Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młodziutka mamusia

Młodziutkie mamy

Polecane posty

jejku dziecka do akademika to bym sie bala z jednej storny ja mieszkam w mieszkaniu wynajmuje ale w rodzinnym miescie mam swoj dom takze spokoj:D a mialyscie indywidualny harmonogram czy normalnie nianie itd? bo moj przyszly maz pracuje od 10 do 18:D takze mysle nad ihs:D ale ja mam jeszcze kupe czasu chyba ze zaczne juz teraz. ale nie pol roku minimum po rzuceniu fajek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko na chwilke
ja mam 30 lat pierwsz i jak do tad ostatnie urodzilam majac 25 lat i werzcie mi myslalam ze jestem za stara na pierworodke. :) ważne jest to czy sie czujesz na silach to zrobic niz to co powiedza inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do okokokokokokoko
trochę interpunkcji dziewczyno, bo nie idzie cie zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uśmiech Losu
Ja mam 30 lat i synka, który skończył 16 miesięcy.Uważam, że urodziłam późno, ale nie miałam na to wpływu o tyle, że właściwego faceta poznałam mając lat 28. Wcześniej było wielu facetów, ale ani na mężów ani na ojców się nadawali, a może zwyczajnie w żadnym z nich się nie zakochałam tak prawdziwie i dlatego nie dostrzegałam tych ich cech. W każdym razie uważam, że posiadanie dzieci jest najcudowniejszą sprawą na świecie. Oczywiście fajniejest mieć zabezpieczenie, spokoją o pieniądze głowę i męża, który we wszystkim pomoże przy dziecku. Fajnie było też mieć tyle czasu na życiowy egoizm, balangi do rana i beztroskie studiowanie. Ale nie wiem, czy gdyby znała smak macierzyństwa wcześniej, nie oddałabym tego wszystkiego. I uważam, że 20 lat to dobry moment na dziecko. My z mężem chcemy mieć jeszcze dwójkę dzieci, albo trójkę jak Bóg da. Gdybyśmy zaczęli wcześniej, nie musielibyśmy teraz tak się spieszyć. Nie wiem, czy uda nam się urealnić marzenie o takiej rodzinie, bo oboje spełniamy się też zawodowo, a ja jestem coraz starsza przecież. W każdym razie zajrzałam do Was, żeby pogratulować brzuszków i dzidziusiów, które już są na świecie i zapewnić, że wszystko będzie dobrze!!! A krzywymi spojrzeniami niektórych wcale się nie przejmujcie. To Wasze życie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ja urodzilam swoja corke maja 20 i pol roku, teraz mam 25 a moja corcia 4,5 i wcale nie zaluje tej decyzji, trzymajcie sie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja się dołączę:) Mam 22 lata i termin na czerwiec. Jak dotąd jestem jedyną osobą wśród znajomych ze studiów i liceum, która jest mężatką i przyszłą mamą. Pierwsze zdziwione spojrzenia pojawiały się, gdy na pierwszym roku studiów oznajmiłam, że jestem mężatką (ślub był 3 miesiące po mojej maturze, przemyślany, zaplanowany i NIEwymuszony wpadką, jak to wiele osób podejrzewało) , więc do zdziwienia ogólnego jestem przyzwyczajona. Zazwyczaj ono mija gdy moi znajomi poznają mojego męża i widzą jak jesteśmy razem szczęśliwi. Teraz kolejny szok dla wielu znajomych-nasza ciąża. Myślę, że większość podchodzi do nas raczej życzliwie, a przynajmniej starają się. Ostatnio przeczytałam na innym topiku opinię na mój temat pt: dzeci rodzą dzieci;) Tak więc postanowiłam dołączyć do młodych mamuś, podtrzymać nas wszystkie na duchu i oznajmić całemu światu, że mam w nosie opinię innych i że jestem obecnie najszczęśliwsza na świecie! Trzymajcie się dzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem młodą mamą. Mam 2 letnie dziecko i 23 lata:) Jak byłam postrzegana? Jak nieodpowiedzialna małolata, która nie umie się zabezpieczyć, ale skąd w ogóle pomysł, że Ja chciałam się zabezpieczać i, że dziecko jest nie planowane? Jak urodziła się Oliwia wszyscy zmienili zdanie. Troskliwa, kochająca i bardzo silna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja swojego synka urodzilam w wieku 16 lat :-) i wspaniale sie czuje majac takiego duzego syna..terazn jestem po raz drugi w ciazy-synek ma juz 7 lat-ja teraz 23 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja swojego synka urodzilam w wieku 16 lat :-) i wspaniale sie czuje majac takiego duzego syna..terazn jestem po raz drugi w ciazy-synek ma juz 7 lat-ja teraz 23 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie twierdze ze to byl dobry czas na ciażę..ale udalo mi się wychowac syna na mądre wrażliwe dziecko-wie ze jest kochany najbardziej na swiecie choc nieraz musialam dzielic swoj czas na wiele róznych spraw i obowiazków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja kochane dolacze sie :) mam 22 lata termin na 2 kwietnia przyszla mama blizniat paulka123 witajj malenkaaa:):):):):) obejrzalam wszytskie twoje zdjecia ze slubu slicznie wygladalas a jedno zdjeciaaa strasznie mi sie podobaa jak stoisz w kosciolku i trzymasz raczke na brzuszkuu:P:P:P:P calujeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soczysta pomarańcza
