potrzebę, to wymieniam co ok 2, może 3 h. Lepiej zapobiegać niż leczyć ;)

Ależ się uśmiałam z tego topiku :) Wasze komentarze to istny kabaret, hi hi hi. "Chigieniczna" pani doktor rozwaliła mnie na całego ;-) A pseudonimy niektórych: H..w d... reety... A co do wkładek: ja też używam codziennie, ale tylko bawełnianych, bez folii / są takie, ale nie kupuję ich w Polsce/ . To one ratują mnie przed wszelakimi infekcjami i podrażnieniem, które mam po każdym proszku do prania, stanowią idealną ochronę, no i łatwiej zmienić wkładeczke w ciagu dnia, niż majtasy, a nie oszukujmy się - u każdej kobiety nawet tej,która nie ma grzybicy wydzielina i resztki moczu się pojawiają.

codzennie. mam upławy mimo braku oznak choroby taka moja natura i juz wiec jestem na nie skazana:(

też noszę często, ale nie dlatego, że mam jakieś upławy, czy coś, ale zdarza mi się popuścić w gacie ze śmiechu, więc noszę na wszelki wypadek :P :D

Na trzy-cztery dni przed okresem i potem najczęściej jeszcze trzy-cztery dni po miesiączce. Lubię się zabezpieczyć niż lecieć do domu z żakietem wokół pasa, bo mnie zalało ;)

Ja noszę codziennie. I szczerze zazdroszcze tym dziewczyna które codziennie nie muszą.....:(

ja wkładke nosze codziennie , nie wyobrazam sobie nie nosic władki, przeciez sama nazwa mówi higieniczne .. z pochwy zawsze jest jakas wydzielina mniej lub wiecej..a poza tym po kazdym sikaniu niestety ale pochwa smierdzi moczem , a majtki smierdziałbym jeszcze gorzej ..wiec nie chcialabym zeby mi z kroku waliło sikami itp. a tak to czuje sie świeżo jak mam wkładke i majteczki czyste , przynajmniej jak piore bielizne to nie wstydze sie wywieszac na suszarce na balkonie , a niektóre kobiety maja gacie żółte w kroku i takie wywieszaja na suszarki ! a od wkladek nie robi sie żadna grzybica to jakies bzdety wyssane z pustych mózgów baranów którzy tu wpadaja . :D

powiedzcie mi jakie są najcieńsze wkładki przewiewne( bez tej folii) nie powodujące podrażnień i które trzymają się bielizny?? Bo ja już nie wiem, nawet jak przyklejam do majtek bawełnianych to one się odklejają:( a już nie mówiąc o "tych ładniejszych" majtkach.....nawet te deescreet niebieskie nie trzymają się za dobrze na wszystkich majtkach:/ Ostatnio kupiłam żeby wypróbować jakieś riaa niebieskie - do najtańszych nie należą, myślałam że będą naprawdę ok i przewiewne a tu dupa...nie dość że się ledwo co trzymała, to zaraz ją odkleiłam bo normalnie czułam jakby mi sie "pipka" dusiła, normalnie zero dopływu powietrza mimo że miała być przewiewna:///// staram się ograniczyć wkładki no ale czasem jednak trzeba....

Nie wyobrażam sobie, jak mogłabym nie używac wkładek. Ja noszę wkładki codziennie już od lat i nie miałam ani razu grzybicy. I skąd pomysł, że dziewczyny, które noszą wkładki nie zmieniają majtek? :O Otóż ja zmieniam i to dwa razy dziennie (po każdej kąpieli). Ktoś tu wyskoczył z pomysłem noszenia majtek w torebce i zmienianiu ich, gdy zajdzie taka potrzeba. No sorry, ale jak?? Szczególnie teraz zimą?? Mam za każdym razem zdejmować buty, spodnie i rajstopy, żeby założyć świeże majtki?? :O Nie szybciej i wygodniej zmienic wkładkę?

Noszę różowe Discreet i szczerze...to nawet nei wyobrażam sobie, jak takie "coś" mogloby mnie odparzyć..??! maleństwo, cierniusienkie, swietnie się trzyma majtasów i wogólę tego nei czuję, nie mówiąc już żebym nie mogła "oddychać". Ja nei wiem, jakich Wy wkłądek używacie... Aaaa, i majtaski tyż zmieniam codziennie :P