Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nefrytowy_Krab

Czemu tak mało dziewczyn ubiera się na biało?

Polecane posty

Latem. Wiem, ze zima to kiepski moment. I nie mówię tu ani o fatuchach pielęgniarek, ani o bikejkach. O normalnych, jasnych ciuchach. (Tak mię naszło po obejrzeniu teledysku Oasis)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hajnalka
Biały pogrubia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się ubieram. T mój ulubiony kolor, białe, ecru i jasno beżowe koszulki, koszule, sweterki, jasne spodnie, kurtka, uwielbiam, w jasnym czuję się radośniej, młodziej. Ciemne kolory przygnebiają, wszyscy sa tacy szarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie - jest wieśniacki, czy nie? Bo taka myśl też mi przyszła do głowy. I na czym ewentualnie miałaby ta wieśniackość polegać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _eklerka_
Białe spodnie mi sie nie podobają, ale twarz fajnie wyglada, np. z bialym szalikiem. Jasny kolor tak jakby ją "rozświetla".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biały nie jest wieśniacki, nie mówimy tu przecież o stroju całum w bieli. Tylko np beżowe bojówki i biały t-shirt, czy wspomniane lniane spodnie. Biały sweterek do dżinsów, jasna kurtka rozpromienią najwiekszego ponuraka. Spójrzcie tylko jak ludzie teraz wygladają, nie dość, że na dworze pochmurno i ponuro, ludzie zwieszeni, bo jesienne klimaty i te czarne ubrania. smutek i ponuractwo. Wśród nich dziewczyna w brazowych spodniach i kurtce ecru, jakieś bladozielone dodatki i mamy promień słońca w listopadowy ciemny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo bialy kolor
Nie ubieram się nabiało ... bo wystarczy, że usiąde na jakiejśc ławce i już jestem brudna :( Gdybym miałam tak chodzić ubrana cały czas, nie wyrobiłabym z praniem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biały jest niepraktyczny ;) Z powodów wymienionych przez autorki w/w postów - ja na przykład zawsze muszę się czymś upaćkać. Ewentualnie noszę białe topy pod żakiet, ale nigdy np. spódnicę -> po prostu zawsze jestem czymś upaćkana jak mam białe ubranie, bo aż \'za bardzo\' staram się nie ubrudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie ...
ktos mnie dotknie i juz mam plame ... przewroce sie - plama itd. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mulcado
to co wy takie brudasy jestescie? ze co chwile sie czymś musicie upaćkać, czy jak tam ktos wyzej napisal przewrócić ( o matko co za łamaga).. nie potraficie jednego dnia w czymś jasnym przechodzi? a swoje czarne kurtki to pewnie raz na rok pierzecie, jeśli wogole, bo po co , przecież nie widac ze brudna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snieżynka
bo bialy sweter, spodnica jest na raz osadza sie na min kurz, brud z powietrza i trzeba te ryecyz po jednzm założeniu prac. Ale na pewno nie zgodzę się ze bialy kolor jest wiesniacki,sama mam kilka bialych rzeczy. Zawssze słysze komplement ze pieknie wygladam gdy mam na sobie coś białego,bialy kolor rozswietla twarz , sylwetke dodaje uroku i tajemniczosci Tak jest u mnie , jestem blondynką o niebieskich a wlasciwie błękitnych oczach o dosc jesnej karnacji w bialym wygladam niewinnie, zauważyłam ze to przyciaga facetow oczywiscie nie wszystkich;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane, to co? Na ciem,nych rzeczach kurz i brud sie nie osadza? Ciemne rzeczy pierzecie rzadziej niż jasne? Aż takimi brudasami jesteście, o rany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mulcado -> Żaden ze mnie brudas, zwyczajnie im bardziej staram się nie ubrudzić, tym lepiej wychodzi mi...ubrudzenie się. Dlatego wolę np. jagodowe, brązowe, ciemne ubrania. Jednak lubię też ecru -> mam w tym kolorze płaszcz i muszę przyznać, że brudzi się niesamowicie szybko. Łapie kurz z otoczenia, przylepiają się do niego wszystkie drobinki brudu. Teraz jest już bardziej szary i prawie co tydzień oddaję go do czyszczenia.. cóż z tego, skoro on cały czas jest szary! A przewrócić - chyba każdemu się zdarza, nie? Chyba mi nie wmówisz że nigdy nie zaliczyłaś/zaliczyłeś gleby ;> Co do czarnych kurtek - mam taką, puchową, zimową, i piorę ją co dwa tygodnie - na czarnym jeszcze lepiej widać osadzający się brud. Poza tym chciałabym stwierdzić, ze jeśli ktoś mieszka tak jak ja w pobliżu dużej osiedlowej kotłowni, to siedząc przy otwartym oknie albo na balkonie, możesz przypadkowo złapać nadzwyczaj duże ilości sadzy. A sadza, jak ogólnie wiadomo, ma duuże zdolności do rozmazywania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o qrde przeciez to nei
