żałoba narodowa

3 dniowa żałoba narodowa...wydaje mi się że przesadzili z tymi 3 dniami!wiadomo-tragedia się stała, ale podobno tam było sporo niedomówień, ludzie bez kwalifikacji zeszli pod ziemię, fałeszerstwa wyników czujników metanu....wiedzieli gdzie idą, nikt przecież nikogo nie zmuszał, jest mi żal rodzin tych górników, jest mi żal tego, że zginęli, ale naprawdę telewizja i media robi wokół tego tematu zbyt dużo szumu...jak dal mnie to 1 dzień w zupełności by wystarczył, ale wiadomo-wybory w niedzielę, trzeba się przypodobać wyborcom...rozgrywki polityczne z takiego dramatu! Nie podoba mi się to, że robi się taki cyrk, żeruje na nieszczęściu ludzi, pokazuje ich w chwili słabości, zapłakanych, nieszczęśliwych, załamanych...a dookoła setki fotoreporterów i tylko czekają kogo tu przydybać na płaczu i szlochu! Tak samo było w Katowicach z tą zawaloną halą...a teraz nikt o tym nie mówi...skończyła się żałoba, skończył się temat...i tak będzie tym razem... dlaczego nie ma żałoby jak giną ludzie w wypadkach, jak umierają na raka, jak ktoś kogoś zamorduje????dlaczego nie było żałoby narodowej jak zginęłi nasi rodacy w Anglii, podczas zamachu na autobusy... Wiem, okropna jestem, ale jestem zła teraz, bo mam wrażenie że to jest robione pod publiczkę...przykro mi, że ci ludzie zginęli, ale tak jak już ktoś tu na forum napisał to było ich \"ryzyko zawodowe\"... Myślicie, że jestem bez serca??

Nie myslę, że jesteś bez serca. I powtórze, to co napisałam na jakims innym topiku - nasze własne problemy czy tragedie sa dla nas zawsze ważniejsze od innych, obcych, bo sa nasze i dotyczą nas osobiście i boleśnie ... dlatego ile osób tyle zdań w tej kwestii... bo jeśli komuś wczoraj umarła matka na raka, to raczej ta tragedia nim nie wstrząśnie...

Wiesz, ja wolałabym zginąć w kopalni, niż patrzeć jak moja rodzina powoli kona z głodu - fakt, nikt ich nie zmusząa, żeby pracowali na kopalni. Czasem pomyśl, to nie boli :-0

hej Katarina Witt:)znów się spotykamy:)podzielam Twoje zdanie i czytałam Twoją opinię na innym topiku:)pozdrawiam

Mnie też się nie podoba to, że robią z tego cyrk :-0

tez mysle ze jestes bez :-o

Stoooonoga :) Sądzę, że przeżywanie takich wydarzeń zależy od wielu czynników... np. sądzę, że ludźmi z Pomorza bardziej wstrząsną tragedie marynarzy... to sa bardzo trudne sprawy i każdy je inaczej odbiera... a nie można zmusić ludzi do płaczu i żałoby po kims kogo się nie zna, skoro wczoraj stracili najbliższą osobę...

jak to nikt ich nie zmuszal pracowac? Przeciez nie mogli sie postawić, bo by ich zwolnili, robili co im kazano, jesteś całkowicie bez serca, lepiej sie dupić

uważam że powinny być lepsze warunki pracy w kopalniach, to może nie dochodziłoby do podobnych tragedii..tu widoczny jest błąd człowieka, niestety...to nie jest tak, że mi nie żal tych ludzi, że nie jest mi z tego powodu smutno, ale uważam że robi się z tego zbyt wielkie halo i już...ja myślę właśnie i wcale to nie boli wyobraź sobie...wiem, jak ciężko może być, ale nie oszukujmy się, że za kilka dni o tym większość z nas zapomni...warto się zastanowić co zrobić aby takich tragedii było jak najmniej a nie żerować na cudzym nieszczęściu i nakręcać łzawe reportaże...mnie osobiście dotknęła śmierć mojej mamy, która umarła na raka, wyobraź sobie jaki to ból jak patrzysz jak ona umiera przez kilka miesięcy i wie, co się stanie któregoś dnia...myślę że to bardziej boli!

