kolega z grupy opowiada wszystkim ze spalismy ze soba a to nie prawda

wogole nigdy nawet sami nie bylismy1 to glupek i prostak-- dzis na korytarzu pokazywal jak dochodze: krzyczal i robil miny. czuje sie strasznie, a najgorsze ze to nie prawda, nic miedzy nami nigdy nie bylo, nawet go nie lubie. wszyscy o tym gadaja, kolezanki wierza mnie ale reszta slucha jego. mysla pewnie ze teraz sie wstydze. ja tego nie zniose:(

spoliczkuj go publicznie

Powiedz jego kolegom,że on to doszedl najpierw w ciagu nanosekundy , a potem juz więcej mu sie nie zdażyło:i ze te jego mikre narządy tez jakies takie nie za ciekawe:o

no ze te miny to byl spazmatyczny smiech po ujrzeniu jego 6 centymetrowego karzelka i do niczego nie doszlo bo slomka to najwyzej mozna drinka saczyc

ale sie fatalnie czuje, jestem obiektem drwin. i nie zrobilam nic zlego, wymysl jakiegos palanta a ja czuje sie osmieszona. zemszcze sie. nie wiem jak ale jakos na pewno. nic mi nie przychodizlo do glowy jak to robil, powidzialam tylko ze jest smieszny. ehhh

wiesz, stary sposóba ale działa. Powiedz ,że jesteś z nim w ciąży :D i że ma brać z tobą ślub albo przygotować się na alimenty.

rada z ciażą jest dobra... ale pomyślałam jeszcze o czymś... powiedz, że masz na brzuchu mały tatuaż -jeśli spał z toba to na pewno wie, jaki... :-)

z tatuazem dobre. bardzo dobre. tak zrobie!

powiedz ze jest stulejarzem

Powiedz ,że pomimo godzinnych starań wogóle nic mu w spodniach sie nie ruszyło. Bo albo takie małe, albo ze wstydliwą posturą :P Czyli wychodzi na jedno. Ze nic tam nie ma