chodzi o to ze sa brudasy i wola czarne, tylko to ze np kurtke pierzesz raz na tydzien prawda? bo nei nosisz jej bezposrednio na cialo itd a jesli zalozysz biala kurtke i wsiadziesz do komunikacji miejskiej to musisz ja wyprac po calej godzinie noszenia, bo ma gdzies jakas plame godzina a tydzien to jest znaczaca roznica, choc jedna i druga wersja jest higieniczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie bialych
golfow swetrow kurtek bo zawsze uwale pudrem a [pozatym w bieli jestem blada jak cholrea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhh
a o jaki teledysk ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luljanna
Ja nosze biale swetry, bluzki i kurtki. Bialych spodni w zyciu nie zaloze bo mam tzw. dupe jak szalupe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jusiilein
No proszę dziewczyny!, i biały i czarny kolor "ŁAPIE", brud w takim samym tempie. Trzeba prać i koniec. I nie ma czegoś takiego jak "wieśniacki" kolor. W każdym kolorze mozemy wyglądac i tandetnie i elegancko, wszystko zalezy, od kroju , materiału, i jak połączymy kolory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frederty
dlatego głupcze :P bialekozaczki.blog.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam w lato widzę co 2 dziewczynę w białyh spodniach, a w zimie w białej kurtce. Mało? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edelweis
Kolor mało praktyczny: 1. bo szybko się brudzi 2. bo pogrubia i pokazuje wszelkie fałdki/celulitis 3. bluzeczki/koszule/golfiki łatwo pobrudzić pudrem i szminką 4. bo w czasie okresu trzeba mieć stalowe nerwy by ubrać białe spodnie lub spódniczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bizancjum
Kurcze, ja potrafię, po jednorazowym załozeniu prać granatowe jeansy. A jak patrze na ulicę to sporo widac flejtuchowatych dziewczyn, ktorym się wydaje, że "praktyczne", ciemne kolory mozna rzadziej prać. I chodza takie pannice, a ze spodni wręcz sie kurzy, na nogach brudne praktyczne adidasy, a na gorze przepocone swetry, i nieświeże kurtki. Bo ciemne według ich poglądu "brudzi się mniej"? Z tego topiku właśnie można dobitnie przekonać sie, skąd niechęć dziewczyn do jasnych kolorow. Tak jakby w wypaćkanej pudrem ciemniejszej bluzce, bądz poplamionej kurtce czy spodniach mozna było chodzić. I niech WAm sie nie wydaje, ze plamy i puder na ciemnych rzeczach jest niewidoczny. trzeba zakładac tak, zeby nie wypaćkać, ewentualnie malować sie po założeniu,a bluzki i swetry chyba sie pierze po zdjęciu?, no chyba , ze Wy tego nie robicie. Smutno sie robi jak sie to czyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w wakacje kupilam sobie biala,sliczna kurteczke i teraz w niej smigam po miescie:) i tutaj przynaje racje :trzeba ja czesto prac :) P.S przynajmniej wyrozniam sie wsrod dziewczyn na przystankach hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koloseumm
Ja akurat duzo białych rzeczy nie mam, ale juz beżowych, znajdzie sie sporo. I nie uważam, że ciemne kolory zwalniają nas z obowiązku dbania, żeby sie nie poplamić, upaprać makijażem, czy zwolnienić ma nas z obowiązku częstego prania. I JASNE I CIEMNE brudzi sie tak samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mulcado
waniliowy budyn -> no soryy ale ostatnią glebe zaliczylam chyba w podstawowce, i jakos nie mam tendencji do przewracania sie... komunikacja miejską też jezdze i jakos nie łapie plam w kazdym autobusie czy tramwaju .. Poza tym niezauwazylam zeby osoby w jasnych ciuchach byly szczególnie brudne, bo raczej wiedzą do czego służy pralka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×