Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doniczka z kaktusem

Mam dosc!

Polecane posty

Gość doniczka z kaktusem

Do dupy dzien. Maz caly czas siedzi w pracy. Ja w domu na zwolnieniu. Czuje sie brzydka, gruba. Jestem zdolowana. Nie mamy pieniedzy. 1500 zł na nas i dziecko:O. Po jaka cholere konczylam te studia? Po co moj maz robil 2 kierunki? Rodzina do dupy, brak kasy, rodzicce powaleni. A jedyna osoba ktora najbardziej na swiecie kocham ( dzieciatko tez kocham oczywiscie) caly czas pracuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczka z kaktusem
mialo byc na macierzynskim a nie na zwolnieu:( wszystko mi sie pieprzy juz:( a w kinie albo w restauracji to nie bylam od wiekow:O na dodatek mam gebe w pryszczach po ciazy, rozstepy i dodatkowe kilogramy:( masakra normalnie - chce sie zyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papatka
Nie ty pierwsza! Mozemy sobie poklikac.Rozerwiemy sie(byle nie granatem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa do góry i zrób sobie jak najszybciej wychodne aby nabrać dystansu. Idź do fryzjera kosmetyczki, a dzieciątko do dziadków. Albo męża pod ręke i do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papatka
W kinie bylam ostatnio nie wiem kiedy restauracja marzenie a dzis zabawy andrzejkowe!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczka z kaktusem
sorki wroce za czas jakis maly sie obudzil:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejjjjjj!! Wygoń tego doła.! Napewno wyolbrzymiasz ! Jestes piekna , wydobadz to z siebie i zamiast sie uzalac nad soba postaraj sie cos zmienic na lepsze ... o której maz wraca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAKIE ZABAWY
PRZECIEZ JEST ZALOBA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się nabawiłam kompleksów po ciąży... Nawet nie chodzi o nabyte kilogramy... Może to taka forma depresji? Czasem nie chce mi się w lustro patrzeć, ech... No cóż, nie każdemu Bóg urodę daje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jxoijapmjzix
Glupia dupo, ty uzalasz sie nad rozsteoami i ze nie idziesz na impreandrzerjkowa a na Slasku ludzie stracili najblizszych.... Pusta egoistka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TY XYZ....
Nie tylko na slasku :P W polsce w tym samym czasie tysiace rodzin stracily bliskich i co :P:P Moze se mam zyly powyprowac!!!! DEBILKA!!! A ONI jakby sie cos stalo mojej rodzinie to by taka zalobe mieli?? Idz sie walnij w ta pusta glace i nie przesadzaj!!!!! A ty kaktusikowa nie przejmuj sie!!! Ja nie pamietam kiedy mialam wychodne.. Rozstepy mam o szerokosci nawet 2 cm i na calym brzuchu, kg nabyte ale staram sie usmiechem zwalczac takie smutki.. Wlacz sobie jakas nastrojowa muze.. wyplacz sie ile wejdzie!! To oswobodzi Cie i uwolni od samej siebie-odreagujesz.. I natychmiast poczujesz sie lepiej.. A jutro jak wstaniesz zrob sobie piekny makijarz dla samej siebie ladnie sie ubierz i spojrzysz na swiat przez rozowe okulary!!!:D:D Duzo usmiechu zycze!! PS Moj maz tez sporo pracuje:( co gorsza prace do domu sciaga jeszcze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastupkdmx
Wstrete egoistki bardzo ciesze sie wiec, ze macie grube dupska, wielkie rozstepy i brak kasy na wszystko poza zarciem!!! troche refleksji i wspolczucia dla innych, łachudry!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny nie jest tak zle.Ja samotnie wychowuje dziecko no teraz to juz jest duza bo ma 1,5 roku.Na duzy brzuszek najlepsze brzuszki ja po 6 tygodniach zaczelam cwiczyc ( a w ciazy przytylam 26 kg) Na rozstepy sa kremy ktore jak sie stosuje od poczatlku pieknie jasnieja moze nie gina calkowicie ale nie sa juz tak widoczne.A jak jestes opuchnieta to pewnie jest jeszcze woda w organizmie musisz poczekac az zejdzie i wtedy poczujesz sie juz lepiej. Wszytsko to przeszlam i wrocilo do normy to jest naprawde mozliwe.I pamietajcie o jednym jak wy jestescie smutne to wasze brzdace tez wiec glowa do gory i pelen optymizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doskonale Cię rozumiem ..ja siedzę w domu już od 3 lat...i zapowiada mi się jeszcze dłuższe siedzenie....mam córkę 2,5 roku i siedmiomiesięcznego synka....ale również jak Ty zaczynam przechodzić doła. Już nie mogę wysiedzieć w domu...Chcę gdzieś wyjść!!! Ale w takiej sytuacji to raczej nierealne. Mąż pracuje od rana do nocy, więc sama rozumiesz.... co do kilogramów to się nie przejmuj...zgubisz je, bez obaw. W pierwszej ciąży przytyłam prawie 30 kg!! Wyglądałam jak balon!!! Zgubiłam je w ciągu 9 m-cy. Co prawda dietki stosowałam, ale opłacało się. Tym razem obyło się bez wyrzeczeń. Już od dłuższego czasu wróciłam do swojej wagi sprzed ciąży. Ale nic nie dzieje się od razu. Musisz poczekać. Nie dołuj się, tylko weź się za siebie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara krowa
