Moj dzien konczy sie o 18..zmeczenie

moj dzien konczy sie o 18 o tej godzinie jestem tak zmeczona i spiaca ze leze juz wykapana w lozku...pracuje do 15 prowadze higieniczny tryb zycia...mam juz dosc tego bo jak mam gdzies wyjsc po 18 w ciagu tygodnia to jest problem... pomocy

a moj sie zaczyna o 6 a konczy o 18

a mój dzien zaczyna siękoło 5.30, koło 6.25 wychodzę z domu i wracam około 19... jestem bardzo zmęczona i chybaza dużo wzięłam na siebie...

widocznie ten tryb zycia pozostawia sobie wiele do zyczenia... podejrzewam ze skoro piszesz ze prowadzisz higieniczny tryb zycia to dobrze sie odzywiasz, spisz minimum 8 godzin na dobe itp. a jak jest z aktywnoscia fizyczna? a jak z robieniem sobie codziennie trwajacych minimum 1 godzine wakacji - zapomnij o wszystkim przez ta godzine: o problemach, klopotach, obowiazkach, planach, o tmy co jeszcze musisz zrobic, o tym ile juz zrobilas i jak bardzo jestes tym zmeczona. oczywiscie nie chodzi o to zebys siadla w fotelu i wylaczyla myslenie :) musisz sobie znalezc jakies zajecie, pasje, ktora bedzie cie odrywac od bozego swiata. zadbaj o siebie, moze jakis urlop?... moze o tej 18 zrob sobie codziennie krotka 10 minutowa kapiel pozniej chlodny prysznic. mozliwe ze to wystarczy i energia powroci a mozliwe ze chodzi o cos innego. jesli nic nie pomorze w najblizszym czsei udaj sie do lekarza. a czy rano kiedy wstajesz tez jestes zmeczona czy to zawsze zaczyna sie po 18?

zaczyna się o 6.00, kończy o 18.45 :O Mam dość, ciągle jestem zmęczona i rozdrażniona :( Nie wiem, czy długo tak pociągnę... Ale musze raczej.

mój dzien zaczyna sie o 7 studia do 19 co drugi dzien rpaca do 21 a jeszcze nauka wieczorami wiec ehm padam masakrycznie...;/

wszyscy tacy zapracowani ale jakos siedziec na kafeterii to maja czas

Hormony,moja droga,hormony.Tylko wizyta u lekarza,powodzenia