Stoooonoga, bo to niestety temat pojawiający się we wszystkich mediach, a zbliżają się wybory... prawda jest taka, że rząd i tak ma ich w tyłku, ale to świetna okazja do zdobyciu kilku punktów u społeczeństwa :O

aha, moja mama umarła ponad 11 lat temu, jak miałam 15 lat, a z dnia na dzień coraz bardziej mi jej brakuje!może i jestem bez serca dla niektórych, ale uważam, że ci ludzie, te rodziny wolałyby przeżywać swój ból w samotności a nie afiszować się nim i oglądać po raz tysięczny w telewizji swoją rozpacz !

bgórnik idący do pracy umiera dla bliskich codziennie rano, ożywa wracając, żona górnika zawsze musi żegnac się z nim tak, jakby miał nigdy nie wrócić, bo często tak własnie bywa

Stooonoga problem w tym, że te rodziny sa teraz tylko pionkami... zostali sprowadzeni do roli, którą mają odegrać... nikt się ich o zdanie nie pyta... ich rozpacz jest już ogólna a nie prywatna.

Katarina i dokładnie o to mi chodziło!dziękuję że zrozumiałaś co miałam na myśli:) Pozdrawiam i dziękuję za Wasze opinie

ten obok to nie jest mój mail?skąd on się tu wziął?

Czy to nie jest przypadkiem sprawa medialna i przedwyborcze gierki że robią taaaaaaką żałobę. Oczywiście nie kwestionuję wielkiej tragedii i cierpienia ludzkiego, bo to jest straszne, ale mam na myśli tą całą otoczke wokoło. Podzielam też zdanie K. Witt.

Balbina dziękuję, że nas popierasz:)

czy wszystkie imprezy w klubach są odwołane

Ja tez im bardzo wspolczuje. To wielka tragedia czekac tyle czasu na jakakolwiek wiadomosc. No ale z ta zaloba to przegiecie. Nie mozna zmuszac do tego calego spoleczenstwa!!!!!!!!!!! Kazdy ma swoje tragedie. Codziennie setki osob umieraja, gina w wypadkach...

wszystkie imprezy te sportowe też:( Ciekawe czy jutro Małysza pokażą???

Stooonoga właśnie się dowiedziałam na jakims topiku, że imprezy wcale nie muszą być odwołane pomimo ogłoszenia żałoby narodowej. A myślałam, że słowo prezydenta cos jednak znaczy. Mogliby być konsekwentni - skoro ogłaszają to niech wymagaja przestrzegania, a skoro nie da się wymóc to może ją skrócić.

a ja mysle ze oni są teraz w takimn stanie ze jest im to obojętne, zresztą moze pokazując się publicznie liczą na jakieś wspolczucie, wsparcie... gdyby nie bylo naglosnienia, nie byloby tez pieniędzy ktore mają dostac

a ja wkleje to co juz napisalam w innym topicu: bardzo mi jest zal rodzin zmarlych gornikow, ale to nie powod zeby oglaszac zalobe narodowa...codzinnie na drogach ginie ponad 25 osob i nikt sie opkaluje ich ..dlaczego???? dlaczego rodzinom ofiar nie sa wyplacane pieniadze...i to nie male...30 tys na poczatek , pozniej 40 tys od premiera i jeszce tv przekazalo 1 milion dla podzialki...naprawde wspolczuje rodzinom , nie mam serca z lodu bo jak ogladalm tv to mi lezka w oku sie krecila ale patrze na to wszytko obiektywnie

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3355422&start=120

i smieszy mnie jedna wypowiedz ze jak gornik idzie do pracy do zaegna sie z zona bo zmoe nie wrocic!!! kazdy znas idac do pracy mzoe nie wrocic!!! co ty myslisz ze tylko zawod gornik jest niebezpieczny!!!!!nie chc byc gornikiem to nuiech wyjedzie nad morze zostac marynarzem...w kazdej pracy czyha niebepieczenstwo ! nie moge ogladac tego jak prosze o wyslanie smsa , zeby pomoc rodzinnom...dlaczego pomagaja tylko gornikom? dlaczego nie pomoga rodzinom ktorym dom sie spalil albo zgineli w wypdak , 30 tys, renty dla dzieci i od prepiera 12 tys to chyba juz duzo.,...???