fajnie jest być w domu. opiekować się dziećmi, gotować, prać. a pracuję i to dużo, mąż też jest niedzielny pporanek mąż śpi po pracy na nocną zmianę a ja przynajmniej do 17- obiady na cały tydzień, pranie, prasowanie, ogarnięcie bałaganu. jak nie ma się kasy to chociaż na spacer można razem iść, albo do znajomych. jak facet jest w domu to można coś razem wykombinować a nas po całych dniach nie ma w domu. jest wiele tanich domowych sposobów na troskę o cerę i sylwetkę że nie użalajcie się dziewczyny. można być zadbanym siedząc w domu, tylko trzba wykrzesać trochę energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki storczyku
naprawdę świetne rady - przy dochodach 1500/m-c/3 osoby na pewno lekką ręką wyda (co najmniej) 100 na kosmetyczkę i druga na fryzjera. Poradź jej jeszcze żeby poszła na serię masaży, laserowe zmniejszanie rozstępów a na koniec zmieniła garderobę a na pewno poczuje sie lepiej. Do taktownych to ty nie nalezysz a może jestes dobra dusza tylo po prostu bezmyślna. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara krowa
ja ubieram się w szperaczku mam swój styl i nipowtarzalne tanie ciuchy trzeba po prostu spróbować żyć tanio. da się. kupiłam taraz rewelacyjną kurtkę zimową z benettona za 5 złotych. na ciuchy wydaję 30 złotych na miesiąc to chyba nie majątek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilaaaa
Witam też mam 2,5 latniego synka. W domu "siedzę' już przeszło 3 lata, bo najpierw zwolnienie na całą ciąże, później urlop macierzyński i wychowawczy. Teraz jestem od miesiąca na zasiłku dla bezrobotnych, bo po wychowawczym pracodawca uznał mnie za bezużyteczną. Szukam pracy ale z tym ciężko. Też mam często takie doły, sama całymi dniami siędze w domu, ani do kogo ust otworzyć( nie licząc dziecka, ale z 2-latkiem ciężko pogadac), każdy dzień taki sam. Jeszcze te prace domowe- przez nikogo niedoceniane. Dziękuje Bogu że mąż przynosi chociaż w miarę wysoka wypłatę. Zdaję sobie sprawe co musisz czuć- Doniczka z kaktusem- dziecko tyle kosztuje. Na kosmetyczkę nie ma mowy. Nie wiem jak cię pocieszyć, w zasadzie piszę tylko zebyś wiedziała że są ludzie którzy cię rozumieją i mają podobne problemy. Nie poddawaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię. Siedzę w domu od pół roku ale też mi odbija. Nie jestem do tego przyzwyczajona. Dziecko to najlepsze co mnie spotkało ale otoczka tego czasami jest nie do wytrzymania. A jedno wyjście nic nie da. Ja byłam ze dwa razy \"na wychodnym\" i nic mi to nie pomogło. To siedzi w głowie i trzeba to wywalić. Albo z pomocą psychologa albo inaczej. Bo moim zdaniem to depresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja siedze calymi dniami sama no chyba ze moj tata mi pomoze przy malej tak jak teraz.Wyszedl z nia na spacer.A jezeli chodzi o strone finansowa to jest naprwde ciezko.ja mam w domu alergika no poprostu tragedia.Od samego poczatku plyny do kapieli i szampony kupowane dla dziecka za 100zl bo inaczej od razu wysypka.Pieluchy ceny wziete z nieba.nie moglam karmic piersia wiec dochodzi mleko ,wstretny Nutramigen ktory niestety kosztuje.jak podliczylam kiedys to moje dziecko kosztowalo mnie miesiecznie nie liczac lekow kolo 700zl.To jest jakas paranoja.A nie mam sznas na prace i zyje z tego co przysyla na dziecko jej tatus. Konczy sie na tym ze tone w dlugach z miesiaca na miesiac coraz wiekszych ale staram nie wpdac w dola bo to nie pomoze. A w depresje popada ponoc co druga kobieta po porodzie i wiem ze potzrebne jest wtedy bardzo duze wspracie bliskich mnie sie udalo do 4 miesiaca pomagala mi duzo rodzina i jakos z tego wyszlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewucharopucha
Heja:) Jeżeli nie ma cie zbyt dużo pieniążków, to może zaproście psiapsiółkę i zróbcie sobie dzień piękności:) Dzieci oddajcie dziadkom albo znajomym i pojedźcie gdzieś na spacerek:) Zróbcie sobie dzień relaksu:) Pozdrawiam i głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×