Ja kończę 21 lat w styczniu jestem mamusią prawie półrocznej córy. Ciąża fakt faktem nie była planowana, ale stało się i nie narzekam. Kochane dziecko, które daje tyle radości i ciepła. A ile miłości wnosi do naszego domu. Jak jestem postrzegana? Nie wiem. Nie słyszałam żadnych ani pochlebnych ani mniej pochlebnych opinii. Dziecko wychowujemy razem z mężem bardzo dobrze. :) A Ja w dziecku jestem zakochana:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej osoby, co się czepiła interpunkcji. Wybacz ale nie masz większych problemów? jesli nie zrozumialaś, to mogę ci to wyjaśnić po raz kolejny ale w sumie po co. ehhh nie lubie takich osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej Ja mialam łatwiej bo mieszkamy w domku z teściami. To znaczy oni na dole my na górze, kuchnia wspólna. Bardzo się z tego cieszę, że mam dziadków na miejscu jest łatwiej mogę się realizować, a oni zawsze i chętnie pomagają. Moja córcia chodzi do przedszkola a my z mężem staramy się o rodzenstwo. Moja córeczka urodziła się w najlepszym z możliwych momentow. Miała okazję poznać swoich praziadków i była katalizatorem gdy pojawiły się pierwsze pogrzemy seniorów rodu. Małe dziecko często rozładowuje napięcia i daje wszystkim wiele radości. Nie wwyobrażam sobie mojej teściowej bez wnuczki która dostarcza tyle uśmiechów i tego domu bez dziecka i tego typowego rozgardiaszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, nie widzialam wczesniej tego tematu:) Ja mam 20 lat i jestem w 7 mcu. jestem jedyną osoba, ktora bedzie miala dziecko wśród moich znajomych, moze dlatego nie bylo i nie jest mi wcale latwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaa1
ja mam osiemnascie lat jestem w 4 miesiacu i nie interesuje mnie co inni sobie mysla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaszlam w ciaze w wieku 19 lat-zaraz po maturze, moj synek ma 8 miesiecy pozdrawiam mlode mamuski 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodastara matka
Dziewczyny trzymam za was kciuki.Ja urodziłam też dziecko na studiach,miałam 20 lat:).Teraz moja córka zrobiła mnie babcią też w tym samym wieku i też studiuje. Ja uważam,ze to swietny okres na dziecko,naszą wychowywalismy w akademiku,miała 5 lat jak skończylismy studia.Od razu do pracy,a ona do zerówki:).Życie jest piekne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jezeli mam 23 lata to tez jestem młoda mama ? :P Pzdrawiam Was wszystkie serdecznie 🌻 Evi..zieloneszkiełko ...Paulka 🌻 barszczyku ;) tez sie znamy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha a co moze stara jestes? :) Ja uwazam ze 20 lat to za wczesnie troche, jersli chodzi oczywiscie o moja osobe, zresztą na ten temat bede mogla trafniej wypowiedziec sie w marcu jak juz bede miala maleństwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 19 lat i rodze w marcu, w gronie moich znajomych jest kilka mamuś i kilka dopiero bedzie, moja córeczka bedzie miała na imię Zuzia. Jewstem w końcówce 6 miesiaca. Jedynym moim problemem jet mój narzeczony i tatuś Zuzi, ja ciezko przeszłam pierwsze miesiące ciąży bo nie byłam na to gotowa, a on chce za rok jeszcze jedno, nie wiem czy będe w stanie urodzić jak narazie to wszystko mnie przeraża.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jednoczesnie nie narzekam na moja sytuacje, acha i jak czujecie sie w ciazy ja mam ogólny wstret do siebie i nie umiem zaakceptować swojego wygladu czuje sie bardzo nieatrakcyjna i jeszcze te rozstępy, płakać sie chce ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa347
a ja rowniez mam 19 latek skonczone w padzierniku :) heheh:) a wciazy jestem w 11 tygodniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa347
ja rowniez mam 19 latek i ikonczylam je w pazdzierniku jestem w 11 tyg:) hehe witajw klubie zalozycielko topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melizka urodzisz w marcu tak jak ja:) tylko Ty pewnie pod koniec skoro to 6 mc. Naprawde za rok chcecie miec drugie dziecko?? Boze wspolczuje...Ja jestem juz tak wymęczona ta ciążą, ze ani mysle na razie o nastepnym dziecku, kiedys w przyszłosci pewnie bym chciala, ale to w bardzo dalekiej przyszlosci. To chyba bardzo typowe u mlodycvh mam, ze ciezko nam zaakceptowac swoj nowy wyglad. Ja juz od jakiegos czasu nie moge na siebie patrzec, przytylam 8kg rozstepy mam tylko pojedyncze na piersiach, ale jak bede miala na brzuchu to chyba sie zalame:( przed ciaza bardzo dbalam o figurę, wiec teraz jest mi naprawde strasznie ciezko, szczegolnie jak chce wygladac ladnie bo gdzies wychodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×