POPIERAM!!!!

zorganizuj akcje albo zaloz fundacje. tylko ze ty umiesz gadac a dupy sie nikomu nie chce ruszyc. kazda pomoc jest dobra. jak owsiak bedzie zbieral na gluche dzieci to bedziesz psioczyc ze cie wscieka jak prosza o wyslanie smsa na gluch a na niewidome to kto da?... jesli cos cie boli to rusz tylek i zrob cos! przydalby sie na hematologii sprzet do badan zeby dzieciom nie musieli szpiku pobierac (nie musze tlumaczyc jak to boli). idz szukaj sponsorow, napisz do gazety, do telewizji. tez mozesz przeciez cos zrobic. samym gadaniem nic nie zrobisz i tym ze piszesz ze ci maja a ci nie. maja i bardzo dobrze ze maja! nie odbieraj jednym tylko dlatego ze drudzy nie maja! jak chcesz byc taka sprawiedliwa to oddaj chorym dziciom swoja wyplate - w koncu ty masz a one nie...

no proszę, wróciłam do domu a tu taki rewelacyjny post powyżej... MAM POMYSł WYPłAćMY Z KASY PAńSTWA JAKIś OKRąGłY MILIONIK DLA RODZIN OFIAR CORHYDRONU...PODOBNO 11 OSóB ZMARłO...PRZEDWCZORAJ CORHYDRON, DZISIAJ GóRNICY, A JUTRO LOTNICY, MARYNARZE, LEKARZE, MOLESTOWANE DZIEWCZYNKI...DAJMY KASę IM WSZYSTKIM...JEśLI TAK CIę BOLI TO żE PRACUJE ZA (WOW!!!)1200 BRUTTO TO WIEDZ, żE NA Tą BIEDNą 13 OSOBOWą RODZINę WPłACIłAM 50 Zł...łYSO CI???? DLACZEGO KASY NIE DOSTAłA RODZINA MOLESTOWANEJ ANI?NIC PRZYNAJMNIEJ O TYM NIE TRąBIą! jestem zła, czuję się zawiedziona, bo jak mnie umarła Mama na raka to się z zusem musiałam nieźle namęczyć żeby dostać po niej rentę, aby dalej jakoś żyć i aby pójść na studia....nikt mi nie pomógł, a wydaje mi się że ktoś się powinien zainteresować tez takimi osobami...ludzie umierają, najbliżsi potrzebują pomocy...z tego się nie robi halo...ale jak można dobry materiał zrobić to owszem... do gazety mówisz??otóż jak rozpoczęłam temat nielegalnego pobierania opłat za porody rodzinne i płatnego znieczulenia dla kobiet rodzących(co powinno być przeciez czymś normalnym, skoro zus płacimy itp składki), to zostałam wyśmiana, zmieszana z błotem itd...takiś mądry to sam idź się odezwij i walcz!swoich poglądów nie ukrywam, mówie to co myślę, ale nie wyjde sama na ulicę...jestem taki sam tchórz jak każdy z Was i tez boję się o własny tyłek!Chce mi sie ruszyć, ale obawiam się że skończę tak jak pewien Hubert ostatnio, który powiedzia za dużo...niestety mamy takie państwo i teraz się słowem odezwać nie można! Na owsiaka wysyłam smsy, chociaz ogólnie czynnie jako tako nie biorę udziału w orkiestrze, nie lubię tej imprezy po prostu, ale smsa zawsze wysyłam... P: dlaczego w tv nie leci normalny program tylko jakies gnioty?żałoba żałobą, ale bez przesady!!!!to już nawet filmu albo serialu nie moge obejrzeć?a może do kościoła mam iść się modlić przez najbliższe 3 dni?to już jest stanowczo za dużo...jak na mnie.