Wlasnie wrocilam ze SPONTAN RANDKI

A czemu to sie rozsypalo ?

chyba wlasnie temu nie moge zapomniec i znalezc nikogo innego, bo on nie zrobil mi zadnego swinstwa, bo byl dobry, bo chcial mojego dobra....

kurde cezetka, mój mnie na rękach nie nosił ,ale za to właśnie tez go lubiłam :)

wszystko w nim lubilam szanowal mnie i moja rodzine zalezalo mu na dobryc stosunkach z moja mama troszczyl sie o mnie, np zawsze w zimie "nacieral" i dmucham mi rece zeby mi zimno nie bylo hehehe albo byl taki fajnie duzy i "robil za parasol oslaniajacy mnie przed wiatrem

moze nigdy nie byl wylewny jesli chodzi o uczucia ale gdy na mnie spojrzal ja widzialam ze kocha] gdy mnie widzial cieszyl sie jak glupi widzialam ze mnie kocha! uczuc nie ukryjesz

No ale skoro bylo tak pieknie to czemu odszedl ??

Wystarczy ,że był informatykiem! Wiem cos o tym! Daj se luz.

no i właśnie to mi daje do myślenia ... twój się tak bardzo o Ciebie troszczył i Ci się to podobało... Mnie natomiast by to przerosło chyba. Dlatego własnie jestem niesczesliwa w zwiazkach chyba , lubie małą dawkę ignorancji...a ona najcześciej oznacza jedno , ze ON nie kocha :(

o tym zeby spotkac sie z bylym??? Skoro on pisze, ze cie kocha, pomimo ze sie rozstaliscie, ty go kochasz, wiec ja problemu nie widze. Powinnscie sie spotkac i wyjasnic sobie pare spraw. Moze rozstanie mialo byc tylko proba...

odszedl dla mojego dobra, nie chce pisac czemu ale wiem ze musial:( potem stracil prace i wyjechal do stanow do brata ktory zalatwil mu tam prace, nie wraca do polski przynajmniej na razie, ale pisze ze to bylam Ja:(

Jak to dla twojego dobra ?! Nie rozumiem czegoś takiego ...jedyny powód to ,że może Cie nie kochał tak bardzo i nie hcciał zebys cierpiała, no al twedy powód to bark miłości. ....hm dziwna sprawa niby wszystko idealnie miedzy wami było ...;/

w takim wypadku, to tym bardziej staralabym sie to odbudowac. Nie wnikam co bylo powodem, ale minelo 1,5 roku i jestescie o te 1,5 roku madrzejsi. Drugiego takiego mozesz juz nie spotkac. Jak nie sprobujesz, to nigdy sie nie dowiesz czy dobrz zrobilas, masz jeszcze szanse. Moze to, ze od tego czasu nie trafilas na kogos, kto by ci odpowiadal o czyms swiadczy...

A mnie sie wydaje ze jest on naprawde kochal to zrobilby wszystko co mozliwe zeby z Toba byc... A wytlumaczenie robie to dla Twojego dobra to jedno ze serii " jestes dla mnie za dobra, nie chce cie krzywdzic " :o

"Wystarczy ,że był informatykiem!" wypraszam sobie. :P

chodzi o to ze mial problemy z prawem i nie chcial mnie mieszac w bagno ktore go wciagalo! ale co ja moge zrobic? nic nie moge zrobic:(

Do kokodzambo_: A co? Prawda w oczy kole? To nudziarze, gawędziarze, zarozumialcy.Całe szczęscie,że już ich nie oglądam! A firma największa w kraju!

to dziwne, ale ja czuje ze to TEN, tez z ktorym chcialabym miec dzieci, rodzine, zestarzec sie... wiem ze z nikim sie juz nie zwiaze, a jesli sie zwiaze to to nie bedzie milosc:(

to napisz mu o tym co czujesz, moze uda wam sie jakos to wszystko ze soba pogodzic.

CEZETKO!powiem krótko- poczekaj!

on wie co czuje niby pisal ze tez mnie kocha i ze jestem ta jedyna ale nie ma go w polsce teraz

informatyczko ale na co mam czekac?

on wróci do Ciebie! Przeżyłam coś podobnego- nie mogę szczegółów podać, ale po wielu latach...........znów go kocham, ciągle tak samo, jest b. bogaty/cały czas ciężko pracował i wiem, że kochał...../Nie mogę pisać, mam łzy...

informatyczko obys miala racje, ja go tak kocham, nigdy nikogo... nie musi byc bogaty! nie o to chodzi, chocby nawet nie mial na bulke, dam mu ja on jest bardzo honorowy, wiem ze gdyby wiedzial ze bedzie dla mnie obciazeniem nigdy by nie wrocil, nie pozwolil by zebym go utrzymywala informatyczko ile Ty czekalas?

"Prawda w oczy kole? To nudziarze, gawędziarze, zarozumialcy.Całe szczęscie,że już ich nie oglądam! A firma największa w kraju!" dla jednej moge byc nudny, dla innej nie. gawedziarz? widzisz w tym cos zlego? zarozumialy nie jestem na pewno.

wiesz dlaczego? Bo nawet jak spotkasz faceta, ktorego pokochasz, to i tak w glebi duszy bedziesz kochala tego, o ktorym piszesz. I jesli on bedzie chcial do ciebie wrocic, to do niego wrocisz, zostawiajac obecnego. Wiec lepiej nie wiaz sie z nikim, bo tylko mu krzywde wyrzadzisz, dobrze o tym wiesz...

nie wiaze sie z nikim! przeciez to napisalam! 2 odtracilam... bede sama po prostu bo wiem ze nigdy nikogo juz nie pokocham:(

to po co sie spotkalas z tym informatykiem? Pewnie jest ci smutno i chcesz sie z kims zwiazac.

to bylo zwykle spotkanie, wypad na pizzce, od razu wiedzialam ze to pierwszy i ostatni raz, poza tym kolegow moge miec no nie?

mozesz :) tylko pamietaj, ze tego kwiatu jest pol swiatu. Jakby kazda rezygnowala z dalszych poszukiwan bo nie znajdzie lepszego, niz ex, to wszystkie kobiety bylyby samotne.

a tak przeciez nie jest. I nieraz mozna spotkac lepszego faceta, niz ex, chociaz teraz wydaje sie inaczej.